2. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
-
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
2. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
W Barcelonie zabraknie Umtitiego, Ansu Fatiego i najprawdopodniej Dembele, Messiego oraz Alby. U nas cała kadra zdrowa.
Skład dla mnie jest jasny i zdziwię się jak będzie inaczej:
Handanović - Godin De Vrij Skriniar - D'Ambrosio Barella Brozović Sensi Asamoah - Sanchez Lukaku
Najsilniejsza jedenastka na ten moment. Nie możemy odpuścić tego meczu i na pewno tego Conte nie zrobi. Po 4 dniach Juve, ale potem jest przerwa więc jakoś to przetrwamy, a Conte dba ciągle o rotacje. Gdybyśmy grali na Meazza to bym napisał, że biorąc pod uwagę problemy kadrowe Barcelony i formę, gdzie u nas jest na szczęście na odwrót gramy o wygraną, ale że gramy na Camp Nou to i remis będzie bardzo dobry tym bardziej, że zawsze wracamy stamtąd z porażką.
Skład dla mnie jest jasny i zdziwię się jak będzie inaczej:
Handanović - Godin De Vrij Skriniar - D'Ambrosio Barella Brozović Sensi Asamoah - Sanchez Lukaku
Najsilniejsza jedenastka na ten moment. Nie możemy odpuścić tego meczu i na pewno tego Conte nie zrobi. Po 4 dniach Juve, ale potem jest przerwa więc jakoś to przetrwamy, a Conte dba ciągle o rotacje. Gdybyśmy grali na Meazza to bym napisał, że biorąc pod uwagę problemy kadrowe Barcelony i formę, gdzie u nas jest na szczęście na odwrót gramy o wygraną, ale że gramy na Camp Nou to i remis będzie bardzo dobry tym bardziej, że zawsze wracamy stamtąd z porażką.
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Ok Maverik to wychodzimy na maxa na Barce , a jaki zatem skład przewidujesz na najważniejszy mecz rundy z Juventusem ? Rotacja tylko Alexis ?
-
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Candreva może wejść, no i Alexisa nie będzie. Każdy z tych zawodników poza Skriniarem i Brozoviciem był rotowany. Nie możemy wyjść rezerwami żeby się ośmieszyć, bo zniszczymy naszą mentalność którą budujemy.
-
- Posty: 2630
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Po wpadce ze Slavią Inter musi postarać się chociażby o punkt na Camp Nou. Co prawda nasze ostatnie wizyty w Barcelonie to 3 porażki i zerowa zdobycz bramkowa, ale u Zraszaczy jest kilka kontuzji, w dodatku mają amatora na ławce trenerskiej - lepszej okazji na przełamanie się nie będzie. Mam nadzieję, że Conte odpowiednio zmotywuje naszych i nie wyjdą obsrani po najniższy wymiar kary. Pozytywny wynik na Camp Nou dałby ogromną pewność siebie przed meczem z Juventusem.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 317
- Rejestracja: 21 maja 2019, 19:01
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Arthur Busquets De Jong vs Barella Brozo Sensi fajnie będzie zobaczyć naszą linie pomocy na tle tej z Barcelony.Jestem jakiś spokojny o pkt dla nas w tym meczu.
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Conte poza kontuzjowanym Lukaku nie zabrał do Barcelony Ranocchi, Dimarco Valero i Lazaro. Czyli piłkarzy w kadrze najsłabszych. Austriak zweryfikowany. Masakra.
Remis jest do ugrania zdecydowanie przy obecnej formie Barcelony, może nawet zwycięstwo. Porażka mocno skomplikuje sytuację w grupie.
Remis jest do ugrania zdecydowanie przy obecnej formie Barcelony, może nawet zwycięstwo. Porażka mocno skomplikuje sytuację w grupie.
-
- Posty: 317
- Rejestracja: 21 maja 2019, 19:01
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Inter zdecydowanie lepszy w 1 połowie ,powinno być co najmniej 0-2 , masakra Barcelona zupełnie bez pomysłu podają bez celu w koło pola karnego Interu,Lautaro dziś wygląda bardzo dobrze , nie można mieć do niego pretensji o tą główkę bo uderzył naprawdę dobrze.
