4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Nie demonizowałbym aż tak osoby Holendra bo przyszedł tu w bardzo dziwnym momencie. Mancio i zarząd zawalili presezon. Skład zagrał ze sobą chyba tylko 1 trening razem przed startem ligi. Niepotrzebne nam było to uczestnictwo w turnieju w USA do tego jakies przedłużone urlopy po MŚ i mamy rezultat w postaci 4pkt po 4 spotkaniach z ogórkami. De Boer jest niewiadomą ale zasługuje na jakiś kredyt zaufania bo nikt normalny i tak teraz go nie zmieni a co gorsza nie zrobi pewnie nic więcej ponad to co próbuje złożyć Frank. Przypominam tylko, że Juve w poprzednim sezonie uzbierało chyba tylko 12pkt w pierwszych 10 kolejkach a i tak udało się im wygrać ligę z bezpiecznym zapasem.
Dziś bardzo dobry mecz naszych nie wiem czy to Juve nas tak zlekceważyło czy Maksymilian przekombinowal ale nie mogliśmy narzekać na grę naszych. Widać było ambicje i zaangażowanie co nie jest dla nas czymś normalnym niestety. Teraz pytanie czy to wszystko się jakoś wyklarowało i zmierza w dobrym kierunku czy w następnej kolejce z Empoli znów zobaczymy Inter bez pomysłu i chęci do gry, który na stojąco bedzie rozgrywał większą część spotkania i liczył na to, że rywal sam sprezentuje im gola. Obyśmy byli dziś świadkami narodzin poważnej drużyny.
Dziś bardzo dobry mecz naszych nie wiem czy to Juve nas tak zlekceważyło czy Maksymilian przekombinowal ale nie mogliśmy narzekać na grę naszych. Widać było ambicje i zaangażowanie co nie jest dla nas czymś normalnym niestety. Teraz pytanie czy to wszystko się jakoś wyklarowało i zmierza w dobrym kierunku czy w następnej kolejce z Empoli znów zobaczymy Inter bez pomysłu i chęci do gry, który na stojąco bedzie rozgrywał większą część spotkania i liczył na to, że rywal sam sprezentuje im gola. Obyśmy byli dziś świadkami narodzin poważnej drużyny.
-
- Posty: 2888
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Tej wygranej de Boerowi już nikt nie odbierze. Meczu nie oglądałem zbyt uważnie dlatego pochwalę tylko Icardiego, za gola i asystę. Mauro brał udział przy wszystkich strzelonych przez Inter golach w tym sezonie.
Dobrze, że przełamał się Perisic i nieźle zagrał Candreva. Obaj mają sporo do zrobienia w tym sezonie.
Teraz Empoli w środę. Oby nie powtórzyła się stara śpiewka.
Dobrze, że przełamał się Perisic i nieźle zagrał Candreva. Obaj mają sporo do zrobienia w tym sezonie.
Teraz Empoli w środę. Oby nie powtórzyła się stara śpiewka.
-
- Posty: 2220
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Brawo, oby tak dalej. Jak widać jednak się da. Oby ta wygrana dała naszym porządnego kopa i teraz czekamy na więcej zwycięstw w dobrym stylu.
-
- Posty: 2027
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Co prawda nie mogę się obyć bez wrażenia, że Juve jednak odrobinę nas olało/zlekceważyło - po pierwsze brak paru podstawowych zawodników, po drugie chyba mniejsza motywacja niż Interu - jakby chcieli wygrać, ale remis też im w miarę pasował. Jakby już nie chcieli maksymalnie nam dowalić w każdym jednym meczu w imię śmiertelnej wrogości. Ale sram na to. To był piękny mecz i super, że się odbył - nawet jeśli sezon będzie do niczego, to mieliśmy wspaniałe emocje i mamy wspaniałe wspomnienie.
