Matias Vecino

Tutaj dyskutujemy na temat piłkarzy i kadry szkoleniowej Interu
ODPOWIEDZ
Randama

Matias Vecino

Post autor: Randama »

No i co by było jakbyśmy sprzedali tego Vecyniaka do Chelsea, byśmy kur wa grali Gagliardinim. Urugwajczyk w kozackiej formie, imponuje mi jego kondycja i umiejętność znajdowania sobie sytuacji bramkowych. To miał być najsłabszy element podstawowej 11, tymczasem na dzień dzisiejszy na pewno tak nie jest.
KoBa
Posty: 517
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Matias Vecino

Post autor: KoBa »

Przed sezonem wielokrotnie pisałem, że tego, co potrzeba nam najbardziej to eksplozji formy Vecino. Może eksplozja, to nie jest jeszcze odpowiednie słowo, ale wyraźny progres jest bardzo zauważalny. Wczoraj Urus zaliczył 3 asystę w tym sezonie - ma ich więcej niż w całym poprzednim, wciąż jest groźny w polu karnym rywali, wciąż dobrze się ustawia w środku boiska, ale znacznie rozwinął dynamikę i grę z piłką, ma większa ochotę do gry i klepania z kolegami z drużyny.

W tym momencie, letnia propozycja wymiany Bakayoko na Vecino wygląda jak jakiś kabaret.
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Matias Vecino

Post autor: IlCapitano »

Jeśli chodzi o Vecino to warto przytoczyć tutaj przedsezonową konferencję Pana Spallettiego:

https://fcinter.pl/news/pierwsza-konfer ... allettiego

A konkretnie fragment:

"Również od Vecino oczekuję więcej niż pokazał w poprzednim sezonie, ale przeszedł on przez ciężki okres spowodowany urazem, w którym nie pokazywał swoich umiejętności. Ponadto często zmieniał rolę na boisku jak D'Ambrosio i nie mógł dać z siebie maksimum."

Urugwajczyk jest już całkowicie sprawny najwyraźniej i z meczu na mecz notuje progres, spisując się coraz lepiej. Całe szczęście, że nie odszedł, on wykonuje kapitalną pracę w środku pola, biega od jednego pola karnego do drugiego i doskonale uzupełnia się z Brozoviciem. Taki urugwajski Patryczek Vieira, no masakra jakaś.
Stryjek
Posty: 317
Rejestracja: 21 maja 2019, 19:01

Re: Matias Vecino

Post autor: Stryjek »

Wczoraj na SB wylała się fala hejtu po moim stwierdzeniu , że Vecino jest lepszy od Gagi, Urugwajczyk poraz kolejny udowadnia, że jest ważnym elementem tej drużyny i że potrafi odmienić los najważniejszych meczów.
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: Matias Vecino

Post autor: Odet »

Stryjek pisze: 27 maja 2019, 11:52 Urugwajczyk poraz kolejny udowadnia, że jest ważnym elementem tej drużyny i że potrafi odmienić los najważniejszych meczów.
My nie mamy drużyny, więc Vecino nie może być ważnym elementem czegokolwiek.
Może przy nowym trenerze.
Pozdr.
DonDawido
Posty: 106
Rejestracja: 5 maja 2010, 12:24

Re: Matias Vecino

Post autor: DonDawido »

Taka trochę szalona myśl.
Vecino w zeszłym sezonie dobrze prezentował się jak mezzala, w odbiorze też całkiem nieźle sobie radził, a więc... czy w kryzysowym momencie mógłby sprawdzić się na prawym wahadle? Jak myślicie?
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Matias Vecino

Post autor: Orzeu »

raczej nie będzie aż tak katastrofalnej sytuacji ażeby to bylo w ogóle rozważane.
DonDawido
Posty: 106
Rejestracja: 5 maja 2010, 12:24

Re: Matias Vecino

Post autor: DonDawido »

