30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
-
- Posty: 2211
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Zapraszam do dyskusji.
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Kolejny żenujący wystep. Portyk meczu chyba nawet nicolas nie doszuka się pozytywów.
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Wystawienie Dzeko po tym co pokazal w ostatniej kolejce to policzek w twarz od Inzaghiego. Dzis zreszta Bosniak przebil samego siebie. Mistrzostwo przegrane kolejke temu A najpewniej juz w lutym
-
- Posty: 434
- Rejestracja: 3 lip 2004, 16:23
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
12 punktowa przewaga do Juventusu wlasnie poszła się jebac, walczymy o top 4
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Koncertowo przepierdalamy to scudetto. Jeśli w 85 minucie meczu Handanović gra długą lagę na...Sancheza, to szkoda strzępić ryja.
PS. Forza Napoli.
PS. Forza Napoli.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Niestety nie ma o czym pisać Chuchu.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Teraz to my gramy ,jestem rozczarowany, ale może jeszcze wrócimy na zwycięską ścieżkę ale faktycznie bardzo slabo to wyglądało, nawet niema kogo wyróżnić No może Dumfriesa, Forza Inter
-
- Posty: 522
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:34
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Czy ktoś obeznany może mi wyjaśnić czemu sędzia nie zareagował gdy bramkarz Fiory spokojnie złapał piłkę po podaniu od kolegi z zespołu?
-
- Posty: 2211
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Myśli o scudetto należy zacząć odkładać na przyszły sezon. Nie można oczywiście odpuszczać żadnego meczu, no ale w 2022 roku jesteśmy po prostu fatalni. Jakieś 2 miesiące temu mówiliśmy, że Inter może przegrać mistrzostwo tylko sam ze sobą no i tak się właśnie stało.
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Nicola80 to żartowniś także może coś jeszcze wymyśli.
Co do meczu. Wypisaliśmy się z gry o scudetto to chyba jasne. Co tu więcej pisać jesień z pozostałościami mentalu Conte trochę nam wszystkim myśle zamydlila oczy , co bardziej trzeźwi pisali ze to jednak Simone Inzaghi i wiosna może być zjazd , szczerze mówiąc zakładałem ze zagramy słabsza rundę ale takiego kataklizmy to się nie spodziewałem. Inzaghi nie ma jaj niestety , od momentu gonga od Milanu ten zespół nie istnieje a jego pomysłem na poprawę mentalu jest grill w środku tygodnia wyobrażacie sobie grilla przy Conte po takiej serii ? To jest ta różnica niestety.
Teraz wyjazd do Turynu i nie widzę tam szans na punkty bo nawet w formie tam nie punktowalismy , możliwe ze będziemy za kolejkę , dwie spoglądać na Bergamo jak im idzie. Oby nie ale nie jest to niemożliwe , z Simone
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Nie widzę tego, chyba ostatecznie straciłem wiarę w tym sezonie. Nie tak wygląda drużyna, która wieży i walczy o scudetto. Nie chowa się po kątach przez większość meczu, nie pozwala by przybrał on tak niepokojące tempo. Cały trend tego meczu szybko dał przewidziec co się stanie dalej. My graliśmy bo musieliśmy, ale nie byliśmy tego pewni nic a nic i tylko kwestią czasu był gol dla gości. Następnie nasza gonitwa, ale ostatecznie nie dająca tego co było celem całego meczu.
Wiadomo, brak Brozo był nam teraz potrzebny jak ból w dupie, ale to nie może tłumaczyć zapaść i w praktycznie każdym elemencie gry. Nie funkcjonują stałe fragmenty, pomoc nie pomaga, Lautaro i Dzeko oddają 1 strzał podczas meczu, a grali do 75 minuty.
Simone też wydaje się być niewolnikiem systemu i jego wykonawców. Miał już znaki ostrzegawcze, że to się samo z siebie nie naprawi a mimo to dalej brnie w to samo. Dzeko powinien zacząć ten mecz na ławce i wejść na ostatnie 15 minut by w razie czego próbować szukać gola po jakiejś wrzutce, a mecz od początku powinien zaczynać Correa, który szuka niekonwencjonalnych rozwiązań, dryblingów i strzałów czyli tego czega Interowi teraz trzeba. To samo tyczy się Perisicia i Gosensa. My zaś stawiamy na statyczność i dajemy szanse przyjezdnym, żeby pobrobowali sobie bo o tyły zbytnio bać się nie muszą.
