Dlaczego nienawidzicie Juventusu?

[Messie]

wiele osob sie myli:P mam lat 20 juz:), tlyko i wylacznie kibic Interu i to tak juz od 98roku odkad pilka sie interesuje:P. a to ze mam taki nick:P przypadek:P, kiedys pracowalem nawet na intermediolan.pl ale to moze jakies 2-3 lata w tyl, a teraz jestem raczej od spraw organizacyjnych fan klubu Interu FANATICI DALLA POLONIA i teraz wlasnie organizuje z chlopakami nieoficjalny wylotu na mecz Inter-Lazio 11 listopada, ostatnio sprzedawalem szale Interu, i w 100% liczy sie tylko INTER!!

moze niezauwazylem z tym

FORZA INTER !!!! FANATICI DALLA POLONIA!!!

[general]

Pamiętacie że w tym sezonie podczas towarzyskiego meczu Juve- Inter na naszym czacie siedziało dużo Juventinich i wspólnie oglądaliśmy mecz i rozmawialismy kulturalnie bez wyzwisk? Niech to da do myślenia buraczanej napince z gimnazjum

a jednak sa tu jeszcze normalni ludzie

[Ljarro]

a jednak sa tu jeszcze normalni ludzie

raczej "tam"

[Ulis]

Hmmm ktoś tu na forum ma to w podpisie, cytat Javiera:

Mam serce w czarno-niebieskich barwach i nigdy nie będę przyjacielem ani Juventusu, ani Milanu.

Poprostu mam to w krwi i dna.. Dziwne, ale tak jest. Urodzony Interista

[Syjon]

Nienawidze Jude za wszystko. Na sam widok koszulki bierze mnie furja. Sprzedawczyki, kapusie itd. Mozna by bylo wymieniac w nieskonczonosc.

[MarcoPolo]

Nic do nich szczerze nie miałem do momentu aż masowo zaczęli nas obrażać i wmawiać głupoty sami są sobie winni

[ewe-kwidzyn]

Za sam fakt ,że istnieją!!!!!!!!Jak dla mnie Juve to zawsze byli "fuksiarze " którzy przeważnie muszą wydziadować,wymeczyć (pamietam sezon w LM gdzie faze grupową przeszli wygrywając wszystko po jeden zero) zwycięstwo ,nie dobrze mi sie robi jak widze ich gre !!!!Tyle w temacie!!!!!!

[ferii]

nie tyle nienawidze Juventusu co ich kibiców którzy gadają takie głupoty że się płakać chce !!!

kolesie kompletnie z innego świata a ta ich wiedza o piłce mnie powala...... !!!!  

[ksiazewi]

nie tyle nienawidze Juventusu co ich kibiców którzy gadają takie głupoty że się płakać chce !!!

kolesie kompletnie z innego świata a ta ich wiedza o piłce mnie powala...... !!!!    

Mam dokładnie takie samo zdanie. Sprzedałbym im kilka liści bo nie denerwują gówniarze!!!

[miniu86]

Jako kibic Interu mam obowiązek wypowiedzieć się na ten temat. Odkąd pamiętam bardziej nie lubiłem Juve od Milanu. Przed Calciopoli moja antypatia osiągała najwyższy z możliwych poziomów, gdyż na niebie i ziemi były zwiastuny, że coś w Serie A jest nie tak. Nic nie sprawia mi większej radości jak widok wygrywającego Interu w meczu z nimi. Mam szacunek, dla tego zespołu jednak gdzieś w środku zawsze będę ich nie lubił. Taka natura Interisty.W pewnym momencie nie znosiłem ich za wszystko, za piłkarzy którzy tam grali, za koszulki, styl gry, za farta, trenera, stadion itd. itp. Teraz jak już wiem, że nie kombinują i są na równi z wszystkimi innymi zespołami Serie A, to ich po prostu nie lubię, ale bez nienawiści. Na pewno nie robię szamba na forach z udziałem ich kibiców. Gimnazjum dawno skończyłem;) 

[zzz_v1]

Nienawidze Jude za wszystko. Na sam widok koszulki bierze mnie furja. Sprzedawczyki, kapusie itd. Mozna by bylo wymieniac w nieskonczonosc.

Mam nadzieję, że Bozia cię ukarała.

Za sam fakt ,że istnieją!!!!!!!!Jak dla mnie Juve to zawsze byli "fuksiarze " którzy przeważnie muszą wydziadować, wymeczyć (pamietam sezon w LM gdzie faze grupową przeszli wygrywając wszystko po jeden zero) zwycięstwo ,nie dobrze mi sie robi jak widze ich gre !!!!Tyle w temacie!!!!!!

