Kubuś:) pisze:
Temat wykryłem przypadkowo wpisałem w wyszukiwarce naszego forum ... Tabaka
Chciałem sie dowiedzieć czy Interisci mają coś wspólnego ze snuffaniem ale jak widać niewiele
Ostatnio odnowiłem przygodę z tabaką, przerwaną gdzieś pod koniec liceum. Przyjemna sprawa, aczkolwiek na razie poza Red Bullem i Gawith Apricotem ciężko mi było w sklepach znaleźć coś innego. Smakoszem nie jestem, zazwyczaj tabaka idzie po solidnej ilości alkoholu.
A ja swoją przygodę zaczynam Gawith świetny, ale nie próbowałem jeszcze królowej z wszystkich królowych czyli Red Bulla oprócz tego takie lżejsze to President Snuff i Snuffy Weiss(waniliowa). Powiem że na pewno lepsze takie cuś aniżeli te fajki od których trzymam sie z daleka ;P
Dobry jest klasyczny Gletscher miętowy . No i oczywiście Redbull . Nie wiem jak innym , ale jak np. nie lubie tych tabak owocowych np.wiśniowych jak Ozona .
Dla mnie to trochę dziwne używać tabaki jako używki bez urazy Panowie do Was oczywiście ... raz w życiu przepisał mi ją lekarz na chore zatoki pamiętam ale po paru razach przestałem jej używać bo tylko kichałem po niej
Ja nie kradnę scudetto i także w Serie B nigdy nie byłem...
Jest tylko Inter, dla mnie, jest tylko Inter
Jest tylko Inter dla mnie, dla mnie....
KoRNeL pisze:
Dla mnie to trochę dziwne używać tabaki jako używki bez urazy Panowie do Was oczywiście ... raz w życiu przepisał mi ją lekarz na chore zatoki pamiętam ale po paru razach przestałem jej używać bo tylko kichałem po niej
Używki hmm ... trochę za dużo powiedziane :> lepiej brzmi produkt spożywczy
Temat brzmi uzależnienia, a nie używki. Ja jestem uzależniony od piłki niestety(szczególnie dla mojej dziewczyny). Oglądam,gram, czytam wszystko związane z piłką i czasu brakuje na inne sprawy dziewczyna, praca, uczelnia... Latka lecą, a mi nie przechodzi ten nałóg
"Furorę na wieżowcach zrobiły sole do kąpania, dobrze wiem jak to gówno ryje baniak, tu do wódki zamiast ogórków większość tego się wpierd... i do tego łapie macha..."
"Rozejrzyj się wokoło, tu wcale nie jest wesoło..."
Piłkę nożną uważam jako pasję , lecz nie wadzi ona w moim życiu. Uzależniony natomiast jestem od managera on line ( pmanager.org ) co lepsza gra robi się coraz bardziej beznadziejna , a czlowiek i tak tam siedzi i próbuje ją podnieść - uzależnienie.
Udało mi sie rzucić fajki
Godny fanpage dot. piłki nożnej i tego jak ją postrzegaliśmy w młodości.
wpisałem w wyszukiwarce naszego forum ... Tabaka
Gawith świetny, ale nie próbowałem jeszcze królowej z wszystkich królowych czyli Red Bulla 
