Luciano Spalletti

Tutaj dyskutujemy na temat piłkarzy i kadry szkoleniowej Interu
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Luciano Spalletti

Post autor: TomHardy »

Mnie zastanawia kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy skoro tylko defensywa gra dobrze, a cała pomoc poza Brozo i momentami Politano nic nie gra?
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Orzeu »

TomHardy pisze: 22 sty 2019, 15:53 Mnie zastanawia kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy skoro tylko defensywa gra dobrze, a cała pomoc poza Brozo i momentami Politano nic nie gra?
jprdl no jak to kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy :D? Szukasz winnego na siłę mam wrażenie.

Forma piłkarzy to raczej składowa wielu czynników i zależy m.in. od wieku, mentalności, przygotowania fizycznego, samopoczucia, pozycji, trenera, atmosfery, charakteru, zdarzeń losowych i wielu wielu innych. Taki Keita ostatnio zaczął grać dobrze, Perisić cały czas gra słabo - to nie jest wina Spallettiego, że ten gra dobrze, a ten źle. Radja Nainggolan rusza się jak emeryt i nie przypomina siebie samego, a taki Brozo, czy Icardi zapieprzają aż miło - to nie jest wina Spallettiego, że Radja nie jest w optymalnej formie. Wiadomo, można mu wiele zarzucić, ale nie popadajmy w skrajność i nie mówmy, że to Spal jest głównym powodem słabszej gry. Myślę, że wina leży gdzieś po środku i powinno się zacząć mieć więcej pretensji do piłkarzy, niż do trenera.
maverik
Posty: 623
Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27

Re: Luciano Spalletti

Post autor: maverik »

Jaszczu91 pisze: 22 sty 2019, 11:08 W Romie miał potencjał piłkarski na podobnym poziomie do terazniejszego Interu a potrafił ograć juve 3:1 Inter na GM 1:3 czy rozbić Milan 1:4. Roma strzeliła 90 goli w lidze!
W Romie miał Dżeko, który strzelił prawie 30 goli (no ok u nas jest Icardi). Salaha, który miał bodajże 17 goli i 15 asyst, a pozostali skrzydłowi też się kręcili blisko 10 goli i 10 asyst oraz Nainggolana, który grał sezon życia. To jest ten podobny potencjał? Teraz porównaj naszych skrzydłowych do tamtych i Radje w Interze do Radji w Romie.
Jaszczu91 pisze: 22 sty 2019, 11:08 Nie piszcie że tam miał Salaha bo wtedy nie był to tak wybitny piłkarz jak teraz. Z resztą gdyby po tym sezonie ktoś zadal by pytanie kogo wolisz w Interze Salaha czy Keite Balde? To większość wskazała by na tego drugiego...

:lol: :lol:

Salah to obecnie czołówka światowa, jeden z najlepszych skrzydłowych grających w Europie, kto miałby woleć Balde, który był wypchnięty z Monaco, a w Interze ledwo sobie radzi? xD Balde chyba nigdy nie był na poziomie Salaha i nigdy raczej nie będzie. Nawet w najlepszym sezonie kariery Balde miał problemy z grą w pierwszym składzie, dopiero w końcówce nastrzelał sporo gdy Inzaghi go wystawił na atak.
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Luciano Spalletti

Post autor: TomHardy »

Orzeu pisze: 22 sty 2019, 16:40
TomHardy pisze: 22 sty 2019, 15:53 Mnie zastanawia kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy skoro tylko defensywa gra dobrze, a cała pomoc poza Brozo i momentami Politano nic nie gra?
jprdl no jak to kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy :D? Szukasz winnego na siłę mam wrażenie.
Jprdl no a może trener za dużo wagi przywiązuje do defensywy, a za mało do ofensywy co gołym okiem widać bo do 40 m potrafimy wyjść z pressingu, a dalej to już wszystko z przypadku. :D Bronisz winnego na siłę mam wrażenie.
Mora
Posty: 2586
Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Mora »

Orzeu pisze: 22 sty 2019, 16:40
TomHardy pisze: 22 sty 2019, 15:53 Mnie zastanawia kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy skoro tylko defensywa gra dobrze, a cała pomoc poza Brozo i momentami Politano nic nie gra?
jprdl no jak to kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy :D? Szukasz winnego na siłę mam wrażenie.

Forma piłkarzy to raczej składowa wielu czynników i zależy m.in. od wieku, mentalności, przygotowania fizycznego, samopoczucia, pozycji, trenera, atmosfery, charakteru, zdarzeń losowych i wielu wielu innych. Taki Keita ostatnio zaczął grać dobrze, Perisić cały czas gra słabo - to nie jest wina Spallettiego, że ten gra dobrze, a ten źle. Radja Nainggolan rusza się jak emeryt i nie przypomina siebie samego, a taki Brozo, czy Icardi zapieprzają aż miło - to nie jest wina Spallettiego, że Radja nie jest w optymalnej formie. Wiadomo, można mu wiele zarzucić, ale nie popadajmy w skrajność i nie mówmy, że to Spal jest głównym powodem słabszej gry. Myślę, że wina leży gdzieś po środku i powinno się zacząć mieć więcej pretensji do piłkarzy, niż do trenera.
Akurat za formę piłkarzy odpowiada sztab szkoleniowy, no bo kto inny? Za przygotowanie fizyczne odpowiada trener od przygotowania fizycznego, proste jak drut. To on ustala mikrocykle treningowe, dietę itd. Piłkarz ma się do tego dostosować i chuj. Jeżeli taki Radja nie ma siły biegać po 10 minutach, to albo trener od przygotowania fizycznego to kompletny amator albo to piłkarz ma wyjebane na jego zalecenia. Za sferę mentalną odpowiada Spall. Widać, że takiemu Skriniarowi się chce i zapieprza, ale Perisić? Przed mundialem w barwach Interu słaniał się po boisku, na mundialu w kraciastej koszulce zapierdalał jak mały samochodzik, teraz znowu ma wyjebane. W kadrze była motywacja, w Interze jej po prostu nie ma. Szkoda, że Spall nie potrafi do niego dotrzeć, bo Ivan w formie kilka punktów pewnie by zapewnił...