Wesoły fanatyk, który pojęcie o przeciwniku ma słabe, a nienawiść przekształca każdy szczegół w największą wadę (choćby fakt, że w tamtym sezonie w LM Juve w meczach dominowało, a zapomniał, że Inter kiedyś był rekordzistą nudnych remisów. Fuksiarze? I kto to mówi :> Na fuksach to można by sporo policytować, bo obie drużyny tym się sławią).

nie tyle nienawidze Juventusu co ich kibiców którzy gadają takie głupoty że się płakać chce !!!
kolesie kompletnie z innego świata a ta ich wiedza o piłce mnie powala...... !!!!  

W tej wypowiedzi czuć ironię. Też nie lubię komentarzy na piłka.pl i seriea.pl.

Mam dokładnie takie samo zdanie. Sprzedałbym im kilka liści bo nie denerwują gówniarze!!!

Tego nawet nie warto komentować. Sam nick daje też dużo pozorów, tak samo jak "bo nie denerwują".

Nic do nich szczerze nie miałem do momentu aż masowo zaczęli nas obrażać i wmawiać głupoty sami są sobie winni

A zaczęło się to, gdy internet stał się łatwiej dostępny, tylko, że czuć to w obie strony. Ja to nazywam przypływem trolli.

Więcej cytować nie będę, bo 4 strony to trochę dużo i moderatorzy zareagują.

Nienawiść pomiędzy tymi klubami jest dość długa, a że kibice w internecie się tak żrą, to wada tego, że dostęp do sieci mają ludzie zbyt młodzi i taką drogą mamy burdel na popularnych serwisach i przesadne opinie o obu stronach.

Wielu porusza historie - na jej temat też jest wiele teorii, przypuszczeń i opinii.

Pozdrawiam.

[Jeremy]

Oczywiscie jak wszyscy Interisci nie lubie Juventusu ale nie trzeba az tak bardzo tego wyrazac.Zdarzaly sie momenty ze strasznie ich nienawidzilem ale ten klub trzeba szanowac mimo ostatnio nienajlepszej przeszlosci.Szkoda ze wielu z nas wyzywa i przesadnie psioczy na Juventus bo nie ma sensu robic takiego zamieszania na roznych forach internetowych.
Natomiast wiadomo,jesli mialbym wybierac zwyciestwo nad jakas druzyna to bylby to Juventus albo Milan.
Ale im dalej od calciopoli tym nienawisc coraz bardziej opada co nieznaczy ze zniknie.

[zzz_v1]

Ale im dalej od calciopoli tym nienawisc coraz bardziej opada

Dokładnie.

[eKubaL]

Oczywiscie jak wszyscy Interisci nie lubie Juventusu ale nie trzeba az tak bardzo tego wyrazac.Zdarzaly sie momenty ze strasznie ich nienawidzilem ale ten klub trzeba szanowac mimo ostatnio nienajlepszej przeszlosci.Szkoda ze wielu z nas wyzywa i przesadnie psioczy na Juventus bo nie ma sensu robic takiego zamieszania na roznych forach internetowych.
Natomiast wiadomo,jesli mialbym wybierac zwyciestwo nad jakas druzyna to bylby to Juventus albo Milan.
Ale im dalej od calciopoli tym nienawisc coraz bardziej opada co nieznaczy ze zniknie.

Dobrze gada, masz u mnie dużego plusa. Najlepiej rywala traktować w sposób taki w jaki sami byśmy chcieli być traktowani. Oczywiście niechęć do Juventusu to w pewien sposób część życia Interisty, ale wszystko w pewnych granicach.

[Dzonyy]

Temat o ulubionej drużynie Bodzia a ja nie widzę żadnego jego posta czy tam postu nie wiem jak to napisać

[MiRas.]

tak sobie teraz przeczytałem i niektórzy niedorośli by korzystać z tego forum...

Nienawidze Jude za wszystko. Na sam widok koszulki bierze mnie furja. Sprzedawczyki, kapusie itd. Mozna by bylo wymieniac w nieskonczonosc.

Za sam fakt ,że istnieją!!!!!!!!Jak dla mnie Juve to zawsze byli "fuksiarze " którzy przeważnie muszą wydziadować,wymeczyć (pamietam sezon w LM gdzie faze grupową przeszli wygrywając wszystko po jeden zero) zwycięstwo ,nie dobrze mi sie robi jak widze ich gre !!!!Tyle w temacie!!!!!!

Pierwszy cytat zostawię bez komentarze, drugi natomiast skomentuje tak, ze argumentów w nim jakichkolwiek brak.