7 ostatnich meczy ligowych i 7 pkt. To jest katastrofa.
Teraz mamy przerwę i potem ostatni run. Ja już nie wierzę, żeby uwierzyła na nowo drużyna potrzebny by był cud w Turynie i 3 pkt.
Wiadomo, brak Brozo był nam teraz potrzebny jak ból w dupie, ale to nie może tłumaczyć zapaść i w praktycznie każdym elemencie gry. Nie funkcjonują stałe fragmenty, pomoc nie pomaga, Lautaro i Dzeko oddają 1 strzał podczas meczu, a grali do 75 minuty.
Simone też wydaje się być niewolnikiem systemu i jego wykonawców. Miał już znaki ostrzegawcze, że to się samo z siebie nie naprawi a mimo to dalej brnie w to samo. Dzeko powinien zacząć ten mecz na ławce i wejść na ostatnie 15 minut by w razie czego próbować szukać gola po jakiejś wrzutce, a mecz od początku powinien zaczynać Correa, który szuka niekonwencjonalnych rozwiązań, dryblingów i strzałów czyli tego czega Interowi teraz trzeba. To samo tyczy się Perisicia i Gosensa. My zaś stawiamy na statyczność i dajemy szanse przyjezdnym, żeby pobrobowali sobie bo o tyły zbytnio bać się nie muszą.
7 ostatnich meczy ligowych i 7 pkt. To jest katastrofa.
Teraz mamy przerwę i potem ostatni run. Ja już nie wierzę, żeby uwierzyła na nowo drużyna potrzebny by był cud w Turynie i 3 pkt.
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
To samo sobie pomyślałem w trakcie meczu.
Ogólnie też nie rozumiem tak późnych zmian. Dlaczego? Z jednej strony może trener liczył na kolejne przełamanie Dżeko i Lautaro ale też przez cały mecz widać było, że topornie to idzie, aż w końcu Zmiennicy dostali tak mało czasu że aż ciężko ich oceniać, chociaż nawet mimo to Sanchez miał na nodze stuprocenową sytuację.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 29 cze 2009, 20:56
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Niestety, ale powiedzmy sobie szczerze ten sezon Inzaghi rozpyerdala konkretnie. Dżeko zagrał w tym sezonie 2800 minut... aż mnie skręca. Na ostatnich 7 kolejek Inter zrobił... 7 punktów. Ostatnio gramy to samo gówno ciągle z Dżeko, jeżeli ktoś przez pół sezonu nie widzi, że coś nie styka i jest nie halo to tak się przegrywa mistrzostwo teoretycznie. Co prawda mamy mecz zaległy i może być 3 punkty tylko straty, ale nie oszukujmy się, że pojedziemy do Turynu i zgarniemy 3 punkty jak cały sezon nawet jak byliśmy w formie nie potrafiliśmy wygrywać wielkich ważnych spotkań poza małymi wyjątkami. No ale piłka jest dziwna i różne dziwne rzeczy się dzieją więc poczekajmy. Nie mniej Szymon utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że stał się betonem bez pomysłu na grę. Wyciągamy jednego zawodnika i nasza gra się sypie jak domek z kart. Zaczyna mnie on irytować już.
-
- Posty: 522
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:34
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Teoretycznie może być 3 punkty straty, ale to tak naprawdę 4 punkty straty bo odrobienie 3 pkt nic nam nie da. Milan ma 8 kolejek do końca. W ciągu tych kolejek muszą zaliczyć dwa potknięcia więcej niż my, a mamy jeszcze wyjazd do Turynu.
Właśnie przerżnęliśmy scudetto. Przegramy je z najgorszym mistrzem w erze 3 punktów. Mającego w składzie Diaza, Mesjasza i Krunicia.
Właśnie przerżnęliśmy scudetto. Przegramy je z najgorszym mistrzem w erze 3 punktów. Mającego w składzie Diaza, Mesjasza i Krunicia.
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Jeszcze plus dla Handy za obronienie sam na sam w końcówce.
