Mecze towarzyskie Reprezentacji

Bart · Post autor: **Bart** » 30 maja 2006, 20:35

Ech, przykro na to patrzeć... Polacy biegali wolno, podawali niecelnie, piłki przyjmowac nie potrafili, dali się ograć przeciętnym Kolumbijczykom, którym wystarczyło trochę techniki i sprytu by ośmieszyć Biało-czerwonych. No i bramka-kuriozum, przynajmniej dlatego warto ten mecz zapamiętać, podobną bramkę strzelił kiedyś w Austrii Sidorczuk

Ale ja mimo wszystko wierzę w naszych, mamy jednak ten potencjał, a nasi grupowi rywale grają równą kaszanę jak my. Na tę chwilę chyba najsłabsza grupa MŚ.

michal_kanzas · Post autor: **michal_kanzas** » 30 maja 2006, 20:48

Gdzie jest Franek łowca bramek?? kurde szkoda az mowic cos o tym meczu. bramka dla kolumbii to totalna plama Kuszczaka. Jak tak zagramy na mistrzostwach to zadajmy sobie pytanie ... Po co my tam jedziemy?? Licze jedynie na to że to był wypadek przy pracy i w nastepnych meczach bedzie lepiej, ciekawy jestem jak bedzie w meczu z Chorwacja??

brtq · Post autor: **brtq** » 30 maja 2006, 20:58

Moge powiedziec tylko tyle, że tydzień temu na w-f'ie mój kumpel strzelił bramke w identycznej sytuacji co bramkarz Kolumbii, wszyscy mówili, że się nie liczy bo tak jest w przepisach a ja na to"Chłopaki nie ma takiego przepisu bo przecież na normalnym boisku nie ma możliwości żeby tak strzelić".......ale się uśmiałem widząc tą bramkę i przypominając sobie ten mecz na w-f'ie

.......dzięki orły Janasa!! Teraz już wiem, że w piłce nożnej naprawdę wszystko jest możliwe.

Shady · Post autor: **Shady** » 30 maja 2006, 21:02

brtq pisze:"Chłopaki nie ma takiego przepisu bo przecież na normalnym boisku nie ma możliwości żeby tak strzelić"

Heheh w przeszlosci przeciez juz padaly takie bramki....

brtq · Post autor: **brtq** » 30 maja 2006, 21:03

Nie pamiętam bramki bramkarza kiedy wybijał ją z ręki.

Post autor: **MiRas.** » 30 maja 2006, 21:11

Ma ktoś linki do tych bramek? Bo ja tylko słyszałem jak oni grali... i chciałbym wiedzieć z czego tak wszyscy napieprzają się

Wiem, ze Kuszczak puścił jedną z najciekawszych bramek w historii futbolu i że Polacy grali jak cioty.. ale mimo wszystko prosiłbym o jakies linki, z góry THX

Post autor: **Ljarro** » 30 maja 2006, 21:18

A czy ta bramka nie zostala uznana tylko dlatego, ze Kuszczak ją dotknął minimalnie ?

Slepy · Post autor: **Slepy** » 30 maja 2006, 21:27

Nie, to zgode z przepisami.

EL_CHINO · Post autor: **EL_CHINO** » 30 maja 2006, 21:28

Przynajmniej doping był świetny. Wiemy jedno- JANAS JUŻ NIE WRÓCI NA STADION ŚLĄSKI! I serdecznie bym prosił również link do bramki bramkarza kolumbijskiego, bo to przeoczyłem/liśmy

Mam nadzieję, że tutejsze forumowicze-hanysy byli na tym meczu

Slepy · Post autor: **Slepy** » 30 maja 2006, 21:40

a jak raz kibice zawyli z zachwytu, gdy Rasiak popisał się brazylijską piętką

ogólnie piłkarze mogli się poczuć troche....wystraszeni

Gwizdy, buczenie, wołanie o Franka przy strzale Drewnaldo

No i to gromkie "ole!" przy podaniach Kolumbii - hit światowy

Co nie zmienia faktu że mi troche za nich wstyd

EL_CHINO · Post autor: **EL_CHINO** » 30 maja 2006, 21:46

slepy_fan pisze:a jak raz kibice zawyli z zachwytu, gdy Rasiak popisał się brazylijską piętką ogólnie piłkarze mogli się poczuć troche....wystraszeni Gwizdy, buczenie, wołanie o Franka przy strzale Drewnaldo No i to gromkie "ole!" przy podaniach Kolumbii - hit światowy