Rozumiem niechęć do innej drużyny, ale naprawdę, fanatycznej nienawiści nie czaję, tym bardziej, że jesteśmy TU w Polsce, a tutaj kibice Juventusu, bo tylko o to się rozchodzi, oprócz trollowania na seriea.pl i pilka.pl [a Interiści niestety też to robią!] nie wykazują innych objawów i jeśli tak mocno puszczają Wam nerwy tylko i wyłącznie po przeczytaniu tekstu pisanego na podstawie komentarzy, to wybaczcie, ale nie mamy o czym rozmawiać, problemy emocjalne się leczy. Oczywiście kieruję to nie do wszystkich, a tylko takich, których krew zalewa po przeczytaniu byle jakiej pierdoły od kibiców innych drużyn, bo widzę, że z równowagi takie osoby wyprowadzić łatwo i żeby nie było, ze krytykuję tylko "nasze" gniazdko, ale to samo tyczy się kibiców Juventusu, Milanu, Fiorentiny, Napoli czy nawet Pro Patrii jeśli tacy tutaj gdzieś są

[Dzonyy]

Czasem sama nazwa działa na człowieka jak czerwona płachta na byka

[zzz_v1]

problemy emocjalne się leczy.

Powiedz to Stalinowi.

Czasem sama nazwa działa na człowieka jak czerwona płachta na byka

Nom, a Inter ma takie wewnętrzne "fuj"

[Ljarro]

Ale zzz, nie czujesz sie glupio zakladajac koszulke klubu zamieszanego we wszystkie afery wloskiej pilki ostatnich 30 lat? W dodatku w dwoch z nich im sie upiekło.

[ewe-kwidzyn]

Powiem tak panie krwawy, przyznaje ci  racje,może i brak argumentów ,szczerze nie bede ukrywać nie umiem konkretnie powiedzieć za co,ot tak nie lubie i już,samo wyszło bo o fanatycznej nienawiści też raczej nie mówie(taką w sporcie mam tylko jedną i to tu w Polsce) .
Anti hm...wydaje ci sie ,że pojecie o przeciwniku ten wesoły fanatyk a raczej fanatyczka ma słabe,choć też przyznaje ci troche racji .Wiem ,ze Inter też kiedyś był mistrzem nudnych remisów ,ale swoje zawsze będzie wyglądało inaczej )

[zzz_v1]

Ale zzz, nie czujesz sie glupio zakladajac koszulke klubu zamieszanego we wszystkie afery wloskiej pilki ostatnich 30 lat? W dodatku w dwoch z nich im sie upiekło.

Haha! Zabawny jesteś. Też znam kilka kawałów np.: Przychodzi baba do lekarza z grabiami w dupie...

Zanim następnym razem to napiszesz lub coś podobnego to lepiej ugryź się w język. Ja nie wystawiam świadectw, które z prawdą mają tyle wspólnego co piernik z wiatrakiem. Choćby na przykład nie oskarżałem Interu o powiązania z Calciopoli i z aferą dopingową i, że Inter coś knocił w ostatnim sezonie itp, itd. Juventus był wiele razy o różne bzdety oskarżany - sam pamiętam jak krzyżowcy i krzykacze robili mini święte wojny w mediach - a potem okazywało się, że np.: dopingu żadnego nie było itp itd. Tyle dobrze dla was, że przez te durnoty Juventus od ponad 10 lat był stale pod lupą i tylko dwa lata Moggi sobie poszalał z sędziami.

Powinno ci być wstyd, bo takim gadaniem dobrego przykładu innym forumowiczom jako Admin nie dajesz.

Dorośnij emocjonalnie!


Jeszcze coś - historia Juve mimo tych kilku afer (Calciopoli, systematyczne oskarżenia o doping, pamiętne uniknięcie spadku w latach 20 (dzięki Agnelli!) i mecz z Interem 9:1) jest wielka, porządna i przykładna historią i ja jestem z tym klubem ponad 10 lat i mam za sobą chwile szczęśliwe, dumy nad poczynaniami piłkarzy i trenerów, były też gorycze porażek i żale, ale one mnie nie zniechęciły. Wręcz przeciwnie - umocniły moją miłość do klubu. To są piłkarze, mecze, prezydenci, trenerzy, a nie Moggi (z nim zresztą też były szczęśliwe chwile) i kilku innych świrów. NIE NIE CZUJĘ SIĘ GŁUPIO, JESTEM DUMNY Z TEGO POWODU, ŻE JESTEM ZWIĄZANY Z TĄ WIELKĄ PIĘKNĄ HISTORIĄ! To samo możesz usłyszeć o innych fanów Juve i nikogo w taki sposób nie zniechęcisz do dalszego życia z Juve.