Z tego co pamiętam to podanie nie było stricte kierowane do bramkarza. Podanie było do jednego z obrońców, ale było niedokładne i piłka wychodziła na rzut rożny. Bramkarz podbiegł i ją złapał, sędzia miał prawo tego nie odgwizdać.forzaragazzi pisze: ↑19 mar 2022, 21:41Czy ktoś obeznany może mi wyjaśnić czemu sędzia nie zareagował gdy bramkarz Fiory spokojnie złapał piłkę po podaniu od kolegi z zespołu?
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Generalnie na ten ostatni run miałbym dla Inzaghiego radę, żeby nie liczył, że to się samo naprawi. Musi wziąć tą drużynę w swoje ręce i zacząć coś zmieniać bo to już nie jest samograj Conte. Maniakalne wystawianie Dzeko i liczenie, że razem z Lautaro nagle przypomną sobie jak strzelać, jest niedostrzeganiem aktualnych potrzeb drużyny. Wg mnie to jest czas na krok do przodu Correi, na postawienie na chemię jaka łączy go z Lautaro. Dzeko i Sanchez jako jokerzy do zadań specjalnych. My nie dryblujemy, nie próbujemy, nie szukamy innych rozwiązań i nie będziemy tego robić grając na raz Dzeko i Martinezem przy pomocy, która złapała dołek. Wczorajszy gol to zasługa wahadłowych, a gdzie była reszta?
Inzaghi trzymał ten nasz daremny atak(1 strzał na dwóch w całym meczu) aż do 75 minuty licząc nie wiadomo na co. Correa jedną akcją, gdy w polu karnym rywala zrobił więcej niż Ci dwaj Panowie przez cały mecz. Ale to było właśnie to na co Fiorentina nie była przygotowana, nie bał się dryblingu, przytrzymał piłkę, dobrze odegrał i to wszystko na małej przestrzeni pośród zawodników Violi. Mało brakowało, a dałoby nam to wczoraj 3 pkt.
Limone, nie licz, że to się samo naprawi. Ci gracze czekają na impuls od ciebie chłopie.
Inzaghi trzymał ten nasz daremny atak(1 strzał na dwóch w całym meczu) aż do 75 minuty licząc nie wiadomo na co. Correa jedną akcją, gdy w polu karnym rywala zrobił więcej niż Ci dwaj Panowie przez cały mecz. Ale to było właśnie to na co Fiorentina nie była przygotowana, nie bał się dryblingu, przytrzymał piłkę, dobrze odegrał i to wszystko na małej przestrzeni pośród zawodników Violi. Mało brakowało, a dałoby nam to wczoraj 3 pkt.
Limone, nie licz, że to się samo naprawi. Ci gracze czekają na impuls od ciebie chłopie.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 24 gru 2012, 11:26
- Lokalizacja: Siedlce
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Duet Dzeko - Lautaro to jest najgorsza kombinacja napastników jaką Inzaghi może wystawić. Na przestrzeni całego sezonu to się nie sprawdza, obaj męczą się grając ze sobą, nie ma między nimi chemii. Cały sezon i jedyny przebłysk tego duetu to mecz z Salernitaną, najgorszą drużyną w lidze.
Ciekawe ilu spotkań jeszcze potrzebuje Inzaghi by to dostrzec. Jego bezgraniczne zaufanie do tej dwójki kosztuje nas bardzo dużo.
Ciekawe ilu spotkań jeszcze potrzebuje Inzaghi by to dostrzec. Jego bezgraniczne zaufanie do tej dwójki kosztuje nas bardzo dużo.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Pomoc jest zbyt głęboko. Odległość między atakiem a pomocnikami to przepaść. Lanzarote wg mnie zagrał dobry mecz, wymuszał faule, zgrywał piłki do wachadlowych ale atakujemy 3 zawodników.
Dzeko powinien wchodzić na 20 minut a nie grac 70. Niestety pogubiliśmy się.
Dzeko powinien wchodzić na 20 minut a nie grac 70. Niestety pogubiliśmy się.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Zgadzam się z Morą co do Handy,i z tobą Darren że ta kombinacja kosztuje nas prawdopodobnie Scudo ,oczywiście oby nie.
