Dzięki wielkie
Wiesz, w Polsce nie jest najgorzej szczerze mówiąc. Polska publiczność trance'owa jest jedną z lepszych o czym świadczy fakt iż odbywa się tutaj jakby na to nie patrzeć dużo eventów, w tym sunrise na czele. Do tego sam Armin organizuje u nas Armin only na którym sam ostatnio byłem. Rzecz w tym, że ludzie którzy na co dzień słuchają radia, nie orientują się w trensie i dla takich właśnie ludzi trance to manieczki i energy 2000.
Co do ATB i A&B, sam do tej pory katuje jego kawałki Apollo road i Heartbeat

Natomiast A&B lubię, w szczególności ich kawałek thing called love, aczkolwiek nie są moimi ulubionymi artystami ale ich szanuję.
Co do mojej twórczości, to bardzo sobie cenię co właśnie powiedziałeś apropo zmiany klimatów. Mianowicie miałem takie samo odczucie, że za bardzo zmieniam klimat. W moim aktualnym stylu kawałki robię na wzór początkowej perkusji przechodzącej w taki lekki ambientowy break (skrzypce, pianinko, delikatne podkłady) który przechodzi w szybkiego arpa a potem w stosunkowo mocne uderzenie, tak jak najlepiej to widać w kawałku You're my magic. Jednakże, mimo iż kawałek Angerfist uznaję za mój dotychczasowy najlepszy to przyznaję ze klimat tam zmienia się zbyt wiele razy bo aż 3-4 razy.
A N20 to oczywiście że znam
http://www.youtube.com/watch?v=MLWwEDyhmvk tymże kawałkiem katowałem uszy przez chyba pół roku