Luckowi można też zarzucić granie w kółko tego samego. Środkowi pomocnicy podają do skrzydeł i laga w pole karne na osamotnionego Icardiego. Od 1,5 roku to samo do znudzenia. Kto broni Spallowi coś zmienić, może przejść na grę dwójką napastników, Lautaro zawsze trochę szumu robi po wejściu z ławki, z Napoli strzelił bramkę. Zawsze to jakiś element zaskoczenia, większa możliwość gry kombinacyjnej. O stałych fragmentach już ktoś pisał wyżej, dwóch dobrze grających głową środkowych obrońców i raptem jeden gol, a mamy końcówkę stycznia, śmiech na sali. Swego czasu sam Materazzi potrafił strzelić 10 goli w sezonie, przecież to da się wytrenować do kurwy nędzy. Irytujące jest też wychodzenie z kontratakiem. Mamy akcję 3 na 3 czy 4 na 4 i zawsze ktoś bezsensownie holuje piłkę, poda za plecy, zrobi jakieś kółeczko chuj wie po co...Kiedyś kontry to był znak firmowy Interu, to też przecież można wytrenować. Za Mou kontra to była w zasadzie pewna sytuacja bramkowa.

Lista grzechów/zaniedbań Spalla jest dość długa, dobra sytuacja w tabeli nieco maskuje jego błędy. Będę bardzo zawiedziony jeśli zostanie z nami na kolejny sezon, ale mam wrażenie...że się nie zawiodę.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Orzeu »

tak, ale by to było proste jakby trener mógł zmienić wszystko ;)
ddamiann17
Posty: 68
Rejestracja: 23 cze 2009, 21:35

Re: Luciano Spalletti

Post autor: ddamiann17 »

Spalletti, ach Spalletti.. Trenerem wybitnym może nie jest, ale złym też na pewno nie. Czy to jego wina, że gramy jak gramy? Oczywiście, że tak. Jednak trzeba zwrócić uwagę na to, że pomimo wytykanych mu ciągle błędów, narzekań na jego taktykę czy brak stylu, my mamy 3 miejsce w tabeli. Oczywiście, że popełnia on błędy i to niejednokrotnie, ale który z trenerów ich nie popełnia? Nie chcę się wypowiadać na temat tego, czy powinien zostać z nami na kolejny sezon, bo o tym będzie można porozmawiać po zakończeniu obecnego sezonu. Co przede wszystkim razi? Myślę, że stałe fragmenty gry. W zeszłym sezonie był Cancelo, który potrafił zagrać świetną piłkę ze stojącej piłki i co przekładało się na bramki m.in. Skriniara, który ma świetne warunki fizyczne. Doszedł do nas De Vrij, po którym również oczekiwano, że będzie strzelał bramki ze stałych fragmentów. I co? I nic. Niestety, ale pomimo tego, że wykonujemy najwięcej rzutów rożnych w całej Serie A, kompletnie nie potrafimy tego wykorzystać. Kwestia gry skrzydłami? Taki na ten moment jest styl Spalla. Oczywiście, kiedy gra nie idzie, powinniśmy próbować coś zmienić, ale tak niestety się nie dzieje. Faktem jest natomiast, że transfer, po którym każdy z nas oczekiwał bardzo wiele, okazał się kompletnym niewypałem. To Nainggolan miał być wreszcie motorem napędowym naszej pomocy, to on miał być tym walczakiem, który nie dość, że potrafi strzelić bramkę, to jeszcze umie zagrzać do gry. Co z tego wyszło, sami widzimy. Perisić? On po prostu już nie chce grać dla naszych barw. Nie wiem, czy wynika to z tego, że się obraził, bo nie sprzedaliśmy go do Premier League, ale profesjonalista nie powinien się w ten sposób zachowywać. Co mnie najbardziej denerwuje w Spallu? To, że z uporem maniaka wciąż stawia na Chorwata. Jest on kompletnie bez formy i do tego w każdym spotkaniu pokazuje, że jemu po prostu się nie chce. Nie potrafię tego zrozumieć. Co do przygotowania zawodników - wszyscy po trochu macie rację. Za to odpowiada zarówno trener, jak i cały sztab szkoleniowy. Ale chyba nie bierzecie pod uwagę jednej, jakże istotnej kwestii - żeby zawodnik był dobrze przygotowany, sam musi tego chcieć. Po Perisicu ewidentnie widać, że ma wszystko gdzieś. Jest pewien, że i tak będzie grał. Problemem w tym sezonie ewidentnie są nasze skrzydła, które powinny strzelać bramki, asystować, robić dużo zamieszania z przodu. Tymczasem, żaden z nich nie ma jakichś wybitnych statystyk. Poza tym, w zeszłym sezonie mieliśmy też zawodnika, który gdy nie szło skrzydłowym, potrafił wziąć ciężar na swoje barki i świetnie grać do przodu - mowa tu o Rafinhii. Myślę, że gdyby Ninja był w formie, nasza gra wyglądałaby zgoła inaczej i mielibyśmy na pewno kilka punktów więcej. Na ten moment jednak, pomimo naszej przewidywalnej gry i braku jakości z przodu, znajdujemy się na trzecim miejscu w tabeli i uważam, że to wystarczy, aby na Spalla po prostu nie narzekać. Dajmy mu w spokoju pracować, niech robi swoje, a na konkretne rozliczenia przyjdzie pora po zakończeniu obecnego sezonu.
Jaszczu91
Posty: 1733
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Jaszczu91 »

