

trafna opinia.MK92 pisze:Kłaniam się wszystkim forumowiczom! To mój pierwszy wpis w tym miejscu. Jestem kibicem Milanu.
Gratuluję derbowego zwycięstwa! Nie graliście dziś wielkiej piłki, ale niestety, to wystarczyło na bardzo słabą defensywę Milanu. No i macie fantastycznego Icardiego. Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod pełną kontrolą z Waszej strony. Nasze chaotyczne próby ofensywne były bardzo łatwe do zastopowania. Druga część była już dużo lepsza w wykonaniu Milanu, kiedy Suso, po wejściu na boisko Cutrone, mógł wreszcie grać na swojej ulubionej pozycji skrzydłowego. Niestety, błędy defensywy i faul Rodrigueza w polu karnym, który chwilę wcześniej zablokował bardzo groźny strzał piłkarza Interu, przesądziły o losach półrocznego prymatu w Mediolanie...
Do zobaczenia w marcu 2018 roku!
Forza Milan!
Wywalczenie karnego liczą jako asystę zresztą słusznie .Saff pisze:Icardi strzelił, a gdzie niby ta asysta Danilo?VVujek pisze:Tak też się stało amenVVujek pisze:Minister pisze:
Przeczuwam, że nasze pierdolenie doprowadzi do tego, że Icardi strzeli po asyście DD
AMEN
A więc kompletnie nic nie dotarło i wolisz pogłębiać swoją kompromitację. Wytłumaczę ci to po raz ostatni - twój hejt na Icardiego w postaci sadzania go na ławie w derbach był skrajnie kretyński, bo było bardzo prawdopodobne, że mimo pięciu meczów bez gola z gry wyjdzie i zrobi coś tak fantastycznego. Gdyby tego nie zrobił, to z twojej kompromitacji odjęłoby zresztą tylko jawność, ale nie wagę. To jest elementarz ogarniania piłki nożnej i sytuacji w Interze, wszyscy poza tobą go przyswoili. Ale jak wolisz bronić się tezami że przecież Eder mógłby zagrać równie dobrze (a może i lepiej!), to tylko lepiej dla nas, przyda się trochę śmiechu na jesieni.VVujek pisze:O jojoj nie podniecaj się tak bo gdyby grał inny napastnik wcale nie znaczy że byśmy nie wygrali ,mój hejt na icara był jak najbardziej słuszny ,wyśmiewany przez takich jak ty DD załatwił karny na wagę 3 pkt
Błagam. Nie brnij dalej.VVujek pisze:bo gdyby grał inny napastnik wcale nie znaczy że byśmy nie wygrali
Ja nie wiem czy my czasem nie powinniśmy sobie przypisać tego zwycięstwaVVujek pisze:Po tym meczu z Ministrem możemy sobie podać rękę haha
Święte słowa, podpisuje się pod tym, amen.KoBa pisze:To trzecie najlepsze derby jakie oglądałem (kolejno po 4:0 Mourinho i 4:3 Manciniego).
Icardi - GENIALNY,
Candreva - świetna asysta i napędzanie akcji,
Perisic - troszkę słabiej od Candrevy, miał też udział do spółki z Gaglią przy golu Milanu nr 2,
Vecino - zagrał najlepszy mecz w Interze, świetne przechwyty i rozrzucenia, szkoda setki i tego, że tego kosmicznego rajdu nie zakończył strzałem bo z jego kopytem to byłaby bramka.
Valero - jest cudowny, ten spokój w okolicach naszej 16 - wyobrażacie sobie Kondogbie we wczorajszym meczu w tych sektorach boiska?
Gaglia - chyba najsłabszy po Nagatomo - wraz z Perisicem dali się zwieść Suso no i ta niepotrzebna strata w samej końcówce, gdzie Eder, chwała mu za to, zahamował Locatellego wślizgiem. Gdyby nie te dwa przypały występ byłby na plus,
Cancelo - dobra zmiana, widać, że ma wyobraźnię i myśli na boisku, podobał mi się wczoraj, jeżeli Brozo nie wróci na Napoli dałbym Cancelo od pierwszej a Candrevę do środka,
D'Ambrosio - cegiełka przy pierwszym golu, wywalczenie karnego, 0 błedów w obronie - cichy bohater,
Miranda - jeden duży błąd, potem bezbłędnie
Skriniar - bezbłędnie
Handanovic - nie obarczam go winą za samobója, zrobił co mógł, wyciągnął kilka strzałów, pewny przy stałych fragmentach
Nagatomo - zostawiłem sobie na koniec. Był wczoraj najsłabszy. Nie, nie zagrał źle. Wg mnie rozgrywa swój najlepszy okres w Interze, ale, jak na ironię, zaczyna mu brakować szybkości. Niestety, Borini dystansował go i stąd było największe zagrożenie ze strony Milanu. To niesamowite, że wreszcie znalazł się trener, który ogarnął go z punktu widzenia taktycznego i technicznego, a on zatracił swój jedyny, na przestrzeni ostatnich lat atut, szybkość. Na Napoli desygnowałbym Dalberta.
Amen.KoBa pisze:To trzecie najlepsze derby jakie oglądałem (kolejno po 4:0 Mourinho i 4:3 Manciniego).
Icardi - GENIALNY,
Candreva - świetna asysta i napędzanie akcji,
Perisic - troszkę słabiej od Candrevy, miał też udział do spółki z Gaglią przy golu Milanu nr 2,
Vecino - zagrał najlepszy mecz w Interze, świetne przechwyty i rozrzucenia, szkoda setki i tego, że tego kosmicznego rajdu nie zakończył strzałem bo z jego kopytem to byłaby bramka.
Valero - jest cudowny, ten spokój w okolicach naszej 16 - wyobrażacie sobie Kondogbie we wczorajszym meczu w tych sektorach boiska?