I mimo chwilowej odrazy - pozdrawiam z szacunkiem.

[Raffal]

Jak dla mnie ten temat jest wogóle głupi i tyle

Ja tam do Juve nie mam nic poza tym ze jest największym rywalem Interu i tylko z tego powodu życzę im źle ale i tak wole ich od Milanu
Temat głupi i nie powinien sie pojawić na profesjonalnej stronie(wśród normalnych ludzi) Tyle odemnie(choć rozumiem ze nie jest usunięty ze względu na osobę zakładająca)
(Temat uogólniający i nie na miejscu)

[Gaszka]

Jeszcze coś - historia Juve mimo tych kilku afer (Calciopoli, systematyczne oskarżenia o doping, pamiętne uniknięcie spadku w latach 20 (dzięki Agnelli!) i mecz z Interem 9:1) jest wielka, porządna i przykładna historią i ja jestem z tym klubem ponad 10 lat i mam za sobą chwile szczęśliwe, dumy nad poczynaniami piłkarzy i trenerów, były też gorycze porażek i żale, ale one mnie nie zniechęciły.

"18-letni Mazzola zadebiutował w barwach Interu 10 czerwca 1960 roku w dotkliwie przegranym 9:1 spotkaniu z Juventusem. Porażka była tak wysoka ze względu na protest prezydenta naszej drużyny - Angelo Morattiego, który nakazał trenerowi wystawić skład złożony tylko z graczy Primavery, gdyż protestował przeciwko konieczności powtórzenia meczu z ekipą "Starej Damy", który pierwotnie został zakończony walkowerem na korzyść Nerazzurrich."

Tym 9:1 akurat bym się nie szczycił.

[Ulis]

uuuuu, to Rafał z nokautował zzz ;D hehe. Ty historie Gaszka powinieneś zdawać na maturze, historie Interu oczywiście

a tutaj kibice Juventusu, bo tylko o to się rozchodzi, oprócz trollowania na seriea.pl i pilka.pl [a Interiści niestety też to robią!] nie wykazują innych objawów i jeśli tak mocno puszczają Wam nerwy tylko i wyłącznie po przeczytaniu tekstu pisanego na podstawie komentarzy,

Ja to z takiego zachowania to tylko się śmieje, i szczerze przyznam, że często przy piwku czytam sobie na piłka.pl komentarze do niektórych newsów tylko dla tego aby troche się pośmiać. Niestety tak jak napisałeś Miras, w tym 'śmiesznym' gronie kibiców są również Interiści ;/. My niestety nie mamy wpływu na wszystkich tifosich kibicujących Interowi. No, ale jak to się mówi 'jeden lubi jak mu syry walą, a drugi jak ma pas startowy na majtach' Pozdro

[Ljarro]

Zanim następnym razem to napiszesz lub coś podobnego to lepiej ugryź się w język. Ja nie wystawiam świadectw, które z prawdą mają tyle wspólnego co piernik z wiatrakiem. Choćby na przykład nie oskarżałem Interu o powiązania z Calciopoli i z aferą dopingową i, że Inter coś knocił w ostatnim sezonie itp, itd. Juventus był wiele razy o różne bzdety oskarżany - sam pamiętam jak krzyżowcy i krzykacze robili mini święte wojny w mediach - a potem okazywało się, że np.: dopingu żadnego nie było itp itd. Tyle dobrze dla was, że przez te durnoty Juventus od ponad 10 lat był stale pod lupą i tylko dwa lata Moggi sobie poszalał z sędziami.
Powinno ci być wstyd, bo takim gadaniem dobrego przykładu innym forumowiczom jako Admin nie dajesz.
Dorośnij emocjonalnie!

Oj chyba trafilem na czuly punkt, bo maks. wyrazów i pouczeń, zero treści. Jeszcze raz przeczytaj to co napisałeś i wtedy sprecyzuj co chciałeś przekazać. To, ze Juventus byl zamieszany i w totonero i szprycowal swoich pilkarzy jest faktem. W jednym przypadku dziwnym trafem sie upiekło, w drugim mielismy do czynienia z taka sama sytuacja jak na Igrzyskach z Chinczykami. Teraz byc moze sie czegos wykryc nie da, ale za pare lat wszystko wyjdzie na wierzch.

