Rasizm,Faszyzm,Nazizm,Nacjonalizm-Skrajne ideologie

[bart_d]

Szkoda, że wcześniej nie zauważyłem tego tematu. Swego czasu miałem taki okres w życiu, że prowadziłem długie i czasami nawet konstruktywne rozmowy na temat tego typu poglądów. Niestety czasami kończyły się zwykłą bitką (z różnym skutkiem).
Wszelkich odmian nacjonalizmu, faszyzmu, rasizmu nie strawię, więc jeśli ktoś poda choć jeden powód dla którego, jestem w stanie zmienić zdanie stawiam kratę wódki !

[Minister]

Temat nie został założony po to aby kogoś do czegoś przekonywać..Chodzi o zdrową konwersację i wymianę zdań na temat poglądów różnych użytkowników..

Ja jestem nacjonalistą w pełni słowa tego znaczeniu,rasistą też jestem jednak tu już nie w pełnym znaczeniu

Nikt nikogo nie chce do niczego zmuszać,namawiać,prosić..Chętnie w spokoju ducha przy piwku dowiem się od Ciebie co jest złego w nacjonalizmie   PZDR

[bart_d]

Rzecz jasna na tym polega dyskusja i sama idea forum dyskusyjnego
Również nie mam zamiaru prowadzić tutaj niezdrowej dysputy. Niestety też nie moja wina, że trafiałem czasami na trochę "upośledzonych" ludzi, którzy swoje zdanie popierali pięściami

Tylko takie malutkie pytanie: "Co wg Ciebie oznacza bycie rasistą nie w pełnym znaczeniu?"

Resztę można dogadać przy piwku

[Globus]

Tylko takie malutkie pytanie: "Co wg Ciebie oznacza bycie rasistą nie w pełnym znaczeniu?"

Myślę, że koledze chodziło o to że miejsce ciapatych, skośnookich itp jest w ich krajach a nie pchają się do Nas

[Chuchu]

Wszelkich odmian nacjonalizmu, faszyzmu, rasizmu nie strawię, więc jeśli ktoś poda choć jeden powód dla którego, jestem w stanie zmienić zdanie stawiam kratę wódki !

Nie wiem czy homofobia jest odmianą jednej z tych ideologii ale obejrzyj sobie to co się dzieje na paradach równości oraz zwróć uwagę na fakt, że ci ludzie domagają się prawa do adopcji dzieci. Czy to wystarczy żebym dostał wódkę?

[MiRas.]

Jechałem sobie w piatek autobusem na uczelnię. Mniej więcej w połowie trasy wsiadło dwóch (trzeźwych) rumunów, cyganów czy jakieś inne ciapate dziadostwo, mówili po naszemu, jak i równiez po innemu (prawdopodobnie rumuńsku lub pochodne). Ledwo wsiedli to już zaczęli robić syf i zaczepiać każdego, kogo popadnie, wyzywać ludzi od ch.ów, do jadącej dziewczyny krzyczeli hasla: "chcę cię przej.ać, daj mi dupy, piękna k.rwo" etc. syf totalny... ledwo się na nich popatrzałem to już obracali scyzoryk w dłoni, więc wolałem dalej tam nie zaglądać... niestety żadne typowe polskie drechy do autobusu nie wpakowały, a szkoda, bo po ciapatym dziadostwie nie zostałoby ani śladu. Do tego momentu także nie rozumiałem dlaczego nie chce się u nas ludzi innego koloru skóry, ale od piątku zrozumiałem, ze przynajmniej cygańskie dziadostwo należy trzymać z dala od nas, nie chciałbym skończyć z nożem w plecach, który wbiłby mi ciapaty śmieć w moim kraju.

[bart_d]

Nie wiem czy homofobia jest odmianą jednej z tych ideologii ale obejrzyj sobie to co się dzieje na paradach równości oraz zwróć uwagę na fakt, że ci ludzie domagają się prawa do adopcji dzieci. Czy to wystarczy żebym dostał wódkę?

Ja raczej nie zaliczałbym homofobii do wyżej wymienionych opcji - sam nim jestem (homofobem), więc krata wódki dalej jest nierozstrzygnięta.