maverik pisze: 22 sty 2019, 16:52
Jaszczu91 pisze: 22 sty 2019, 11:08 W Romie miał potencjał piłkarski na podobnym poziomie do terazniejszego Interu a potrafił ograć juve 3:1 Inter na GM 1:3 czy rozbić Milan 1:4. Roma strzeliła 90 goli w lidze!
W Romie miał Dżeko, który strzelił prawie 30 goli (no ok u nas jest Icardi). Salaha, który miał bodajże 17 goli i 15 asyst, a pozostali skrzydłowi też się kręcili blisko 10 goli i 10 asyst oraz Nainggolana, który grał sezon życia. To jest ten podobny potencjał? Teraz porównaj naszych skrzydłowych do tamtych i Radje w Interze do Radji w Romie.
Jaszczu91 pisze: 22 sty 2019, 11:08 Nie piszcie że tam miał Salaha bo wtedy nie był to tak wybitny piłkarz jak teraz. Z resztą gdyby po tym sezonie ktoś zadal by pytanie kogo wolisz w Interze Salaha czy Keite Balde? To większość wskazała by na tego drugiego...

:lol: :lol:

Salah to obecnie czołówka światowa, jeden z najlepszych skrzydłowych grających w Europie, kto miałby woleć Balde, który był wypchnięty z Monaco, a w Interze ledwo sobie radzi? xD Balde chyba nigdy nie był na poziomie Salaha i nigdy raczej nie będzie. Nawet w najlepszym sezonie kariery Balde miał problemy z grą w pierwszym składzie, dopiero w końcówce nastrzelał sporo gdy Inzaghi go wystawił na atak.
Ja uważam że Icardi, Perisic, Martinez, Keita i Politano to piłkarze którzy posiadają potencjał żeby prezentować podobny poziom i ofensywny styl gry jak piłkarze Romy pod wodza Spalla wtedy. A jak się prezentują to wszyscy widzimy. A to że teraz w liczbach wyglądają słabo to nie dowód na to że ich szczytem możliwości jest strzelenie 5 goli w 6 meczach tylko trener nie bardzo potrafi z nich ten potencjał wydobyć.

A Nainngolan to raczej główny zarzut względem naszego trenera... przecież to Spall się domagał jego przyjścia i to on nie potrafi sobie z nim poradzić.

Co do Keity i Salaha.
Trener Spalletti pracował w Romie dwa sezony temu a nie w poprzednim i właśnie do kampanii 2016/17 się odniosłem. Keita Balde kapitalnie grał w Lazio Panie Kolego ;)
Keita 21 lat 16 goli i 5 asyst
Salah 24 lata 15 goli i 13 asyst
Wtedy nikt nie wiedział jak się potoczą ich dalsze lasy i W CZERWCU 2017 ROKU wielu by się zastanawiało kogo wziąć do Interu.

Żeby było jasne. Ja nie jestem za zwolnieniem Spallettiego tu i teraz bo było by to głupie. Ale dostrzegam wiele jego błędów które w dodatku popełnia ponownie. Do tego z biegiem czasu widzę że staje się bardziej betonowy i według mnie Inter z tym trenerem po trofea sięgał nie będzie.
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Orzeu »

Keita 21 lat 16 goli i 5 asyst
Salah 24 lata 15 goli i 13 asyst
różnica taka, że Salah grał na skrzydle, a Keita w ataku. Ale no fakt, obaj błyszczeli.
może trener za dużo wagi przywiązuje do defensywy, a za mało do ofensywy co gołym okiem widać bo do 40 m potrafimy wyjść z pressingu, a dalej to już wszystko z przypadku
Tak, w tym też coś jest, ale to np. nie jego wina, że Perisić nie potrafi już wygrać pojedynku 1 na 1, czy trafić na bramkę, gdzie rok wcześniej ładował po 13 bramek / 13 asyst w sezonie.
PioFCI
Posty: 762
Rejestracja: 23 kwie 2004, 10:43
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Luciano Spalletti

Post autor: PioFCI »

Orzeu naprawdę myślisz, że to nie jego wina?
A kto tworzy atmosferę w drużynie? Perisic ma totalnie wyjebane na ten klub i tego trenera..zresztą nie tylko on, bo nie znaleźli u Luciano mentalności zwycięzcy. To nie jest sabotaż ale to jest dogorywanie do końca sezonu.
Liczę na srogą porażkę z Torino i rozpoczęcie działań ze strony Zarządu. Jak skończymy sezon za milanem to Suning ma wielką krechę w portfolio.
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Orzeu »

