Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Tutaj sobie rozmawiamy na temat nadchodzącego i ostatniego meczu Nerazzurrich
Piekarz
Posty: 2030
Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56

Re: Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Post autor: Piekarz »

Tylko duma.

Ból jest niemały, bo to nie było nie do zrobienia, jak to usiłowała przedstawiać angielska pajacerka od kibiców po ekspertów. Ciężko co prawda powiedzieć, że byliśmy blisko wygranej, ale byliśmy bez wątpienia blisko dogrywki, co byłoby już szokujące i mogłoby doprowadzić do ciekawych rzeczy.

Graliśmy jak równy z równym z rywalem kreowanym nie bez powodu na najlepszego na świecie, wręcz mam wrażenie że czasem na coś koło najlepszego w historii, choć z tym już zupełnie się nie zgodzę. Postraszyliśmy go realnie, daliśmy sobie nadzieję, daliśmy sobie emocje. Pokazaliśmy światu, że da się to napompowane petrodolarami gówno podkopać za pomocą zgrai mniej lub bardziej utalentowanych chłopów, z czego połowa to jacyś piłkarze z odzysku.

Zdecydowanie największą postacią tego finału jest dla mnie Inzaghi, który przegrał, ale chyba bardziej niż wszystkimi poprzednimi meczami udowodnił swój talent. Ten człowiek jest naprawdę wybitny, jeśli chodzi o szukanie patentu na trudnego rywala. Przedłużyć kontrakt, dać mu kasę na poważnych piłkarzy - zwłaszcza napastników, bo tak jak w lidze, tak i tu znowu go zdradzili - i ja jestem przekonany, że możemy wejść w fantastyczny etap dla tego klubu.

City ani Guardioli nie gratuluję. Nikogo prawie nie obchodzą sukcesy tego bezdusznego tworu, a łysek nie wygrał tego trofeum, tylko sobie je kupił i to za mocno przesadzoną cenę, która nazbierała się przez wszystkie lata jego niepowodzeń. Nie przemawia przeze mnie frustracja - nie mam problemu przyznać, że byli mimo wszystko lepsi. Ale przy takiej forsie i tak długim czasie na spokojne budowanie zespołu, to wymęczone 1-0 z Interem skleconym prowizorycznie z potu, motywacji i momentum na ostatnie dwa miesiące słabego wcześniej sezonu - niech inni go gratulują, ja postoję.

Dzięki za wszystko w tym sezonie. Muszę przyznać, że dawno już z taką ekscytacją nie patrzyłem na kolejny. 13 lat temu po wygranym finale ten klub zaczął staczać się na dno. Oby dziś po przegranym zaczął się rozsądny i zdecydowany projekt, który da nam wiele radości przez resztę tej dekady.

Forza Inter!
fmlyhm
Posty: 129
Rejestracja: 31 sie 2010, 12:28
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Post autor: fmlyhm »

Piekarz pisze: 11 cze 2023, 00:13 Tylko duma.

Ból jest niemały, bo to nie było nie do zrobienia, jak to usiłowała przedstawiać angielska pajacerka od kibiców po ekspertów. Ciężko co prawda powiedzieć, że byliśmy blisko wygranej, ale byliśmy bez wątpienia blisko dogrywki, co byłoby już szokujące i mogłoby doprowadzić do ciekawych rzeczy.

Graliśmy jak równy z równym z rywalem kreowanym nie bez powodu na najlepszego na świecie, wręcz mam wrażenie że czasem na coś koło najlepszego w historii, choć z tym już zupełnie się nie zgodzę. Postraszyliśmy go realnie, daliśmy sobie nadzieję, daliśmy sobie emocje. Pokazaliśmy światu, że da się to napompowane petrodolarami gówno podkopać za pomocą zgrai mniej lub bardziej utalentowanych chłopów, z czego połowa to jacyś piłkarze z odzysku.

Zdecydowanie największą postacią tego finału jest dla mnie Inzaghi, który przegrał, ale chyba bardziej niż wszystkimi poprzednimi meczami udowodnił swój talent. Ten człowiek jest naprawdę wybitny, jeśli chodzi o szukanie patentu na trudnego rywala. Przedłużyć kontrakt, dać mu kasę na poważnych piłkarzy - zwłaszcza napastników, bo tak jak w lidze, tak i tu znowu go zdradzili - i ja jestem przekonany, że możemy wejść w fantastyczny etap dla tego klubu.

City ani Guardioli nie gratuluję. Nikogo prawie nie obchodzą sukcesy tego bezdusznego tworu, a łysek nie wygrał tego trofeum, tylko sobie je kupił i to za mocno przesadzoną cenę, która nazbierała się przez wszystkie lata jego niepowodzeń. Nie przemawia przeze mnie frustracja - nie mam problemu przyznać, że byli mimo wszystko lepsi. Ale przy takiej forsie i tak długim czasie na spokojne budowanie zespołu, to wymęczone 1-0 z Interem skleconym prowizorycznie z potu, motywacji i momentum na ostatnie dwa miesiące słabego wcześniej sezonu - niech inni go gratulują, ja postoję.