Czułem ,że będzie dobrze,ale nie wiedziałem że aż tak
Forza Inter !
Czułem ,że będzie dobrze,ale nie wiedziałem że aż tak

Forza Inter !
-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Nie uderzył dobrze bo miał całą lewa stronę a pierdolnął w środek więc nie przesadzaj. Natomiast 1 połowę zagrał bardzo dobrze i to muszę mu przyznać.Stryjek pisze: ↑2 paź 2019, 21:49 Inter zdecydowanie lepszy w 1 połowie ,powinno być co najmniej 0-2 , masakra Barcelona zupełnie bez pomysłu podają bez celu w koło pola karnego Interu,Lautaro dziś wygląda bardzo dobrze , nie można mieć do niego pretensji o tą główkę bo uderzył naprawdę dobrze.
Czułem ,że będzie dobrze,ale nie wiedziałem że aż tak![]()
Forza Inter !
Cały zespoł brawa za 1 połowę, mam nadzieję, że kondycyjnie ich zrobimy.
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
typowy conte w LM
nie wyszli na druga polowe zupelnie jak ze slavia, pewnie im kazal bronic wyniku
pjerdolona mentalnosc wloska
najgorsze jest to ze cisniemy na pelnych obrotach caly mecz niestety, a juve na drugim biegu leverkusen objechalo w dodatku beda miec dzien wiecej odpoczynku od nas... Zebysmy przypadkiem w derbach rekawami nie oddychali...
wybitny strateg Valverde wyszachmatował generała Conte
szkoda gadac, wiecie co jest najgorsze? ze moglismy ich zamknac w 1 polowie i konczyc z minimum 2:0, wiedzialem ze sie zemsci, po prostu wiedzialem


najgorsze jest to ze cisniemy na pelnych obrotach caly mecz niestety, a juve na drugim biegu leverkusen objechalo w dodatku beda miec dzien wiecej odpoczynku od nas... Zebysmy przypadkiem w derbach rekawami nie oddychali...
wybitny strateg Valverde wyszachmatował generała Conte



-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Ty jesteś niedorozwinęty bez kitu. Zagraliśmy bardzo dobry mecz, a ty pierdolisz o szachach? Gralismy na Camp Nou z Barceloną, a nie Sampdorią idioto, mam ci sklady porównać i ławki zebyś zalapal debilu jaka jeszcze dzieli nas różnica?Skepta pisze: ↑2 paź 2019, 22:47 typowy conte w LMnie wyszli na druga polowe zupelnie jak ze slavia, pewnie im kazal bronic wyniku
pjerdolona mentalnosc wloska
najgorsze jest to ze cisniemy na pelnych obrotach caly mecz niestety, a juve na drugim biegu leverkusen objechalo w dodatku beda miec dzien wiecej odpoczynku od nas... Zebysmy przypadkiem w derbach rekawami nie oddychali...
wybitny strateg Valverde wyszachmatował generała Conte![]()
![]()
![]()
-
- Posty: 317
- Rejestracja: 21 maja 2019, 19:01
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Cóż Messi zrobił różnice, ściągną na siebie 3 zawodników Interu podał do Suareza i gol na 2-1 cóż gol niby na konto Godina,ale pierwszy błąd to 3 zawodników skoncentrowanych na Messim. Candreva Nawet nie przeszkadzał dla Suareza przy golu na 1-1 ehhh
Zawiódł mnie Conte wprowadzeniem Gagi za Sancheza,dał sygnał ,że mamy się bronić,wstydu nie ma,stać nas na zwycięstwo z Juve.
Zawiódł mnie Conte wprowadzeniem Gagi za Sancheza,dał sygnał ,że mamy się bronić,wstydu nie ma,stać nas na zwycięstwo z Juve.