Orzeu naprawdę myślisz, że to nie jego wina?
nigdzie tak nie napisałem. Spal dużo błędów popełnia, ale głównie mam zastrzeżenia do zawodników, którzy mieli ciągnąć ten zespół (Perisic, Nainggolan i ostatnio Icardi).
maverik
Posty: 623
Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27

Re: Luciano Spalletti

Post autor: maverik »

Jaszczu91 pisze: 22 sty 2019, 19:23 Co do Keity i Salaha.
Trener Spalletti pracował w Romie dwa sezony temu a nie w poprzednim i właśnie do kampanii 2016/17 się odniosłem. Keita Balde kapitalnie grał w Lazio Panie Kolego ;)
Keita 21 lat 16 goli i 5 asyst
Salah 24 lata 15 goli i 13 asyst
Wtedy nikt nie wiedział jak się potoczą ich dalsze lasy i W CZERWCU 2017 ROKU wielu by się zastanawiało kogo wziąć do Interu.
Oczywiście, że było wiadome, że Salah jest lepszy bo to on miał dwa świetne sezony w Romie i dlatego to na Salaha zdecydował się Liverpool. To Salah był wybierany do jedenastki sezonu i wykręcał jeszcze lepsze statystyki niż Perisić w najwyższej formie. Balde nabił sporo bramek w końcówce sezonu gdy został przesunięty do ataku.
timon
Posty: 140
Rejestracja: 14 gru 2008, 22:17
Lokalizacja: Świebodzice

Re: Luciano Spalletti

Post autor: timon »

Orzeu pisze: 22 sty 2019, 16:40
TomHardy pisze: 22 sty 2019, 15:53 Mnie zastanawia kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy skoro tylko defensywa gra dobrze, a cała pomoc poza Brozo i momentami Politano nic nie gra?
jprdl no jak to kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy :D? Szukasz winnego na siłę mam wrażenie.

Forma piłkarzy to raczej składowa wielu czynników i zależy m.in. od wieku, mentalności, przygotowania fizycznego, samopoczucia, pozycji, trenera, atmosfery, charakteru, zdarzeń losowych i wielu wielu innych. Taki Keita ostatnio zaczął grać dobrze, Perisić cały czas gra słabo - to nie jest wina Spallettiego, że ten gra dobrze, a ten źle. Radja Nainggolan rusza się jak emeryt i nie przypomina siebie samego, a taki Brozo, czy Icardi zapieprzają aż miło - to nie jest wina Spallettiego, że Radja nie jest w optymalnej formie. Wiadomo, można mu wiele zarzucić, ale nie popadajmy w skrajność i nie mówmy, że to Spal jest głównym powodem słabszej gry. Myślę, że wina leży gdzieś po środku i powinno się zacząć mieć więcej pretensji do piłkarzy, niż do trenera.
JA czegoś tu nie rozumiem. Skoro Spal nie jest odpowiedzialny za formę piłkarzy, to rozumiem, że na Joao MArio, Brozo i Skriniara nasz trener nie mial wplywu i gadanie, że potrafi odbudowywac pilkarzy to bzdura?
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Orzeu »

timon pisze: 22 sty 2019, 20:43
Orzeu pisze: 22 sty 2019, 16:40
TomHardy pisze: 22 sty 2019, 15:53 Mnie zastanawia kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy skoro tylko defensywa gra dobrze, a cała pomoc poza Brozo i momentami Politano nic nie gra?
jprdl no jak to kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy :D? Szukasz winnego na siłę mam wrażenie.

Forma piłkarzy to raczej składowa wielu czynników i zależy m.in. od wieku, mentalności, przygotowania fizycznego, samopoczucia, pozycji, trenera, atmosfery, charakteru, zdarzeń losowych i wielu wielu innych. Taki Keita ostatnio zaczął grać dobrze, Perisić cały czas gra słabo - to nie jest wina Spallettiego, że ten gra dobrze, a ten źle. Radja Nainggolan rusza się jak emeryt i nie przypomina siebie samego, a taki Brozo, czy Icardi zapieprzają aż miło - to nie jest wina Spallettiego, że Radja nie jest w optymalnej formie. Wiadomo, można mu wiele zarzucić, ale nie popadajmy w skrajność i nie mówmy, że to Spal jest głównym powodem słabszej gry. Myślę, że wina leży gdzieś po środku i powinno się zacząć mieć więcej pretensji do piłkarzy, niż do trenera.
JA czegoś tu nie rozumiem. Skoro Spal nie jest odpowiedzialny za formę piłkarzy, to rozumiem, że na Joao MArio, Brozo i Skriniara nasz trener nie mial wplywu i gadanie, że potrafi odbudowywac pilkarzy to bzdura?
Przeczytałeś to co napisałem w ogóle? Napisałem, że forma to składowa wielu czynników i nie można jako głównego winowajcy braku formy np. Radji i Perisicia wskazywać Spallettiego, nie zaś, że trener nie jest w ogóle odpowiedzialny i nie ma żadnego wpływu. Bo co z tego, że trener zrobi dobre przygotowania i będzie stawiał na Nainggolana, skoro ten nie dba o siebie / złapie kontuzje / nadużywa alkoholu? Nie za wszystko trzeba winić Spallettiego.
PioFCI
Posty: 762
Rejestracja: 23 kwie 2004, 10:43
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Luciano Spalletti

