Inter Mediolan po meczu rozegranym w fatalnym stylu, uległ miejscowemu Crotone 1:2 w meczu 31. kolejki Serie A. Obie bramki dla gospodarzy zdobył Diego Falcinelli, honorowe trafienie dla Interu zaliczył Danilo D'Ambrosio.
Inter od samego początku wykazywał braki w witalności, piłkarze oddelegowani do gry przez trenera Stefano Piolego wydawali się ospali już w tunelu kalabryjskiego stadionu Crotone. Nie można było jednak nawet przypuszczać, że jedyną emocjonującą sytuacją wykreowaną przez Nerazzurrich w pierwszej połowie meczu będzie bezsensowna kłótnia Antonio Candrevy z arbitrem.
Śmiało od pierwszego gwizdka w tym meczu grali za to gospodarze - atakowali Inter i zamykali ekipę z Mediolanu na własnej połowie grając jak (conajmniej) równy z równym. Dodając do tego kompletny brak gry obronnej i pustkę w środku pola w wykonaniu Interu dostaliśmy idealny przepis na kompromitację. Przewaga Crotone została udokumentowana dwoma bramkami Falcinellego, które zdobył w ciągu trzech minut. W 19. minucie z rzutu karnego, po spóźnionym wślizgu i zagraniu ręką Medela i w 22. minucie po podaniu z głębi pola i mierzonym uderzeniu nad interweniującym Handanoviciem. Inter na dwa celne ciosy praktycznie nie zareagował, a gospodarze mogli swobodnie podwyższyć na 3 i 4 do 0. Wszystko to przy 1 strzale Interu na bramkę Crotone.
Wobec fatalnej postawy zespołu w pierwszej połowie, Stefano Pioli zdecydował się na przeprowadzenie podwójnej zmiany jeszcze w trakcie przerwy. Ansaldi ustąpił miejsca na boisku dla Rodrigo Palacio, a Eder zmienił Jaisona Murillo. Inter miał rzucić się do odrabiania strat.
Gra w drugiej połowie faktycznie przeniosła się na połowę Crotone, które całe swoje siły wkładało teraz w bronienie dwubramkowej przewagi. Obronę prawdopodobnych spadkowiczów z Serie A, nieporadny w ataku Inter przełamał dopiero w 65 minucie. Trzeci strzał Interu na bramkę w tym meczu na kontaktowego gola zamienił Danilo D'Ambrosio. Włoski obrońca wykorzystał piłkę zgrywaną przez Kondogbie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Inter przejął inicjatywę po bramce, ale nie przyniosło to większego zagrożenia pod bramką gospodarzy nie licząc strzału w słupek, który oddał Eder w okolicy w 70. minuty spotkania. Kompletnie niewidoczny był Mauro Icardi co ściśle wiązało się z faktem braku funkcjonowania skutecznej gry skrzydłami. Mimo nienajlepszej postawy również w środku boiska, aż do 81. minuty na swoją szansę w tym meczu musiał czekać Joao Mario, który wszedł na plac gry za Kondogbię. Portugalczyk, tak jak pozostali zmiennicy wybrani przez Piolego, nie zdołał jednak odmienić oblicza Interu w tym spotkaniu i Nerazzurrim nie udało się wywalczyć na Stadio Ezio Scida choćby punktu.
Crotone 2:1 Inter (Falcinelli 19' 22', D'Ambrosio 65')
Komentarze (37)
Ausilio się wku... ale myślę, że Suning dopiero się wku... jak nawet w LE nie zagramy, bo wygrana w LE teraz daje też awans bez znaczenia jaka pozycja w Lidze, wiem, trudno wygrać LE i tak, ale warto mieć kilka alternatyw, oczywiście sam wolę abyśmy wchodzili do LM z ligi. Nawet taki Man Utd nie jest jeszcze pewien awansu, a myślę, że Mourinho wygra z nimi LE w tym roku. Jakby z ligi nie udało się, to Mou i tak się obroni awansem z LE... kto wie... no ale tam jest TRENER, jeszcze raz napisze TRENER a nie... Pioli... czy FdB. Dzięki
Osobiscie dla mnie najciekawszy trenersko kierunek to niemcy np. Tuchel fajna pilke graja, Niemcy sie super sprawdzali jako pilkarze we Wloszech to moze trener tez bedzie strzalem w 10. Trener Monaco tez jak najbardziej. Pellegrini do zastanowienia. W Niemczech mowi sie ze ten typ to nastepny trener Bayernu http://sportraport.com/29-latek-najlepszym-trenerem-w-niemczech/ Moze Sampaoli?
Dwie rzeczy sa pewne, zadnego trenera z WLoch, to juz lepiej zlikwidowac ten klub, pod drugie Trener z jajami ktory bedzie trzymal te sieroty za jaja.
Pioli
każdy popełnia błędy,naszego trenera broniły wyniki i dwie rzeczy, za to ogromny plus
potrafił zmobilizować drużynę, prowadząc 3-1 nie oddawali gry, grali dalej ( 5-1 z Cagliari, 7-1 z Atalantą) i przy przegrywaniu walczyli do 90 min, atmosfera się poprawiła
dlatego nie patrzyłem, na to że wpuszcza najgorszego napastnika ligi, Palacio,koleś od 2 lat nic nie gra, napastnik a jest wolniejszy od każdego obrońcy. Edera, do którego się przekonałem, to taki dzik,który jak biegnie i wyrosło by przed nim drzewo walnąłby w nie. Ale przekonałem się do niego, bo powiedział ze wie gdzie jesgo miejsce, że na ławce...jak wchodzi walczy,asystuje, jest sporo fauli na nim na 20 czy 30 metrze, taki solidny sredniak na ławkę.
