Walter Mazzarri

Rozmowy o Interze, nie pasujące do pozostałych działów
ODPOWIEDZ
hbk
Posty: 254
Rejestracja: 24 maja 2008, 11:08
Kontakt:

Re: Walter Mazzarri

Post autor: hbk »

Seba. pisze:
Raffal pisze:Nie jestem zwolennikiem zmian trenerów ale chciałbym trenera spoza Włoch.
Klucz do sukcesu. Myślę, że Thohir poczeka spokojnie do zakończenia sezonu i dopiero wtedy podziękuje Mazzarriemu.
On wcale nie musi dziękować Mazzarriemu. Wsytarczy, że trenerio zacznie grać 4 obrońcami. Ktoś tu napisał, że i tak będzie tam grał Johny i Yuto. Jednak to nie chodzi o to kto będzie tam grał. W taktyce Włocha od wahadłowych zależy bardzo dużo, natomiast przy 4-3-3 nie spoczywa na nich ciężar gry.
Dzyl
Posty: 591
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:15

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Dzyl »

w 4-3-3 ciężar gry spoczywał by na środku pola a ten mamy akurat dobry. Guarin,Hernanes,Alvarez,Kovacic,Taider,Cambiasso, no nie mówcie mi że taki Hellas czy Parma mają lepszych zawodników, a przecież walczą z nami o 5 pozycje w tabeli. To nie wina zawodników że tak gramy, lecz w większej mierze trenera.
Seba
Posty: 1459
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Seba »

hbk pisze:
Seba. pisze:
Raffal pisze:Nie jestem zwolennikiem zmian trenerów ale chciałbym trenera spoza Włoch.
Klucz do sukcesu. Myślę, że Thohir poczeka spokojnie do zakończenia sezonu i dopiero wtedy podziękuje Mazzarriemu.
On wcale nie musi dziękować Mazzarriemu. Wsytarczy, że trenerio zacznie grać 4 obrońcami.
Sęk w tym, że on nie zacznie grać 4 obrońcami, bo jest zbyt ograniczonym trenerem. "Osioł nigdy nie będzie koniem wyścigowym" ;)
Obrazek
hQ
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2008, 16:28
Kontakt:

Re: Walter Mazzarri

Post autor: hQ »

W kadrze naszej drużyny też ciągle jest obecny duch mistrzów. Oni tęsknią za tym co było w 2010.

Sezon ze Stramą? Bardzo dobrze grali do momentu wygranej z Juve na ich stadionie. Potem poczuli się mistrzami i wiemy jak się to skończyło.

Ten sezon podobnie. Dobra forma na początku, pogrom 7-0 Sassuolo i znów widać było u naszych poczucie zajebistości.

Żadnego następnego trenera nie można porównywać z Mourinho, po nim wydaje mi się najlepszy był Benek na równi ze Zbyszkiem. Ranieri, Gasp, Leonardo i Strama to nieporozumienia. Ranieri to beton, Leo to raczej dyrektor od transferów a nie trener, Strama to nadaje się do juniorów, a Gasp ze swoim 343 w ogóle kompletnie nie pasował. Z resztą zobaczcie włoską myśl szkoleniową. Gasp 343 i żadnej opcji aby zmienić ustawienie, Ranieri 442 bez rozgrywającego i ta sama włoska upartość, Mazzar 352 i też ślepa wiara w jedno ustawienie.

Mourinho zaś miał pomysł z 433, ale po kilku meczach widział, że nie ma do tego grajków, więc zmienił na 4312 i wygrał ligę, a później triplettę. Teraz też uważam, że mamy skład pod 433 lub 4312.
Piekarz
Posty: 2013
Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Piekarz »

