No to co, wpierdziel od Napoli i kończymy sezon bez rekordu punktowego, czy może jednak się ogarniemy po ostatnich słabych spotkaniach i ciśniemy na pełnej do końca? W sumie już nic nam nie zostało do stracenia, nie gramy w Pucharze, nie gramy w LM więc grając raz na tydzień powinni być wypoczęci i nabuzowani na grę. Powinni.
Napoli? Efekt nowej miotły powoli się kończy, ale nie ma co liczyć, że rozkraczą nogi i będą czekać na wjazd naszych w pole karne.
Uderzmy coś z dystansu!
29. kolejka Serie A: Inter - Napoli
-
- Posty: 1282
- Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
- Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący
-
- Posty: 2211
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Napoli
Widzę, że mecz cieszył się ogromnym zainteresowaniem użytkowników. Jakby co, to zremisowaliśmy.
-
- Posty: 2016
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Napoli
No to jeden z trzech rekordów wielkiego Roberto Manciniego (zwycięstwa z rzędu, zwycięstwa w sezonie, punkty w sezonie) już niezagrożony. Żeby pobić pozostałe dwa, przydałoby się ciut większe zaangażowanie niż dzisiaj. Mam nadzieję, że ekipa nie zblazuje się po odpadnięciu z LM i zakończymy sezon w wielkim stylu.
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Napoli
My już w sumie zakończyliśmy sezon.
Najlepszych zawodników wysłać na wakacje i do psychologa, niech ładują baterie na sierpień i troche pożyją, a w pozostałych meczach ograć tych Buchananów , Akinsamirów i innych. - Zarówno kibice jak i ci zawodnicy jak i klub będzie miał więcej pożytku z tego niż dociąganie tego do końca. Forza Inter!
Najlepszych zawodników wysłać na wakacje i do psychologa, niech ładują baterie na sierpień i troche pożyją, a w pozostałych meczach ograć tych Buchananów , Akinsamirów i innych. - Zarówno kibice jak i ci zawodnicy jak i klub będzie miał więcej pożytku z tego niż dociąganie tego do końca. Forza Inter!
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Napoli
Ostatnie kilka spotkań to chyba najsłabszy okres naszych napastników w sezonie. Zarówno dwumecz z Atletico jak i spotkania z Bolonią, Genoą czy Napoli pozostawiły sporo do życzenia w tej kwestii. W dodatku wynik tych spotkań byłby nieco lepszy gdyby swoje wykorzystywał Barella, ale on przeżywa ogólnie bardzo słaby statystycznie sezon. Co ma akcję to pudłuje, a jak już wyłoży koledze ciasteczko to tamten nie trafia. Szkoda też, że akurat teraz zabrakło Arnautovica, który jak już zaczął prezentować się solidnie to znowu wypadł przez kontuzje. Przy tak krótkim ataku to jest odczuwalne.
Po kadrach ostatni etap sezonu i fajnie by było zakończyć go w dobrym stylu. Żywię nadzieję, że zawodnicy wrócą z kadr z podładowanymi bateriami, szczególnie jeśli chodzi o mental bo taka eliminacja z LM nigdy nie jest przyjemna.
W Interze strzelców mamy mnogość, ale nie ukrywam, liczę na step up napastników i pomocników w tych najbliższych kolejkach.
Co do samego meczu to czułem, że Napoli może wturlać jakiegoś farfocla i tak niestety się stało. Sommer znowu nie miał roboty, ale tym razem jakieś zagapienie czy błąd w komunikacji obrońców sprawił, że piłka dosłownie spadła na głowę Jesusa i ten z najbliższej odległości wtoczył ją do bramki.
Po kadrach ostatni etap sezonu i fajnie by było zakończyć go w dobrym stylu. Żywię nadzieję, że zawodnicy wrócą z kadr z podładowanymi bateriami, szczególnie jeśli chodzi o mental bo taka eliminacja z LM nigdy nie jest przyjemna.
W Interze strzelców mamy mnogość, ale nie ukrywam, liczę na step up napastników i pomocników w tych najbliższych kolejkach.
Co do samego meczu to czułem, że Napoli może wturlać jakiegoś farfocla i tak niestety się stało. Sommer znowu nie miał roboty, ale tym razem jakieś zagapienie czy błąd w komunikacji obrońców sprawił, że piłka dosłownie spadła na głowę Jesusa i ten z najbliższej odległości wtoczył ją do bramki.
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Napoli
Mecz mozna powiedziec bez znaczenia. Scudetto przegrac sie juz nie da. Sezon mozna uznac za bardzo dobry, cele stawiane przed sezon czyli scudetto i wyjscie z grupy LM zostana lub zostaly juz osiagniete. Jest to sukces historyczny dla klubu gdyz doklejamy druga gwiazdke a Inzaghi zdobywa swoje pierwsze w karierze trenerskiej Scudetto. Brawo.
Ze swojej strony mam do druzyny i trenera dwie prosby. Pozwolic w tych ostatnich meczach wiecej pograc Fratesiemu, Aslaniemu, Biseckowi, Bukananowi oraz wyjsc na galowo, z chlodna glowa, determinacja i pelnym zaangazowanie jakby to byl final LM do pojedynku derbowego z Milanem. Tyle
Ze swojej strony mam do druzyny i trenera dwie prosby. Pozwolic w tych ostatnich meczach wiecej pograc Fratesiemu, Aslaniemu, Biseckowi, Bukananowi oraz wyjsc na galowo, z chlodna glowa, determinacja i pelnym zaangazowanie jakby to byl final LM do pojedynku derbowego z Milanem. Tyle