Dzięki za wszystko w tym sezonie. Muszę przyznać, że dawno już z taką ekscytacją nie patrzyłem na kolejny. 13 lat temu po wygranym finale ten klub zaczął staczać się na dno. Oby dziś po przegranym zaczął się rozsądny i zdecydowany projekt, który da nam wiele radości przez resztę tej dekady.

Forza Inter!
Przegraliśmy, ale mimo wszystko napiszę coś, w co bardzo wierzę:
Marotta > Guardiola
BAGGIO1
Posty: 551
Rejestracja: 25 sie 2006, 19:27
Lokalizacja: Chełmno/Toruń

Re: Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Post autor: BAGGIO1 »

Piekarz pisze: 11 cze 2023, 00:13 13 lat temu po wygranym finale ten klub zaczął staczać się na dno. Oby dziś po przegranym zaczął się rozsądny i zdecydowany projekt, który da nam wiele radości przez resztę tej dekady.

Forza Inter!
Praktycznie od kilku ładnych lat już się nie udzielam na stronie i forum. Niemniej nie przypomniałem sobie o nerazzurrich z okazji finału. Większość meczy obejrzana od dechy do dechy. Nie zawsze jest łatwo. Warto jednak dodać komentarz bo okoliczności wspaniałe.
Piekarz, obyś miał rację. Doskonale pamiętam 2010. Miejmy nadzieję że w najbliższych latach zostaną napisane piękne karty w historii Interu. Forza Inter!
Chuchu
Posty: 2222
Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Post autor: Chuchu »

Inter miał zostać zmieciony z powierzchni ziemi, nie wyjść z własnej połowy, to miał być najbardziej jednostronny finał Ligi Mistrzów w historii - przynajmniej zdaniem wielu kibiców, dziennikarzy i ekspertów. Dostaliśmy mocno wyrównany mecz i mocno wymęczone 1:0 dla tej, rzekomo najlepszej drużyny wszechczasów. Pozostawia to spory niedosyt, bo gdyby było faktycznie tak, jak wszyscy przepowiadali, to bym to przyjął do siebie, no bo tak miało być. Ale przebieg meczu sprawia, że jest czego żałować, bo serio była szansa, żeby o wygrać, a nie wiadomo kiedy nas czeka kolejny finał. Szczególnie szkoda tej sytuacji Lukaku z końcówki.

Tak czy siak chłopakom należą się podziękowania za ten sezon w Lidze Mistrzów i za sam mecz, w którym pokazali, że Inter to nie jest żaden chłopiec do bicia i dojście tak daleko to wcale nie przypadek.
miniu86
Posty: 2890
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Post autor: miniu86 »

To był na prawdę dobry sezon, który kończę w dobrym humorze. Zero niedosytu jeśli mowa o LM, zrobiliśmy tam i tak więcej niż mogliśmy sobie wymarzyć. Wyciągnąć z tego co wartościowe i przystąpić do następnego sezonu jeszcze silniejszym. Brawo.
Teraz zasłużona przerwa w rozgrywkach. Życzę wszystkim udanych wakacji.
DonDawido
Posty: 106
Rejestracja: 5 maja 2010, 12:24

Re: Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Post autor: DonDawido »

Można odczuwać dumę i niedosyt, rozgoryczenie jednocześnie i z takimi właśnie emocjami kończę ten sezon. Ostatni mecz dał wiarę w to, że ta drużyna potrafi bronić, grać, potrafi być monolitem na boisku i z tego, co można zaobserwować w różnych źródłach - także poza nim.
Muszę też odbeknąć swoje wątpliwości co do Inzaghiego. W rejonach 10. porażki w lidze poważnie w niego zwątpiłem, ale ostatnie miesiące rzucają na niego już nieco inne światło.
Mam nadzieję na porządne, zorganizowane mercato, na pozostanie w drużynie Onany, Bastoniego, Dimarco, Brozovica, Barelli i Lautaro lub w ostateczności - stawiania za nich zaporowych cen.

Tęskniłem za takimi sportowymi emocjami i mam nadzieję, że na tym nie koniec.
Forza Inter!
IntNarcyz
Posty: 258
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Post autor: IntNarcyz »

Dokładnie jak wyżej powiem że w tym dniu City niebylo lepszym zespołem i uważam że przegraliśmy niezasłużenie, ale kto strzela bramki wygrywa i tak się stało w Stambule, ogólnie sezon pełen emocji i za to dziękuję wszystkim piłkarzom i trenerom z Inzaghim na czele, działaczom, szczególnie Tifosi Interisti oraz Curva Nord za super oprawy i doping, Forza Grande Internazionale Milano 🖤💙🖤💙🏆🏆💪👍
broda4991
Posty: 35
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Finał Ligi Mistrzów: Manchester City - Inter

Post autor: broda4991 »

Może to pytanie nie tu ale ma ktoś może na sprzedaż albo wie gdzie można kupić okolicznościowy szal taki łączony city-Inter z finału?
ODPOWIEDZ