4. kolejka LE: Southampton - Inter
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Jakby nie pechowa interwencja Yuto, powiedzielibyśmy że grał dobry mecz. Jakby bramki nie strzelił kryty przez Żabę van Dijk powiedzielibyśmy ze zagrał jak profesor. Jakby, jakby, jakby...
Ci gracze ściągają pecha.
Z tym że: po grze wspomnianych przeze mnie panów niczego dobrego się nie spodziewamy, za to pewnego (nawet wysokiego) poziomu piłkarskiego spodziewamy się po Perisicu, Candrevie czy Banedze. I tego ich poziomu dziś zabrakło
Pozdr.
Ci gracze ściągają pecha.
Z tym że: po grze wspomnianych przeze mnie panów niczego dobrego się nie spodziewamy, za to pewnego (nawet wysokiego) poziomu piłkarskiego spodziewamy się po Perisicu, Candrevie czy Banedze. I tego ich poziomu dziś zabrakło
Pozdr.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 24 paź 2006, 17:30
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Dziwna sprawa, ale jestem podekscytowany tym jakim gównie jest Inter. Nigdy chyba nie upadli tak nisko, a kibicuję im prawie 17 lat. Czekam na dalsze wydarzenia.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Dobre podsumowanie.Odet pisze:Jakby nie pechowa interwencja Yuto, powiedzielibyśmy że grał dobry mecz. Jakby bramki nie strzelił kryty przez Żabę van Dijk powiedzielibyśmy ze zagrał jak profesor. Jakby, jakby, jakby...
Ci gracze ściągają pecha.
Z tym że: po grze wspomnianych przeze mnie panów niczego dobrego się nie spodziewamy, za to pewnego (nawet wysokiego) poziomu piłkarskiego spodziewamy się po Perisicu, Candrevie czy Banedze. I tego ich poziomu dziś zabrakło
Pozdr.
Ciężko cos więcej napisać skoro nic sie nie działo po naszej stronie.
Mógłbym dodać coś Medelu ale ...nie ten poziom bo to piłkarz to masowej obrony nic innego nie wnosi.
-
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
jarekddz pisze:Dziwna sprawa, ale jestem podekscytowany tym jakim gównie jest Inter. Nigdy chyba nie upadli tak nisko, a kibicuję im prawie 17 lat. Czekam na dalsze wydarzenia.
Dzięki za niezbędną wzmiankę stażu kibicowania, ja studiuję prawo, tylko tyle chciałem dodać.
Porażka nie dziwi
Forza
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
To nie jest żaden pech. To są jebani w pizdę amatorzy. (Przepraszam za swoje słownictwo, ale po sześciu latach oglądania tych pokrak roszczę sobie prawo do obrażania ich na wszystkie sposoby, oni mnie dużo mocniej obrażają w każdym meczu swoją grą).Odet pisze:Jakby nie pechowa interwencja Yuto, powiedzielibyśmy że grał dobry mecz. Jakby bramki nie strzelił kryty przez Żabę van Dijk powiedzielibyśmy ze zagrał jak profesor. Jakby, jakby, jakby...
Ci gracze ściągają pecha.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Diego czekamy...
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Włoska prasa: "Inter, crollo senza fine. Addio Europa."
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
A ja roszczę sobie prawo do odszkodowania za straty moralne jakie wyrządza ich gra oraz uszczerbek na psychice, na którą wpłynęło regularne rozczarowanie grą tego zespołu.Piekarz pisze:To nie jest żaden pech. To są jebani w pizdę amatorzy. (Przepraszam za swoje słownictwo, ale po sześciu latach oglądania tych pokrak roszczę sobie prawo do obrażania ich na wszystkie sposoby, oni mnie dużo mocniej obrażają w każdym meczu swoją grą).Odet pisze:Jakby nie pechowa interwencja Yuto, powiedzielibyśmy że grał dobry mecz. Jakby bramki nie strzelił kryty przez Żabę van Dijk powiedzielibyśmy ze zagrał jak profesor. Jakby, jakby, jakby...
Ci gracze ściągają pecha.
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 5 mar 2009, 21:14
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Rozczarowany jestem tym meczem, dlatego, że wygrywając 1-0, a do szatni Handa wyciąga karnego, a my na 2 połowę wychodzimy jakby mecz był kupiony. Totalnie święci zmasakrowali Inter, jakby uznali - dobra panowie koniec zabawy, trzeba wbić dwa gole, bo na stojąco nie wygramy.
Zawodnikiem meczu u nas oczywiście Handanovic - szkoda mi tego bramkarza, bo prawdopodobnie już nie wygra niczego znaczącego w karierze, a jest klasą światową, co udowadnia kolejny sezon, że nawet jak każdy zawodnik gra gówno to on jakby był z innej gliny ulepiony i robi co może, żeby zmniejszyć cierpienia kibiców.
Brawa dla 2 linii, szczególnie w drugiej połowie - można by tam postawić pachołki, nie byłoby różnicy. Obrona oczywiście musi dodać coś od siebie i Yuto nawet jak gra niezły mecz to nagle dostaje omamów wzrokowych i dokłada swoje, co powoduje, że nie może on grać, bo jest obrońcą i błędy w tej formacji sporo kosztują. O Rano nie będę się rozwijał bo szkoda strzępić ryja na niego.
