15. kolejka Serie A: Inter - Spezia

[Speaker]

Tak nas rozpieścili ostatnio nasi ulubieńcy, że mecz za chwile, a tematu nie ma. No i tak trzymać.

[Dzonyy]

Musza być kolejne 3pkt. Do końca roku innych rezultatów w lidze nie akceptuje.

[IntNarcyz]

No mecz zwłaszcza w 2 połowie do jednej bramki i gdyby naszą skuteczność była większa i więcej szczęścia to wynik 4-1,5-1 bo goście te jedną mogli zdobyć ale Handa ostatnio wszystko broni. Perisić w równej I dobrej dyspozycji, ogólnie pewne zwycięstwo, można było wyczuć swobodę i zabawę na boisku z jakby powiedzieć słabym rywalem. Forza Inter

[Piekarz]

Nie ma się czym za bardzo podniecać po tym meczu, bo Szpecja to trzecia najgorsza drużyna ligi po Lazio i Salernitanie, no ale miło. Perisić niemożliwy, a wymiana Eriksena na Calhanoglu to póki co, z całym szacunkiem dla Duńczyka, sztosowa sprawa. Leciutka beka z ludzi, co się zesrali o wyjście Gagsa w pierwszym składzie, ale taka leciutka tylko. Typ jest stworzony do takich meczów i po to właśnie mamy go w kadrze, żeby w takich meczach dawał odpocząć lepszym od siebie. Proponuję wygrać wszystkie mecze do końca roku.

Z mniej budujących spostrzeżeń, to sądzę, że z Dumfriesa nic nie będzie. W jednym z najłatwiejszych meczów sezonu był tylko solidny i podjął sporo złych decyzji. Gdyby to był mecz z kimś poważnym, mógłby nam nimi zajebać wynik. Ale jak nie ma Darmiana, to niech gra do końca roku w każdym meczu, na głęboką wodę typa i albo się ogarnie na tej intensywności, albo się zesra i won asap.

[Orzeu]

Z mniej budujących spostrzeżeń, to sądzę, że z Dumfriesa nic nie będzie. W jednym z najłatwiejszych meczów sezonu był tylko solidny i podjął sporo złych decyzji.

Generalnie to zgodzę się, ale też dzisiaj wcale dla niego tak łatwo nie było, bo nie miał korytarzy na boku, ponieważ Spezia grała bardzo nisko i bardzo defensywnie. Mógłby trochę bardziej pohulać przy przeciwniku, który nie gra ultradefensywnie.


Hakan TOP

[forzaragazzi]

Totalna dominacja, ale zdobyliśmy "tylko" 3 punkty. Poważniejszy sprawdzian będzie na Olimpico. Skriniar, Dimarco i przede wszystkim Hakan bardzo dobre spotkania. Nieźle Lautaro. Dumfries bez szału.

[Chuchu]

Pełna dominacja, 3 punkty zgodnie z planem. Po przerwie reprezentacyjnej mamy naprawdę dobrą formę, wygrywamy wszystkie mecze. Cieszy też dobra gra Hakana, który od derbów prezentuje się bardzo fajnie. Liczę na pójście za ciosem i wygraną w weekend w Rzymie.

[Speaker]

Ostatnio oglądałem taki mecz w snookera. -Trump przegrywał z Higgins'em z początku 0-3, by ostatecznie wygrać 10-4 i to cechuje wielkich mistrzów, bo ważne dopiero jak się kończy. W tą diagnozę wpisuje się ostatnio Samir Handanović, któremu jakby z 10 lat ubyło! on tak broni teraz.

[zemaria]

Cieszy 0 z tyłu, Hakan bestia. Szkoda tej nieuznanej bramki Sassuolo w ostatniej minucie, po tym Napoli by odjechało w stronę walki o top4 Na Romę liczę na świeżego Barelle, który razem z Hakanem i Brozoviciem po prostu połkną podklub rzymski.

[Jaszczu91]

Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania. Ktoś powie, że to tylko Spezia, ale ile razy już potykaliśmy się w przeszłości na słabszych rywalach? Wczoraj wszystko od pierwszej do ostatniej minuty pod kontrolą. Mogło być wyżej, ale cały czas jest problem ze skutecznością. Nad tym trzeba pracować. Podobać się może ostatnio Hakan. Imponuje mi zwłaszcza w odbiorze. Wcześniej w barwach Milanu z tej strony go nie kojarzyłem. Brozo rozgrywa od tyłu a Hakan jest drugim rozgrywającym tyle, że gra wyżej.
Dimarco ma motorek w tyłku. Wszędzie go pełno. Noga też świetnie ułożona. Handa ostatnio też czujny. Nie ma dużo roboty ale kiedy potrzeba to zalicza świetne interwencje. Uratował z Napoli i wczoraj też na linii kapitalnie wyjął jeden strzał głową. Skriniar klasa sama w sobie. Nie widać naszych braków w obronie. Gagliardini i D'Ambrosio potwierdzili, że na mecze z ogórkami są dobrą alternatywą. Dumfries zaliczył dobre przetarcie przed Romą i Realem. Podoba mi się ten Inter Inzaghiego

[miniu86]

Sezon jest bardzo długi i ważne, żeby z powtarzalnością kolekcjonować te zwycięstwa. Taki też był ten mecz kiedy ani przez chwilę się nie bałem o końcowy wynik. Rotacje, nie rotacje, trzeba wykorzystywać doświadczenie i ogrywać inne zespoły.
Wielu zagrało dobrze, ale ja dzisiaj pochwalę Martineza, który miał swój udział przy dwóch bramkach i szczerze mówiąc, właśnie na niego w tym meczu liczyłem. Dobrze.
Poza tym bardzo ważne, że znowu udało się na zero z tyłu, defensywa mimo sporych braków dała radę. Dimarco rzeczywiście pasuje w tej trójce stoperów w taktyce Inzaghiego. On tam robi znacznie więcej niż typowy obrońca i to jest wartość dodana.
Podoba mi się też, że znowu zarzuciliśmy rywala workiem strzałów na bramkę i to, że u nas nikt się piłki nie boi i jak trzeba to rozegra na małej przestrzeni.
Oby tak dalej.