Post autor: PioFCI »

Ja to porównam do pracy. Jeśli szef kiepski to pracownicy automatycznie schodzą z obrotami. W naszym klubie naprawdę nie ma atmosfery. A ta była ratowana tylko epizodami po budujących bramkach Vecino czy to z Lazio czy z Totkami.
timon
Posty: 140
Rejestracja: 14 gru 2008, 22:17
Lokalizacja: Świebodzice

Re: Luciano Spalletti

Post autor: timon »

Orzeu pisze: 22 sty 2019, 20:52
timon pisze: 22 sty 2019, 20:43
Orzeu pisze: 22 sty 2019, 16:40
TomHardy pisze: 22 sty 2019, 15:53 Mnie zastanawia kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy skoro tylko defensywa gra dobrze, a cała pomoc poza Brozo i momentami Politano nic nie gra?
jprdl no jak to kto jest odpowiedzialny za formę piłkarzy :D? Szukasz winnego na siłę mam wrażenie.

Forma piłkarzy to raczej składowa wielu czynników i zależy m.in. od wieku, mentalności, przygotowania fizycznego, samopoczucia, pozycji, trenera, atmosfery, charakteru, zdarzeń losowych i wielu wielu innych. Taki Keita ostatnio zaczął grać dobrze, Perisić cały czas gra słabo - to nie jest wina Spallettiego, że ten gra dobrze, a ten źle. Radja Nainggolan rusza się jak emeryt i nie przypomina siebie samego, a taki Brozo, czy Icardi zapieprzają aż miło - to nie jest wina Spallettiego, że Radja nie jest w optymalnej formie. Wiadomo, można mu wiele zarzucić, ale nie popadajmy w skrajność i nie mówmy, że to Spal jest głównym powodem słabszej gry. Myślę, że wina leży gdzieś po środku i powinno się zacząć mieć więcej pretensji do piłkarzy, niż do trenera.
JA czegoś tu nie rozumiem. Skoro Spal nie jest odpowiedzialny za formę piłkarzy, to rozumiem, że na Joao MArio, Brozo i Skriniara nasz trener nie mial wplywu i gadanie, że potrafi odbudowywac pilkarzy to bzdura?
Przeczytałeś to co napisałem w ogóle? Napisałem, że forma to składowa wielu czynników i nie można jako głównego winowajcy braku formy np. Radji i Perisicia wskazywać Spallettiego, nie zaś, że trener nie jest w ogóle odpowiedzialny i nie ma żadnego wpływu. Bo co z tego, że trener zrobi dobre przygotowania i będzie stawiał na Nainggolana, skoro ten nie dba o siebie / złapie kontuzje / nadużywa alkoholu? Nie za wszystko trzeba winić Spallettiego.
Widzisz, a ja mam wrażenie, że za wszystko Spall jest przez niektórych wybielany. Nie słyszałem, żeby ktoś pisał, że ,,forma Brozo to skutek wielu czynników" tylko ,, Spaletti odbudował Brozovicia". Radja to autorski pomysł trenera, jak przychodził to każdy bił pokłony Spalettiemu i mowił, że to trener który doprowadził Radje do mistrzowskiej formy i trzymał go na wodzy. Teraz gdy Radja się na niego zlał, to nagle biedny Spall i co on ma zrobić? Powstało jakieś dziwne kółko adoracyjne tego trenera, które wszystko co dobre przypisują Spalowi, jednocześnie nie widząc nigdzie winy trenera
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Orzeu »

no widzisz, a ja mam wrażenie całkiem odwrotne - że straszny odsetek kibiców widzi w kryzysie tylko winę Spallettiego, wybielając natomiast piłkarzy.
Kredence
Posty: 254
Rejestracja: 22 lip 2012, 16:18

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Kredence »

PioFCI pisze: 22 sty 2019, 19:35 A kto tworzy atmosferę w drużynie? Perisic ma totalnie wyjebane na ten klub i tego trenera..zresztą nie tylko on, bo nie znaleźli u Luciano mentalności zwycięzcy. To nie jest sabotaż ale to jest dogorywanie do końca sezonu.
I to jest dla mnie osobiście straszne. Jak Ivan Perisic nie ukrywający tego, że zwyczajnie nie chce mu się grać w Interze może grać kazdy mecz od dechy do dechy? Gdyby mimo to Ivan prezentował odpowiednią jakość na boisku to nie ma tematu - niech gra, ale przy tym gównie które nam serwuje? Jaką motywację ma Perisrak żeby zmienić swoje podejście i wziąć się do pracy? Gra bez zaangażowania, a 1 skład i tak z urzędu , to po co się starać... Gdyby Perisic posiedział w październiku 3-4 mecze na ławie, to może by coś dotarło do jego łba, a tak mamy co mamy, dogra sobie sezon na wyjebce, a w lato zmieni klub. Spalletti do chuja tego nie widzi? Keita może i miał słabe wejście do zespołu, ale nie można było mu odmówić zaangażowania, jak wychodził na boisko to zawsze szukał gry i zwyczajnie mu się ,,chciało". Jaki to jest przykład dla zespołu, można sobie bimbać, a i tak będziesz grał bo nazywasz się Perisic.. Spalletti udowodnił już przez okres pracy u nas, że ma fatalną manierę przywiązywania się do nazwisk. To kolejny kamyczek do ogródka naszego trenera.

