Zamknięte zrobiłem wszystkie dobrze,nieco gorzej z otwartymi.Zadanie 28 skopałem totalnie,szczerze mówiąc nie wiedziałem jak za to zadanie się zabrać.W zadaniu z prawdopodobieństwem wdarła się pomyłka przez co stracę 1 punkt.46-47 pkt co daje 92-94%.
Na rozszerzeniu pierwszych 5 zadań było dość proste,potem zaczeły się schody.Zdam na pewno ale szału nie będzie.
Jutro jeszcze angielski i będzie można zacząć pisać prezentacje na język polski
Ua, no to najtrudniejszy dzień matur za nami... Podstawa spoko, łatwa, nie powinno być mniej niż 90%. Natomiast rozszerzenie sprawiło mi naprawde sporo problemów, bardzo trudne w tym roku było. Nie sądze żebym miał dużo powyżej 30% . Trochę się zawiodłem, no ale trudno, już teraz nic nie zrobie. Pisanie dwóch matur jednego dnia to jakieś nieporozumienie, już na samym początku pisania rozszerzenia byłem zmęczony.
Bardzo dobrze, że była taka prosta, taki przywilej rocznika 90 oraz 91 Dzięki temu nawet taki antytalent matematyczny jak ja mógł odetchnąć z ulgą po sprawdzeniu rozwiązań :) Mata zdana, wynik mnie nie interesuje. Teraz można się skupić na najważniejszym egzaminie dla mnie, czyli rozszerzonej historii 17 maja. Jutrzejszy angol raczej problemów nie powinien sprawić.
3 zadanie po prostu niszczy ;D Ciężko było tego nie zdać a i wynik koło 40-50 % jest wynikiem słabym. Szczerze to nie zazdroszczę przyszłym maturzystom Wszyscy biją swoje rekordy z maty, nawet próbne gorzej poszły.
Uuu Il Capitan... Rozszerzona Historia to nie przelewki wiesz chyba na co się piszesz bo do Historii trzeba się przygotowywać ładnych parę misięcy przed maturą u mnie WOS i Geo na rozszerzeniu a WOS już w Piątek piszę oby z 60- 70 wpadło procent
No i po podstawowym angielskim. Podstawa prosta jak drut, liczę na jakieś 90+% . Na 14.00 rozszerzenie i na żaden wynik się nie nastawiam.
गांजा Koniec świata
"Na szczycie nie ma presji. Presja pojawia się, gdy jesteś drugi lub trzeci." - Jose Mourinho
Four little goblins, trapped by the sea.
One teased a serpent, and then there were three.
Three little goblins, enjoying their brew.
One bumped an ogre, and then there were two.
Two little goblins, out in the sun.
Down came a griffin, and then there was one.
One little goblin shook up the ground.
When the dust cleared, no one was found.
Kropasz pisze:
No i po podstawowym angielskim. Podstawa prosta jak drut
Gdyby wyrzucić list to się zgadzam. Temat listu tragiczny, co za debil układa te tematy?
Ja takie pierdoły wciskałem w tym liście, że to jest szok. Temat po prostu wybitny. Mogli dać jakieś ogłoszenie o prace.
jak dla mnie wcale ta matura taka prosta nie była. Szczególnie słuchanie. Ale z tego genaralnie jestem słabszy. Czytanki proste. No może ta ostatnia sprawiła mi problemy.
Lecą lata, a ja wciąż czuje to samo. Inter aż do końca świata!
FORZA INTER!
W drugiej sali, gdzie pisała reszta mojej klasy podczas słuchania babki (nauczycielki) zaczęły sobie trajkotać o pierdołach - pełna profeska, nie ma co.
गांजा Koniec świata
"Na szczycie nie ma presji. Presja pojawia się, gdy jesteś drugi lub trzeci." - Jose Mourinho
Four little goblins, trapped by the sea.
One teased a serpent, and then there were three.
Three little goblins, enjoying their brew.
One bumped an ogre, and then there were two.
Two little goblins, out in the sun.
Down came a griffin, and then there was one.
One little goblin shook up the ground.
When the dust cleared, no one was found.
Akapity na Angielskim bez szaleństw dla mnie popieprzone było te słuchanie i ten tekst do przeczytania co na podstawie jego się odpowiedzi pisało też nie taki łatwy nie wiedziałem właściwie co ten typ od internetu miał czasem na myśli a ten list i tekst o podróży nie był trudny chodź liczyłem na list formalny moim zdaniem ta matura była trudniejsza od próbnych, a jutro WOS...
Kurde dość słabo. 19 pkt. z zamkniętych. W sumie to i tak sukces biorąc pod uwagę to, że 4 lata technikum to zmarnowane jeżeli chodzi o język angielski. Może coś za list i wiadomość wpadnie to koło 25 pkt. będzie, czyli jakieś 50%...ale to przy optymistycznym założeniu. W ogóle bym się nie spodziewał, że suma sumaru najlepiej pójdzie mi mata.
Wychodzi mi jakieś 18 punktów z części zamkniętej. Tylko że nie pamiętam co zaznaczałem w drugim zadaniu. Z pisania mimo wszystko liczę na komplet. Bedzie z 60procent.
Lecą lata, a ja wciąż czuje to samo. Inter aż do końca świata!
FORZA INTER!
No i wróciłem z rozszerzonego i mam mieszane uczucia. Świetny był temat rozprawki , taki na czasie. A jutro wos, czyli luz i co ma być to będzie.
A z podstawy jak tak patrzę to może z 1 błąd, ale już nie pamiętam co dokładnie zaznaczałem.
Ostatnio zmieniony 6 maja 2010, 18:03 przez Kropasz, łącznie zmieniany 1 raz.
गांजा Koniec świata
"Na szczycie nie ma presji. Presja pojawia się, gdy jesteś drugi lub trzeci." - Jose Mourinho
Four little goblins, trapped by the sea.
One teased a serpent, and then there were three.
Three little goblins, enjoying their brew.
One bumped an ogre, and then there were two.
Two little goblins, out in the sun.
Down came a griffin, and then there was one.
One little goblin shook up the ground.
When the dust cleared, no one was found.
No i WOS się skończył nie takie trudne na rozszerzeniu temat był rozważ czy 20 letnie reformy po 1989 można uznać za sukces czy nie i teksty źródłowe tylko leżałem jak zobaczyłem mapę Afryki i podpisać zaznaczone państwa i jaki ich konflikt dotyczył ale mam nadzieje że z 70% będzie
No ja mam inne odczucia po wosie . Jedyne co mnie może uratować to wypracowanie, ale i tak najważniejsza dla mnie jest historia i 17.05 będzie sądnym dniem .
गांजा Koniec świata
"Na szczycie nie ma presji. Presja pojawia się, gdy jesteś drugi lub trzeci." - Jose Mourinho
Four little goblins, trapped by the sea.
One teased a serpent, and then there were three.
Three little goblins, enjoying their brew.
One bumped an ogre, and then there were two.
Two little goblins, out in the sun.
Down came a griffin, and then there was one.
One little goblin shook up the ground.
When the dust cleared, no one was found.
Ja już jestem po maturze! Dzisiaj ustny anglik zdany na 18 punktów! Pobbnie jak polski. Teraz ze spokojem czekam na wyniki pisemnych. powinno być dobrze.
Lecą lata, a ja wciąż czuje to samo. Inter aż do końca świata!
FORZA INTER!