Obecny sezon jest, jak do tej pory, znakomity w wykonaniu Interu. Do tego stopnia, że drużyna Simone Inzaghiego bywa porównywana do Realu Madryt.
Z czego wynikają takie zestawianie? Dziennikarze La Gazzetta dello Sport zauważają, że Nerazzurri mają pewne cechy wspólne z Królewskimi, szczególnie pod kątem bilansu spotkań w lidze krajowej oraz Lidze Mistrzów. Inter i Real są jedynymi zespołami w najmocniejszych ligach europejskich, które do tej pory w sezonie poniosły tylko dwie porażki, licząc rozgrywki krajowe i międzynarodowe. Podopieczni Simone Inzaghiego i Carlo Ancelottiego zostali na tych polach pokonani tylko dwukrotnie, co w przypadku Interu jest ogromną poprawą względem poprzedniego sezonu. Na tym samym etapie ubiegłorocznej kampanii ekipa z Mediolanu była pokonana aż ośmiokrotnie. W pewnym sensie, Inter gra zatem na poziomie Realu - obie drużyny dominują w swojej lidze, a do tego są wymieniane wśród faworytów do końcowego zwycięstwa w Lidze Mistrzów.
Nerazzurri zostali pokonani jedynie przez Sassuolo (w Serie A) oraz w doliczonym czasie gry z Bologną (w Pucharze Włoch). W przypadku Królewskich obie porażki zaserwowali im lokalni rywale, czyli Atletico.
Jedyną niepokonaną drużyną w pięciu najlepszych ligach Europy pozostaje Bayer Leverkusen, jednak drużyna Xabiego Alonso gra jedynie w Lidze Europy.
Komentarze (3)