Jeszcze coś - historia Juve mimo tych kilku afer (Calciopoli, systematyczne oskarżenia o doping, pamiętne uniknięcie spadku w latach 20 (dzięki Agnelli!) i mecz z Interem 9:1) jest wielka, porządna i przykładna historią i ja jestem z tym klubem ponad 10 lat i mam za sobą chwile szczęśliwe, dumy nad poczynaniami piłkarzy i trenerów, były też gorycze porażek i żale, ale one mnie nie zniechęciły. Wręcz przeciwnie - umocniły moją miłość do klubu. To są piłkarze, mecze, prezydenci, trenerzy, a nie Moggi (z nim zresztą też były szczęśliwe chwile) i kilku innych świrów. NIE NIE CZUJĘ SIĘ GŁUPIO, JESTEM DUMNY Z TEGO POWODU, ŻE JESTEM ZWIĄZANY Z TĄ WIELKĄ PIĘKNĄ HISTORIĄ! To samo możesz usłyszeć o innych fanów Juve i nikogo w taki sposób nie zniechęcisz do dalszego życia z Juve.
I mimo chwilowej odrazy - pozdrawiam z szacunkiem.

Jest takie powiedzenie: pluj kurwie w oczy a ona powie że deszcz pada i wychodzi na to, ze idealnie do Ciebie pasuje. Nikogo do niczego nie zamierzam zniechecac, to nie moja sprawa z czym i kim chcesz zeby Cie identyfikowano, probuje sie dowiedziec czym sie kierujesz. Dotychczas wydawało mi sie, ze po kolejnym przekrecie w mozgu kazdego ich kibica pojawi sie cien zwatpienia, ale jak widze, wszystkie to napawa duma i "umacnia milosc", a nad tym mozna tylko zaplakac.

[BoDzIo]

Juventus? Paradoks piłkarski, mówią o kimś złodzieje a sami kradli.

[Bart]

Jedyne co do nich czuję to pogarda. Bardziej nie przepadam za Milanem, który jednak wydaje się "normalniejszym" klubem i rywalizacja jest bardziej zdrowa. Juventini mają w większości swój świat.

[Pinturicchio]

Ale zzz, nie czujesz sie glupio zakladajac koszulke klubu zamieszanego we wszystkie afery wloskiej pilki ostatnich 30 lat? W dodatku w dwoch z nich im sie upiekło.

Co Twój post znaczy????To już nie można kibicować Juventusowi????Ja czuję się świetnie jak ją wkładam;)

[Ljarro]

Ale zzz, nie czujesz sie glupio zakladajac koszulke klubu zamieszanego we wszystkie afery wloskiej pilki ostatnich 30 lat? W dodatku w dwoch z nich im sie upiekło.

Co Twój post znaczy????To już nie można kibicować Juventusowi????Ja czuję się świetnie jak ją wkładam;)

Nie chodzi o sam Juventus, do Milanistów napisałbym to samo. Tez robili syf wszedzie gdzie mogli.

[Seba]

Pozostawmy na chwile historie i spójrzmy na teraźniejszość. Wiadomo, że drużyna mogła popełnić kiedyś jakiś błędy itp. Cóż zdarza sie. Jednak chodzi także o ich zachowanie. Do druzyny przyszedł Iaquinta i od razu zaczyna gadać o jakiejś zemście. Pozniej przychodzi Sissoko i publicznie oświadcza iż koledzy z drużyny powiedzieli mu kto jest ich wrogiem i zaczeli wpajać w niego nienawiść do Nerazzurrich. Do tego wiele głupich wypowiedzi zarządu Juve oraz aktualna wypowiedź Legro na bardzo wysokim poziomie. Takim zachowaniem na pewno nie zyskają sobie sympatii wśród kibicow Interu. Wracając jednak do calciopoli, to Juventus sam wpakował sie w to bagno i nikt inny nie jest winny. Co ma Inter do tego ? bo dostał scudetto ? Oni wcale nie chcieli tego mistrzostwa, ale skoro Fifa nakazała je przyznać, bo inaczej jedna ekipa włoska straciłaby miejsce w europejskich pucharach, to je przyjeli. Czy to jest takie trudne do zrozumienia ? Z honorem to Juve i wiekszosc ich kibicow nie ma wiele wspolnego.

Mam tez pytanie. Czy Juventus nie jest czasem pierwszą drużyną, która napisała petycje do władz klubu odnośnie krzywdzenia ich przez sędziów ?? No ale jak później arbitrzy zaczeli im sprzyjać, a w końcówce sezonu nawet pomylono sie bodajże na ich korzyść w pięciu spotkaniach pod rząd (4 bramki ze spalonych i chyba niesluszny karny), to nic nie mówili...