Inter okazał się najsłabszą włoską ekipą w europejskich pucharach nie wychodząc z grupy z której powinien wyjść grając rezerwowym składem bez trenera.
Zawodnikiem meczu u nas oczywiście Handanovic - szkoda mi tego bramkarza, bo prawdopodobnie już nie wygra niczego znaczącego w karierze, a jest klasą światową, co udowadnia kolejny sezon, że nawet jak każdy zawodnik gra gówno to on jakby był z innej gliny ulepiony i robi co może, żeby zmniejszyć cierpienia kibiców.
Brawa dla 2 linii, szczególnie w drugiej połowie - można by tam postawić pachołki, nie byłoby różnicy. Obrona oczywiście musi dodać coś od siebie i Yuto nawet jak gra niezły mecz to nagle dostaje omamów wzrokowych i dokłada swoje, co powoduje, że nie może on grać, bo jest obrońcą i błędy w tej formacji sporo kosztują. O Rano nie będę się rozwijał bo szkoda strzępić ryja na niego.
Inter okazał się najsłabszą włoską ekipą w europejskich pucharach nie wychodząc z grupy z której powinien wyjść grając rezerwowym składem bez trenera.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 31 mar 2006, 17:45
- Lokalizacja: Racibórz
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Nieźle się uśmiałem podczas meczu. Mnie już nawet pewne rzeczy nie denerwują tylko bawią, a jak widzę że przy pierwszej bramce stał obok Ranochcchaldo pomyslalem ze to było do przewidzenia. Przy bramce Fjutoo po prostu wybuchnalem smiechem widzac jego minę po samobóju jak by małemu dziecku ktos zabawkę zabrał... Całość dopełnił komentator i jego MIRINDA, po prostu kabaret
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Matteo pisze:Nieźle się uśmiałem podczas meczu. Mnie już nawet pewne rzeczy nie denerwują tylko bawią, a jak widzę że przy pierwszej bramce stał obok Ranochcchaldo pomyslalem ze to było do przewidzenia. Przy bramce Fjutoo po prostu wybuchnalem smiechem widzac jego minę po samobóju jak by małemu dziecku ktos zabawkę zabrał... Całość dopełnił komentator i jego MIRINDA, po prostu kabaret
No boki zrywać.
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Kolejna kompromitacja naszych gwiazdeczek, ale można się było tego spodziewać - Interowi zawsze ciężko grało się na brytyjskiej ziemi i nie mam tu na myśli tylko meczów z Liverpoolem czy United, bo swego czasu przegraliśmy na Wyspach z mocarnym Ipswich Town. O obecności w kadrze Interu tych dwóch pokrak już chyba wszystko zostało napisane, nie mieści mi się w głowie jakim cudem te dwie ofermy nadal są w Interze, niech wypierdalają jak najszybciej.
Kompromitacja Interu osiągnęła poziom upodlenia, można mieć tylko nadzieję, że gorzej (chyba) być nie może...
Kompromitacja Interu osiągnęła poziom upodlenia, można mieć tylko nadzieję, że gorzej (chyba) być nie może...
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
Gdyby tak policzyć ilu punktów pozbawił nas duet boski duet nadwornych klaunów Interu to aż boję się pomyśleć o jakiej liczbie mowa. Tyle punktów w dupie, tyle goli zawalonych, ale oni nadal w Interze i co gorsza, dostają szansę na pogranie i udowodnienia jakimi niesamowitymi są patałachami. Przecież równie dobrze możemy postawić tam dwa strachy na wróble, koszta dużo mniejsze, a pożytku dużo więcej. Strach przynajmniej nie macha nogami jak ułomna żaba.
Teraz robimy jakiś śmieszny casting na trenera, zresztą identycznie jak wtedy, gdy "casting" wygrał Gasperini, który wyleciał po 5(?) meczach/kolejkach. K.wa co się w tym klubie dzieje to jest istna kraina absurdu.
Teraz robimy jakiś śmieszny casting na trenera, zresztą identycznie jak wtedy, gdy "casting" wygrał Gasperini, który wyleciał po 5(?) meczach/kolejkach. K.wa co się w tym klubie dzieje to jest istna kraina absurdu.
Pamiętaj, nie takie rzeczy Inter odpierlalał.Mora pisze: Kompromitacja Interu osiągnęła poziom upodlenia, można mieć tylko nadzieję, że gorzej (chyba) być nie może...
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 mar 2016, 11:17
Re: 4. kolejka LE: Southampton - Inter
dopóki ktoś z tego śmiesznego zarządu nie uświadomi sobie, że do wypierdolenia jest połowa składu kurwów i pół amatorów piłkarskich dyzmów jebanych to nic się nie zmieni. Zwłaszcza, że dwie największe niedorajdy i kreatury godne jedynie maniciniego roberto ciągle pokazują nam się na oczy przy czym jedynym miejscem jakie im się należy w tym klubie jest w klubowy kibel ze szczotą i mopem.