
Działacz Interu Mediolan, Marco Branca, wyjaśnił powody, jakie kierowały zespołem podczas sprzedaży Mario Balotellego i Mattia Destro. Napastnicy są obecnie dwoma, najbardziej obiecującymi zawodnikami drużyny narodowej i są w planach trenera Cesare Prandelliego na Puchar Świata 2014.
Jednak są ludzie, którzy oddali tych zawodników. Mowa o drużynie Nerazzurrich.
- Mario odszedł po naszym sukcesie w 2010r. Mimo zwycięstwa na wszystkich frontach, ciągle musieliśmy myśleć o finansach. Jeśli rynek transferowy oferował możliwość zarobienia, trzeba było zrobić małą ofiarę - powiedział Branca dla Sky Sport Italia.
SuperMario został sprzedany za około 22 mln euro, natomiast Destro włączony został w transakcję Andrea Ranocchii z Genoa.
- Sprzedaliśmy Destro, bo potrzebowaliśmy pilnie obrońcy. Musieliśmy dokonać inwestycji w silnego, młodego obrońcę na przyszłość. Aby uzyskać Ranocchie musieliśmy poświęcić Destro. Działania były proste.
Komentarze (13)
Balo i Destro prawdopodobnie może być atakiem przyszłości Italii.<br />
Także Bonucci wyrasta na obrońce pierwszego składu, który poszedł tez za grosze w rozliczeniu za Motte.<br />
<br />
Destro szkoda, bo tu akurat widać, że polityka zbijania ceny poprzez dokładanie do transferu młodych zawodników może być samobójem. Ale to sprawa do przemyślenia przez zarząd.