Ale ja nie o tym! :D Wiadomo, że na prawe wahadło możemy wysłać Candrevę, Lazaro, D'ambrosio, a na siłę pewnie i Skriniara, ale właśnie... może i Vecino byłby jakąś opcją? W zeszłym sezonie najlepsze mecze grał właśnie jako mezzala.
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Matias Vecino

Post autor: IlCapitano »

Mezzala to nie wahadło opamiętaj się człowieku masakra jakaś obłęd
DonDawido
Posty: 106
Rejestracja: 5 maja 2010, 12:24

Re: Matias Vecino

Post autor: DonDawido »

A fałszywa dziewiątka to nie trequartista. Eureka.
Pytam hipotetycznie, rozumiem różnice, ale widzę też podobieństwa, stąd rozkmina.
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Matias Vecino

Post autor: IlCapitano »

Za robotę byś się chycił a nie fantazjował, bujasz w obłokach, Vecino nigdy nie zagra na wahadle bo nie ma do tego predyspozycji, musisz to pojąć im szybciej tym lepiej gościu
KoBa
Posty: 517
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Matias Vecino

Post autor: KoBa »

Żeby grac na wahadle to nie tylko wystarczy biegać i dobrze odbierać, ale również, a może i przede wszystkim, trzeba potrafić wykonywać precyzyjne, dalekie przerzuty bo nawet najszybszy wahadłowy nie rozciągnie tak gry jak dokładny przerzut na druga stronę. Sczerze mówiąc nie kojarzę żeby Vecino posyłał kiedykolwiek długa piłkę. Zdecydowanie bardziej na wahadło pasowałby już Barella.
DonDawido
Posty: 106
Rejestracja: 5 maja 2010, 12:24

Re: Matias Vecino

Post autor: DonDawido »

Zauważcie, że nie postawiłem tego jako tezę, a hipotezę, a nawet dodałem, że myśl jest szalona. :D
Wiadomo przecież, że to nie jest naturalna pozycja dla Matiasa, nie wstawiałbym go tam w regularnej rotacji, a jedynie zastanawiam się czy w kryzysowym momencie poradziłby sobie podobnie jak Eto'o na lewej obronie. ;)
Kredence
Posty: 254
Rejestracja: 22 lip 2012, 16:18

Re: Matias Vecino

Post autor: Kredence »

DonDawido pisze: 17 wrz 2019, 15:18 Zauważcie, że nie postawiłem tego jako tezę, a hipotezę, a nawet dodałem, że myśl jest szalona. :D
Wiadomo przecież, że to nie jest naturalna pozycja dla Matiasa, nie wstawiałbym go tam w regularnej rotacji, a jedynie zastanawiam się czy w kryzysowym momencie poradziłby sobie podobnie jak Eto'o na lewej obronie. ;)
Wahadłowy poza cechami które wymienił KoBa musi być przede wszystkim mobilny i zwrotny, Vecino niestety ma z tym spory problem. DonDawido to absolutnie szalony pomysł
DonDawido
Posty: 106
Rejestracja: 5 maja 2010, 12:24

Re: Matias Vecino

Post autor: DonDawido »

No dobra... a chciałem mu dać szansę. :D Wasze argumenty do mnie przemówiły. :D
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Matias Vecino

Post autor: Orzeu »

Po tym co zaprezentował wczoraj ten cały Lacaro stwierdzam, że ten Vecino na wahadle to wcale nie taki głupi pomysł :D
DonDawido
Posty: 106
Rejestracja: 5 maja 2010, 12:24

Re: Matias Vecino

Post autor: DonDawido »

Wczoraj się ze mnie śmiali, a dzisiaj zaczynają rozumieć.
Czuję się jak geniusz.
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: Matias Vecino

Post autor: Odet »

Wczoraj śmiali się wszyscy.
Dziś rozumie tylko Orzeu.

