Zapis kolejnych wypowiedzi pomeczowych poniżej. Tym razem zwycięstwo 3:2 w meczu z odwiecznym rywalem zza miedzy, komentowali rozentuzjazmowani Matias Vecino i wracający po kontuzji Joao Cancelo.
Vecino: - Żałowałem, że nie udało nam się strzelić po sytuacji którą wykreowałem. Nie ma to jednak znaczenia skoro wygraliśmy taki mecz! Gdyby nie pokonanie Milanu to pewnie długo bym dziś po tym nie zasnął. Dzisiejszy wynik to świetna sprawa, również w kontekście tabeli. Kiedy masz okazję być aktorem takiego spektaklu jak ten dzisiaj, jesteś gotowy zrobić wszystko aby wygrać. Nawet jeśli oznacza to grę ponad swoje siły. Dla mnie był to wymarzony tydzień: najpierw awans z Urugwajem do Mistrzostw Świata w Rosji, a teraz wielkie zwycięstwo w Derbach Mediolanu. Icardi jak to Icardi - on żyje ze strzelania wspaniałych goli. Przed meczem rozmawialiśmy i zamówiłem u niego dwa gole, jak widać dał od siebie jeszcze więcej. Jest niesamowicie zdeterminowany do strzelania kiedy tylko znajduje się w polu karnym przeciwnika.
Cancelo: - To ekstremalnie ważne zwycięstwo. Nie uwierzycie jak ciężko pracowałem aby móc tu dzisiaj być. Cieszę się, że zdążyłem, jestem dumny z 3 punktów. San Siro to niesamowity stadion, emocje które dostajesz tutaj od kibiców są nie do opisania. To była wspaniała atmosfera. Z pewnością dużą część naszego dzisiejszego sukcesu zawdzięczamy wsparciu, które dostaliśmy z trybun.
Komentarze (10)
Vecino jest dobrym graczem i na pewno nie robi takich błędów jak Kondo (którego ja osobiście lubiłem) na pewno potrzebuje jeszcze czasu żeby zostać "Kotem" na swojej pozycji ale ma na to papiery. wydaje mi się też lepiej przystosowany niż (niestety) Banega.
za ten meczyk bravo!
Miał kilka strat niebezpiecznych strat, ale chłop cały czas stara się być pod grą, pokazuje się do piłki. Gdyby nie brał na siebie w wielu momentach ciężaru gry to nie miałby też i strat.
Piotrekfci jesteś trollem albo debilem, innego wyjścia nie widze.
przynajmniej trzy razy w bardzo głupi sposób stracił piłkę i naraził zespół na stratę bramki