Gianfelice Facchetti, syn Giacinto Facchettiego, przyznał w wywiadzie dla La Gazetta dello Sport, że Mancini odchodząc 2 tygodnie przez rozpoczęciem sezonu zrobił Interowi brzydką niespodziankę.
Trener zdecydował się na odejście przed samym początkiem sezonu, dając klubowi bardzo mało czasu na znalezienie następcy.
Mancini zrobił nam brzydką niespodziankę. Następnie klub popełnił błąd ściągając zagranicznego trenera, który nie wiedział nic o naszej piłce. Dopiero ze Stefano Piolim wszystko się ułożyło. Jeśli Pioli dołączyłby wcześniej, to pewnie nasza sytuacja wyglądałaby teraz całkiem inaczej.
Facchetti został następnie zapytany o dobrą postawę Atalanty:
Nie jestem tym zaskoczony, wiem, że Gasperini to świetny fachowiec. On nie miał szczęścia w Interze, w tamtym czasie nie było w zespole dobrych warunków do pracy. Gasperini jest taki, że albo za nim podążasz, albo go nie rozumiesz. Z Gasperinim nie ma półśrodków. Atalanta miała ciężki początek, jednak w najważniejszym momencie pokazali odwagę stawiając na młodych zawodników. Trener podjął ryzyko i został za to nagrodzony.
Lubię sposób w jaki gra Atalanta, szybkie i spektakularne ataki. Jednak jutro wygra Inter, stawiam na 2:1 po bramkach Icardiego, Gagliardiniego i Petagny. To będzie bardzo wyrównane spotkanie.
Komentarze (5)