Nie chce mi się teraz rozkminiać wszystkich wad i zalet Mazzariego, ale jednego się u niego nie da wybronić - trzymania się tego ustawienia. A to poważny zarzut. Jak już pisaliście przede mną, niestety w 3-5-2, a w zasadzie w każdym chyba ustawieniu z trójką obrońców, absolutnie kluczowe są te boki. Tam po prostu muszą grać zapierdalacze co najmniej dobrzy i w ataku, i w obronie, bo ciąży na nich odpowiedzialność za bardzo dużą powierzchnię boiska. Nie typowi skrzydłowi, nie typowi boczni obrońcy, tylko poważne połączenie tych dwóch. Bez tego MUSI wyjść gówno - i wychodzi. Mazzarri może tam umieścić tylko żałosnych bocznych obrońców, których gra ofensywna opiera się w 90% na przypadku, a i tak beznadziejna gra defensywna pogarszana jest jeszcze przez to, że muszą latać do ataku. Bądźmy szczerzy - jest ograniczony i nieelastyczny, boi się innej taktyki niż ta, którą gra od zawsze. Jest jednak sposób, by mimo tego dobrze trenował drużynę - musi mieć piłkarzy. W Napoli miał piłkarzy i jego ograniczoność nie stanowiła przeszkody na drodze do wyników, choć może kiedyś zaczęłaby stanowić.

A więc albo kupimy co najmniej dwóch świetnych piłkarzy o opisanej przeze mnie charakterystyce - co może być bardzo trudne nawet bez Brąki - albo dziękujemy mu za współpracę i szukamy kogoś, kto ogarnia więcej niż jedno (a nie, przepraszam, jeszcze 3-5-1-1) ustawienie. Bo skoro mając do dyspozycji Jonathana i Nagatomo nie zrezygnował z niego, to chyba znaczy, że nigdy nie zrezygnuje.
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Nen »

Piekarz pisze: A więc albo kupimy co najmniej dwóch świetnych piłkarzy o opisanej przeze mnie charakterystyce - co może być bardzo trudne nawet bez Brąki - albo dziękujemy mu za współpracę i szukamy kogoś, kto ogarnia więcej niż jedno (a nie, przepraszam, jeszcze 3-5-1-1) ustawienie. Bo skoro mając do dyspozycji Jonathana i Nagatomo nie zrezygnował z niego, to chyba znaczy, że nigdy nie zrezygnuje.
Chyba mimo wszystko tańszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem będzie kupno skrzydłowych ( o których Mazzarri prosił przez całe lato) i pozostawienie Waltera na następny sezon. Lewa strona: Evra, Mbaye. Prawa strona: Sagna, D'Ambrosio. Nagatomo, z uwagi na to, że grać może po obu stronach na ławę, szczerzy się i macha do japońskich kibiców na GM, a Jonathana pożegnać, który mimo tego, że parodiuje grę ma jakąś tam renomę i trochę grosiwa można by na nim uszczknąć. Z takim rozwiązaniem boków Mazzarri może zostać.
hbk
Posty: 254
Rejestracja: 24 maja 2008, 11:08
Kontakt:

Re: Walter Mazzarri

Post autor: hbk »

Nen
Nie uważasz jednak, że oparcie swojej gry na 31 i 33 latku też może nie być dobrym pomysłem? Starego psa nowych sztuczek nie nauczysz. Jet ogromna różnica między bocznym obrońcą w formacji 4 z tyłu, a wahadłowymi. Choć niewątpliwie są oni o kilka klas lepsi od naszych herosów i zjadają ich na śniadanie. Plusem też może być fakt, że może wreszcie przejdziemy na grę 4 obrońców.
Jednakże pamiętajmy, że w przyszłym sezonie prawdopodobnie będziemy grać w LE, co wymusi naprawdę sporą intensywność. Nie wiem, czy dobre jest branie za darmo aż 3 zawodników powyżej 31 roku życia, którzy mogą traktować pobyt u nas, jak sanatorium, a nie jako wyzwanie.
Przypominam, że darmowy Campa też szybko obniżył loty:) Po prostu nie przesadzajmy z promocjami piłkarzy +30.
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Odet »

Dzyl pisze:w 4-3-3 ciężar gry spoczywał by na środku pola a ten mamy akurat dobry. Guarin,Hernanes,Alvarez,Kovacic,Taider,Cambiasso, no nie mówcie mi że taki Hellas czy Parma mają lepszych zawodników, a przecież walczą z nami o 5 pozycje w tabeli. To nie wina zawodników że tak gramy, lecz w większej mierze trenera.


jakto??
przy 4-3-3 boczni obrońcy pełnią ważną rolę, środkowi pomocnicy zagęszczają środek, a boczni walą do przodu. Tak gra przecież Roma z (Dodo i Maiconem na bokach).

