Ivan Juric, trener Torino, wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej przed niedzielnym spotkaniem z Interem. Oto co na ten temat tego meczu miał do przekazania dziennikarzom opiekun Byków:
„Czekają nas dobre mecze z najsilniejszymi drużynami we Włoszech. Inter zasłużenie wygrał Scudetto i gratuluje im go. Będziemy musieli z nimi dać z siebie wszystko, aby zdobyć jak najwięcej punktów”.
Jak postrzegasz drużynę Interu?
„Zagrają przed własną publicznością na swoim stadionie. Będą chcieli udowodnić swoją wartość. Ostatecznie nie musimy się tym przejmować, musimy zrobić to, co do nas należy. Są silni, a my chcemy wielkiego meczu”.
Jaki to będzie mecz?
„Zarówno my jak i oni zawsze staramy się coś zaproponować. Jako blok pracujemy dobrze, ale strzelamy za mało bramek”.
Czego więc potrzeba Iliciowi, Vlasiciowi i Sanabrii?
„Wiem, że mają jakość, aby robić więcej, niż robią”.
Gdzie zagra Tameze?
„Jest absolutnym profesjonalistą. Jest jednym z niewielu, których rozgrzeszyłem za mecz z Frosinone. Zasługuje na powrót na środek. Tam oddycha, czuje się najlepiej i może przywrócić tam jakość”.
Czy wierzysz wciąż w awans do europejskich pucharów?
„Wszyscy jesteśmy smutni i rozczarowani naszą postawą z Frosinone, ale po derbach jesteśmy pozytywnie nastawieni, podobnie jak po bardzo dobrych występach w poprzednich meczach. Musimy do tego wrócić. Trafiliśmy na Inter, który jest mistrzem, na Bolognę, która fantastycznie gra, ale musimy wrócić do naszego najwyższego poziomu. Mam nadzieję, że będziemy rywalizowali z kolejnymi przeciwnikami będąc już na naszym najwyższym poziomie”.
Co sądzisz o żeńskiej obsadzie sędziowskiej?
„Mam nadzieję, że stanie się to normalną rzeczą, że dziewczyny będą coraz lepsze i że nie będziemy musieli już dłużej rozwodzić się, czy sędzia jest mężczyzną czy kobietą. To wspaniała rzecz”.
Czy Masina może wrócić do kadry na mecz z Interem?
„Na lewej stronie boiska nie byliśmy świadkami świetnych występów, nie było tego, na co liczyliśmy. Masina jest lepszy w trójce defensywnej, a Rodrigueza można przesunąć bardziej do przodu. Masina zawsze tam sobie dobrze radził. Zobaczymy jak będzie jutro”.
Kto jest kontuzjowany?
„Pellegri wrócił, Sazonov nie. Inni są poza grą: Schuurs i Djidji są wykluczeni, także dlatego ustawiliśmy Tameze z tyłu i zdjęliśmy z niego odpowiedzialność ofensywną. To nas ukarało. Teraz jest nas niewielu, po styczniu jest nas mniej i mamy niewiele rozwiązań do zastosowania w trakcie meczu. Mieliśmy pecha z kontuzjami Gineitisa, Schuursa i Djidjiego – wszystko to urazy. Praktycznie uniknęliśmy kontuzji mięśniowych. Mieliśmy pecha z barkami i kolanami. To są urazy, z którymi nie można nic zrobić”.
Czy jest szansa na debiuty zawodników z Primavery?
„Zwracamy uwagę na Primaverę, znamy ich wszystkich. Młodzik też może zadebiutować, ale nie wiem czy to ma sens. Jeśli stawiamy na Gineitisa, to robimy to na poważnie. Jest wielu rywalizujących ze sobą chłopaków. Chciałbym żeby walczyli i zasłużyli na swoją szansę tak jak zasłużył Gineitis. Byłoby bardzo miło, gdyby zawodnik z sektora młodzieżowego trafił do pierwszej drużyny na poważnie, a nie w prezencie”.
Komentarze (3)