Byłeś na tym meczu, czy było to słychać w TV?
Przynajmniej piłkarze kolumbijscy podziękowali za doping

Choć lepszy był taki 'doping' niż siedzienie cicho jak buraki, choć wiadomo, że czasami odzywki były hmm... hamskie.

Kalisz · Post autor: **Kalisz** » 30 maja 2006, 21:50

EL_CHINO pisze:
slepy_fan pisze:a jak raz kibice zawyli z zachwytu, gdy Rasiak popisał się brazylijską piętką ogólnie piłkarze mogli się poczuć troche....wystraszeni Gwizdy, buczenie, wołanie o Franka przy strzale Drewnaldo No i to gromkie "ole!" przy podaniach Kolumbii - hit światowy
Byłeś na tym meczu, czy było to słychać w TV?
.

Wszystko ładnie było słychać..ole,to poprostu mistrzowstwo.Co chwile też bylo słychać skandowanie..Kolumbia,Kolumbia...Nie wiem co to za debile mogli tak się wydzierać na meczu reprezentacji swojego kraju,rozumiem że nasi grali wielką padakę,no ale bez przesady,żeby się aż tak z nich naśmiewać...Ciekawe czy oni będą tak cwaniakować na meczu z Niemcami,czyżby będziemy mieli okazje słyszeć z ust polaków Niemcy ,Niemcy?? Żenada ze strony z naszych kibiców

A gre naszych kopaczy pozostawie tym razem komentarza...masakra

zapomnijmy o wyjściu z grupy!!

Żal mi Kuszczaka

.. ciekawe kiedy ta brameczka będzie na maxiorze

EL_CHINO · Post autor: **EL_CHINO** » 30 maja 2006, 22:38

Kalisz pisze:Co chwile też bylo słychać skandowanie..Kolumbia,Kolumbia...

:? Pierwsze słysze, chyba, że to krzyczała inna część stadionu, ale raczej nie wydaje mi się aby skandowali Kolumbia, Kolumbia na moim sektorze to kumpel tak zażartował mówiąc sobie 'pod nosem' a już go wokół zgnoili... choć śląski humor jest niepojęty

, a najżałośniejsze są wypowiedzi 'goroli' na onecie.
P.S. Ach, ta meksykańska fala... a Chorzów nie wybrali na stadion Mistrzostw Europy 2012, hmmm... niby mistrzostw.

Post autor: **MiRas.** » 30 maja 2006, 22:45

Bo Ślązak patrzy na świat prosto, realistycznie i tak jak jest.. jeśłi Polska nie ma szans na MŚ i w meczu z Kolumbią to tego nie kryje

Poza tym.. gdyby niektórzy nie zauważyli to z naszymi widać ani po dobroci, ani po złości... a doping dla Kolumbii to była już tylko ironia naszych.. i dobrze ja się z nią zgadzam, ponieważ nasi reprezentani to nie święte krowy, ani także żubry, aby ich 3mać pod ochroną... być może w końcu takie coś podziała na nich mobilizująco... bo z amatorami to po 10:0 wygrywają, ale jak przyjdzie zagrać z maxymalnie egzotycznym dla nas futbolem (a na MŚ bedziemy mieli 2 razy z takim do czynienia) to dupa blada...