Pozdr.
hbk
Posty: 254
Rejestracja: 24 maja 2008, 11:08
Kontakt:

Re: Walter Mazzarri

Post autor: hbk »

Odet pisze:
Dzyl pisze:w 4-3-3 ciężar gry spoczywał by na środku pola a ten mamy akurat dobry. Guarin,Hernanes,Alvarez,Kovacic,Taider,Cambiasso, no nie mówcie mi że taki Hellas czy Parma mają lepszych zawodników, a przecież walczą z nami o 5 pozycje w tabeli. To nie wina zawodników że tak gramy, lecz w większej mierze trenera.


jakto??
przy 4-3-3 boczni obrońcy pełnią ważną rolę, środkowi pomocnicy zagęszczają środek, a boczni walą do przodu. Tak gra przecież Roma z (Dodo i Maiconem na bokach).

Pozdr.
Są ważni, jak każdy piłkarz na boisku. Jednak wahadłowi w grze trójką obrońców mają o wiele więcej zadań i o wiele więcej od nich zależy w ofensywie.
miniu86
Posty: 2877
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Walter Mazzarri

Post autor: miniu86 »

Z takich porównań można się było śmiać wcześniej, ale mamy 30 kolejek za sobą, a Mazzari ma o 2 punkty mniej niż Stramaccioni. To nie jest też tak, że biedny Walter musi pracować z nieudacznikami bo kadrę ma obecnie lepszą niż Strama o tej porze.

To już jest obciach.

Oczywiście nie sugeruję, że należało zostawiać Andreę, jedynie pokazuję, że od jego czasów w naszych wynikach nic się nie poprawiło.
Jaszczu91
Posty: 1733
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Jaszczu91 »

Wszyscy uważacie że mamy ograniczonego trenera i najsłabszych wahadłowych w tej lidze... Ja popatrzyłem na liczby.
Jonathan 3 gole i 6 asyst i do tego dwa samobójcze trafienia po jego strzałach/centrach.
Nagatomo 5 goli i 4 asysty, drugi strzelec zespołu!
Ani jeden zespół, czy to grający w 3-5-2 czy 4-3-3 nie ma wahadłowych z lepszymi statystykami. Jedynie Lichtsteiner może się równać z naszymi bo ma 2 gole i 6 asyst.
Wydaje mi się że nie gra skrzydłami jest naszym największym mankamentem. Ja uważam ze brak topowej klasycznej 9 jest największym minusem tej drużyny. Nie przekonuje mnie Icardi. Gra chyba 5 mecz po 90 minut i wiele korzyści z niego nie ma. Bardziej statystuje niż gra. A jego dynamika mnie przeraża. Gdy biegnie wygląda jakby ciągnął za sobą worek cementu. Większy problem niż na bokach tkwi według mnie w środku pomocy. Powiecie że oszalałem? Przecież jest Guarin, Hernanes, Alvarez, Kovavić... Niby tak. Ale czy oni tworzą jakiś zgrany duet trio? No według mnie nie... Każdy gra dla siebie nie dla zespołu. Hernanes nie ma z kim zagrać szybkiej klepki, Guarin myśli tylko żeby strzelać nawet z 40 metrów a jednonogi Alvarez non stop się kiwa. Mamy jednostki ale nie mamy zgrania. Rozwiązaniem wydaje się tutaj Kovacić, który jednak nie gra. I o to mam największe pretensje do Mazzarriego. Jednak nie uważam że po zmianie czy to trenera czy formacji na gre z 4 obrońców wszystko nagle zacznie lepiej funkcjonować. Myślę że lepszym rozwiązaniem będzie zaufanie Walterowi. Thohir niech kupi Dzeko a Mazzarri z czasem ułoży tą druzynę. Zmiana trenera nie wiele da.
Seba
Posty: 1459
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Seba »