Mecz udowodnił dwie rzeczy. Po pierwsze naprawdę mamy kim grać - Banega i Icardi rozpierdolili, Medel pokazał że nie jest byle gówniakiem i jak ma swój dzień to gra na dość wysokim poziomie, Perisić i Miranda potwierdzili to co już było wiadomo od dawna, Joao Mario może nie zagrał nic wielkiego, ale pokazał że będzie potrafił coś takiego zagrać. A jak oni grają dobrze, to przyzwoicie wyglądają również tacy piłkarze jak Murillo, a nawet Melo czy Senna. Po drugie jednak - nasze boki obrony są koszmarem. D'Ambrosio, odkąd doszedł do wniosku że nie jest Maiconem, wyrasta na kolegę po fachu Nagatomo i Ranocchi, Santon to tykająca bomba. Odstaje też Eder, grający jakby nie miał ani za wielkiej głowy, ani umiejętności. Jeśli ci piłkarze będą zawodnikami pierwszego składu, a co najmniej boczni muszą być, to będzie ciężko regularnie wygrywać. Stracimy przez nich jeszcze niejedną bramkę.
Takie mecze zawsze sprawiają, że zaczynam się zastanawiać jak wielka jest rola motywacji w piłce. Wychodzimy na Hapoel znacznie lepszym składem niż przeciwnik, mecz prawie bez stawki, spodziewamy się spacerku, z 15 tysięcy kibiców na stadionie - porażka. Wychodzimy na Juve gorszym składem niż przeciwnik, wiemy że będzie ciężko jak cholera, wielka stawka, chcemy zmazać plamę, pełny stadion - wygrywamy. Problem w tym, że zmotywować się na Juve na swoim stadionie to jest żadne osiągnięcie. Sztuka to zmotywować się przynajmniej w połowie tak bardzo na Chievo, Bolognę, Cagliari - i to jeszcze najlepiej na wyjeździe.
A jednak nie tylko wola walki zadecydowała o wyniku. Ona w największej mierze, ale chyba i De Boer bardzo się przyłożył do tego meczu, dużo bardziej niż do poprzednich. Graliśmy naprawdę z głową, nic taktycznie wysublimowanego, ale z głową. Może on też musi mieć motywację? Negatywna motywacja - gówniany start sezonu, baty z Hapoelem i gromy jakie po nich zebrał - podziałała; miejmy nadzieję, że motywacja pozytywna też na niego działa i z Empoli zobaczymy nie zespół usatysfakcjonowany wygraniem wielkiego meczu i rozpamiętujący go przy kominku, tylko w twórczej euforii i chęcią rozkurwiania długofalowo.
Jedźcie na San Siro, póki jeszcze tam gramy. Piękne miejsce to jest. MAGICZNY wieczór. Starzeję się, ale te momenty, jak Inter strzela gola w takim meczu i cały stadion wpada w szał radości, wciąż działają na mnie nieziemsko. No i pierdolnięcie przy wiadomym fragmencie hymnu ze specjalną dedykacją dla kibiców gości.
Forza Inter.
Mecz udowodnił dwie rzeczy. Po pierwsze naprawdę mamy kim grać - Banega i Icardi rozpierdolili, Medel pokazał że nie jest byle gówniakiem i jak ma swój dzień to gra na dość wysokim poziomie, Perisić i Miranda potwierdzili to co już było wiadomo od dawna, Joao Mario może nie zagrał nic wielkiego, ale pokazał że będzie potrafił coś takiego zagrać. A jak oni grają dobrze, to przyzwoicie wyglądają również tacy piłkarze jak Murillo, a nawet Melo czy Senna. Po drugie jednak - nasze boki obrony są koszmarem. D'Ambrosio, odkąd doszedł do wniosku że nie jest Maiconem, wyrasta na kolegę po fachu Nagatomo i Ranocchi, Santon to tykająca bomba. Odstaje też Eder, grający jakby nie miał ani za wielkiej głowy, ani umiejętności. Jeśli ci piłkarze będą zawodnikami pierwszego składu, a co najmniej boczni muszą być, to będzie ciężko regularnie wygrywać. Stracimy przez nich jeszcze niejedną bramkę.
Takie mecze zawsze sprawiają, że zaczynam się zastanawiać jak wielka jest rola motywacji w piłce. Wychodzimy na Hapoel znacznie lepszym składem niż przeciwnik, mecz prawie bez stawki, spodziewamy się spacerku, z 15 tysięcy kibiców na stadionie - porażka. Wychodzimy na Juve gorszym składem niż przeciwnik, wiemy że będzie ciężko jak cholera, wielka stawka, chcemy zmazać plamę, pełny stadion - wygrywamy. Problem w tym, że zmotywować się na Juve na swoim stadionie to jest żadne osiągnięcie. Sztuka to zmotywować się przynajmniej w połowie tak bardzo na Chievo, Bolognę, Cagliari - i to jeszcze najlepiej na wyjeździe.
