klusek pisze:
Tak dobrze im się żyło, że zaczęli strajkować. Dziwne, nie?
Jeszcze dziwniejsze jest to że teraz nam się tak dobrze żyje i wszyscy dalej strajkują a stocznie i kopalnie już nie istnieją... za to węgiel i statki kupujemy z zachodu

Opłaca się kupić nie opłaca się zrobić...
klusek pisze:
Podkreślam, że głównym motorem przemian w Polsce byli właśnie robotnicy niezadowoleni z sytuacji gospodarczej, a nie intelektualiści, którym przeszkadzała cenzura.
Większość z tych robotników teraz mieszka w tych biednych osiedlach i wcale nie żyje im się lepiej

Nie bronię socjalizmu ale uważam że dalej go mamy albo jeszcze coś gorszego
Odbudowali, bo pierwszy plan trzyletni opracowywali jeszcze specjaliści z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Ale odbudowa to maksymalnie 10 lat okresu powojennego, więc nie tłumacz decyzji podejmowanych np. przez Gierka zniszczeniami wojennymi.
Co ma do sprawy z jakiego okresu pochodzili Ci specjaliści? Przecież normalne że tak dużych inwestycji nie mogły zaplanować młodzi ludzie którzy od 6 lat nie znają szkoły

Chyba że odbudowa została zaplanowana 30 lat wcześniej?
Skoro już jesteśmy przy odbudowie, to
Plan Marshalla, który mógłby nam bardzo pomóc i zniwelować różnice między nami, a krajami Zachodu, kazali odrzucić właśnie wspaniali Rosjanie.
Nikt nie mówi że byli wspaniali! Stalin odrzucił w większości pomoc ponieważ bał się że USA zaczną nam już wtedy ładować nosa w kraj... mówiąc po swojsku nie pozwolił się nikomu wpier*** w swoje sprawy

ale to normalne u tego psychola
Nie znali, ale na szeroką skalę występowało bezrobocie ukryte. Tak, dostawali za to pieniądze, ale właśnie niska wydajność pracy była jedną z przyczyn kryzysu.
Teraz też mamy takowe w rolnictwie

Ale to tylko ciekawostka! Niska wydajność pracy była spowodowana olewaniem państwowych zakładów! Teraz również pracownicy w takich instytucjach często mają wszystko w dupie! Prywaciarz się przypilnuje... Większość z Nas wie o tym!
A że rodzice mieli trudniej w życiu niż my i musieli radzić sobie w trudniejszych sytuacjach to wiadome.
I O TO MI WŁAŚNIE CHODZI
Wszyscy mieli pracę, wszyscy mieli pieniądze, ale już co kupić za nie nie miałeś.
Widzisz teraz mamy często sytuację odwrotną! Mamy co kupić ale ni ma za co
Bezrobocie? Wtedy też nie było tak różowo, tylko nic się o tym nie mówiło.
Nie miałeś roboty to Ci szukali na siłę

Cały naród za*** na partię w końcu
Sorry, mój starszy do dziś ma problemy ze znalezieniem fizycznych pracowników, przy stawce 11zł/h, ja rozumiem, że ktoś może chce zarabiać krocie, ale bądźmy poważni, Ci którzy pracować chcą, prędzej czy później to robią.
Spokojnie! Ja pamiętam jak kilka lat temu za 50 zł dziennie na budowie od rana do wieczora chcieli się pozabijać! Ja również w przykładowe wakacje i rzadko się udało gdzieś załapać... Teraz mają luksusy fizyczni ale emigracja zaczyna wracać i wtedy Twój ojciec myślę że nie będzie miał problemów ze znalezieniem chłopa do pracy! Zaczną się znowu kijowe czasy