Ostatnio zmieniony 2 paź 2019, 22:59 przez Stryjek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: 9 mar 2008, 17:51
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Przestań pierdolić... pierwsze 45 minut najlepsze od 10 lat jakie widziałem (a już wiele widziałem). Szkoda tylko sytuacji z 1 połowy, ponieważ nieźle ich zmiażdżyliśmy. Taki Inter jak w pierwszych 45 minutach PRAGNĘ !!!Skepta pisze: ↑2 paź 2019, 22:47 typowy conte w LMnie wyszli na druga polowe zupelnie jak ze slavia, pewnie im kazal bronic wyniku
pjerdolona mentalnosc wloska
najgorsze jest to ze cisniemy na pelnych obrotach caly mecz niestety, a juve na drugim biegu leverkusen objechalo w dodatku beda miec dzien wiecej odpoczynku od nas... Zebysmy przypadkiem w derbach rekawami nie oddychali...
wybitny strateg Valverde wyszachmatował generała Conte![]()
![]()
![]()

-
- Posty: 352
- Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Wow chyba tesknisz za spaleciakiem, skoro przegrywanie w takim stylu w 2 polowie to dla ciebie dobry mecz. Nie wazne jak sie zaczyna wazne jak sie konczy i gowno mnie obchodzi jak grali w 1 polowie. Barca dala nam sie wyszumiec i nas wyruchała. Tyle.
zachowujecie sie jak jacys podrzedni kibice Romy a nie Interu, ze wy zamiast narzekac po takim meczu, to wspominacie pierwsze 45 minut

-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Chyba ośla łąko napisałem o całym meczu a nie tylko 45 minutach. Popros mame, żeby ci wyjaśniła jak nie łapiesz tekstu pisanego to raz. A po 2 Inter to nie ta półka co Barcelona i nawet gimbaza o tym wie trepie, a jebiesz ich po tym meczu jakby z 8-0 dostali. Totalny odklejeniecSkepta pisze: ↑2 paź 2019, 23:00Wow chyba tesknisz za spaleciakiem, skoro przegrywanie w takim stylu w 2 polowie to dla ciebie dobry mecz. Nie wazne jak sie zaczyna wazne jak sie konczy i gowno mnie obchodzi jak grali w 1 polowie. Barca dala nam sie wyszumiec i nas wyruchała. Tyle.
zachowujecie sie jak jacys podrzedni kibice Romy a nie Interu, ze wy zamiast narzekac po takim meczu, to wspominacie pierwsze 45 minutmoze jeszcze dzieciom opowiecie o tych 45 minutach?
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
wolałbym zeby dostali 3:0 i sie nie łudzić o cokolwiek, niż tak deklasować barce po pierwszej połowie, czlowiek mysli "kurde, to chyba ten cały Inter wraca na dobre" po czym zasiadasz na druga polowe i widzisz takie gowno i na twoich oczach barca dyma twoj Inter z czego profesor Godin kompromituje sie na koniec i daje sie objechac prostym kierunkowym przyjęciem Suareza. No zajebiscie po prostu. Moglismy ten mecz skonczyc w 1 polowie, Valverde obsralby zbroje bo to gowno jest a nie szkoleniowiec, w kazdym meczu walczy o posade i o zycie, i co? weszli na druga polowe jak po swoje, strzelili 2 bramki, dziekuje dobranoc Inter konczy mecz z 0 punktami po "takiej 1 polowie". Barca to nie ta polka co Inter, ale Barca to nie jest tez ta Barca co chociazby 4 lata temu, a my tez takie gowna nie jestesmy jak ci sie wydaje majonez, bo jednak cisniemy kazdego w calcio i skoncz pieprzyc bo brzmisz jakbysmy byli wlasnie taka Atalanta, ktora ledwo co powąchala LM, a nie Interem
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 22 paź 2011, 16:39
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Po takim meczu to można się jedynie oszukiwać, że było fajnie.
Fajnie było.
Fajnie było.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Oglądałem Stranger Things, no ale z ciekawości zerknąłem, patrzę 0-1 dla Interu, no dobra myślę, włączę na chwilę to tvp. Ogladałem 15 minut, w tym czasie widziałem jak sędzia nie gwiżdże 3 ewidentnych fauli na zawodnikach Interu(jeden to karny) i jak Suarez strzela gola. Wróciłem do Stanger Things, ale w LM widzę że po staremu.
