Roberto Baggio

Czyli wszystko i nic :) Rozmowa o wszystkim i o wszystkich :)
ODPOWIEDZ
Stachoo
Posty: 1242
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Roberto Baggio

Post autor: Stachoo »

Cześć,

kto mi powie w jakim mieście mieszka teraz, po zakończeniu kariery Roberto Baggio?
Klinsi64
Posty: 946
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Roberto Baggio

Post autor: Klinsi64 »

Stachoo pisze:Cześć,

kto mi powie w jakim mieście mieszka teraz, po zakończeniu kariery Roberto Baggio?
w Będzinie
sampam
Posty: 1255
Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45

Re: Roberto Baggio

Post autor: sampam »

Ostatnio na Duomo rozdawal autografy. Dorabia sobie.
duesouth
Posty: 92
Rejestracja: 31 sie 2009, 16:10
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Roberto Baggio

Post autor: duesouth »

Z tego co kiedyś gdzieś czytałam, ma farmę w Argentynie, gdzie poluje i medytuje.
Stachoo
Posty: 1242
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Roberto Baggio

Post autor: Stachoo »

Klinsi64 pisze:
Stachoo pisze:Cześć,

kto mi powie w jakim mieście mieszka teraz, po zakończeniu kariery Roberto Baggio?
w Będzinie

Jak to mówią, taki stary, a taki...
yoda79
Posty: 697
Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11

Re: Roberto Baggio

Post autor: yoda79 »

Na pewno promuje (jeśli można tak to nazwać) buddyzm, otwiera ichnie światynie, i na pewno jak to napisał DUESOTH siedzi w Argentynie i sobie urządza polowania. Były jakieś plotki, że ma zająć jakieś stanowisko we Włoszech,ale chyba nie wypaliło.
A tak na marginesie - dzisiejsi gracze serieA przy takim mikrusie jak Baggio to pionki, gośc grał w czasach, gdy koszono równo z trawą, a on czy Van Basten byli wręcz masakrowani przez obrońców, ale i tak swoje robili.
Świetny grajek.
Klinsi64
Posty: 946
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Roberto Baggio

Post autor: Klinsi64 »

mundial 1994 to był prawdziwy popis Baggio,nigdy nie zapomnę jak w pojedynkę wyeliminował moją ukochaną Nigerię,serce do dziś mi krwawi ;(
yoda79
Posty: 697
Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11

Re: Roberto Baggio

Post autor: yoda79 »

Nie świruj Sztygar, to nie był najlepszy czas Baggio, i dobrze o tym wiesz. A skoro Stachoo rozpoczął wątek, to trochę zboczę i powiem, że z obecnego Interu chyba tylko Icardi mogłby coś pokazać w SerieA na początku lat 90. Te Ademy, Steveny czy Ivany (nie wspomnę o dieslach czy brzozach) to byłyby tam niszczone, miażdżone i wręcz wyśmiewane. No ale takie czasy, Inter nie jest hegemonem, w lidze, która dawno nie jest hegemonem :D
Adriano_forever
Posty: 1283
Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący

Re: Roberto Baggio

Post autor: Adriano_forever »

Czy ja wiem czy Icar by sobie dał radę wtedy. W tym sezonie trochę ostrzejszej gry na nim i już dłuższa kontuzja była. Ciężko stwierdzić jednoznacznie. Chyba Medel by się prędzej sprawdził, bo to taki DM z lat 90 :D
yoda79
Posty: 697
Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11

Re: Roberto Baggio

Post autor: yoda79 »

Adryjan sprawa wygląda tak - Icar dostaje piłę i strzela, wiem, że za rzadko, ale skuteczność ma wysoką. Nie potrzebowałby wielu kontaktów żeby ukłuć. Powaznie uważam, że tylko on mógłby coś tam pokazać, reszta byłaby posmiewiskiem.
Imrahil
Posty: 1152
Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Roberto Baggio

