Dopiero co zakończyło się letnie okienko transferowe i mogłoby wydawać się, że na wysyp plotek transferowych będziemy czekać co najmniej do grudnia. Nic bardziej mylnego - z Interem cały czas łączonych jest wiele nazwisk. Przyjrzyjmy się im nieco bliżej.
Włodarze Interu i zespół klubowych scoutów cały czas śledzą poczynania wielu piłkarzy, którzy w przyszłości mogą dołączyć do zespołu. Wśród potencjalnych wzmocnień najczęściej wymienia się młodych, perspektywicznych piłkarzy, którzy pasują do nowej polityki transferowej Interu. Mimo to nie brakuje gorących nazwisk.
Na celowniku połowy Europy
Prawdopodobniej najciekawszymi potencjalnymi wzmocnieniami są pomocnicy:
Riechedly Bazoer - środkowy pomocnik, Holender, Ajax, rocznik 96, 15 mln euro (według transfermarkt.de)
Youri Teielemans - środkowy/regista, Belg, Anderlecht, 97, 14 mln euro
Obaj młodzi pomocnicy są śledzeni przez większość liczących się w Europie klubów, w tym Inter, Juventus, Barcelonę, Real, Bayern, PSG czy angielską czołówkę. Gracze o zmianie otoczenia pomyślą dopiero w lecie i wtedy też będziemy świadkami zaciętej walki o ich podpisy. Atutem Nerazzurrich ma być osoba Franka de Boera, z którym pierwszy już współpracował. Tielemans szuka z kolei miejsca, gdzie miałby szansę grać, a Holender znany jest ze stawiania na młodych.
Następca Mirandy do duetu z Murillo
Formacją, która wymaga największych wzmocnień, jest oczywiście obrona. De Boer chce dać szanse zawodnikom, którzy nie prezentowali się najlepiej (Andrea Ranocchia, Marco Andreolli), ale klub monitoruje poczynania wielu graczy, którzy mogą ich zastąpić, a w przyszłości stworzyć duet z Murillo (Miranda nie będzie grał wiecznie).
Ostatnimi czasy najwięcej mówi się o:
Victor Nilsson-Lindelöf – środkowy obrońca, Szwed, Benfica, 94, 12 mln euro
Niklas Süle– środkowy obrońca, Niemiec, Hoffenheim, 95, 12 mln euro
Inne nazwiska wymieniane w kontekście wzmocnienia środka obrony to:
Lazar Rosić – środkowy obrońca, Serb, Braga, 93, 600 tys. euro
Ruben Semedo – środkowy obrońca, Portugalczyk, Sporting, 1994, 3,5 mln euro
Malang Sarr – środkowy obrońca, Francuz, OGC Nice, 99
Julian Illanes - środkowy obrońca, Argentyńczyk, Instituto, 97
Lindelof i Sule to najciekawsi zawodnicy, których przedstawiać raczej nie trzeba. Ich ceny z pewnością nie będą niskie. Tym bardziej, że konkurentów w walce o ich podpis nie zabraknie. Rosić i Semedo zbierają z kolei coraz lepsze opinie w Portugalii i mogą być tańszymi opcjami. W przypadku Sarra władze Interu nie chcą powtórzyć błędu z Zoumą, który był obserwowany przez długi czas, a finalnie wylądował w Chelsea. Illanes to z kolei bardzo obiecujący piłkarz, z którym klub jest już podobno dogadany.
Najbardziej wymagająca uwagi pozycja?
Prawa obrona, co oczywiste. Na lewej nominalnie mogą grać Ansaldi (świetny poprzedni sezon), Santon (prezentuje się coraz lepiej, a dzięki statusowi wychowanka może być zmiennikiem) i Senna Miangue, który póki co dobrze odnajduje się w dorosłej piłce. Nie można zapomnieć również o Federico Dimarco – młody Włoch cały czas udowadnia, że jest jednym z najlepszych talentów na tej pozycji. Piłkarz został wypożyczony do Empoli z opcją wykupu (prawdopodobnie 3 mln euro). Inter ma prawo do późniejszego odkupu (prawdopodobnie 3,5 mln euro), ale piłkarz po sezonie może również wrócić do macierzystego klubu. Co z prawą stroną? Ogólnie bieda. Ratunkiem na koniec okienka miał być Stephan Lichtsteiner, ale do rozmów z nim Nerazzuri już raczej nie powrócą.