Jaszczu91 pisze:Wszyscy uważacie że mamy ograniczonego trenera i najsłabszych wahadłowych w tej lidze... Ja popatrzyłem na liczby.
Jonathan 3 gole i 6 asyst i do tego dwa samobójcze trafienia po jego strzałach/centrach.
Nagatomo 5 goli i 4 asysty, drugi strzelec zespołu!
Niby statystyki dobre, ale trzeba mimo wszystko wziąć pod uwagę okoliczności ich nabijania. Nagatomo strzeli bramkę, później 3 spotkania beznadziejne, następnie zaliczy asystę, 5 spotkań beznadziejnie, bramka lub asysta, 4 mecze beznadziejnie. Do tego trzeba jeszcze dodać liczbę bramek, które przykładowo zawalił i to wszystko już nie wygląda tak kolorowo. Według mnie te statystyki mylnie odzwierciedlają ich grę. Brakuje przede wszystkim regularności. To tak jakby napastnik strzelił w sezonie 15 bramek (w 3 meczach po 5 goli). W pozostałych byłby całkowicie niewidoczny, ale ktoś by spojrzał na statystyki i powiedział "o kurde dobry koleś", bo strzelił 15 bramek. Tak samo moglibyśmy porównać Zanettiego z Maiconem i powiedzieć, że Argentyńczyk był piłkarzem o klasę gorszym, bo nie miał tylu bramek oraz asyst. Statystyki nie zawsze odzwierciedlają grę piłkarza. Daleko szukać zresztą nie trzeba. Hernanes łącznie rozegrał (Lazio oraz Inter) 31 meczów, w których strzelił raptem 4 bramki i zaliczył tylko 2 asysty. Wygląda jak amator przy Johnym i Nagatomo ;)
Obrazek
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Odet »

Seba. pisze:
Jaszczu91 pisze:Wszyscy uważacie że mamy ograniczonego trenera i najsłabszych wahadłowych w tej lidze... Ja popatrzyłem na liczby.
Jonathan 3 gole i 6 asyst i do tego dwa samobójcze trafienia po jego strzałach/centrach.
Nagatomo 5 goli i 4 asysty, drugi strzelec zespołu!
Niby statystyki dobre, ale trzeba mimo wszystko wziąć pod uwagę okoliczności ich nabijania. Nagatomo strzeli bramkę, później 3 spotkania beznadziejne, następnie zaliczy asystę, 5 spotkań beznadziejnie, bramka lub asysta, 4 mecze beznadziejnie. Do tego trzeba jeszcze dodać liczbę bramek, które przykładowo zawalił i to wszystko już nie wygląda tak kolorowo. Według mnie te statystyki mylnie odzwierciedlają ich grę. Brakuje przede wszystkim regularności. To tak jakby napastnik strzelił w sezonie 15 bramek (w 3 meczach po 5 goli). W pozostałych byłby całkowicie niewidoczny, ale ktoś by spojrzał na statystyki i powiedział "o kurde dobry koleś", bo strzelił 15 bramek. Tak samo moglibyśmy porównać Zanettiego z Maiconem i powiedzieć, że Argentyńczyk był piłkarzem o klasę gorszym, bo nie miał tylu bramek oraz asyst. Statystyki nie zawsze odzwierciedlają grę piłkarza. Daleko szukać zresztą nie trzeba. Hernanes łącznie rozegrał (Lazio oraz Inter) 31 meczów, w których strzelił raptem 4 bramki i zaliczył tylko 2 asysty. Wygląda jak amator przy Johnym i Nagatomo ;)

100% poparcia z mojej strony !!!

Wahadła u nas to priorytet, a mamy je tragicznie słabe (Dzony z lepszymi zespołami potyka się o własne nogi, jest pofajdany :) ma problemy z przyjęciem, zwód w jedną stronę, problemy z podaniem, nie umie grać w obronie, a do tego średnia kondycja, o Łamagatomo napisałem już elaborat, więc się nie będę powtarzał).

Ja w Mazzarrim doceniam bardzo jedną rzecz: świetne przygotowanie fizyczne (na ogół) i brak kontuzji

pytanie tylko, czy to zasługa naszego trenera, czy jego sztabu ? :)
pozdr.
yoda79
Posty: 697
Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11

Re: Walter Mazzarri

Post autor: yoda79 »

Brak kontuzji, brak LE, lepszy mimo wszystko skład i tylko 2 pkt więcej od amatora Stramy.
Nie ma co się czarować - Mazzarri się kompromituje. I żadne teksty o słabości kadry tego nie zmienią, kompromitacja przez duże K.
miniu86
Posty: 2877
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Walter Mazzarri