Z drugiej strony będąc obiektywnym Spalletti wbrew niektórym opiniom ma kurewsko ciężkie warunki pracy w Interze . Kadra jest dziurawa i z każdym miesiącem widać to coraz bardziej , pechowa kontuzja Radji ( Biglia ty kutasie xD) w momencie w którym zaczął wyglądać jak brakujące ogniwo, kontuzja mózgu Asamoaha w meczu z PSV, trudno mieć też pretensje do Spallettiego że paralityk Gagliardini nie umie trafić czysto w piłke z 7 metrów w meczu w juffentusem...

Jednak jest spora grupa osób, która jako główny argument broniący trenera podaję miejsce w tabeli i wywalczenie LM w zeszłym sezonie . Niby racja , ale jak dla mnie to wielka krótkowzroczność. Zapytam w ten sposób, co po 1,5 roku pracy Spalla funkcjonuje w tym zespole poza obroną i momentami fajnym wyjściem z pod pressingu? Boki obrony ? nie , środek pomocy ? nie , kreowanie akcji? nie , współpraca bocznych obrońców ze skrzydłowymi ? nie..., jeżeli dodamy fakt że część piłkarzy zwyczajnie gra na wyjebce i nie chce umierać za trenera czy klub, to mamy bardzo średni obraz tego wszystkiego. Luciano popełnił masę błędów i zaniedbań, nie wszystko można zwalić na kiepską jakość kadry. Mamy fenomenalną defensywę i to jej zawdzięczamy głównie fakt , że nie kotłujemy się z Lazio, Milanem czy Romą i mamy jako taki komfort w tabeli. Wyjmijmy ze składu Skriniara i jest dramat. Gdzie byłby dzisiaj Inter gdyby Spall musial grać środkowymi obrońcami których miał do dyspozycji np, Mancini? nie byłoby LM a i dzisiaj w klubie zapewne nie byłoby względnego spokoju jaki jednak na tą chwile panuje.

Koncząc juz , uważam że Spall nie zasluguję na taką dziką krytykę i szkalowanie jakie co niektórzy uskuteczniają , popełnił dużo błędów , kilka brzemiennych w skutkach, które nas kosztowały bardzo dużo, ale mimo wszystko zaprowadził pewną stabilizację. To po prostu średni trener mający swoje zalety , ale i sporo wad, które w moim odczuciu sprawiają, że nie powinien być już trenerem Interu w przyszłym sezonie. No chyba że ktoś myśli ze w wieku 60 lat nagle się zmieni. Swoje zrobił, niech dogra sezon, a potem czas na coś innego .
Ostatnio zmieniony 22 sty 2019, 22:08 przez Kredence, łącznie zmieniany 1 raz.
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Luciano Spalletti

Post autor: TomHardy »

PioFCI pisze: 22 sty 2019, 21:02W naszym klubie naprawdę nie ma atmosfery. A ta była ratowana tylko epizodami po budujących bramkach Vecino czy to z Lazio czy z Totkami.
No kurwa idealnie w punkt w końcu ktoś to napisał :brawo: wielu przypisuje awans do LM Spallettiemu, a to właśnie fartowna bramka Vecino przedłużyła zakłamany obraz tego przeciętnego trenera. Gdyby nie ten fartowny mecz to Spall byłby jebany przez wszystkich jak Mancini swego czasu bo tak jak i on spierdolił nam sezon po bardzo dobrej (punktowo, nie stylowo) rundzie jesiennej. Obaj pięknie spierdolili się z 1 miejsca na 4 na koniec sezonu z tą różnicą, że Mancio miał rozpierdol w zespole i tamto 4 miejsce dawało tylko LE. Natomiast Spalletti ku naszej uciesze otrzymał w zeszłym sezonie "prezent" od UEFY w postaci dodatkowego premiowanego awansem do LM miejsca. Można sobie zeszły sezon analizować i jakoś Spalla na siłę ratować chujową kadrą, ale kurwa w tym już miał nie mieć wymówki bo Kurwa DOSTAŁ co CHIAŁ, ale nie teraz pierdolenie, że znowu kadra chujowa.
Jaszczu91
Posty: 1733
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Jaszczu91 »

Kredence pisze: 22 sty 2019, 22:03
Koncząc juz , uważam że Spall nie zasluguję na taką dziką krytykę i szkalowanie jakie co niektórzy uskuteczniają , popełnił dużo błędów , kilka brzemiennych w skutkach, które nas kosztowały bardzo dużo, ale mimo wszystko zaprowadził pewną stabilizację. To po prostu średni trener mający swoje zalety , ale i sporo wad, które w moim odczuciu sprawiają, że nie powinien być już trenerem Interu w przyszłym sezonie. No chyba że ktoś myśli ze w wieku 60 lat nagle się zmieni. Swoje zrobił, niech dogra sezon, a potem czas na coś innego .

