Naby Keita, któremu wygasa kontrakt z Liverpoolem po zakończeniu obecnego sezonu, może zostać następcą Roberto Gagliardiniego. Działacze Interu nawiązali już w tej sprawie wstępny kontakt z przedstawicielami gwinejskiego pomocnika.
Gwinejczyk trafił do Liverpoolu w 2018 roku z RB Lipsk za kwotę 65 mln euro. 28-latek w obecnym sezonie zaliczył we wszystkich rozgrywkach tylko 13 spotkań. Taka mała liczba występów ma związek z kontuzją uda, której piłkarz nabawił się na początku bieżącego sezonu.
Keicie latem wygaśnie umowa z The Reds, a angielski klub poinformował go, że nie zamierza jej z nim przedłużać. Pojawiającą się okazje zamierzają wykorzystać dyrektorzy Interu, którzy rozważają pozyskanie zawodnika na zasadzie wolnego transferu. W ich ślady chcą iść także władze Borussii Dortmund, Barcelony, Milanu, a także były pracodawca Keity, RB Lipsk.
Komentarze (18)