Obserwowani są młodsi gracze, w tym:
Matteo Darmian – prawy obrońca, Włoch, Man Utd, 89, 15 mln euro
Nelson Semedo – prawy obrońca, Portugalczyk, Benfica, 93, 4 mln euro
Kenny Tete – prawy obrońca, Holender, Ajax, 95, 6,5 mln euro
Zeca– prawy/lewy obrońca, Brazylijczyk, Santos, 94, 1,5 mln euro
Darmian to opcja dość droga nie tylko ze względu na cenę, ale i jego tygodniówkę. Ostatnio Inter śledzi uważnie Nelsona Semedo, ale w kręgu zainteresowania pozostaje również Tete, którego doskonale zna De Boer. Zeca to gracz, który nominalnie gra na lewej stronie obrony, ale problemem nie jest dla niego również ustawienie po przeciwnej stronie boiska, gdzie grał np. na Igrzyskach Olimpijskich. Tym bardziej, że to zawodnik prawonożny. Warto dodać, że dzięki środkom Suning klub z Mediolanu może włączyć się do walki o podpis Fabinho z Monaco, ale ten póki co odnowił kontrakt i nie myśli o przeprowadzce.
Niemniej jednak, każdy z wymienionych prezentuje wyższy poziom niż D’Ambrosio czy Nagatomo.
Talenty z Włoch
Chińczycy, który wykupili klub, chcą… włoskiego Interu. Numerem na ich liście jest więc schodzący napastnik:
Domenico Berardi– schodzący napastnik (prawa)/środkowy napastnik, Włoch, Sassuolo, 94, 20 mln euro
Domenico jest doskonale znany kibicom Serie A. Inter interesuje się nim od dłuższego czasu, ale do tej pory problemem był Juventus, który miał prawo pierwokupu. W lecie zapis ten nie będzie już obowiązywał. Nie oznacza to jednak, że ściągnięcie piłkarza będzie proste – Juventus nie odpuści, a do tego zainteresowanie przejawia Atletico. Nie można zapomnieć też, że niejako w jego miejsce przyszedł Gabriel Barbosa. Berardi to nie jedyne nazwisko na ich liście graczy obserwowanych we włoskich klubach. W lecie pozyskano już Caprariego, który może grać na szpicy, jako cofnięty napastnik, a także schodzący napastnik (prawa/lewa strona).
Zespół scoutów uważnie ma teraz śledzić rozwój kolejnych młodych Włochów:
Valerio Verre – środkowy pomocnik, Włoch, Pescara, 94, 2,4 mln euro
Davide Vitturini – prawy obrońca, Włoch, Pescara, 97, 650 tys. euro
Leonardo Morosini – ofensywny pomocnik, Brescia, 95, 1,9 mln euro
Nerazzurri mają wykorzystać doskonałe relacje z Pescarą i Brescią. W przypadku Morosiniego możliwy jest transfer już w zimie (z wypożyczeniem powrotnym), a zawodnicy Pescary to cele na lato. Szczególnie dobrze prezentuje się starsza dwójka – Verre jest wyróżniającą się postacią w środku pola swojego zespołu, a Morosini stanowi o sile Brescii, która walczy w Serie B. Warto dodać, że Inter we włoskich klubach nie szuka tylko Włochów.
Dwóch innych graczy, którzy są na celowniku to:
Franck Kessie – defensywny/środkowy pomocnik, Iworyjczyk, Atalanta, 96, 4 mln euro
Lubomir Tupta– napastnik, Słowak, Hellas, 98, 225 tys. euro
Kessie, który jest od dawna obserwowany przez Inter, zaliczył rewelacyjny początek tego sezonu strzelając w Serie A już 4 gole (6 występów). Zawodnik odejdzie z Bergamo za ponad 10 mln euro, a bliżej jego pozyskania wydaje się Napoli, które ma lepsze relacje z Atalantą. Tupta to z kolei młody talent, który jest najjaśniejszą postacią młodzieżówki klubu z Werony.
”Vice Icardi”
Cały czas pojawiają się też sporo informacji o poszukiwaniu zawodnika, który charakterystyką przypomina kapitana Interu. Na zastępców Mauro typowani są głównie:
Roger Martinez – środkowy napastnik, Kolumbijczyk, Jiangsu Suning, 94, 1,2 mln euro
Lucas Alario – środkowy napastnik, Argentyńczyk, River Plate, 92, 9 mln
Za pierwszym przemawia fakt, że jest graczem Jiangsu i mógłby bez problemów trafić do Interu po „promocyjnej cenie”. Gracz nie ma jednak paszportu UE, więc na razie nie zanosi się na jego rychłe przybycie do Mediolanu. Nieco starszy Alario ma włoski paszport, a do tego przy jego transferze mógłby pomóc Zanetti, który bardzo lubi tego piłkarza. Lucas będzie jednak dużo droższą opcją (włodarze River chcą obecnie przedłużyć z nim kontrakt i podnieść klauzurę wykupu, która wynosi 15 mln euro).