Post autor: miniu86 »

yoda79 nie 2 punkty więcej tylko 2 punkty mniej od Stramy.
yoda79
Posty: 697
Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11

Re: Walter Mazzarri

Post autor: yoda79 »

Czy ktoś o zdrowych zmysłach jeszcze broni tego antytrenera? Kompletne beztalencie.
marcinek91081
Posty: 127
Rejestracja: 9 mar 2008, 17:51

Re: Walter Mazzarri

Post autor: marcinek91081 »

jak dla mnie od poniedziałku może być wypier...olony!!!! ale Thoir na pewno nie zwolni go przed końcem sezonu, jeśli Mazzari nie osiągnie LE to good byee.
IlCapitano

Re: Walter Mazzarri

Post autor: IlCapitano »

Kurwa, ja nie rozumiem tego betona. On nie ogarnia, że jakby wyszedł dzisiaj 4-3-3 z Guarinem jako RMF to byśmy wygrali 4:0 zamiast zremisować 2:2. Stanowcze i kategoryczne OUT!
pewny
Posty: 1093
Rejestracja: 4 kwie 2011, 14:15

Re: Walter Mazzarri

Post autor: pewny »

można zrozumieć to że mamy słabych grajków, ale na litość jak można cały sezon grać taki piach i nic nie próbować zmienić! gość nie ma kompletnie pomysłu!
... i tak od 1997 roku... FORZA INTER
Obrazek
Jaszczu91
Posty: 1733
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Jaszczu91 »

Długo myślałem że Mazzarri jest obecnie odpowiednim człowiekiem na ławce trenerskiej Interu. Jednak ostatnie wyniki i gra zespołu pokazują że Inter Mazzarriego jest bez wyrazu mimo że trener miał dużo czasu na odpowiednie ułożenie zespołu. Ktoś powie że nie dostał piłkarzy których chciał? Ok. Ale czy to nie powód żeby zmienić taktykę pod piłkarzy jakich akurat posiada? Ale trenejro ani o tym nie myśli. Ktoś powie że gdyby Jonathan trafił a Atalanta, Icardi z Livorno a Milito z Bologna to mielibyśmy 7 punktów więcej... Ok Ale drużyny tego formatu taka drużyna jak Inter powinna zdominować i wygrać trzema bramkami. Tym bardziej u siebie. A jak wygladala gra każdy widział...
Następną sprawa jest nieobecność w składzie Kovacicia. Daje sobie rękę obciąć że jak chłopak dostał by szansę to byłby najlepszy na boisku w co drugim meczu bo potencjał ma ogromny. Tyle że nie ma zaufania u trenera, który woli 1nogiego Alvareza... Już przerabialismy podobną sytuację z Coutinho i chłopak w Premier League pokazuje kto miał rację. Jeszcze dwa tygodnie temu uważałem że Macar powinien zostać bo osiąga maxa z tą drużyna. Ale teraz widzę że byłem w błędzie. Simeone, Rogers czy Garcia pokazują że dobry pomysł na zespół i odpowiednia taktyka dobrana pod piłkarzy pozwala wyciągnąć z piłkarzy absolutne ich maksimum. U nas wszyscy grają na pół gwizdka... Za to winę ponosi trener.
rumcyk
Posty: 256
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:56
Lokalizacja: Radom

Re: Walter Mazzarri

Post autor: rumcyk »

U nas wszyscy grają na pół gwizdka... Za to winę ponosi trener.[/quote]