A jednak nie tylko wola walki zadecydowała o wyniku. Ona w największej mierze, ale chyba i De Boer bardzo się przyłożył do tego meczu, dużo bardziej niż do poprzednich. Graliśmy naprawdę z głową, nic taktycznie wysublimowanego, ale z głową. Może on też musi mieć motywację? Negatywna motywacja - gówniany start sezonu, baty z Hapoelem i gromy jakie po nich zebrał - podziałała; miejmy nadzieję, że motywacja pozytywna też na niego działa i z Empoli zobaczymy nie zespół usatysfakcjonowany wygraniem wielkiego meczu i rozpamiętujący go przy kominku, tylko w twórczej euforii i chęcią rozkurwiania długofalowo.
Jedźcie na San Siro, póki jeszcze tam gramy. Piękne miejsce to jest. MAGICZNY wieczór. Starzeję się, ale te momenty, jak Inter strzela gola w takim meczu i cały stadion wpada w szał radości, wciąż działają na mnie nieziemsko. No i pierdolnięcie przy wiadomym fragmencie hymnu ze specjalną dedykacją dla kibiców gości.
Forza Inter.
-
- Posty: 623
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Graliśmy o trzy punkty i cieszę się, że udało nam się je zdobyć. Śmiać mi się chce z tych, którzy przed meczem liczyli na najmniejszy wymiar kary. Nieważne czy gramy z Juventusem, Milanem, czy innym zespołem u siebie musimy zgarniać trzy punkty, w jakiej formie byśmy nie byli.
Co do samego meczu, byliśmy zdecydowanie lepsi od rywala, Juventus w drugiej połowie był sporą cześć czasu zamknięty we własnym polu karnym. Dobrze, że udało nam się odrobić straty, bo porażka przy takiej dobrej grze bolała by dwa razy mocniej. Genialny Mauro Icardi, potwierdza moje i niewielu tutaj niestety osób słowa, że powinniśmy go tu zatrzymać za wszelką cenę, a już na pewno nie sprzedawać do bezpośredniego rywala. Ogólnie cały zespół rozegrał świetne zawody, aż ciężko sobie przypomnieć kiedy ostatnio tak dobrze graliśmy. Na plus zaskoczyli Medel i Eder, o których większość drżała. Jedynie można się przyczepić do naszych boków obrony.
Jeżeli poprawimy grę defensywną, a na początek przestaniemy w każdym meczu jako pierwsi tracić gola, to z tej kadry może wyjść naprawdę solidna druzyna.
Teraz czas na wyjazd do Empoli, po trzecią wygraną. Zobaczymy jak będzie wygladała gra bez Evera.
Co do samego meczu, byliśmy zdecydowanie lepsi od rywala, Juventus w drugiej połowie był sporą cześć czasu zamknięty we własnym polu karnym. Dobrze, że udało nam się odrobić straty, bo porażka przy takiej dobrej grze bolała by dwa razy mocniej. Genialny Mauro Icardi, potwierdza moje i niewielu tutaj niestety osób słowa, że powinniśmy go tu zatrzymać za wszelką cenę, a już na pewno nie sprzedawać do bezpośredniego rywala. Ogólnie cały zespół rozegrał świetne zawody, aż ciężko sobie przypomnieć kiedy ostatnio tak dobrze graliśmy. Na plus zaskoczyli Medel i Eder, o których większość drżała. Jedynie można się przyczepić do naszych boków obrony.
Jeżeli poprawimy grę defensywną, a na początek przestaniemy w każdym meczu jako pierwsi tracić gola, to z tej kadry może wyjść naprawdę solidna druzyna.
Teraz czas na wyjazd do Empoli, po trzecią wygraną. Zobaczymy jak będzie wygladała gra bez Evera.
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Dwie małe rzeczy spowodowały, że przez chwilę patrzę inaczej (lepiej) na De Boera.
Mianowicie zmiany: za odpadającego Medela Frank nie bał się i wpuścił (uwielbianego tutaj) Melo.
No i zmiana utykającego Santona. Frank pokazał żółtemu parodyście jego miejsce i zamiast wprowadzić Nagatomo wolał gołowąsa Miangue
Bravo.
Pozdr.
Mianowicie zmiany: za odpadającego Medela Frank nie bał się i wpuścił (uwielbianego tutaj) Melo.