Przy okazji wart również zwrócić uwagę na innego piłkarza argentyńskiego klubu, który od dawna jest pod obserwacją Interu. Sebastian Driussi – cofnięty napastnik, trequartista, schodzący napastnik, Argentyńczyk (włoski paszport), River Plate, 96, 3,5 mln euro
Driussi to rzekomo jeden z największych talentów w Argentynie, który może grać na kilku pozycjach w ataku, a do tego jest obunożny. Inter go obserwuje, a on – co oczywiste – przyznaje, że bardzo lubi Inter :)
Nie można oczywiście zapomnieć o graczach wypożyczonych z Interu, którzy w przyszłości mogą uzupełnić linię ataku.
Trójka, z którą wiązane są największe nadzieje, to:
Rey Manaj – klub z Mediolanu wygrał o niego walkę z Juventusem. W pierwszy sezonie w Interze został dołączony do pierwszej drużyny i pokazał jedynie, że jest waleczny. O wiele lepiej prezentował się w Primaverze – był kluczową postacią w fazie pucharowej. Teraz ma dwa gole strzelone w barwach Pescary.
George Puscas – problemy z aklimatyzacją w Bari przełożyły się na małą liczbę minut i raptem kilka goli. Ten sezon ma spędzić w Benevento, gdzie strzelił już pierwszego gola. Został wypożyczony z opcją wykupu, ale Inter może go później odkupić, a także ściągnąć z wypożyczenia.
Ze Turbo (Jose Correia) – kolejny ważny gracz Primavery, ale zadebiutował w pierwszym zespole. Ten sezon ma spędzić w portugalskiej Tondeli, gdzie jest powoli wpuszczany na końcówki. Zaliczył asystę do tej pory.
Koniec z wizytami ma Bałkanach? Czas na szwedzką młodzieżówkę
Pjaca, Rog, Balić, Brekolo, Grujić i Żivković to gracze, którymi interesował się Inter, a którzy zamienili chorwackie i serbskie drużyny na większe kluby. Inter wciąż obserwuje dwójkę chorwackich graczy:
Ante Corić– ofensywny pomocnik, Chorwat, Dinamo, 97, 10 mln euro
Nikola Vlasić – ofensywny pomocnik, schodzący napastnik, Hajduk, 97, 4,5 mln euro
Obaj obunożni ofensywni pomocnicy to prawdopodobnie największe talenty chorwackie. Corić otarł się już pierwszą reprezentację, a Vlasić gra w młodzieżówce. Obaj mają już sporo występów w pierwszej klasie rozgrywkowej. Corić to trequartista, a Vlasić to gracz bardziej uniwersalny. Pierwszy był bliski dołączenia do Liverpoolu, ale zdecydował się pozostać jeszcze w Chorwacji.
Wiele wskazuje, że zespół scoutow wziął się ostatnio za szwedzką młodzieżówkę. Na celowniku znaleźli się:
Alexander Isaki – środkowy napastnik, Szwed (Erytrea), AIK Solna, 400 tys. euro
Joel Asoro - środkowy napastnik, Szwed (Ghana),
Sunderland Dwóch czarnoskórych napastników, którzy zdecydowali się na reprezentowanie młodzieżówek Szwecji, obserwuje wiele europejskich klubów. Isak określany jest już mianem „czarnoskórego Ibrahimovicia”, a Asoro zbiera dobre recenzje za grę w zespole U23 Sunderlandu i dostał szansę debiutu w PL.
Talenty pod nosem
Inter znany jest z jednej z najlepszych szkółek piłkarskich nie tylko we Włoszech, ale i na całym Starym Kontynencie. Nie przekłada się to jednak na liczbę młodych piłkarzy, którzy wchodzą do pierwszego składu. Niemniej jednak, dzięki naciskom Suning i Thohira, powinno się to w przyszłości zmienić. Warto przyjrzeć się młodym graczom z Primavery, ale to już temat na inny wpis. Których graczy najchętniej widzielibyście w koszulkach Interu?
Komentarze (7)
,,Joel Asoro - środkowy napastnik, Szwed (Ghana),
Sunderland ...rozjechalo sie
prawy obronca , srodkowy pomocnik na ławke,a najlepiej dwoch i stoper na ławke,jako nastepstwo Mirandy
o nazwiska ciezko,duzo graczy z Portugalii,a nie sledze tej ligi
a na 9tke na lawke,jest Carpari