Jechałem sobie w piatek autobusem na uczelnię. Mniej więcej w połowie trasy wsiadło dwóch (trzeźwych) rumunów, cyganów czy jakieś inne ciapate dziadostwo, mówili po naszemu, jak i równiez po innemu (prawdopodobnie rumuńsku lub pochodne). Ledwo wsiedli to już zaczęli robić syf i zaczepiać każdego, kogo popadnie, wyzywać ludzi od ch.ów, do jadącej dziewczyny krzyczeli hasla: "chcę cię przej.ać, daj mi dupy, piękna k.rwo" etc. syf totalny... ledwo się na nich popatrzałem to już obracali scyzoryk w dłoni, więc wolałem dalej tam nie zaglądać... niestety żadne typowe polskie drechy do autobusu nie wpakowały, a szkoda, bo po ciapatym dziadostwie nie zostałoby ani śladu. Do tego momentu także nie rozumiałem dlaczego nie chce się u nas ludzi innego koloru skóry, ale od piątku zrozumiałem, ze przynajmniej cygańskie dziadostwo należy trzymać z dala od nas, nie chciałbym skończyć z nożem w plecach, który wbiłby mi ciapaty śmieć w moim kraju.

I na podstawie tego incydentu twierdzisz, że wszyscy Rumuni są tacy? Daj spokój
Wiadomo, że przydałby się wpier*ol każdemu kto tak by postąpił, bez względu czy to Rumun, Polak czy Jamajczyk. Poziom zdarzenia jest wg mnie identyczny z tym jaki prezentują pierwsi, lepsi "młodzi gniewni" w dresach, chociażby co weekend u mnie na mieście

[Anonymous]

I na podstawie tego incydentu twierdzisz, że wszyscy Rumuni są tacy? Daj spokój
Wiadomo, że przydałby się wpier*ol każdemu kto tak by postąpił, bez względu czy to Rumun, Polak czy Jamajczyk. Poziom zdarzenia jest wg mnie identyczny z tym jaki prezentują pierwsi, lepsi "młodzi gniewni" w dresach, chociażby co weekend u mnie na mieście

Polecam przejechać się na typowo romską dzielnicę w Bytomiu... Robią nawet większy syf, niż "tubylcy", a to jest naprawdę sztuka. Byłem przyjazdem i więcej mnie tam mnie nie zobaczą, to co widziałem zapamiętałem do końca.

Polskie dresy to inna sprawa, powiedz mi jak będąc w nieswoim kraju możesz ubliżać innym ludziom? Ja tego nie ogarniam... Polscy "młodzi gniewni" jak jadą do obcego kraju, to na robotę, po kase (przynajmniej innych przypadków nie znam), a nie jadą po to, by lecieć w ciula i jeszcze robić syf, ubliżać kobietom w innym kraju etc... ja tego nie pojmuje. Nie wiem czy w latach -90 przejeżdżałeś kiedyś przez granicę Polsko - niemiecką, jeśli tak, to zapewne przetrzepali Cię z góry na dół, za co? Za to, że cieszyliśmy się złą sławą przez innych. Więc tutaj sytuacja jest analogiczna... jeden za wszystkich, wszystkich za jednego, cygany won. Też myślałem, że oni to są nieszkodliwi... Ale się pomyliłem.

[cor72z]

I na podstawie tego incydentu twierdzisz, że wszyscy Rumuni są tacy? Daj spokój
Wiadomo, że przydałby się wpier*ol każdemu kto tak by postąpił, bez względu czy to Rumun, Polak czy Jamajczyk. Poziom zdarzenia jest wg mnie identyczny z tym jaki prezentują pierwsi, lepsi "młodzi gniewni" w dresach, chociażby co weekend u mnie na mieście

Polecam przejechać się na typowo romską dzielnicę w Bytomiu... Robią nawet większy syf, niż "tubylcy", a to jest naprawdę sztuka. Byłem przyjazdem i więcej mnie tam nie zobaczą, to co widziałem zapamiętałem do końca.

Polskie dresy to inna sprawa, powiedz mi jak będąc w nieswoim kraju możesz ubliżać innym ludziom? Powiedz mi, bo ja tego nie ogarniam... Polscy "młodzi gniewni" jak jadą do obcego kraju, to na robotę, po kase (przynajmniej innych przypadków nie znam), a nie jadą po to, by lecieć w ciula i jeszcze robić syf, ubliżać kobietom w innym kraju etc... ja tego nie pojmuje. Nie wiem czy w latach -90 przejeżdżałeś kiedyś przez granicę Polsko - niemiecką, jeśli tak, to zapewnie przetrzepali Cię z góry na dół, za co? Za to, że cieszyliśmy się złą sławą przez innych. Więc tutaj sytuacja jest analogiczna... jeden za wszystkich, wszystkich za jednego, cygany won.

