Zaszkodzi sobie takim zachowaniem bardziej, bo kto będzie chciał kupić zawodnika z fochami? Zawodnika na którego nie można liczyć jak się jego tępa żonka nie mogła dogadać z pracodawcą.
Jedyną opcją Icardiego obecnie jest pokazać swoją wartość, bo na chwilę obecną nie zasługuje na te 7 mln euro na sezon. Jeśli chce zostać to będzie musiał pokazać klasę, jak będzie chciał odejść do dużego klubu to też będzie musiał pokazać klasę. Chyba, że chce dołączyć do średniaka to może siąść na ławce i liczyć na ofertę. Ale i tak nie dostanie więcej jak 5 mln na sezon w takim przypadku.