Nie do końca sie z tym zgodze bo Jony czy Rolando grają najlepsze sezony w karierze. Fakt że ustawienie trenera nie należy do najlepszych i moich ulubionych ale z drugiej strony jaki trener poradzi na to ze Milito tłucze w środek z karnego a Rolando asystuje przy bramce dla rywala jak Guarin kolejke temu?nie wspominając o tym jak ograny został wczesniej Nagatomo i skutecznie sie zachował Handa( mimo wszystko trudna piłka bo był zasłoniety ale JC nie puszczał takich goli). Mazzari ponosi wine w najwiekszym stopniu ale troche mu sie nie dziwie ze ma takie wyniki bo kadre ma strasznie słabą. 2 talenty Icardi i Kova do tego Palacio i Hernandes i grający dobrze Cambiasso to za mało żeby załapać sie do europejskich pucharów. Wystarczy spojrzeć na kadre Fiorentiny gdzie jest i Rossi i Gomez i Valero czy Cuardado. U nas wzmocnieniem by był Bonaventura a kiedyś nikt by nie patrzył za gościami z takich klubów. Ktoś napisał ze powinnismy wygrywać po 3-0...nawet az Mou tak nie było, fartem wyszlismy z grupy LM strzelajac gole Dynamo w końcówce, Lige wygralismy 1-0 w ostatniej kolejce ze Sieną ktorej juz nawet w Serie A nie ma, wiec to jednak nie jest takie proste. Porównywanie Stramy do Mazzariego to też smiech bo cóż z tego że mieliśmy punktów tyle samo jak na ten sezon nic nie przeszło z poprzedniego bo tam nie było żadnej taktyki. Mazzari musiał zdyscyplinować graczy którzy ani troche nie myśleli o taktyce np Guarin czy Nagatomo. Każdy mecz tamtego sezonu był na zasadzie kto błyśnie i tak sie bujaliśmy. Mówicie że nie ma pomysłu na gre a ja go widze. Za Stramy nam brakowało akcji a tutaj skuteczności. Gdyby Mazzari miał do dyspozycji Wesa czy Milito w formie to pewnie by miał dużo wiecej punktów a tak to musi liczyc na kopaczy którzy nigdy nic nie wygrali i mają straszne wahania formy. Alvarez zagrał 5 pierwszych meczy przyzwoicie, a teraz piach przez wiekszość sezonu, Guarin miał pojedyńcze mecze ale wiecej i tak przechodził obok nich, Kova nie może złapać pewności siebie i przez to nie gra, Taider niczym sie nie wyróżniał, kilka dobrych meczy, skrzydła maja bramki i asysty ale w defensywie to dno, obrona co mecz jakis cyrk, a w ataku gra ciągle Palacio ale gra tak jak w Genoi czy Boce, pewnego progu goli nie przekroczy, a i Handa który nie robi nic ponad przecietność i w tym sezonie to chyba mial ze 2 mecze bardzo dobrze, myśle ze nawet Carizzo przy tylu wystepach by sie lepiej zaprezentował.
miniu86
Posty: 2877
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Walter Mazzarri

Post autor: miniu86 »

"-W Weronie dużo krzyczałem do chłopaków, ponieważ mamy paskudny zwyczaj wyłączania się, kiedy wygrywamy. Tak było w meczu z Hellasem, tak było z Livorno i tak było tym razem. W Livorno mówiłem do nich normalnym głosem i teraz żałuję. Powinienem krzyczeć na całą szatnię. Takie sytuacje jak dzisiaj wymykają się wszelkiej logice."

To nie dzieje się od 3 meczy tylko niemal przez cały sezon.

Do tej pory myślałem, że jedyną różnicą między Mazzarim a Stramaccionim jest to, że Walter lepiej ogarnia defensywę, ale w ostatnich dwóch meczach puściliśmy 4 gole. Tak więc razem już 35, a zostało jeszcze sześć kolejek. Na koniec może się okazać, że różnicy nie widać...

Dzisiaj Parma gra z Napoli więc prawdopodobnie jeszcze tydzień czasu posiedzimy na 5. miejscu, ale za tydzień rozpoczniemy już marsz w dół tabeli. Będzie beka jeśli skończymy sezon na 9. miejscu.
Wannabe
Posty: 65
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Wannabe »

Mazzari wczoraj się skompromitował z 3 powodów.

1. wystawił (będącego w fatalnej formie po kontuzji) Alvareza w pierwszym składzie
2. zdjął Ambrożego zamiast Rickiego i wprowadził Kovaczicza (ciekawe jakim ustawieniem wtedy graliśmy)
3. karny Milito:
a) Macar desygnował Diego do jedenastki
b) Macar nie ustala wykonawców stałych fragmentów gry w ogóle
c) wszyscy mają w dupie kogo Macar wyznaczył i kto chce ten bije stały fragment

Jak nie dostaniemy się do LE to Waltera (razem z połową składu) trzeba będzie pożegnać.
Seba
Posty: 1459
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Seba »