Niestety mecz z Sampą odmienił moje zdanie, poczułem się jakbym dostał w mordę.
z juve wystawił brzoze przegraliśmy
z romą wystawił brzozę, co prawda grała para Kondo Gaglia, ale dał go i Mario za plecami Icara, nie grali nic, przegraliśmy
wybaczyłem mu nawet te durne 343,ale granie pupilkiem, widząc że ma mega parę która jak gra to czyści aż miło patrzeć tego zrozumieć do dziś nie mogę.
co innego jakby nawet mecze były co 7 dni, no to ok, Kondo ekki uraz,grypa,cokolwiek,ale po 2 tygodniowej przerwie na reprezentacje, wsadza tego pajaca, połaczenie Wesa z ostatnich m-cy w Interze, frustrata machającego rękami i połaczenie głupoty Guarina, huknij walnij, gwóżdz do trumny
dlatego jestem za zwolnieniem,po sezonie,po co teraz robić szopkę
ale to musi być ktoś z topu,pamiętam jak podpisaliśmy Mou, czułem od razu że z nim,wreszcie zaistniejemy w Europie,nie chodzi nawet o wygranie,ale że skończy się 1/8 i wypad, że zaczniemy grać regularnie w 1/2 czy 1/4, szkoda że był tak krótko.
Trener z topu, musi być,żadne transfery nic nie dadzą, no chyba że zrobimy jak w barcie że jest samograj,kto by nie przyszedł klub wygrywa....
300 mln Veratti Sanchez Manolas De Vrij RR Bernadesch nom wtedy to na ławce można i z betonem pojechać
ktoś coś wrzucił o Danilo, na forum, poczytałem cały temat, ludu,jak poyśle jakich piłkarzy miał Mazzari a jakich ma Pioli, to nie mogę uwierzyć, Jonathan yuto Alvarez czy Jesus, najwięcej pamiętam wtedy byli warci Palacio Guarin handa każdy około 15 mln, kadra warta połowe tego co teraz, myślę że nawet z tym betonowym 352 więcej by ugrał
kto? Conte 0% szans, Diego byłby idealny, może podkupmy trenera Monaco,chociazby miał kosztować 40 mln,koleś jest świetny,jak się ich ogląda to ręce same skłaniają się do braw.
aha nasza taktyka z wrzutkami, to już jest żałosne, sam Icar co on może, przy taktyce 3 z przodu, powinien mieć za plecami 10 tke która podłacza się pod akcje,dużo strzela
dla mnie najlepsza taktyka to 4312, jak za MOu Wes Milito E2, fakt czasem było 4213 gdzie grał Pandev/Mario, ale jednak para Samuel Diego i wsparcie Wesa to było to
jak mamy grać skrzydłami to naprawdę Icar musi mieć wsparcie, to nie Ibra,że 2 minie, trzeciego przepchnie, wygra głowkę
nowy trener i np taki skład i można grać
Handa- Sidibe-Manolas De Vrij RR- Gaglia Kondo Mario- Isco - Berrardi Icar
Isco to jest spoko opcja,lepszy pilkarsko od Banegi, odpad Realu
aha jakby miał przyjsc kolejny de Boer Pioli Gasperini to już lepiej zostawić tego kolejnego betoniaka, czekać aż jakiś Klopp Conte Diego Jardim czy inny z topu się zwolni
żadnych wlochów,piłka się zmieniła, poza Conte żaden trener nie jest na topie, skonczyla sie już dawno era Trappatoniego Capello czy Lippiego
Frajerzy
Priorytet to sciagnac trenera z topu z poza SEriea dosc tego betonu.
Gdy przychodził Pioli, to wspominałem, że na zmianę wielką nie liczę. Było parę dobrych spotkań, ale już wszystko wróciło do normy. Stefano powinien polecieć, bo z każdym kolejnym meczem jest coraz gorzej. Ktokolwiek jednak nie przyjdzie, bez rewolucji, która naprawdę ogarnie cały klub, nie ma co liczyć na wyniki.
To, co obecnie wyprawia się z wpuszczaniem Palacio i sugestiami, że zostanie na kolejny roku, to jest już koniec. Wydając krocie na transfery jesteśmy w tabeli za Atalantą, która gra w zasadzie młodzikami. Nie wspominając o tym, że nawet Milan stawia zaczął stawiać ma młodych piłkarzy, a my wciąż powtarzamy schemat z Banegą i Candrevą, którzy wychodzą na boisko i wyglądają jakby im się w ogóle nie chciało. Icardi nie nadaje się z tą grą na pierwszy skład, a co dopiero opaskę kapitana, a Perisic ogrósł w piórka i może lepiej na nim zarobić niż go dalej trzymać, bo nawet już przestał biegać.
Pisałem, że trzeba uważać! zajebiście przegrany mecz, teraz chyba to taktyka Pioli out i znowu zawodnicy ustawiają sami mecz, jakbym widział FdB nr 2... ten mecz to WSTYD!
7 rok i to samo... wielki projekt po raz kolejny w łeb... ewidentnie potrzebny Mourinho, Simeone albo Conte, inaczej tak będziemy się bawić co roku. Bo te 150 mil nie wystarczy....
Prezent dla Crotone musi być na pożegnanie z SerieA
A Palacio szczęście, ze jeszcze z czerwo nie wyleciał...
Chcą grać w LM, a grając mecz raz na tydzień sobie spacerują, wielcy profesjonaliści...
WSTYD Pozini z buta do Mediolanu zapier***!