Jak postrzegacie kibiców Ac Milan?

[Andrea_ACM]

Mam pytanko...chciałabym wiedzieć jacy waszym zdaniem są kibice AC Milan. Proszę tylko bez wyzwisk i wulgaryzmów...szczera prawda. Sama jestem fanką Milanu i po prostu interesuje mnie to, więc proszę o wpisy. Pozdro dla Was

[Kermitt]

Jak dla mnie ...

Czy by to był kibic Milanu, czy byłby to kibic Juventusu, czy kibic Tartaku Jasienica itd. liczy się jego osobowośc i umiejętnośc wypowiedzenia się w większym gronie. Poznając drugą osobę, to komu kibicuje jest sprawą drugorzędną. Jeżeli będzie to mądra osoba, rzetelna itp. to jej też na pewno nie będzie przeszkadzac to że ja kibicuje dajmy na to Interowi - on Juventusowi. Tyle ...

[Andrea_ACM]

Mądry z Ciebie człowiek, tylko ciekawe czy wszyscy tak na to patrzą...dzięki

[szuli]

sam mam kilku kumpli lub przyjaciół którzy są za milanem - jedni sa spoko inni troche mniej ale jak siedzimy i niema mowy o pilce to dogadujemy sie bez problemu - wiadomo, kazdy jest przekonany do swojego klubu i poprostu nie wrzucamy jeden na drugiego

[Andrea_ACM]

Oooo widzę, że mam do czynienia z normalnymi ludźmi...ja niestety nie znam interowców, ale kto wie...tutaj Was poznaję

[Radzisz_IM]

jesli chodzi o mnie...to na kibiców Milanu jak i Juventusu, spoglądam obojętnie  :-)
przyczyna prosta...liczy się Tylko Inter!  :inter:
wole każdą krople złości przelać na jeszcze wiekszą miłość do Nerazzurrich  :love:

[Andrea_ACM]

dobra, do tej wypowiedzi nie dodam komenta...ale ostatnie zdanie jest bardzo inteligentne...powiem szczerze, że do dzisiaj miałam trochę inne spojrzenie na kibiców naszego lokalnego wroga...no ale po waszych wypowiedziach można się wiele dowiedzieć

[Ljarro]

A ja sie zastanawiam co taki temat ma na celu.

Chcesz sie dowiedziec co myslimy o kibicach jednego z dwoch najwiekszych przeciwnikow Interu i co Ci da taka wiedza? Bo na razie piszesz, ze jestesmy "normalni", tak jakbys wczesniej myslala ze tacy nie jestesmy. A piszesz tak, bo nikt nie napisal ze ich nie lubimy. Ale gdyby ktos tak napisal, to bys dalej pewnie myslala ze jestesmy nienormalni. Bo z tego co widze, normalnosc to wg. Ciebie pochlebne wypowiadanie sie na jakis temat.

Mnie osobiscie smieszy bratanie sie polskich kibicow Milanu z kibicami Juventusu przeciwko Interowi. A jeszcze przed poprzednim sezonem wielu bylo za sciagnieciem Ibry do Milanu...ciekawe czy wtedy byscie rownie gorliwie najezdzali na teorie wychodzace z jp, tak jak teraz je popieracie.

[ForzaeDi]

Osobiście znam paru kibiców Milanu i muszę powiedzieć że niektórzy są bardzo fajni, można z nimi pogadać nawet o derbach Mediolanu, ale znam też takich że od razu by skakali do bitki bo Ja nie kibicuję ich drużynie (Milanowi) tylko kibicuje Interowi 
Także moim zdaniem wszystko zależy od osobowości danego człowieka ... 

[Globus]

A ja tam kibiców Milanu nie lubie Oczywiście tych których znam a najbardziej jednego upośledzonego debila! Na szczęście teraz mam z nim mało do czynienia ponieważ od ukończenia LO się nie widzieliśmy. Co do kibiców Milanu z acmilan.pl to jest tak napewno dużo normalnych i poważnych ludzi i dużo cwaniaków podobnie jest na juvepoland i u nas pewnie też ja oczywiście zaznaczam że jestem normalny, poważny, mądry, młody, inteligentny, przystojny, rozważny, serdeczny, bogaty  i dużo dużo więcej by można napisać

[groch]

Nie nawidze kibiców Milanu i Juve ale los chciał że brat i kuzyn kibice juve wiec w czasie meczu jest ciezko ;/

[MiRas.]