Post autor: Imrahil »

yoda79 pisze:Adryjan sprawa wygląda tak - Icar dostaje piłę i strzela, wiem, że za rzadko, ale skuteczność ma wysoką. Nie potrzebowałby wielu kontaktów żeby ukłuć. Powaznie uważam, że tylko on mógłby coś tam pokazać, reszta byłaby posmiewiskiem.
No co ty, Nagatomo nosiłby opaskę kapitana.
Klinsi64
Posty: 946
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Roberto Baggio

Post autor: Klinsi64 »

yoda nie świruję :D 2 gole w 1/8 z Nigerią,zwycięski gol z Hiszpanią w 1/4,2 gole w 1/2 z Bułgarią,wrażenie na gówniarzu jakim wtedy byłem zrobił :D dostał srebrnego buta,na bank był to jego najlepszy turniej reprezentacyjny :) porównaj go choćby z legendarnym na tej stronie mundialem Sneijdera,który też 5 goli zdobył,ale sam Holendrów do finału nie pociągnął ;)
Stachoo
Posty: 1242
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Roberto Baggio

Post autor: Stachoo »

Klinsi64 pisze:yoda nie świruję :D 2 gole w 1/8 z Nigerią,zwycięski gol z Hiszpanią w 1/4,2 gole w 1/2 z Bułgarią,wrażenie na gówniarzu jakim wtedy byłem zrobił :D dostał srebrnego buta,na bank był to jego najlepszy turniej reprezentacyjny :) porównaj go choćby z legendarnym na tej stronie mundialem Sneijdera,który też 5 goli zdobył,ale sam Holendrów do finału nie pociągnął ;)
zgodzę się z Tobą, jedyne co mu nie wyszło to ten nieszczęsny karny, ale tak to był jedną z gwiazd tego turnieju.
yoda79
Posty: 697
Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11

Re: Roberto Baggio

Post autor: yoda79 »

Wszystko ok, co prawda, chyba z Norwegią (?) został zdjęty w pierwszej połowie (zmiana taktyczna), ale potem rzeczywiście rozkręcił się, niewątpliwie pociągnął Włochów do finału :)
A chodziło mi o to, że lepiej ogólnie grał w latach wczesniejszych - w Violi czy Juve. W czasach kiedy PUEFA był ciekawszy niż PM Baggio był prawdziwym kozakiem.
A zresztą piłka nożna zdziadziała obecnie, wszystko policzone, uśrednione, ocenione, jak widzę obecne zapowiedzi meczowe (ilość podań do przodu/tyłu; itp itd), to śmiac się chce. W normalnych czasach nie trzeba było komputerow żeby stwierdzić, kto jest leszczem a kto nie.
No i Baggio niewątpliwie leszczem nie byl :D
sampam
Posty: 1255
Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45

Re: Roberto Baggio

Post autor: sampam »

Dekady w futbolu, ale i szerzej, w sporcie nieporownywalne. Maradona we Wloszech byl krolem strzelcow z 15 bramkami na koncie. Dzisiaj jest to w ogole niewyobrazalne.
A propos statystyk, moge sie mylic, ale nie pamietam zeby przed laty mowiono o "asystach". Przynajmniej w polskich mediach.
Stachoo
Posty: 1242
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Roberto Baggio

Post autor: Stachoo »

sampam pisze:Dekady w futbolu, ale i szerzej, w sporcie nieporownywalne. Maradona we Wloszech byl krolem strzelcow z 15 bramkami na koncie. Dzisiaj jest to w ogole niewyobrazalne.
A propos statystyk, moge sie mylic, ale nie pamietam zeby przed laty mowiono o "asystach". Przynajmniej w polskich mediach.
Bo to było prawdziwe catenaccio, dominowała twarda piłka w obronie, technicy nie powojowali za dużo, teraz piłka włoska już coraz mnie kojarzona jest z defensywą, chociaż stereotyp zostaje. Widać to po wynikach, szczególnie tej kolejki, która była teraz.
ODPOWIEDZ