Imrahil · Post autor: **Imrahil** » 31 maja 2006, 00:17

MiRas pisze: z amatorami to po 10:0 wygrywają, ale jak przyjdzie zagrać z maxymalnie egzotycznym dla nas futbolem to dupa blada...

w sporcie mamy to we krwi,albo Bog nas nie kocha

Nasir · Post autor: **Nasir** » 31 maja 2006, 09:14

Ten mecz jak na razie utwierdza w przekonaniu, ze powolania Janasa sa delikatnie mowiac smieszne

Kuszczak - keep ya head up...no co, kazdemu sie moze zdarzyc

Post autor: **MiRas.** » 31 maja 2006, 09:52

Ta bramka na pewno ak siadła na psychice Kuszczaka, ze cięzko widze jego najblizsze tygodnie... hehe ale Martinez musiał się zdziwić, kiedy kopnał sobie piłkę i strzelił gola...

widać było podczas radosci z gola w jakim szoku był

Maciek (interista) · Post autor: **Maciek (interista)** » 31 maja 2006, 10:40

"Na temat zachowania publiczności kontrowersyjnie wypowiedział się Artur Boruc. - Z takimi kibicami, to nawet nie jest żal się żegnać. Mogę powiedzieć, że odstawili lekką wieś - stwierdził bramkarz reprezentacji Polski i Celtiku Glasgow.

Sam mecz Boruc skomentował krótko: - Nie wiem, czy są powody do niepokoju. Przecież kadra Kazimierza Górskiego też przegrywała mecze towarzyskie przed mistrzostwami świata - mówił. "

Jeszcze tego brakowało, spaślak chce porównywać obecna kadrę do Orłów Górskiego

, wstyd i hańba panie Boruc, troche pokory piłkarzyku za trzy grosze...

BadSantaClaus · Post autor: **BadSantaClaus** » 31 maja 2006, 17:03

EL_CHINO pisze: :? Pierwsze słysze, chyba, że to krzyczała inna część stadionu, ale raczej nie wydaje mi się aby skandowali Kolumbia, Kolumbia na moim sektorze to kumpel tak zażartował mówiąc sobie 'pod nosem'
P.S. Ach, ta meksykańska fala...

No tak spiewali "Kolumbia".. Przynajmniej w moim sektorze czyli 33. A Ty w ktorym byłes? Co do meczu na murawie brak słow. Ale na trybunach inna sprawa

Mi sie bardzo podobało...

I krzyczalem ile mama dala:
"Jerzy Dudek" "Gdzie Jest Franek Łowca Bramek!" "Janasowi Dziekujemy!" JANAS PRAWIE JAK TRNER. I krzyczalem z ironia Hiszpanskie "OLE" Bo to co robili nasi pilkarze to az głowa boli...

P.S Dla tej Fali meksykanskiej zrobie wszystko

To było wzorowe

Woo-cash · Post autor: **Woo-cash** » 31 maja 2006, 17:47

ehhh...szkoda gadac. To co pokazali "Nasi" kopacze to wola o pomste do nieba. Jak to moj kumpel powiedzial ze po co my jedziemy na ten mundial lepiej jakby z nas pojechal Izrael albo Cypr. W sumie to sie z nim zgodze bo jak mamy sie tak kompromitowac jak we wczorajszym meczu to szkoda wogole wydawac pieniadze na wyjazd na mundial...

RoB · Post autor: **RoB** » 31 maja 2006, 18:26

[*] dla „kibiców” na stadionie. Piłkarze zagrali słabo a nawet bardzo słabo ale to co pokazali ci ludzie na trybunach to jest dopiero powód do wstydu.

Lolek · Post autor: **Lolek** » 31 maja 2006, 19:08

Kibice przesadzaja. To nie oni ustawiaja kadre tylko trener. Jak sie np. zdarzy taka opcja ze wygramy z Niemcami jakims fuskem i wyjdziemy z grupy to kibice polscy nagle olsnienie i brawo, brawo Panie Janas. Typowa dwuulicowosc. Trzeba sie jakos zachowac i dac szacunek za powolanie a nie krytykowac odrazu, bo rozne rzeczy sie w pilce dzieja.
Mecze towarzyskie to mecze towarzyskie. Nie ma stawki. Co do Kuszczaka to nie zmienilem jego oceny i dla mnie jest dalej swietnym bramkarzem. Dudek mial jeszcze gorszy blad z Manu (jak powiedzial Pan Janas) i nie bylo takiego najazdu jak teraz. A to przez to, ze kibice chca sie wyzyc za to ze Dudek nie zostal powolany. Pilkarzy sie nie powoluje jak nie graja...