Żadnej taryfy ulgowej dla Mazzarriego. Spośród ostatnich trenerów ma najlepsze warunki do pracy. Brak pucharów, praktycznie zawsze pełna kadra do dyspozycji i przepracowany cały okres przygotowawczy. Efekty w porównaniu z poprzednim sezonem? Całkowicie ich brak. Zapomnijmy na chwilę o punktach i pozycji w tabeli. Oceńmy samą grę. Jak wygląda Inter Mazzarriego? W ogóle nie wygląda. Żadnych wypracowanych schematów, braki motoryczne (grając tylko w lidze :!: ), źle dobrane ustawienie i kompletny brak charakteru. Dlaczego przyjście Hernanesa niewiele zmieniło? bo problem tkwi w całości, a nie w jednostce. Jeśli drużyna nie będzie tworzyła monolitu (tak jak chociażby Parma i Hellas, które rozgrywają bardzo dobry sezon mimo gorszej kadry), to nawet transfery nie pomogą. Jak Thohir może zaufać trenerowi po takim cyrku jaki ogląda? Osobiście nie zainwestowałbym złamanego grosza w budowanie zespołu opartego na wizji Mazzarriego. Tu nie ma czasu na "uda się, albo nie". To nie Sampdoria, czy Livorno. Przez rok nic nie zrobił, to i w kolejnym mu nie wyjdzie. W dodatku o trenerze dużo mówią także jego wypowiedzi pomeczowe. Jak ktoś, kto wygaduje takie głupoty może osiągać sukcesy? Jedyne co mu wychodzi, to idiotyczne miny w trakcie meczu.
Obrazek
Klinsi64
Posty: 945
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Walter Mazzarri

Post autor: Klinsi64 »

Jeśli ktoś przez 9 miesięcy nie zbudował kompletnie nic na czym można by opierać jakieś nadzieje na przyszłość,powinien odejść.Odnoszę wrażenie że od pierwszego dnia pracy Mazzarri kompletnie nie wierzy w tych ludzi których ma do dyspozycji,parę udanych lat w Napoli,pochwały zewsząd i zawodnicy w szczytowej dyspozycji zabiły w nim instynkt trenerski.W obecnym Interze "mistrzowie" odgrywają marginalną rolę,nie ma konfliktowego Cassano,nikt nie sabotuje trenera,nic tylko wyciskać z tej kadry maksimum,rzeźbić w młodych(Kova,Icardi,Taider).Tylko po co?Lepiej wysyłać sygnały że kadra jest beznadziejna,wzdychać do grajków z Neapolu,obniżać morale piłkarzy sadzając ich z dnia na dzień na ławkę,wytykając błędy jednocześnie przymykając oko na wpadki innych.Tak postępuje trener z którym mamy wrócić do LM? Wybiegnijmy trochę w przyszłość.Znając niechęć Waltera do zawodników spoza Italii,jego preferencje transferowe (Maggio,Behrami,Cannavaro,Zuniga) uporczywe klepanie 3-5-2 z wykorzystaniem 13-14 piłkarzy i wstręt do młodych zawodników,jaki sens ma pozostawianie go na stanowisku?
sampam
Posty: 1255
Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45

Re: Walter Mazzarri

Post autor: sampam »

Sredni trener, sredni sklad, srednie wyniki. Nie bardzo rozumiem cala te krytyke. Sezon mial byc przejsciowy, wiec mamy takze przejsciowe sukcesy. A moze 5 miejsce Interu to zbyt niska lokata? Bardzo przepraszam, ale LE to wlasciwe miejsce dla tej druzyny.
kulasiak
Posty: 212
Rejestracja: 2 sie 2009, 20:01

Re: Walter Mazzarri

Post autor: kulasiak »