No i zmiana utykającego Santona. Frank pokazał żółtemu parodyście jego miejsce i zamiast wprowadzić Nagatomo wolał gołowąsa Miangue
Bravo.
Pozdr.
-
- Posty: 946
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Możliwe,że z takim nastawieniem wyszli,tylko że to nie ma żadnego znaczenia i w nawet minimalnym stopniu nie umniejsza naszego sukcesu.Skoro lekceważenie innych drużyn przez Inter nie jest okolicznością łagodzącą w ocenie naszych orłów,to w przypadku juve tym bardziej,grali z historycznym rywalem.Moim zdaniem po prostu pierwszy raz w tym sezonie zagrali z drużyną na takim poziomie,jak wczorajszy Inter DE BOERAPiekarz pisze:Co prawda nie mogę się obyć bez wrażenia, że Juve jednak odrobinę nas olało/zlekceważyło - po pierwsze brak paru podstawowych zawodników, po drugie chyba mniejsza motywacja niż Interu - jakby chcieli wygrać, ale remis też im w miarę pasował..
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Zarobiliśmy wczoraj ponad 4mln€ ze sprzedaży biletów- rekord serie a.
-
- Posty: 2599
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Skąd ta informacja? Komentatorzy mówili, że Inter za bilety zgarnął 3,7 mln euro.Czarson pisze:Zarobiliśmy wczoraj ponad 4mln€ ze sprzedaży biletów- rekord serie a.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 1747
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Po katastrofalnym czwartku nadeszła kapitalna niedziela. Czyli kwintesencja Interu. Pazza Inter Amala
Ale jeśli po czwartku nie byłem wielkim przeciwnikiem trenera i zachowałem spokój, tak i teraz nie popadam w huraoptymizm, który ewidentnie udzielił się naszym piłkarzom. Za długo jestem po prostu kibicem Interu
Wczorajszy mecz utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że ten zespół ma sporą wartość jakościową ale potrzeba czasu żeby wszystkie klocki zaczęły się odpowiednio układać. Słowo klucz? Motywacja... jeśli na Empoli i każdego kolejnego rywala będziemy wychodzić z taką silną wolą zwycięstwa jak na drugą połowę z juve to jestem spokojny o dobry sezon.
Ale jeśli po czwartku nie byłem wielkim przeciwnikiem trenera i zachowałem spokój, tak i teraz nie popadam w huraoptymizm, który ewidentnie udzielił się naszym piłkarzom. Za długo jestem po prostu kibicem Interu
Wczorajszy mecz utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że ten zespół ma sporą wartość jakościową ale potrzeba czasu żeby wszystkie klocki zaczęły się odpowiednio układać. Słowo klucz? Motywacja... jeśli na Empoli i każdego kolejnego rywala będziemy wychodzić z taką silną wolą zwycięstwa jak na drugą połowę z juve to jestem spokojny o dobry sezon.
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Jednak mnie ponad 4mln euro a prawie równo 4mln co nie zmienia faktu, że jest to rekord.Mora pisze:Skąd ta informacja? Komentatorzy mówili, że Inter za bilety zgarnął 3,7 mln euro.Czarson pisze:Zarobiliśmy wczoraj ponad 4mln€ ze sprzedaży biletów- rekord serie a.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Niestety nauczony przeszłością wiem, że z tą motywacją równo. Daleko nie sięgać, marzec, mecz z Juventusem 3 - 0 po kapitalnym meczu, a w około remisy i porażki z zespołami pokroju Carpi czy Torino.Jaszczu91 pisze:Motywacja... jeśli na Empoli i każdego kolejnego rywala będziemy wychodzić z taką silną wolą zwycięstwa jak na drugą połowę z juve to jestem spokojny o dobry sezon.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
wiele tu napisano więc powtarzać nie będę.
Z ciekawostek lub moich spostrzeżeniach.
- Mega zaskoczenie ze zmianą Santona na Miangue( Być może tak krytykowany De Bur pierwszy zauważy braki Nagatomo czy Ambrosio)[to owa odwaga o której mówiłem, bo można było dać Nagatomo czy przesunąć Medela do obrony a dał szanse debiutu juniorowi w meczu z Juve]
- Być może to właśnie De Bur podziekuje kilku zawodnikom którzy nie powinni już tu grać.
