Piero Ausilio udzielił w dniu wczorajszym kilku wywiadów m.in dla SkySporti FcInternews.it. Dyrektor sportowy był pytany o przyszłość kilku zawodników, nowy kontrakt Luciano Spallettiego oraz ostateczną batalie o Ligę Mistrzów z Lazio.
- Rafinha i Cancelo? Nic się nie zmieniło. Liga Mistrzów i Liga Europejska to rozgrywki, które będą miały wpływ na to co zrobimy w następnym sezonie. Do 30 czerwca musimy spełnić wymagania ekonomiczne Finansowego Fair Play, zgodnie z umową zawartą z UEFA. Wykup Cancelo i Rafinhi nie zależy od tego czy zagramy w Lidze Mistrzów. Nie mamy wątpliwości co do ich jakości. Mamy kilka możliwości z którym będzie musieli się zmierzyć. Zobaczymy co da się zrobić.
- Jesteśmy szczęśliwi z posiadania Mauro Icardiego. Mauro ma trzyletni kontrakt z Interem i zawsze mówiłem, że jego sytuacja nie zmieniłaby się z powodu pozycji tabeli. To nasz kapitan i na pewno pozostanie u nas. Pod koniec sezonu usiądziemy przy stole i zobaczymy czy możemy dokonać korekt w jego kontrakcie. Skriniar? Przybył do Interu w zeszłym roku i naszym celem jest pozostawienie go tutaj na wiele lat. Chcemy budować zespół przyszłości w oparciu o niego.
- De Vrij? Igli Tare powiedział co myśli, nie wiem czy kierował swoją wiadomość w naszym kierunku. Kontrakt de Vrija w Lega Calcio został złożony już w marcu i Lazio o tym wiedziało. Czy wystawiłbym de Vrija w meczu z Interem? Nigdy nie rozmawiam z trenerami o ich decyzjach, dlatego nie będę mówić co powinien zrobić Inzaghi. Nie sądzę jednak, że de Vrij grał ostatnio słabiej. Oprócz bycia dobrym obrońcą jest też świetnym napastnikiem i bramkarzem.
- Barrow? Inter zwraca uwagę na wszystkich utalentowanych młodych zawodników we Włoszech i Europie. W zeszłym roku zakontraktowaliśmy Bastoniego, co będzie miało fundamentalne znaczenie w przyszłości. Barrow jest graczem, który nam się podoba, ale wczoraj w Bergamo widzieliśmy wielu interesujących graczy Atalanty i Milanu. Ilicic? Odegrał swoją rolę, podobnie jak inni.
- Brak kwalifikacji do Ligi Mistrzów? Nie szukajcie bankructwa w Interze. W klubie rozmawiamy wyłącznie o rozgrywkach. Dotarliśmy do ostatniego meczu z możliwością walki. Zespoły rywalizujące z nami o Ligę Mistrzów powtarzają, że rozgrywają wyjątkowy sezon. Nie możemy mówić, że nasz jest porażką. Zespół się poprawił, zwłaszcza w bezpośrednich pojedynkach z najsilniejszymi rywalami. Są zawodnicy, którzy proszą nas o odkupienie ich z dotychczasowych klubów. W kadrze znajduje się wielu świetnych zawodników. Mamy w zespole bardzo dobrego trenera, w mojej opinii być może najlepszego. Staramy się poprawiać wyniki, ale myślimy także o fundamentach na kolejne lata. Jeśli popatrzymy na to, co zmieniło się w ostatnich 3-4 latach możemy mówić, że to dopiero pierwszy rok budowy. Są rzeczy, które dobrze działały w tym roku, mamy dobry punkt wyjścia, wiemy od czego zacząć. Inter będzie jeszcze bardziej zmotywowany i będziemy jeszcze silniejsi.
- Mecz z Sassuolo? To nie była miła sobotnia noc. Wyłączyliśmy telefony i włączyliśmy je dopiero aby zobaczyć końcowy wynik meczu Lazio. Otworzyły się przed nami drzwi do pięknego finału. O wszystkim zadecyduje jeden mecz. To piękno futbolu, którego oczekiwaliśmy na początku sezonu. Wiedzieliśmy, że będziemy walczyć o miejsce w Lidze Mistrzów z Lazio, ale także z innymi zespołami. Pojedziemy do Rzymu grać o naszą przyszłość.
- Odejście Spallettiego? Wykluczone. Nasza przyszłość jest związana wyłącznie z nim. Inter wraca do gry w Europie, a jeśli w niedziele wygramy z Lazio, będzie to nadzwyczajny sezon. Po meczu porozmawiamy ze Spallettim o przedłużeniu kontraktu. Na razie skupiamy się na ostatecznym staricu. Jeśli wygramy będziemy szczęśliwi, inaczej pogratulujemy rywalowi.
Komentarze (2)
15.05.2018- "Wykup Cancelo i Rafinhi nie zależy od tego czy zagramy w Lidze Mistrzów."