Gaglia - chyba najsłabszy po Nagatomo - wraz z Perisicem dali się zwieść Suso no i ta niepotrzebna strata w samej końcówce, gdzie Eder, chwała mu za to, zahamował Locatellego wślizgiem. Gdyby nie te dwa przypały występ byłby na plus,
Cancelo - dobra zmiana, widać, że ma wyobraźnię i myśli na boisku, podobał mi się wczoraj, jeżeli Brozo nie wróci na Napoli dałbym Cancelo od pierwszej a Candrevę do środka,
D'Ambrosio - cegiełka przy pierwszym golu, wywalczenie karnego, 0 błedów w obronie - cichy bohater,
Miranda - jeden duży błąd, potem bezbłędnie
Skriniar - bezbłędnie
Handanovic - nie obarczam go winą za samobója, zrobił co mógł, wyciągnął kilka strzałów, pewny przy stałych fragmentach
Nagatomo - zostawiłem sobie na koniec. Był wczoraj najsłabszy. Nie, nie zagrał źle. Wg mnie rozgrywa swój najlepszy okres w Interze, ale, jak na ironię, zaczyna mu brakować szybkości. Niestety, Borini dystansował go i stąd było największe zagrożenie ze strony Milanu. To niesamowite, że wreszcie znalazł się trener, który ogarnął go z punktu widzenia taktycznego i technicznego, a on zatracił swój jedyny, na przestrzeni ostatnich lat atut, szybkość. Na Napoli desygnowałbym Dalberta.
KoBa pisze:To trzecie najlepsze derby jakie oglądałem (kolejno po 4:0 Mourinho i 4:3 Manciniego).
Icardi - GENIALNY,
Candreva - świetna asysta i napędzanie akcji,
Perisic - troszkę słabiej od Candrevy, miał też udział do spółki z Gaglią przy golu Milanu nr 2,
Vecino - zagrał najlepszy mecz w Interze, świetne przechwyty i rozrzucenia, szkoda setki i tego, że tego kosmicznego rajdu nie zakończył strzałem bo z jego kopytem to byłaby bramka.
Valero - jest cudowny, ten spokój w okolicach naszej 16 - wyobrażacie sobie Kondogbie we wczorajszym meczu w tych sektorach boiska?
Gaglia - chyba najsłabszy po Nagatomo - wraz z Perisicem dali się zwieść Suso no i ta niepotrzebna strata w samej końcówce, gdzie Eder, chwała mu za to, zahamował Locatellego wślizgiem. Gdyby nie te dwa przypały występ byłby na plus,
Cancelo - dobra zmiana, widać, że ma wyobraźnię i myśli na boisku, podobał mi się wczoraj, jeżeli Brozo nie wróci na Napoli dałbym Cancelo od pierwszej a Candrevę do środka,
D'Ambrosio - cegiełka przy pierwszym golu, wywalczenie karnego, 0 błedów w obronie - cichy bohater,
Miranda - jeden duży błąd, potem bezbłędnie
Skriniar - bezbłędnie
Handanovic - nie obarczam go winą za samobója, zrobił co mógł, wyciągnął kilka strzałów, pewny przy stałych fragmentach
Nagatomo - zostawiłem sobie na koniec. Był wczoraj najsłabszy. Nie, nie zagrał źle. Wg mnie rozgrywa swój najlepszy okres w Interze, ale, jak na ironię, zaczyna mu brakować szybkości. Niestety, Borini dystansował go i stąd było największe zagrożenie ze strony Milanu. To niesamowite, że wreszcie znalazł się trener, który ogarnął go z punktu widzenia taktycznego i technicznego, a on zatracił swój jedyny, na przestrzeni ostatnich lat atut, szybkość. Na Napoli desygnowałbym Dalberta.
kurwa zaluje ze mnie nie byloMora pisze:Derby przez duże "D", z ogromnym ładunkiem emocji i szczęśliwym zakończeniem. Pierwsza połowa spokojnie i rozsądnie zagrana, nasi chyba jednak nie wyszli z szatni i od 46 minuty na Meazza panował Milan, mając kilka dobrych okazji (min. słupek) i zasłużenie wyrównał. Drugi gol Icardiego był klasyczną truskawką na torcie, świetnie się złożył do tego strzału - klasa sama w sobie. Przy karnym stalowe nerwy i to niedoszły rezerwowy () dał nam jakże ważne zwycięstwo w derbach. GRAZIE MAURITO!
Miło się patrzy na tabelę: Roma traci już do nas 7 punktów (mają jednak mecz zaległy), a Milan ogląda plecy Bolonii i TorinoZresztą w czerwono-czarnej części Mediolanu mróz -10 hehe
VVujek błądzi w swoich tezach niczym ślepiec wybierający swojego ulubionego pornola.
PS. W imieniu nimfomanki sorry Always, że musiałeś słuchać różnych opowieści dziwnej treści
MA KTOS TO W HD? zrobie fajny memIlCapitano pisze:PS. Skriniar przywitał Andrzeja 38 mln Sylwie w Serie A. To już niestety nie mecze z Andorą w eliminacjach do Mundialu, czy z potęgami z Mołdawii i Azerbejdżanu w LE
https://www.instagram.com/p/BaTpaYrjFMb/
Ja też, ze 3 sekundy wcześniej wiedziałem, że Suso strzeli. Co do błędu - Perisic lewą ręką pokazuje że Musacchio obiega i sam do niego rusza, to samo zrobił Gaglia. Duży błąd w komunikacji.miniu86 pisze: Ponadto Gagliardini zachował się jak dziecko przy bramce Suso. Jeszcze zanim Hiszpan oddał strzał wiedziałem, że padnie gol.