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 31 lip 2013, 19:49
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Słaby występ naszej drużyny. Jak się chce zdobyć scudetto to w takich meczach trzeba zdobywać komplet punktów. Trzy remisy ze słabszymi rywalami to strata 6 punktów. Faktem jest ze gramy coraz gorzej i to trochę martwi. Brakuje w grze zespołu elementu zakończenia i zawodnika który jest w stanie jakimś indywidualnym zagraniem odmienić losy spotkania. Jednak mam nadzieję że ta przerwa wpłynie pozytywnie, odmieni oblicze zespołu i zaczniemy seryjnie wygrywać. Przeciwnik na przełamanie w następnej kolejce jest idealny.
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Nicolas, ale Inter od zawsze miał problemy w meczach rozgrywanych po kadrach. Dodatkowo Juventus to są raczej marne podstawy żeby coś na tym zbudować.
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 31 lip 2013, 19:49
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Nastepny mecz ligowy będzie istotny dla obu drużyn. Zwycięsca tej potyczki pozostanie dalej w grze o scudetto natomiast przegrany będzie mógł już gasić światło.
Problemy problemami ale jesteśmy mistrzami i teraz czas to udowodnić. Juve nie gra nic wielkiego więc podstawy do tego są.
Problemy problemami ale jesteśmy mistrzami i teraz czas to udowodnić. Juve nie gra nic wielkiego więc podstawy do tego są.
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 14 lut 2009, 11:35
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Nie wierzę
Pisze to człowiek, który z uporem maniaka na początku sezonu na shoutboksie bronił naszego remisu z Sampdorią.
Chłopie zacznij wreszcie racjonalnie myśleć, bo kiedy wtedy Ci pisałem to samo, co Ty teraz, czyli, że to są stracone punkty i że może ich zabraknąć w walce o mistrzostwo, to Ty pieprzyłeś farmazony o tym, że nie ma co dramatyzować i że to jest bardzo dobry wynik.
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 31 lip 2013, 19:49
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Każdej drużynie zdarzają się gorsze okresy gry. Tak daleko bym nie wracał aż do meczu z sampodrią bo wtedy to był dobry wynik a nie ma możliwości wszystkiego wygrywać.
Kluczowe mecz to pechowa porażka w derby przy bardzo dobrej grze.
Jak się chce zdobyć mistrzostwo to trzeba wygrywać mecze że słabszymi rywalami choć się jest w gorszej formie. Do tych kluczowych strat zaliczam remisy z : genua,torino i teraz z fiorą oraz 3 punkty w derbach. To jest te 9 punktów których teraz brakuje.
Kluczowe mecz to pechowa porażka w derby przy bardzo dobrej grze.
Jak się chce zdobyć mistrzostwo to trzeba wygrywać mecze że słabszymi rywalami choć się jest w gorszej formie. Do tych kluczowych strat zaliczam remisy z : genua,torino i teraz z fiorą oraz 3 punkty w derbach. To jest te 9 punktów których teraz brakuje.
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Idealnym przeciwnikiem na przełamanie byłaby słabiutka Salernitana, a nie Juventus na wyjeździe. Nawet za Mourinho nie potrafiliśmy tam wygrać.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 31 lip 2013, 19:49
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Przełamanie to znaczy zwycięstwo.
Jak wygramy z naszym odwiecznym rywalem i to jeszcze na ich boisku to będzie to idealny moment na rozpoczęczęcie serii zwycięstw.
Zawodnicy dostaną niesamowiego kopa mentalnego i pod tym względem będzie do idealny przeciwnik do powrotu na właściwe tory.
Jak wygramy z naszym odwiecznym rywalem i to jeszcze na ich boisku to będzie to idealny moment na rozpoczęczęcie serii zwycięstw.
Zawodnicy dostaną niesamowiego kopa mentalnego i pod tym względem będzie do idealny przeciwnik do powrotu na właściwe tory.
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 30. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Już po zwycięstwie na Anfield miał być kop mentalny, a były tylko kolejne kopy na ryj, dla nas - kibiców. Do meczu z Krętaczami jeszcze dwa tygodnie, a tu już na kilometr śmierdzi porażką 1-0 po typowym gównograniu Allegriego.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...