;-)

Pozdr.
Orzeu
Posty: 6530
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: Matias Vecino

Post autor: Orzeu »

oczywiście z przymrużeniem oka ;). Bardziej chodziło mi o to, że ten cały Lazaro dramatyczny jest.
Piter
Posty: 1696
Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Matias Vecino

Post autor: Piter »

Tak tylko uprzedzam, że pan Zanetti był dzisiaj na treningu, który przeprowadzał pan Conte, nie zwracajcie uwagi na tego śmiecia powyżej. Dobranoc
Dzonyy
Posty: 2024
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05

Re: Matias Vecino

Post autor: Dzonyy »

Piter pisze: 4 paź 2019, 19:09 Tak tylko uprzedzam, że pan Zanetti był dzisiaj na treningu, który przeprowadzał pan Conte, nie zwracajcie uwagi na tego śmiecia powyżej. Dobranoc
Widzę, że życie na wolności Ci niemiłe, że tak Orzeuowi cisniesz.
Wybraniec
Posty: 1487
Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39

Re: Matias Vecino

Post autor: Wybraniec »

No to mamy pierwszy konflikt piłkarza z trenerem :lol: Nie wiem na ile prawdy, ale Vecino miał symulować kontuzje.

Coś mi się zdaje, że Urugwajczyk jednak wyleci w tym okienku. Niepowołany na Cagliari decyzją trenera.

Eriksen in Vecino out.Tak to się pewnie skończy. Jakoś dociągniemy 6 pomocnikami. Może Agoume pogra w LE.
Klinsi64
Posty: 945
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Matias Vecino

Post autor: Klinsi64 »

Conte zapytany o odejście Urugwajczyka "Chcę tylko powiedzieć, że to wszystko nie powinno wydarzyć się 25 stycznia. Sytuacja, w której się znajdujemy, nie jest najlepsza. To nie jest wina Interu, że takie rzeczy dzieją się tak późno. Mogę tylko powiedzieć, że odkąd tutaj przyszedłem, Vecino zachowuje się bardzo, bardzo profesjonalnie. Zarówno w stosunku do mnie jak i całego zespołu"
Dzyl
Posty: 591
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:15

Re: Matias Vecino

Post autor: Dzyl »

W zasadzie to po co Vecino miałby symulować kontuzję? nie chciało mu się grać? :D
KoBa
Posty: 517
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Matias Vecino

Post autor: KoBa »

Dzyl pisze: 26 sty 2020, 12:23 W zasadzie to po co Vecino miałby symulować kontuzję? nie chciało mu się grać? :D
Może chciał podwyżki, a Icar mu doradził, że to działa.
maverik
Posty: 623
Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27

Re: Matias Vecino

Post autor: maverik »

Nie żebym jakoś żałował ewentualnego odejścia Urugwajczyka, ale mimo wszystko wolałbym żeby został do lata. 7 pomocników przy naszych problemach to nie jest dużo. Sensi lubi się łamać, Barella dopiero co wraca po kontuzji, Gagliardini też co chwilę wypada, Brozović jest właśnie kontuzjowany, a Valero jest stary :P Taki Vecino w sam raz się nadaje do rotacji, a na wiosnę przecież sytuacja się nie zmieni, dalej będziemy grali co 3 dni (Liga, LE, PW). Jeżeli Vecino odejdzie to zapewne już nikt nie przyjdzie bo po prostu nie ma czasu, musieliby nasi od paru tygodni prowadzić negocjacje o których nie wiemy. A no i jak za Vecino miałby przyjść Benassi czy inny Duncan byleby kogoś wziąć to lepiej nie zawracać sobie dupy.
Z drugiej strony nie wiemy dokładnie co się dzieje na linii Vecino-Conte. Matias nie jest powoływany mimo iż raczej jest zdolny do gry. Niestety ale da się zauważyć pewny trend, że kto by nas nie opuścił to musi to być w dziwnej atmosferze.
SETE
Posty: 493
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Tychy / Pszczyna

Re: Matias Vecino

Post autor: SETE »

Maverick , cos czuje ze przyjdzie Amrabat w tym tygodniu.
ODPOWIEDZ