Gdy Nerazzurri przegrali pierwszy mecz w miesiącu z Romą, mogło wydawać się, że zła passa będzie trwać jeszcze długo. Tak się jednak nie stało i od domowego meczu z Barceloną, podopieczni Simone Inzaghiego zaczęli wygrywać zarówno w Serie A jak i Lidze Mistrzów co zaowocowało awansem do 1/8 finału.
Inter wygrał w październiku 6 spotkań, jedno zremisował i jedno przegrał. Edin Dżeko, Lautaro Martinez oraz Nicolo Barella strzelili po 4 bramki, a jeśli chodzi o piłkarzy z największą ilością asyst to w październiku królowali Hakan Calhanoglu i Nicolo Barella, obaj zawodnicy zanotowali po 3 asysty.
8. kolejka Serie A: Inter 1:2 Roma (Dimarco - Dybala, Smalling)
3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter 1:0 Barcelona (Calhanoglu)
9. kolejka Serie A: Sassuolo 1:2 Inter (Frattesi, Dżeko x2)
4. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Barcelona 3:3 Inter (Dembele, Lewandowski x2 - Barella, Lautaro, Gosens)
10. kolejka Serie A: Inter 2:0 Salernitana (Lautaro, Barella)
11. kolejka Serie A: Fiorentina 3:4 Inter (Cabral, Ikone, Jovic - Barella, Lautaro x2, Mkhitaryan)
5. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter 4:0 Viktoria Pilzno (Mkhitaryan, Dżeko x2, Lukaku)
12. kolejka Serie A: Inter 3:0 Sampdoria (De Vrij, Barella, Correa)
Komentarze (5)
W takich meczach mental jest najwazniejszy.
Do tego zwyczajnie jest do podniesienia hajs od UEFA.
Jednocześnie liczę na dłuższe występy: Gosensa, Bellanovy i Asllaniego.
Ci zawodnicy muszą wiedzieć, że są istotną częścią zespołu bo mogą nam się bardzo przydać w tym dziwnym sezonie.
Póki co dostają ogony, a zasługują na więcej.
Oprócz nich cała reszta na galowo.