Zlatany to w ogóle oddzielna sprawa bo pasożytniczy tryb życia i pogarda wobec innych są zapisane w ich tradycji, której nie raczyli przez tyle lat zmienić. Zlatany won ale... no właśnie, dokąd? do Cyganlandu?

[IlCapitano]

Do tego momentu także nie rozumiałem dlaczego nie chce się u nas ludzi innego koloru skóry, ale od piątku zrozumiałem, ze przynajmniej cygańskie dziadostwo należy trzymać z dala od nas, nie chciałbym skończyć z nożem w plecach, który wbiłby mi ciapaty śmieć w moim kraju.

Wszystkich o innym kolorze skóry to może nie, bo murzyni czy żółci są nieszkodliwi. Ale cygańskie gówno zapakować i wywieźć jak najdalej, tutaj zgadzam się w 100%. Nieroby, żebraki i zadymiarze, panoszące się po nie swoim kraju.

[Anonymous]

Zlatany

...to w ogóle oddzielna sprawa bo pasożytniczy tryb życia i pogarda wobec innych są zapisane w ich tradycji, której nie raczyli przez tyle lat zmienić. Zlatany won ale... no właśnie, dokąd? do Cyganlandu?

Nie wiem tylko na jakiej zasadzie oni żyją w innych krajach (np. u nas), rozumiem, że są już pokolenia, które posiadają polskie obywatelstwo, co naprawdę boli i jest sporym problemem.

Wszystkich o innym kolorze skóry to może nie, bo murzyni czy żółci są nieszkodliwi. Ale cygańskie gówno zapakować i wywieźć jak najdalej, tutaj zgadzam się w 100%. Nieroby, żebraki i zadymiarze, panoszące się po nie swoim kraju.

Z murzynami i żółtymi to się zgadzam (z żółtych jest naprawdę wiele pożytku, szczególnie z Japońców, czy też Chińczyków, którzy odwalają kawał roboty niczym mrówki, poza tym nie szkodzą... prócz tego, że chińszczyzna zalewa rynki z każdej strony, z kolei Japońcy mają u mnie dozgonną wdzięczność za technologię jakie wprowadzają). A cygani... nieroby, żebraki, zadymiarze... i w innych rolach jak długo żyję to ich nie widziałem.

[wrobeliev]

Moim zdaniem sytuacja spowodowana jest socjalem, z którego żyją imigranci. Wystarczy spojrzeć na obecną Francję czy Wielką Brytanię (ta mniej, ale zmierza w tę samą stronę). Nie ma sensu zakazywać nikomu przyjazdu czy pobytu na terenie kraju - zwłaszcza, że jesteśmy w UE i nie możemy tego robić - ale należy brać przykład z bardziej rozwiniętych państw.
Szwajcaria np. żyje z cudzoziemców, pracujących głównie jako 'tania siła robocza', ale z drugiej strony każdy musi mówić po niemiecku, swoje tradycje i kulturę zachować dla siebie. Dzięki temu w jakiś sposób ludzie muszą się identyfikować z krajem, a nie tworzyć własne kolonie. Zresztą, dlaczego blokować możliwość rozwoju zdolnym, pracowitym ludziom z innych państw, jeśli chcą pracować u nas?
W Polsce niestety nie ma szans na coś takiego, póki przy sterach mamy plastikowych rządzących. Skończy się socjal, to i problem zacznie znikać 

[Imrahil]

Z ałedziami(cyganami) jest tak,ze naleza do mniejszosci narodowej, czyli adekwatnie nie sa Polakami,chociaz  za takowych sie uwazaja. Mieszkaja niedaleko mnie,wiec pare spiec z nimi mialem. Na szczescie w Polsce nie zaobserwujemy rosnacej liczby ludnosci tej nacji etnicznej,co nie moze powiedziec Francja.
Sarkozy zrobil odwazny manewr,likwidujac nielegalne dzielnice i deportujac romów do rumuni.

[Globus]

Miras ale mi ciśnienie podniosłeś tą historią. Przecież jak by to była moja dziewczyna czy siostra to bym te k.urwy tam chyba brudne odstrzelił!

[Minister]

bart_d
Globus Ci dobrze wyjaśnił o co chodzi mi z rasizmem..Inne kraje mam głęboko w poważaniu,interesuje mnie tylko to co dzieje się w mojej ojczyźnie,a żadnego rodzaju Cyganerii,Czarnych widzieć tu nie chce!

Daleko szukać nie trzeba-Francja..poczytaj sobie co tam się wyprawia przez czarnuchów,i nie interesuje mnie,że nie wszyscy tacy są,jeżeli chcesz się czegoś pozbyć nie można tego sortować na:"dobre","złe",tutaj należy wszystko wrzucić do jednego wora.