Podpisuje się obiema rękami ;)
PioFCI
Posty: 762
Rejestracja: 23 kwie 2004, 10:43
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Luciano Spalletti

Post autor: PioFCI »

Dzięki Jaszczu ale to co wyżej napisał Kredence..to dopiero majstersztyk :) Nic tylko tłumaczyć na włoski i wysyłać do klubu.
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Odet »

Orzeu pisze: 22 sty 2019, 21:24 no widzisz, a ja mam wrażenie całkiem odwrotne - że straszny odsetek kibiców widzi w kryzysie tylko winę Spallettiego, wybielając natomiast piłkarzy.
Też mam takie wrażenie. Winny zawsze trener, zawodnicy cacy.
Gdy tymczasem zawsze winne są obie strony.

Pozdr.
plint4n
Posty: 10
Rejestracja: 9 sie 2017, 15:02

Re: Luciano Spalletti

Post autor: plint4n »

Rzadko chce mi się udzielać w dyskusjach, ale dziś zrobię wyjątek. Głównie dlatego, że jeszcze bardziej nie chce mi się pracować :)

Prawdą jest, że na formę zawodnika wpływ ma wiele czynników i wiele z nich jest całkowicie niezależnych od trenera i nie można na niego całej winy.

Ale o to, że z uporem maniaka wystawia Perisicia już jest tylko jego winą. Oczywiście można powiedzieć, że nie ma nikogo na miejsce Chorwata, ale ja nie widzę powodu, dla którego musimy grać skrzydłami. Owszem ta taktyka sprawdza się w meczach w miarę przyzwoicie z zespołami lepszymi bądź na poziomie Interu. Z zespołami, które nas atakują i w ataku Mauro ma nieco więcej miejsca.
W meczach ze średniakami Serie A, którzy wiadomo, że będą się bronić praktycznie dwoma liniami przed polem karnym, taktyka Spalla nie działa w ogóle. Czego by Brozo nie wymyślił w rozegraniu od tyłu to zawsze z przodu są te podwójne zasieki przeciwnika. Przyspieszyć grę udaje się praktycznie tylko przez podanie do Icardiego i jego zgranie do boku. Problem w tym, że wtedy nie ma nikogo w polu karnym,a nasi skrzydłowi poza dośrodkowaniem niewiele więcej potrafią zrobić. Czyli zostaje dośrodkowanie do nikogo albo wycofanie do bocznego obrońcy i znów odbijanie się od podwójnej barykady.
Marzy mi się, żeby na takie Parmy czy Frosinone wyjść z Mauro, Lautaro i Politano grającym za dwójką Argentyńczyków. Bez skrzydłowych. Czy zadziała? Nie wiem, ale wiem, że nasze zwyczajowe bicie w mur nie zadziała na pewno. Tylko cza Spall będzie w stanie przełamać swoje umiłowanie do gry skrzydłami?
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Luciano Spalletti

Post autor: TomHardy »

LUCIANO SPALLETTI xD

A nie mówiłem?
Endru
Posty: 272
Rejestracja: 4 lis 2007, 18:42
Lokalizacja: Wrocław

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Endru »

TomHardy pisze: 27 sty 2019, 21:14 LUCIANO SPALLETTI xD

A nie mówiłem?
. Calkowita racja Majonez. Szkoda, ze banuja ludzi na sb za prawde
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Luciano Spalletti

Post autor: TomHardy »

Luciano Spalletti: "...Jeżeli, tak jak powiedział Marotta, Perisić nie chce grać, to zostanie pominięty. Dla mnie to nie problem. Jeżeli ktoś nie wnosi niczego do zespołu, musi pozostać poza nim."

Szybko się gościu zorientował, że Perek gra na wyjebce. A przez półtora roku jak mantre od pierwszej minuty i bez zmian go wystawiał. Co za hipokryta.
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Odet »

Już ochłonąłem po wczoraj. Jestem załamany.
Bardzo liczyłem i wierzyłem w przejście Lazio.

W tym sezonie zagraliśmy (w moim odczuciu) 4 (słownie cztery) b.dobre mecze. Z Lazio, Bologną (na wyjazdach), Milanem i Genoą (w domu). W tych meczach graliśmy swoje, narzuciliśmy styl. Tylko że to było dawno...
A reszta meczów? średnia, słaba, albo bardzo słaba.

Ta drużyna gra: chaotycznie, niedokładnie, schematycznie, z dziurą w środku pola, po prostu ŹLE.

Nie wiem czy Spall to widzi, niby po nich krzyczy na meczu, ale nic to nie zmienia. Nie widać światełka w tunelu.
Czy zatem:
TomHardy pisze: 1 lut 2019, 01:10 No to co? #SpallettiOUT w końcu?
Moim zdaniem TAK, ale mam warunek
- nowym trenerem nie może być strażak, ktoś tylko do lata, bo zawodnicy powiedzą coś w stylu "pier ol się i tak jesteś tu do lata, nie będziemy Cię słuchać" i wtedy nawet LM nie będzie.
- nowym trenerem zostanie ktoś, kto poprowadzi nas też w sezonie 19/20 (pan juvek Conte?) i powie piłkarzykom coś w stylu: "macie pół roku, żeby udowodnić, że zależy Wam na grze dla Interu, inaczej wyp erdalać!!!, bo ja w przyszły sezonie też tu będę"

Macie inne recepty.
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Luciano Spalletti

Post autor: TomHardy »

Odet pisze: 1 lut 2019, 11:06 Już ochłonąłem po wczoraj. Jestem załamany.
Bardzo liczyłem i wierzyłem w przejście Lazio.