Sam mecz Boruc skomentował krótko: - Nie wiem, czy są powody do niepokoju. Przecież kadra Kazimierza Górskiego też przegrywała mecze towarzyskie przed mistrzostwami świata - mówił. "

Nie porownoje sie do Orlow Gorskiego tylko mowi, ze takie rzeczy sie zdarzaja. Tak samo bylo w przypadku Grecji. A Orly Gorskiego staly sie orlami dopiero na mistrzostwach, a nie przed.

Post autor: **Ljarro** » 31 maja 2006, 19:18

A Orly Gorskiego staly sie orlami dopiero na mistrzostwach, a nie przed.

Oj chyba przed, po Igrzyskach w 72

Lolek · Post autor: **Lolek** » 31 maja 2006, 19:28

No fakt z tym sie pomylilem. Nie wiedizalem o 72. Myslalem, ze wygrali tylko w 76 r. srebrny medal w Montrealu.

Ale zas nie mozna tak porownywac Olimpiady z Mistrzostwami.

Post autor: **Ljarro** » 31 maja 2006, 19:49

Nie wiem co to znaczy "zaś", ale wtedy można było to porównywać bo nie grały tam młodzieżówki, tylko pierwsze reprezentacje.

I jeszcze jedno: ktoś wczoraj gadał podczas meczu, że Polska przegrała z Polonią Bytom 3-0 przed MŚ w 74 roku, tymczasem było to przed IO w 72 roku

EL_CHINO · Post autor: **EL_CHINO** » 31 maja 2006, 19:53

BadSantaClaus pisze:A Ty w ktorym byłes?

Ja też byłem w najlepszym sektorze- 33

Tylko, że nie słyszałem rzadnych: "Kolumbia, Kolumbia", choć teraz w faktach puścili jak krzyczeli kolumbia, kolumbia, ale obciach- na szczęście tego nie słyszałem.

Lolek · Post autor: **Lolek** » 31 maja 2006, 20:03

Ljarro pisze:Nie wiem co to znaczy "zaś", ale wtedy można było to porównywać bo nie grały tam młodzieżówki, tylko pierwsze reprezentacje.

I jeszcze jedno: ktoś wczoraj gadał podczas meczu, że Polska przegrała z Polonią Bytom 3-0 przed MŚ w 74 roku, tymczasem było to przed IO w 72 roku

Chodzi mi o to, ze jakos Pan Trener Wojcik zdobyl tez srebrny medal na Olimpiadzie i jego kadra nie zostala nazwana cos w stylu "Orly". Jak by zdobyli MS to juz pewnie bylo by cos w tym stylu. "Tygrysy Wojcika" np.

Post autor: **Ljarro** » 31 maja 2006, 20:07

Bo kadra Wójcika to była młodzieżówka.

Poza tym zwycięstwo w jakimś turnieju to jednak zwycięstwo, a nie drugie miejsce

Maciek (interista) · Post autor: **Maciek (interista)** » 31 maja 2006, 20:11

Jak by zdobyli MS to juz pewnie bylo by cos w tym stylu. "Tygrysy Wojcika"

tygryski, moze jeszcze kanarki

orły to orly, chyba własny herb znasz 8)

Post autor: **Ljarro** » 31 maja 2006, 20:21

Mnie jeszcze smieszą nabitki moich znajomych w opisach na gg, zwykle tych, którzy nie potrafią wymienić 2 piłkarzy z kadry. A tekst: "Jak można przegrać z Kolumbią" już w ogóle mnie wymiótł w kosmos. Gdybyśmy my mieli obrone Cordoba-Yepes-Perea...