Chcesz szukać dalej?Czasy po wojnie secesyjnej..Ku Klux Klan i jego dążenia może nie do całkowitego usunięcia żydów czy murzynów z terenów ich Państwa ale odizolowania ich od reszty społeczeństwa..To wszystko bardzo dobrze funkcjonowało do czasu aż nie pojawiła się banda idiotów pod nazwą "obrońcy praw człowieka",która z resztą istnieje do dziś na całym świecie..Co teraz wyprawia się w Ameryce?Tu chyba przykładów podawać nie trzeba,wszyscy ze wszystkimi,wszyscy na wszystkich.

W każdej historii czy to dobrej czy złej są najczęściej dwa dna..To samo dotyczy drugiej wojny światowej i tego do czego małymi kroczkami dążyli Żydzi.Ale to śa bardzo drażliwe tematy i nie będę się o nich rozpisywał..Powiem tylko,że dzisiejsza sytuacja we Francji wygląda bardzo podobnie!

[bart_d]

Polskie dresy to inna sprawa, powiedz mi jak będąc w nieswoim kraju możesz ubliżać innym ludziom? Ja tego nie ogarniam... Polscy "młodzi gniewni" jak jadą do obcego kraju, to na robotę, po kase (przynajmniej innych przypadków nie znam), a nie jadą po to, by lecieć w ciula i jeszcze robić syf, ubliżać kobietom w innym kraju etc... ja tego nie pojmuje. Nie wiem czy w latach -90 przejeżdżałeś kiedyś przez granicę Polsko - niemiecką, jeśli tak, to zapewne przetrzepali Cię z góry na dół, za co? Za to, że cieszyliśmy się złą sławą przez innych. Więc tutaj sytuacja jest analogiczna... jeden za wszystkich, wszystkich za jednego, cygany won. Też myślałem, że oni to są nieszkodliwi... Ale się pomyliłem.

Spoko rozumiem Twoje oburzenie całą sytuacją, też mi się nie podoba i tu w 100% się z Tobą zgadzam. Jednak co do Twoich słów o przykładowo "naszych" w UK. Ja znam akurat przypadki ludzi, którzy jechali, "bo tam jest łatwiej". I też jak nie pracowali to się opierdzielali, a że charakter typowo polski - zawadiacki i kombinatorski, to i burda i chamstwo nie raz pokazywali na ulicach. I mimo, że słyszałem o takich przypadkach kilka razy to wiem też, że wiele umknęło mojej uwadze.
Niestety nie ma reguły. Nasi też nie są święci, a tyczy się to każdej narodowości...no może Japończycy (nie wiem dlaczego) są oazą spokoju

Jeśli już poruszamy temat Rumunów. Racja, opieprzają się, prowadzą tryb życia, który nam osobiście nie pasuje, ale na litość boską, nie mówmy, że każdy nosi kosę w kieszeni i wyzywa kobiety w tramwaju. Nie mamy w społeczeństwie ludzi, chociażby meneli, którzy przykładowo na dworcu zaczepiają co rusz i proszą o złotówkę na wino? Nie denerwuje Cię to? Mnie bardzo, bo wiem, że taki koleś mógłby się zmienić, tylko, że jest mu wygodniej najebać się winem, nie iść do noclegownii (bo tam trzeba być trzeźwym, żeby przenocować) i żebrać na kolejne "naboje". A przecież to nasz rodak, czym różni się od żebrającego Rumuna? Też może kraść, machać kosą przed nosem, wyzywać kobiety (nawet na trzeźwo). Nie narodowość, a charakter (sytuacja życiowa?) określa człowieka.

Panie Minister, czyli wg Twojej teorii - każdy żyje w swoim Państwie i broń Boże nie wystawia spoza swoich granic czubka nosa? Nigdy nie pojmę czemu tak mało mówi się o zachowaniach Polaków w trakcie IIWŚ. Jakimi ch**ami byli Polacy dużo osób zapomina albo nie wie.

Broń Boże, żeby mnie tu nikt teraz za drugą Matkę Teresę z Kalkuty nie wziął. Nie, nie kocham wszystkich za to, że żyją, również pewnych rzeczy nie toleruję, niektórych bardzo, niektórych mniej. Staram się tylko wg tego co wyczytałem, myślę i czuję osądzać.

Tymczasem zdrowie !