W tym sezonie zagraliśmy (w moim odczuciu) 4 (słownie cztery) b.dobre mecze. Z Lazio, Bologną (na wyjazdach), Milanem i Genoą (w domu). W tych meczach graliśmy swoje, narzuciliśmy styl. Tylko że to było dawno...
A reszta meczów? średnia, słaba, albo bardzo słaba.

Ta drużyna gra: chaotycznie, niedokładnie, schematycznie, z dziurą w środku pola, po prostu ŹLE.
Otóż to gdybyśmy chociaż grali jakoś w piłkę, mieli pecha czy szwankowała skuteczność to można by rzecz, że kilka elementów do poprawy, a w końcu to zatrybi. Ale tu kurwa nie ma NIC, DNO, PIACH, PADAKA.
Odet pisze: 1 lut 2019, 11:06
Czy zatem:
TomHardy pisze: 1 lut 2019, 01:10 No to co? #SpallettiOUT w końcu?
Moim zdaniem TAK, ale mam warunek
- nowym trenerem nie może być strażak, ktoś tylko do lata, bo zawodnicy powiedzą coś w stylu "pier ol się i tak jesteś tu do lata, nie będziemy Cię słuchać" i wtedy nawet LM nie będzie.
- nowym trenerem zostanie ktoś, kto poprowadzi nas też w sezonie 19/20 (pan juvek Conte?) i powie piłkarzykom coś w stylu: "macie pół roku, żeby udowodnić, że zależy Wam na grze dla Interu, inaczej wyp erdalać!!!, bo ja w przyszły sezonie też tu będę"


Macie inne recepty.
AMEN.
Stachoo
Posty: 1241
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Luciano Spalletti

Post autor: Stachoo »

Odet pisze: 1 lut 2019, 11:06 Już ochłonąłem po wczoraj. Jestem załamany.
Bardzo liczyłem i wierzyłem w przejście Lazio.

W tym sezonie zagraliśmy (w moim odczuciu) 4 (słownie cztery) b.dobre mecze. Z Lazio, Bologną (na wyjazdach), Milanem i Genoą (w domu). W tych meczach graliśmy swoje, narzuciliśmy styl. Tylko że to było dawno...
A reszta meczów? średnia, słaba, albo bardzo słaba.

Ta drużyna gra: chaotycznie, niedokładnie, schematycznie, z dziurą w środku pola, po prostu ŹLE.

Nie wiem czy Spall to widzi, niby po nich krzyczy na meczu, ale nic to nie zmienia. Nie widać światełka w tunelu.
Czy zatem:
TomHardy pisze: 1 lut 2019, 01:10 No to co? #SpallettiOUT w końcu?
Moim zdaniem TAK, ale mam warunek
- nowym trenerem nie może być strażak, ktoś tylko do lata, bo zawodnicy powiedzą coś w stylu "pier ol się i tak jesteś tu do lata, nie będziemy Cię słuchać" i wtedy nawet LM nie będzie.
- nowym trenerem zostanie ktoś, kto poprowadzi nas też w sezonie 19/20 (pan juvek Conte?) i powie piłkarzykom coś w stylu: "macie pół roku, żeby udowodnić, że zależy Wam na grze dla Interu, inaczej wyp erdalać!!!, bo ja w przyszły sezonie też tu będę"

Macie inne recepty.
Lepiej się nie dało tego ująć.

Amen.
miniu86
Posty: 2877
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Luciano Spalletti

Post autor: miniu86 »

Odet pisze: 1 lut 2019, 11:06 Ta drużyna gra: chaotycznie, niedokładnie, schematycznie, z dziurą w środku pola, po prostu ŹLE.
Tutaj zawiera się wszystko co ostatnio widzimy.

Podam taki przykład z wczoraj. Piłka jest z lewej strony przy linii, już na połowie rywala. Przy niej Asamoah lub Politano, nie pamiętam. Brozovic ustawiony w środku boiska, ale tam nie m co podawać bo za daleko, no to szukamy dalej, przy polu karnym 3 naszych zawodników, bodaj Icardi, Vecino i Martinez. Wszyscy ustawieni obok siebie i otoczeni 5 czy 6 zawodnikami Lazio. Odcięci jak na wyspie, ale nikt nie podbiegnie do linii, żeby pokazać się do gry, żeby coś ułatwić partnerowi przy piłce. No dobra, wspólnymi siłami Asamoah i któregoś ze skrzydłowych tunelem przy linii jakoś udało się doholować piłkę do końcowej linii, wrzuta, leci, przecina całe pole karne wychodzi po drugiej stronie boiska. Gdzie było tych 3 panów w polu karnym? Otóż mieli oni jedno zadanie, wbiegać i przeciąć tor lotu piłki. Wbiegał żwawo tylko jeden na trzech i też nie zdążył. - człowiekowi aż ciężko podnieść rękę do szklanki z alkoholem jak na to patrzy. Obraz przerażającej nieporadności.

Z perspektywy czasu trzeba jednak prosto sobie powiedzieć, że nasze letnie mercato było zbyt optymistycznie. Zakładało zbyt dużo pomyślnych wersji zdarzeń. Teraz wychodzimy na mecz środkiem Vecino/Gaglia - Brozo -Mario i od razu wiadome, że ta gra będzie chaotyczna.
ODPOWIEDZ