(...) zapraszam na lekcję logiki: wszystkie argumenty przeciwko Spallettiemu, tzn. wszelka jego krytyka, są w naturalny sposób argumentami za jego zwolnieniem niezależnie od tego, czy podmiot je przytaczający tego zwolnienia chce czy nie. To, że X przytacza argumenty przeciwko jakiejś decyzji, nie znaczy przecież jeszcze, że nie może dostrzegać argumentów przemawiających na jej korzyść i uważać ich za przeważające. Na wszelki wypadek posłużę się przykładem w naoczności: jeśli napiszę, że zaletą posiadania Nagatomo w składzie są wpływy ze sprzedaży koszulek azjatyckim kibicom, to wytoczę argument za pozostawieniem go w Interze, mimo że będę bardzo chciał pozbycia się go.Mora pisze:Jak nigdzie nie napisałeś, że chcę zwolnić Spalla, jak nawet specjalnie wytłuściłem Ci ten fragment, że niby podnieciłem się Milanem i to mój argument za zwolnieniem SpallettiegoPiekarz pisze:Bla bla bla zaczepki personalne z humorkiem bla bla bla... może chodźmy na kurs we trójkę, bo ja też nigdzie nie napisałem, że chcesz zwolnić Spallettiego. I od razu zapraszam na lekcję logiki: wszystkie argumenty przeciwko Spallettiemu, tzn. wszelka jego krytyka, są w naturalny sposób argumentami za jego zwolnieniem niezależnie od tego, czy podmiot je przytaczający tego zwolnienia chce czy nie. To, że X przytacza argumenty przeciwko jakiejś decyzji, nie znaczy przecież jeszcze, że nie może dostrzegać argumentów przemawiających na jej korzyść i uważać ich za przeważające. Na wszelki wypadek posłużę się przykładem w naoczności: jeśli napiszę, że zaletą posiadania Nagatomo w składzie są wpływy ze sprzedaży koszulek azjatyckim kibicom, to wytoczę argument za pozostawieniem go w Interze, mimo że będę bardzo chciał pozbycia się go.Mora pisze:Wskaż mi w moim poście stwierdzenie, że Spallettiego trzeba zwolnić. Naprawdę powinieneś zapisać się na kurs czytania ze zrozumieniem, masz z tym wyraźny problem. Oczywiście zabierz ze sobą Klinsiego, będzie Wam raźniej.Piekarz pisze:Podniecanie się Milanem, którego dobra seria trwa na razie znacznie krócej niż serie Stramaccioniego, Manciniego, Piolego i Spallettiego i jeszcze traktowanie tego jako argumentu za zmianą trenera w Interze jest tak słabe i krótkowzroczne, że nie będę się silił na analizę tej słabości.
Gdy już skończysz kurs, w mig załapiesz o co mi chodziło w całym poście. Jeśli jednak nie, to podpowiem, że powinieneś DOKŁADNIE przeczytać początek posta, czyli krótką wymianę zdań z maverikiem. Jeśli i to nie pomoże, to równie dokładnie przeczytaj kilka ostatnich postów Alfy. Powodzenia.
Krótko mówiąc, wszystkie moje argumenty z poprzedniego posta stoją w tym samym miejscu i czekają na odpowiedź, bo to czy chcesz czy nie chcesz zwalniać Spallettiego nie ma dla nich znaczenia.W całym poście krytykowałem trenera, ale nigdzie nie napisałem że trzeba go zwolnić, to dwie różne rzeczy, naucz się je odróżniać, zamiast wciskać ludziom to, czego nie napisali.
Krótko mówiąc, wszystkie moje argumenty z poprzedniego posta stoją w tym samym miejscu i czekają na odpowiedź, bo to czy chcesz czy nie chcesz zwalniać Spallettiego nie ma dla nich znaczenia.
Naprawdę nie wiem, co jeszcze mogę zrobić...