[Globus]

Jednak co do Twoich słów o przykładowo "naszych" w UK. Ja znam akurat przypadki ludzi, którzy jechali, "bo tam jest łatwiej". I też jak nie pracowali to się opierdzielali, a że charakter typowo polski - zawadiacki i kombinatorski, to i burda i chamstwo nie raz pokazywali na ulicach.

Wszystko fajnie... rozwiń za co żyli i jeść sobie kupowali.

no może Japończycy (nie wiem dlaczego) są oazą spokoju

Po czym wnosisz? Przecie nie ma reguły tak?

Jeśli już poruszamy temat Rumunów. Racja, opieprzają się, prowadzą tryb życia, który nam osobiście nie pasuje, ale na litość boską, nie mówmy, że każdy nosi kosę w kieszeni i wyzywa kobiety w tramwaju.

Reszta grzecznie mieszka w barakach i jako mniejszość zbiera puszki, butelki.... i pomoc z Naszego rządu.

Nie mamy w społeczeństwie ludzi, chociażby meneli, którzy przykładowo na dworcu zaczepiają co rusz i proszą o złotówkę na wino? Nie denerwuje Cię to? Mnie bardzo, bo wiem, że taki koleś mógłby się zmienić, tylko, że jest mu wygodniej najebać się winem, nie iść do noclegownii (bo tam trzeba być trzeźwym, żeby przenocować) i żebrać na kolejne "naboje".

Porównujesz Naszego pijaczka którego suszy do brudasa który nie jest u siebie i krzyczy (na trzeźwo) do dziewczyny (czyjejś córki, narzeczonej) o dawaniu dupy?

A przecież to nasz rodak, czym różni się od żebrającego Rumuna? Też może kraść, machać kosą przed nosem, wyzywać kobiety (nawet na trzeźwo). Nie narodowość, a charakter (sytuacja życiowa?) określa człowieka.

Menel żebrający na wino różni się od menela machającego kosą... (jeszcze z takim bezdomnym i menelem się nie spotkałem). Poza tym Ci wołający o złotówkę nie zawsze są złymi ludźmi do kopania w dupę.

Nigdy nie pojmę czemu tak mało mówi się o zachowaniach Polaków w trakcie IIWŚ. Jakimi ch**ami byli Polacy dużo osób zapomina albo nie wie.

ROZWIŃ TO!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Anonymous]

Miras ale mi ciśnienie podniosłeś tą historią. Przecież jak by to była moja dziewczyna czy siostra to bym te k.urwy tam chyba brudne odstrzelił!

Właśnie, przez to niech osoby, które nie mają nic przeciwko cyganom postawią się w sytuacji, co by było, gdyby to spotkała najbliższą osobę... Niby w busie jechało z ~40 osób, nikt nie zareagował, ja też nie, bo cóż w tej sytuacji zrobić, skoro w plecaku oprócz długopisu i kartki nie miałem nic innego... może gdyby ktoś zrobił pierwszy ruch... nie wiem. Jednak z czasem uświadomiłem sobie, że takie coś pokazuje, iż dajemy się terroryzować we własnym kraju. To jest przykre...

Spoko rozumiem Twoje oburzenie całą sytuacją, też mi się nie podoba i tu w 100% się z Tobą zgadzam. Jednak co do Twoich słów o przykładowo "naszych" w UK. Ja znam akurat przypadki ludzi, którzy jechali, "bo tam jest łatwiej". I też jak nie pracowali to się opierdzielali, a że charakter typowo polski - zawadiacki i kombinatorski, to i burda i chamstwo nie raz pokazywali na ulicach. I mimo, że słyszałem o takich przypadkach kilka razy to wiem też, że wiele umknęło mojej uwadze.

Podobno sytuacja ta ulega poprawie, wiadomo, gdy był masowy wyjazd na hurra do UK ( tak nawiasem mówiąc to my poznamy w Polsce kulturę Angoli i Niemców za rok na Euro 2012;) ), to znaleźli się tacy, co myśleli, że jadą złoto z drzew zbierać. Teraz jak wspomniałem (chyba) wygląda to lepiej, również opinia o Polakach powoli się poprawia... o ciapatych cygańskich nierobach 50 lat temu, 20 lat temu, 10 lat temu, rok temu... zawsze opinia była taka sama i zapewne taka będzie...

Jeszcze jest jedna sprawa, mianowicie Turcy/Kurdowie... typowy przykład na to, jak można za granicą swego kraju zrobić syf i gnój. W swoim kraju te osoby są do rany przyłóż (sprawdziłem na własnej skórze), przesympatyczni, przemili, nie ma opcji dostać po mordzie... ludzie ci ledwo opuszczają swój teren to już zmieniają się nie do poznania, w Niemczech traktują ich na równi z cyganami i innymi ciarachami... Wniosek dla mnie? Niech każdy siedzi u siebie, chyba, że jedzie na 2 tygodniowe wakacje...