Mój najlepszy qmpel jest kibicem Milanu... i na tym mój kontakt z kibicami oko w oko się kończy. Czytając wypowiedzi niektórych Milanistów na pilka.pl czy tutaj, to dochodzę do wniosku, że mój qmpel jest jedynie rodzynkiem wśród tego stada... Oczywiście są normalni fani, można takich spotkać na acmilan.pl czasami na acmilan.com.pl, wiedzą o co się rozchodzi w temacie itd. Naprawdę 3mają poziom...

A moim idolem jest nieśmiertelny `nerwowy` człowiek frustracja, pan gówno wiedzący, chłopski filozof... który drastycznie obniża poziom inteligencji fanów Milanu niestety.... ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora...   tyle w tym temacie.

[Gaszka]

Ja po ostatniej, niedzielnej wizycie w Mediolanie mam wrażenie, że w Polsce sytuacja między kibicami Interu i Milanu jest gorsza niż w samym Mediolanie. Inter miał grać z Lazio i na mieście nie trafiliśmy ani jednego fana Milanu, pewnie odwrotna sytuacja jest kiedy Rossoneri grają u siebie.

Na naszych rodzimych stronach internetowych nie można czasami czytać tego co wypisują kibice Interu, Milanu czy Juve. Są jednostki mające pojęcie o piłce, ale jest ich mało. Najgorsza sytuacja jest właśnie na pilka.pl.


A ja na lotnisko niestety zmyłem się przed 19 w niedzielę, ale z tego co ziomy opowiadały, to podczas protestów przeciw policji nawet potrafiły zjednoczyć się fanklubu Interu, Milanu i Juve. Wasza Brigate Rossonero razem z naszymi Vikingami i resztą fanklubów razem protestowały. W Polsce to nie do pomyślenia, żeby taki Ruch z Górnikiem Zabrze razem protestowały w jakiejkolwiek sprawie. Jedynie w Krakowie było zjednoczenie po śmierci papieża, ale wiadomo jakie to miało dla nas wszystkich znaczenie i wiadomo, że to się nie powtórzy.

Jednak protesty przeciw policji to szczytny cel na zjednoczenie nie jest, ale mimo wszystko w samym Mediolanie można było chodzić w barwach ulubionego klubu i nikt nikomu nic nie zrobił przez cały dzień. Nawet jak były protesty to nasi chodzili w barwach Interu.

Moim zdaniem więc taka sytuacja wśród kibiców przynajmniej na linii Inter - Milan jest gorsza niż we Włoszech. Niestety mam tylko porównanie  polskie internetu z włoską rzeczywistością, ale pewnie polska rzeczywistość byłaby też gorsza od włoskiej. Nie wiem jak tam Włosi się na internecie zachowują:P

Edit:
Chociaż z drugiej strony ciężko to określić, bo na necie każdy robi z siebie cwaniaka, a później każdy jest milutki.

Teraz mój post jest już tak zamieszany, że można bólu głowy dostać

[Shady]

W Polsce to nie do pomyślenia, żeby taki Ruch z Górnikiem Zabrze razem protestowały w jakiejkolwiek sprawie.

Nie jest to konkretnie o Ruchu i Górniku ale... Chocby wspolna walka z PZPN w sprawie rac, wpuszczanie kibicow Legii w tej rundzie "po kolezensku" przez kibcow gospodarzy bo maja zakaz od klubu. Znalazlo by sie jeszcze pare takich przykladow. Wiec jak trzeba to kibice potrafia sie dogadac nawet w Polsce.