Słyszymy ostatnio wiele głosów na temat Mazzariego i nasuwa mi się tylko jedna myśl. Albo podporządkowujemy wszystko pod niego albo zwolnić go trzeba już po meczu z Chievo gdyż ciągnięcie takiego stanu jak ten teraz nie ma większego sensu ponieważ byłby to tylko kolejny zmarnowany rok. Mam jednak zastrzeżenia co naszego trenera gdyż tak na prawdę pod jego taktykę ciężko znaleźć odpowiednich piłkarzy. Chodzi mi oczywiście o boki bo ilu jest piłkarzy na świecie co są dobrzy w grze obronnej i w ataku i do tego są szybcy, zwrotni i umieją porządnie dośrodkować. Większość takich piłkarzy to top na który nas obecnie nie stać. Dlatego dla mnie rozsądniej jest grać z czwórka z tyłu bo wtedy mniej zależy od bocznych obrońców i jeden może być wtedy bardziej ofensywny, a drugi bardziej defensywny. Niestety Walter umie tylko grać na trójkę z tyłu co powoduje, że łapie ogromny minus jako trener. Reasumując więc uważam, że powinniśmy się z Mazzarim po sezonie pożegnać bo nie daje on żadnej gwarancji wyników przy obecnych możliwościach finansowych Interu.
darren1
Posty: 57
Rejestracja: 24 gru 2012, 11:26
Lokalizacja: Siedlce

Re: Walter Mazzarri

Post autor: darren1 »

Niestety, ale jeszcze w pierwszym sezonie dawałem Macarowi kredyt zaufania, bo wiadome było, że z takiego burdelu nie można oczekiwać nie wiadomo jak wielkiego progresu, ale ma drużynę drugi sezon, a zespół gra tak samo, jeśli nie gorzej. Gra 3 obrońcami wgl nam nie pasuje, często gramy za wolno, nie potrafimy rywala zaskoczyć. Może się nie znam ale na każdego rywala gramy tak samo, czy to świetnie zorganizowane Juve, czy też fatalne Cagliari to i tak wychodzimy w tym samym ustawieniu z takimi samymi założeniami taktycznymi (a raczej ich braku), przez co każdy wie jak przeciw nam grać.
No ludzie, dawno nie widziałem tak ograniczonego trenera na naszej ławce. Potrzeba nam powiewu świeżości i dlatego nie widzę przyszłości Interu z Mazzarrim na ławce.
miniu86
Posty: 2877
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Walter Mazzarri

Post autor: miniu86 »

Mazzari miał wczoraj mocnego oponenta.

Dzisiaj Stec polewał na fb:
"Ustawienie 0-2-8, czyli największy trenerski oszołom Zdenek Zeman pobija z Cagliari stadion San Siro:-)"

https://www.facebook.com/21310549209838 ... =1&theater
yoda79
Posty: 697
Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11

Re: Walter Mazzarri

Post autor: yoda79 »

yoda79 pisze:Tak pokrótce (często o tym mówię, nie chce mi się walkować, ale małe resume się przyda) powody, dla których Mazzarri to beton i bezmózg:
1. Trzyma się ustawienia, do którego nie ma wykonawców.
2. Brak ambicji u grajków - pełen luz, zero problemu, fantastyczne zawody, trener powiedział, że grałem super.
3. Brak świeżości, mecz raz na tydzień, a oni wychodzą pospacerować, brak energii totalny.
4. Brak wypracowanych akcji. U nas dominuje dzida na Palacio albo innego zawodnika grającego z przodu. Nie widzę żadnych sensownych rozwiązań jeśli chodzi o kontrę czy stałe fragmenty gry. Natomiast atak pozycyjny to jedna wielka kompromitacja i tego trenera, i tych zawodników. Nie wychodzą na pozycję, graja na stojąco i na alibi. Dno.
5. Wystawianie oferm jak Jonathan. Rozumiem,że można się pośmiać,ale na litość boską, nie lepiej się cieszyć z udanych zagrań Interistów niż z występów cyrkowców na bokach?
6. Bredzenie na konferencjach.
7. Hipokryzja (wypowiedzi o sędziach).
8. Nierówne traktowanie zawodników - Kova zawalił to mu wyjeżdza z tekstem na konferencji, kitajec zawalił ileś tam bramek - jego gra jest świetna wg wypowiedzi Mazzarriego.
9. Piłkarze nie graja lepiej niż w ubiegłym sezonie, co więcej - większość z nich prezentuje się słabiej niż za amatora Stramy.
To tak z grubsza. Beton i tyle, mamy teraz taki terminarz, że mają okazję się zrehabilitować - i trener i ta banda.
Oj niewiele się zmieniło... Waldek miej honor, odejdź.
ODPOWIEDZ