[Minister]

bart
Każdy ma swoje miejsce i wszystko byłoby pięknie gdyby nikt nikomu się z butami sie nie wpierdzielał,co jest oczywiście ekstremalnie niemożliwe!Jednak są ludzie,którzy nie zrobią różnicy wyjeżdżając do innego kraju,ponieważ po prostu nie będzie ich widać społecznie,zginął w tłumie,a są tacy(Cyganie,Rumuni,Murzyni,Religie:Islam,Judaizm),którzy po przekroczeniu granic danego państwa nie potrafią przyjąć reguł panujących w danym kraju i starają się narzucać swoje..To tak,jak ja bym przyszedł do Twojego domu i kazał poprzestawiać meble,bo mi się nie podoba wystrój!

[Chuchu]

Panie Minister, czyli wg Twojej teorii - każdy żyje w swoim Państwie i broń Boże nie wystawia spoza swoich granic czubka nosa? Nigdy nie pojmę czemu tak mało mówi się o zachowaniach Polaków w trakcie IIWŚ. Jakimi ch**ami byli Polacy dużo osób zapomina albo nie wie.

Mógłbyś mnie oświecić?

[Globus]

Panie Minister, czyli wg Twojej teorii - każdy żyje w swoim Państwie i broń Boże nie wystawia spoza swoich granic czubka nosa? Nigdy nie pojmę czemu tak mało mówi się o zachowaniach Polaków w trakcie IIWŚ. Jakimi ch**ami byli Polacy dużo osób zapomina albo nie wie.

Mógłbyś mnie oświecić?

Odpowiem za Niego- Podczas IIWŚ były mendy które sprzedawały rodaków. Były... to fakt ale za pisanie "Jakimi ch**ami byli Polacy" to od mojego dziadka byś w twarz dostał Panie bart_d.

[Czarson]

Panie Minister, czyli wg Twojej teorii - każdy żyje w swoim Państwie i broń Boże nie wystawia spoza swoich granic czubka nosa? Nigdy nie pojmę czemu tak mało mówi się o zachowaniach Polaków w trakcie IIWŚ. Jakimi ch**ami byli Polacy dużo osób zapomina albo nie wie.

Mógłbyś mnie oświecić?

Odpowiem za Niego- Podczas IIWŚ były mendy które sprzedawały rodaków. Były... to fakt ale za pisanie "Jakimi ch**ami byli Polacy" to od mojego dziadka byś w twarz dostał Panie bart_d.

Zapewne do takich niegodnych zachowań zmusiła ich sytuacja tj. wojna , której sami nie wywołali . Poza tym takie zachowania to zupełny margines , przejawów szlachetności i poświęcenia się dla drugiego człowieka było o wiele wiele więcej . Próbując bronić cyganów , którzy zachowują się na naszych ziemiach jak bydło ( i zapewne nie tylko na naszych , ale to już nie nasz problem ) posłużyłeś się szalenie niefortunnym przykładem Panie bart_d.

[bart_d]

Jednak co do Twoich słów o przykładowo "naszych" w UK. Ja znam akurat przypadki ludzi, którzy jechali, "bo tam jest łatwiej". I też jak nie pracowali to się opierdzielali, a że charakter typowo polski - zawadiacki i kombinatorski, to i burda i chamstwo nie raz pokazywali na ulicach.

Wszystko fajnie... rozwiń za co żyli i jeść sobie kupowali.

Rejestruje się, dostaje jakieś marne grosze i ciuła...a i tak ma lepiej niż na kuroniu w Polsce.

no może Japończycy (nie wiem dlaczego) są oazą spokoju

Po czym wnosisz? Przecie nie ma reguły tak?

Po niczym Takie moje osobiste zdanie

Jeśli już poruszamy temat Rumunów. Racja, opieprzają się, prowadzą tryb życia, który nam osobiście nie pasuje, ale na litość boską, nie mówmy, że każdy nosi kosę w kieszeni i wyzywa kobiety w tramwaju.

Reszta grzecznie mieszka w barakach i jako mniejszość zbiera puszki, butelki.... i pomoc z Naszego rządu.