[Bodzek]

Ja tam do kibiców Milanu nic nie mam, jeśli są normalni to po prostu istnieją obok mnie. Chyba, że trafi się na debila to wtedy nie można zachować spokoju. Ale podobnie jak Miras, mam dobrego kumpla milanistę i jest spoko. Czasdem jak rozmawiamy o piłce (szczególnie włoskiej), to możemy się spierać i dyskutować. Ale zawsze jest to konstruktywne działanie. Z kulturą. Inna sprawa to mój stosunek do klubu, jakim jest Milan. Nie lubię ich i nie ma to nic wspólnego z ich kibicami. Natomiast Ci, jak już napisałem, nie stanowią dla mnie większego problemu.

[Orzeu]

a ja tam w większości kibiców Milanu nienawidzę (zresztą jak i całego klubu - patrz avatar :p) - czemu ??
1. są naszymi największymi przeciwnikami
2. gdy się czyta wypowiedzi np. właśnie nerwowego i innych debili to co można o Was ludzie sądzić co ?
3. za te wieczne naśmiewanie się w przeszłości, układanie wierszyków kiedy to Inter zdobędzie następne scudetto itd. itp.

Oczywiście zdarzają się w morzu kibiców-debili całkiem ciekawe osoby i tak ja sam mam bodajże ze 2-3 kumpli Milanistów i niekiedy fajnie się pokłócić itp. a już jak Milanello Ci sam przyznaje, że na Inter obecnie nie ma mocnych to już jest bardzo fajne uczucie

[RoB]

Jest dokładnie tak jak napisał Shady. W ogóle wydaje mi się, że kibice w Polsce i ci we Włoszech nie różnią się za bardzo. Są wrogami dla siebie, na co dzień, ale jeśli jest okazja dowalić wrogom nadrzędnym (PZPN/policja) to potrafią się zjednoczyć. Byliście w Mediolanie akurat w takiej sytuacji, a nie innej, więc nie mogliście do końca zobaczyć jak to wygląda normalnie. To po pierwsze. Po drugie, wydaje mi się, że Mediolan to jest takie specyficzne miasto, gdzie kibice Milanu Interu nie darzą się jakąś wielką nienawiścią. Świadczy o tym chociażby, że ponczach derbów kibice jednego i drugiego klubu siedzą obok siebie (na pierwszym piętrze CN kiedy Milan jest gospodarzem) i na ulicy raczej nie dochodzi do jakiś strać. Jednak zupełnie inaczej wygląda to w Rzymie, Turynie czy na Sycylii. Nie wiem jak jest na przykład w Genui, ale podejrzewam, że tam też się nie kochają. Poza tym myślę, że jednak kibice Juve w barwach na ulicach Mediolanu w normalnych okolicznościach przyrody to też nie jest częsty widok. 

[Mora]

Osobiście znam dwóch Milanistów i utrzymuję z Nimi przyjacielskie kontakty.Nie ma między nami niezdrowych relacji ,kłótni ,sporów itp.Innych kibiców Milanu nie znam ,więc ciężko mi się wypowiedzieć...Nie chciałbym mojej opinii o Milanistach opierać na wypowiedziach "Internetowych Hools" , "Net fanach-chuliganach" ,pseudoznawcach włoskiej piłki i dzieciach Neostrady ,bo takie postacie występują wszędzie.Jednak samego klubu ,jak i kibiców Milanu generalnie nienawidzę (jak na Interistę przystało ).Skąd ta nienawiść

1. są naszymi największymi przeciwnikami
2. gdy się czyta wypowiedzi np. właśnie nerwowego i innych debili to co można o Was ludzie sądzić co ?
3. za te wieczne naśmiewanie się w przeszłości, układanie wierszyków kiedy to Inter zdobędzie następne scudetto itd. itp.

Dodałbym jeszcze do tej listy żałosny transparent z napisem: "Scudetto wsadźcie sobie w dupę" ,a także reakcję kibiców Milanu ,którzy ten wieśniacki transparent przyjęli z wielką uciechą i uradowaniem

[EL_CHINO]

Powiem tak:
Jak większośc tutaj napisała, ja też mam kumpli którzy kibicują Milanowi bądź Juventusowi i jest tak, że jeśli rozmawiamy ogólnie o serie A albo o tzw 'dupie maryny' to wszystko ok, ale jeśli wejdziemy w temat bezpośrednio na temat danego klubu to zaczynają się szyderstwa i takie tam. To chyba jest częściej niż często spotykane To się nie zmieni. Moim zdaniem tak ma byc i raczej się nie zmieni. Po co?!

