Seba. pisze:Ciekawe ile razy jeszcze musimy się skompromitować, aby ten pseudo trener wyleciał.
...Popatrzcie na Bayern którego oklepaliśmy w 2010...Minęły 3 lata...gdzie teraz my jesteśmy gdzie oni...Nędza i rozpacz.
Najlepsze jest to że Bayern idzie jak burza na wszystkich frontach a trenera i tak zwalniają Nasz prezydent chyba tego nie ogarnia swoją główką jak tak mozna zrobic, tylko on nie mysli przyszłosciowo bo wystarczy popatrzec chocby na wczorajszy mecz i stwierdzic ze nie mamy taktyki a jestesmy nieprzewidywalni bo czasami im cos wyjdzie, w koncu jakis tam poziom prezentują.
Nie wiadomo teraz czy kibicowac druzynie zeby wywalczyli to 3 miejsce, bo w takim wypadku nasz taktyk zostaje i bedziemy mieli kolejny sezon stracony, kolejna kompromitacje w pucharach. Nie oczekuje od nich nawet tych trofeów, chcę żeby grali ładną piłkę i nie robili z nas kibiców pośmiewiska bo wczoraj oglądalismy ze znajomymi mecz i bylo mi najnormalniej wstyd. Moze lepiej stracic ten sezon zeby zarząd doszedł do jakis konkretnych wniosków...
zero pomysłu na grę, jeden wielki chaos, tutaj nie ma żadnej logicznej taktyki ze strony Stramy, każdy biega i nie wie co ma robić...
jak zobaczyłem Cassano na szpicy to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać, Strama powinien zejść ze sceny pod warunkiem że zatrudnimy kogoś z jajami, bo jak ma przyjść kolejny wynalazek, to młyn na wodę
Powala mnie to wszystko. A jak słyszę strame że żal mu niewykorzystanych sytuacji to coś się pali we mnie. Toć gdyby nie Handanovic i gdyby Defoe za każdym razem nie przekładał piłki byłoby 4-5... Kiedy on wyleci? Jak już będzie za późno na 3 miejsce a wtedy to lepiej niech już zostanie do końca sezonu ... bo czy 8 czy 5 miejsce dla mnie większego znaczenia nie ma...
Jeżeli chodziło by o oceny po meczu w skali 1-10 ja bym to zrobił tak...
Handa 6,5
Reszta
2
Jako,że jestem kibicem starej daty liczyłem na ugranie czegoś w tym pucharze. Wyszlo jak wyszlo.
Pierwsze pół godziny kabaret, nasi zupelnie nie wiedzieli co się dzieje, i to nie tylko Cuchu (niesamowity gość),ale i "mlode wilki. Rano na tle przeciwnika wygladał jak drwal, Kovacic duzo strat, chaos, Juan też tyłów nie trzymał. Nieźle Handa,ale na pewno nie na 6,5; ot lepszy od słabeuszy,ale nie genialny.
To co wczoraj zobaczyłem jest poniżej krytyki. Szkoda się nad tym rozwodzić. Mega tragiczny trener nam się trafił. Stramaccioni to dla mnie połączenie najgorszych cech Ranieriego i Gasperiniego określone brakiem doświadczenia. Wczoraj Boas pokazał że dobry trener potrafi zrobić bardzo dobrą drużyne. Nawet z przeciętnych kopaczy typu Parker potrafi wyciągnąć najlepsze cechy. Jestem pewien że gdyby Inter miał dobrego trenera na ławce to teraz bez problemu walczył by z Juventusem o scudetto. Potencjał nawet w tej ekipie niewatpliwie jest. Tylko że trener zamiast zniego korzystać to go ogranicza. Teraz pozostaje nam tylko czekać na koniec sezonu i Waltera Mazzarriego.
Oczywistym było, że zostaniemy zniszczeni fizycznie. Ale przewaga Tottenhamu nie wynikła jedynie z różnicy w przygotowaniu fizycznym. My po prostu nie potrafimy grać w piłkę.
Jaszczu91 pisze:Wczoraj Boas pokazał że dobry trener potrafi zrobić bardzo dobrą drużyne. Nawet z przeciętnych kopaczy typu Parker potrafi wyciągnąć najlepsze cechy. Jestem pewien że gdyby Inter miał dobrego trenera na ławce to teraz bez problemu walczył by z Juventusem o scudetto. Potencjał nawet w tej ekipie niewatpliwie jest.
Nic dodać, nic ująć. Jestem pewien, że połowa naszych piłkarzy grałaby o wiele lepiej w innych zespołach. Zresztą Coutinho i Pazzini są tego doskonałym przykładem. Brazylijczyk na bramkę i 2 asysty pracował w Interze miesiącami. W Liverpoolu zrobił to w ciągu 3 spotkań. Pazzini natomiast, okaże się, że walczył będzie o...koronę króla strzelców