No właśnie tego podejścia nigdy nie zrozumiem. Uogólnianie (dotyczącego tych noży i wyzywania). Ale spoko każdy ma swoje poglądy

Nie mamy w społeczeństwie ludzi, chociażby meneli, którzy przykładowo na dworcu zaczepiają co rusz i proszą o złotówkę na wino? Nie denerwuje Cię to? Mnie bardzo, bo wiem, że taki koleś mógłby się zmienić, tylko, że jest mu wygodniej najebać się winem, nie iść do noclegownii (bo tam trzeba być trzeźwym, żeby przenocować) i żebrać na kolejne "naboje".

Porównujesz Naszego pijaczka którego suszy do brudasa który nie jest u siebie i krzyczy (na trzeźwo) do dziewczyny (czyjejś córki, narzeczonej) o dawaniu dupy?

Porównuję, bo dla mnie jeden pies, kto to będzie czy Polak czy Rumun. I nie obchodzi mnie gdzie to robi, czy w Polsce czy za granicą, czy jest u siebie czy nie. Ja w takich sprawach wszystkich traktuję równo, czyli albo w ryj, albo kulturalnie staram się go namówić do opuszczenia danego miejsca i przeproszenia.

A przecież to nasz rodak, czym różni się od żebrającego Rumuna? Też może kraść, machać kosą przed nosem, wyzywać kobiety (nawet na trzeźwo). Nie narodowość, a charakter (sytuacja życiowa?) określa człowieka.

Menel żebrający na wino różni się od menela machającego kosą... (jeszcze z takim bezdomnym i menelem się nie spotkałem). Poza tym Ci wołający o złotówkę nie zawsze są złymi ludźmi do kopania w dupę.

To może teraz ja opowiem jedną historię. Jechałem z narzeczoną pociągiem do Zakopanego. Na jednej ze stacji wsiadł menel. Miał jakiś obrazek z Matką Boską i chodził od przedziału do przedziału. Wchodzi do naszego (5 osób w przedziale), zaczyna śpiewać jakąś religijną piosenkę i wyciąga kubeczek na drobne do przodu. Nikt nie reaguje. Śpiewa i stoi jeszcze dobre 2 minuty. W końcu przestaje, bo ktoś mówi: "dziękujemy". Wtem, koleś obruszony zaczyna rzucać kur*ami i innymi obraźliwymi tekstami w naszą stronę, obraża moją narzeczoną, mnie i trzy pozostałe osoby w dosłowny sposób. Nasz rodak.
Historia też jedna z wielu tak jak ta o Rumunach w tramwaju. Dlatego przestań mi mówić, że to jakaś różnica.

Odnośnie zdania, które Ci pogrubiłem. Widzisz sam twierdzisz, że nie wszyscy są tacy sami i nie można uogólniać. W tym zdaniu zdecydowanie sobie zaprzeczasz, a mi przyznajesz rację, bo właśnie to chcę udowodnić

Nigdy nie pojmę czemu tak mało mówi się o zachowaniach Polaków w trakcie IIWŚ. Jakimi ch**ami byli Polacy dużo osób zapomina albo nie wie.

ROZWIŃ TO!!!!!!!!!!!!!!!!!

To chociażby polecam książkę "Strach" Grossa.

(Cyganie,Rumuni,Murzyni,Religie:Islam,Judaizm)

Ale się uparłeś na tych Murzynów

Odpowiem za Niego- Podczas IIWŚ były mendy które sprzedawały rodaków. Były... to fakt ale za pisanie "Jakimi ch**ami byli Polacy" to od mojego dziadka byś w twarz dostał Panie bart_d.

Spoko sam potrafię odpowiadać mi zadane
Wybacz może faktycznie trochę uogólniłem, nie wszyscy, ale jest wielu ludzi, którzy na sumieniu mają coś co z wielką chęcią dziś by chcieli zapomnieć. Nie chcę poruszać tematu II WŚ, bo faktycznie mija się z celem w tym porównaniu z Cyganami. I tak jak Twój dziadek, jest wielu ludzi (w tym moi dziadkowie), których szanuję i dziękuję za to co zrobili w tamtym okresie dla naszego kraju.

[Minister]

Mam prawo,to się uparłem i nic mnie nie przekona,że jest inaczej niż myślę,bo trochę się naczytałem i nasłuchałem ma ich temat.Szkoda tylko,że niektóre nasze piękne Polki są tak głupie,że lecą do wszystkiego co czarne przez gnata w gaciach.


Dobry mudżin,martwy mudżin!

[Globus]

Rejestruje się, dostaje jakieś marne grosze i ciuła...a i tak ma lepiej niż na kuroniu w Polsce.

No to się zdecyduj... albo dostaje marne grosze i ciuła albo jest takim rumunem z historii Mirasa.