[Andrea_ACM]

Ja tylko pytam tak z ciekawości...socjologia i takie tam moje zainteresowania. Ciekawa jestem jakie są wasze relacje z poznanymi do tej pory kibicami AC Milan.

[szuli]

wielu juz napisało 

[Andrea_ACM]

no i za to bardzo dziękuję

[Interfun3]

Mam pytanko...chciałabym wiedzieć jacy waszym zdaniem są kibice AC Milan. Proszę tylko bez wyzwisk i wulgaryzmów...szczera prawda.

nie wiem czy sie da szczerze i bez wyzwisk o tych...
A tak do tematu to nie ukrywam nienawiści do milanu. Czemu ich nie lubię??? Może za te lata naśmiewania sie z transferów, z wyników( a właściwie ich brak). Za również ubiegły sezon w którym,jak uważają, głowną przyczyną ich słabej gry było odebranie 8pkt. które odrobili w 4 kolejki. I własnie przez te 8 punktów nie wygrali ligi chociaż mieli do nas ze 30pkt straty. Ja nie znam żadnego normalnego milanisty i żadnego nie mam wśród kumpil.

[BoLoNsKi]

mój stosunek? NIENAWIŚĆ!

znam paru ludzi co są fanami milanu na osiedlu i większość z nich raczej ogarnięta nie jest 
milan to po prostu klub od zawsze dla nas nieprzychylny, wróg nr 1 w mieście i nie tylko.

[cooba]

Z jednym kibicem milanu się nawet w gimnazjum przyjaźniłem (o piłce jednak nie gadaliśmy - po co konflikty wywoływać :lol2:), ale mój ogólny stosunek do tego klubu i jego fanów jest gorzej niż nieprzychylny. Nie znoszę ich tak samo jak tych z juventusu. Między tymi znienawidzonymi przeze mnie klubami stawiam znak równości. Obu nienawidzę. :milanlol:

[pct]

Ja mam brata milaniste, znam sporo kibicow tak Milanu jak i Juve i to sa jak najbardziej normalni ludzie. Z kilkoma nie raz nie dwa przy wodce dogryzalismy sobie ale to tyle. Jednak u niektorych kibicow Milanu bardzo bawi mnie takie wywyzszanie sie. Podejscie w stylu "Nasz klub stworzony jest do wyzszych celow jak Liga Mistrzow a reszta to pionki" albo jak widze podpisy na forach "My jestesmy wielki Milan, wy jestecie ..."

[INTER1908]

Strasznie denerwują mnie milaniści i denerwujące jest jak się wywyższają... nie lubie ich!!! Choć nie zawsze, bo miałem całkiem fajnego kumpla milaniste, ale raczej o piłce rzadko gadaliśmy (z wiadomych powodów) A tak ogólnie to czuję dużą niechęć do nich!!! :milanlol:

[Nunes]

Ja rozumiem, że Milaniści kochają Milan, tak jak Interiści Inter. Ale nie rozumiem, jak koleś (chodziłem z nim w tamtym roku do gimnazjum) za wszelką cenę szuka argumentów nie chcąc przyznać, że Inter jest w danym momencie lepszy (było to w tamtym roku, ok. marzec-kwiecień, gdy Inter miał prawie pewne mistrzostwo). I się kłoci i rzuca, że Milan jest the best i w ogóle i że nie zdobyli Scudetta przez te -8pkt karnych na początku sezonu. I gdyby nie to, to by wygrali. Po prostu tacy ludzie mnie delikatnie mówiąc wkurzają. Jestem naprawdę ciekawy, co by powiedział teraz

[INTER1908]

dokładnie- skądś znam takie gadanie...  :milanlol:

[Andrea_ACM]

Czemu ich nie lubię??? Może za te lata naśmiewania sie z transferów, z wyników

Teraz się z nas śmieją...żadnych dobrych transów, oprócz w ostatnim czasie Oddo i Pato...wyniki w lidze też są przerażające...tak jest w piłce. Jakoś dziwnie, że mieszkam w Wawie a tak mało znam kibiców Interu...żadnego