

No wczoraj Stefan po prostu grając jako PŚO mnie olśnił swoją grą i akcja niczym wahadłowy aż do narożnika pola naszych rywali!

Po lekkim obniżeniu lotów w poprzednim sezonie, co według mnie było związane z niepewną przyszłością w klubie, ten sezon Stefan ma znów znakomity! co od razu przekłada się na ilość bramek straconych przez Inter w tym sezonie. Brawo!