Po niczym Takie moje osobiste zdanie

Rozumiem. Dla mnie ludzie z Gabonu są spoko. Też nie mam tego czym poprzeć ale "takie moje osobiste zdanie"

Porównuję, bo dla mnie jeden pies, kto to będzie czy Polak czy Rumun. I nie obchodzi mnie gdzie to robi, czy w Polsce czy za granicą, czy jest u siebie czy nie. Ja w takich sprawach wszystkich traktuję równo, czyli albo w ryj, albo kulturalnie staram się go namówić do opuszczenia danego miejsca i przeproszenia.

Tylko, że ten pijaczek tutaj się urodził i tutaj pije za co ma. Należy mu się tutaj żyć i robić co chce jak psu buda. Bardziej niż rumunowi.

To może teraz ja opowiem jedną historię. Jechałem z narzeczoną pociągiem do Zakopanego. Na jednej ze stacji wsiadł menel. Miał jakiś obrazek z Matką Boską i chodził od przedziału do przedziału. Wchodzi do naszego (5 osób w przedziale), zaczyna śpiewać jakąś religijną piosenkę i wyciąga kubeczek na drobne do przodu. Nikt nie reaguje. Śpiewa i stoi jeszcze dobre 2 minuty. W końcu przestaje, bo ktoś mówi: "dziękujemy". Wtem, koleś obruszony zaczyna rzucać kur*ami i innymi obraźliwymi tekstami w naszą stronę, obraża moją narzeczoną, mnie i trzy pozostałe osoby w dosłowny sposób. Nasz rodak.

Rozumiem, że jak wyzywał Twoją dziewczynę to dalej siedziałeś?

To chociażby polecam książkę "Strach" Grossa.

No to mnie dobiłeś.... Mam czytać książkę tego zakłamanego plującego na Polskę idioty? Ty widziałeś co się dzieje ostatnio w Polsce na temat jego książek?

[interfann]

Miras tym dlugopisem mogles zrobic wiele rzeczy. jezeli bedziesz chcial sie dowiedziec wiecej to jako ratownik i oblatany w ludzkiej anatomi gosc moge ci to rozwinac. to na nastepny raz bedziesz wiedzial za czlowieka nawet mozna zabic nawet kartka a chociazby mu cos zrobic- bardzo przykrego.

[Minister]

Mogłeś sobie darować ten wykład z anatomii..To nie jest temat o samoobronie,czy kursie szybkiego zabijania

Jan Tomasz Gross:
"Urodził się w rodzinie intelektualistów i dorastał w lewicowym środowisku"
Nic dziwnego dlaczego dostał Order od Kwacha skoro chłop jest lewakiem!!Swój swojego pozna.Weź nie wyjeżdżaj już proszę z książkami Komuchów bo to odrażające!

Ty też mogłeś od razu się przyznać,że lewa strona jest Tobie bliższa,wtedy nie zaczynalibyśmy zbędnej polemiki!

[Globus]

Tutaj nawet nie chodzi o jego lewe czy prawe poglądy. Tu chodzi o to, że koleś jest upośledzony i zakłamuje historię. Kto oglądał ostatnio jego popisy w programie Tomasza Lisa wie o czym mówię.

[bart_d]

Ej ej...żadna lewa strona, tylko nie to!

Właśnie w taki sposób toczą się tego typu dyskusje. Niezdrowo się robi

Z browarem w ręku wysyłam pozdrowienia !

[kcpwwa]

Cytat: Globus  10 Styczeń 2011, 22:44:15

Cytat: bart_d  10 Styczeń 2011, 22:32:28
Nigdy nie pojmę czemu tak mało mówi się o zachowaniach Polaków w trakcie IIWŚ. Jakimi ch**ami byli Polacy dużo osób zapomina albo nie wie.

ROZWIŃ TO!!!!!!!!!!!!!!!!!

To chociażby polecam książkę "Strach" Grossa.

Tak sobie siedze i sledze ten temat, ale w tym momencie sie wlacze.
Jak mozna w argumentacji posilkowac sie takim tytulem?
Strach Grossa to typowo propagandowy pierd.lnik sklecony we wspolna oprawe, przez ktory ludziom miesza sie w glowach, po czym niektorzy zaczynaja sie zachowywac jak po praniu mozgow: "kochajmy zydow, ten umeczony narod". - i nie pije do Ciebie panie Bart_d - nie napisales tak.
W kazdym razie,caly swiat sam chce wejsc zydom w dupe po paluszku, a ja nie umiem tego zrozumiec.