Carles Puyol wyjawił w rozmowie z El Pais, że plotki, które docierały do Włoch odnośnie jego pracy w Interze były prawdą, a on sam był zaskoczony i zaszczycony propozycją Roberto Manciniego, aby zostać jego asystentem. Pisaliśmy o tym w czerwcu.
- Otrzymałem kilka ofert takich jak z Interu, które były dla mnie zaskoczeniem i zaszczytem, ale po tym, jak zawiesiłem buty na kołku potrzebowałem czasu na odpoczynek. Mógłbym zaakceptować ofertę dyrektorską w Barcelonie, ale ciągle muszę przywyknąć się do faktu, że nie jestem już aktywnym piłkarzem. Chciałem grać do 41-lat, jak Paolo Maldini, ale moje kolano miało co do tego inne plany.
Ostatecznie asystentem Roberto Manciniego został były gracz Manchesteru City czy Barcelony, Sylvinho, który był alternatywą dla Hiszpańskiej legendy Blaugrany.
Komentarze (4)