- Wydaje mi się że Icardi mocno popracował nad szybkością , sposób jaki wczoraj dobiegał do obrońców Juve naprawde mnie zaskoczył
- Mam nadzieje że Kondogbia nie zejdzie na głębokiego rezerwowego, poprzedni sezon pokazał że gra dobrzez kiedy ma ciągłość w grze.
- Bardzo mnie cieszy zachowanie względem Brozo( jeżeli to prawda ze chciał opuścić stadion w przerwie meczu)
- pierwsze 20 min denerwowało z tym pomijaniem lini pomocy i długimi piłkami na Candreve.
- Cieszyła reakcja rezerwowych u których widać było radość mimo że nie grali (czego nie spodziewałem sie po np Jojo)
- Świetni kibice
Zabawne pojazdy po sobie komentatorów choć mało profesjonalne
Z ciekawostek lub moich spostrzeżeniach.
- Mega zaskoczenie ze zmianą Santona na Miangue( Być może tak krytykowany De Bur pierwszy zauważy braki Nagatomo czy Ambrosio)[to owa odwaga o której mówiłem, bo można było dać Nagatomo czy przesunąć Medela do obrony a dał szanse debiutu juniorowi w meczu z Juve]
- Być może to właśnie De Bur podziekuje kilku zawodnikom którzy nie powinni już tu grać.
- Wydaje mi się że Icardi mocno popracował nad szybkością , sposób jaki wczoraj dobiegał do obrońców Juve naprawde mnie zaskoczył
- Mam nadzieje że Kondogbia nie zejdzie na głębokiego rezerwowego, poprzedni sezon pokazał że gra dobrzez kiedy ma ciągłość w grze.
- Bardzo mnie cieszy zachowanie względem Brozo( jeżeli to prawda ze chciał opuścić stadion w przerwie meczu)
- pierwsze 20 min denerwowało z tym pomijaniem lini pomocy i długimi piłkami na Candreve.
- Cieszyła reakcja rezerwowych u których widać było radość mimo że nie grali (czego nie spodziewałem sie po np Jojo)
- Świetni kibice
Zabawne pojazdy po sobie komentatorów choć mało profesjonalne
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Nadal jestem pozytywnie zaskoczony wygraną, tym bardziej po tym, co nasi odwalili w meczu z Hapoelem. Wygrana z najlepszą ekipą Włoch robi wrażenie. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale mamy ekipę, która jest w stanie powalczyć z każdym z włoskiego podwórka i co najważniejsze wygrać... mamy zalążek drużyny, bo gdyby tak nie było, to schodzilibyśmy wczoraj z meczu z kiepskim wynikiem.
Szkoda tylko, że tego pajaca Brozovicia nie opchaliśmy w minionym okienku transferowym, cytując klasyka, trzeba go... https://www.youtube.com/watch?v=oBDuv3fPstg
Szkoda tylko, że tego pajaca Brozovicia nie opchaliśmy w minionym okienku transferowym, cytując klasyka, trzeba go... https://www.youtube.com/watch?v=oBDuv3fPstg
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
(4-2-3-1) Handanovic; D’Ambrosio(Ansaldi), Miranda, Murillo, Miangue; Joao Mario, Medel; Candreva, Gabigol, Perisic; Icardi. Oppure in un (4-3-3) Handanovic; D’Ambrosio, Murillo, Miranda, Miangue; Medel, Kondogbia, Joao Mario; Gabigol, Icardi, Perisic.
Źródło: Interdipendenza
Źródło: Interdipendenza
-
- Posty: 6536
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
no dzisiaj lista powołanych to zobaczymy czy go powołająStachoo pisze:(4-2-3-1) Handanovic; D’Ambrosio(Ansaldi), Miranda, Murillo, Miangue; Joao Mario, Medel; Candreva, Gabigol, Perisic; Icardi. Oppure in un (4-3-3) Handanovic; D’Ambrosio, Murillo, Miranda, Miangue; Medel, Kondogbia, Joao Mario; Gabigol, Icardi, Perisic.
Źródło: Interdipendenza
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Skład marzenie. Młody Belg na boku, ciekawie. FdB ufam tobie.
-
- Posty: 1146
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Juventus
Łach z jude. Stara Żydówka pewna siebie, przyjechała jak po swoje. Skończyło się na gangbang, tyle w temacie.