Kibice Interu czują wielkie rozgoryczenie z powodu ostatnich wydarzeń w klubie. Z jednej strony fatalna passa drużyny i spadek z pozycji lidera na 4. miejsce, z drugiej brak odpowiednich wzmocnień podczas zimowego Mercato sprawiły, że tifosim puszczają nerwy.
Fani Interu swoje niezadowolenie wyrażają jak na razie głównie poprzez media społecznościowe. Obrywa się oczywiście właścicielom klubu, grupie Suning. To w osobach chińskich sterników widzi się winowajców zaistniałej sytuacji. Momentem, który przelał czarę goryczy był oczywiście brak transferu Javiera Pastore, a także pojawiające się informacje o tym, że Chińczycy nie wyrazili zgody na przelanie 5 mln euro za usługi Argentyńczyka. Jak informuje Tuttosport, podczas spotkania z Crotone swój sprzeciw i niezadowolenie wyrazi Curva Nord. Najzagorzalsi tifosi mediolańskiego klubu podobno przygotowali na ten mecz specjalne transparenty odnoszące się do właścicieli i planują głośno wykrzyczeć, co o wszystkim sądzą.
Z tego powodu, zaczęto mówić o tym, że wkrótce do Mediolanu przyleci Zhang Jindong. Jednakże według informacji Corriere dello Sport, nie wiadomo, czy 55-letni biznesem będzie obecny na oficjalnej kolacji, z okazji 110. rocznicy założenia klubu, która obędzie się 9. marca. Nie jest również pewne, czy zasiądzie na trybunach Stadio Giuseppe Meazza dwa dni później podczas pojedynku z Napoli.
Komentarze (6)