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Bardzo fajnie Inter zaprezentował się na tle takiego zespołu jak Barca i to na CN.
Pozytywy są takie ze wyszliśmy na nich bez kompleksów i z pełnym zaangażowaniem ale niestety ostatecznie skończyło się tak jak w sumie rozum podpowiadał.
Z przebiegu meczu , podejścia , zaangażowania mógłbym w sumie być zadowolony jednak na uwadze mam fakt ze w niedziele gramy mecz którego nie możemy przegrać a nasi gracze zostali dzisiaj zajechani przez zraszaczy. Patrząc pod tym katem to dzisiejsza porażka boli podwójnie , punktów żadnych a zdrowia ubyło.
Kilka słów :
- Lautaro , niby strzelił ale jego główka mogła podciąć Barcelonie skrzydła i może dowiezlibysmy pozytywny wynik
- Kadra nie nadaje się na gre na 2 fronty ... zmiany Conte go nie obciążają bo kogo miał wpuścić
- szanse na wyjście z grupy maleją , zreszta byłbym zdziwiony gdybyśmy wyszli
Pozytywy są takie ze wyszliśmy na nich bez kompleksów i z pełnym zaangażowaniem ale niestety ostatecznie skończyło się tak jak w sumie rozum podpowiadał.
Z przebiegu meczu , podejścia , zaangażowania mógłbym w sumie być zadowolony jednak na uwadze mam fakt ze w niedziele gramy mecz którego nie możemy przegrać a nasi gracze zostali dzisiaj zajechani przez zraszaczy. Patrząc pod tym katem to dzisiejsza porażka boli podwójnie , punktów żadnych a zdrowia ubyło.
Kilka słów :
- Lautaro , niby strzelił ale jego główka mogła podciąć Barcelonie skrzydła i może dowiezlibysmy pozytywny wynik
- Kadra nie nadaje się na gre na 2 fronty ... zmiany Conte go nie obciążają bo kogo miał wpuścić
- szanse na wyjście z grupy maleją , zreszta byłbym zdziwiony gdybyśmy wyszli
-
- Posty: 2084
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
1) Pierwsza połowa to jedna z najbardziej imponujących rzeczy, jakie w Interze widziałem przez wiele lat. W życiu bym nie pomyślał, że stworzymy sobie na Camp Nou tyle okazji, będziemy grali z takim spokojem i pewnością siebie. Wyglądało to kilka klas wyżej niż rok temu. Zasługa w tym Conte, ale też na pewno przetarcia szlaków w zeszłym sezonie. Dobry znak na przyszłość, a póki co trzeba się pogodzić z porażką. Z taką grą możemy spokojnie wyjść z tej grupy i to bez względu na to jak się potoczą inne mecze.
2) Wjeżdżanie na Conte po tym meczu to aberracja umysłu. Ktoś zaskoczony, że wjeżdża na niego akurat Spekta?
3) Jesteśmy w stanie wystawić dziesięciu piłkarzy na poziomie europejskim i prawe wahadło. To powinien być pierwszy zakup w zimie.
4) Rok temu Barcelona wyglądała lepiej, nie mówiąc o tym jak wyglądała 10 lat temu, no ale kurwa - Griezmann-Suarez-Messi to Griezmann-Suarez-Messi, Camp Nou to Camp Nou, a my graliśmy bez naszego najdroższego piłkarza.
5) Bardzo słabe sędziowanie, sędzia spięty jakby to on tu walczył o punkty, brak konsekwencji w decyzjach.
6) Szkoda że nie wzięliśmy Vidala
7) Oczekuję totalnej sportowej złości w niedzielę. Pierwszy raz od bardzo dawna nie zaakceptuję porażki z Juve, a remis tylko jeśli Juve będzie grało na najwyższych obrotach i będziemy mieli pecha.
8) Nie lubię barcelony, nie lubię oglądać transmisji z tego gównianego stadionu, nie lubię usypiającej atmosfery na jego trybunach, nie lubię rudego kurdupla (będę bardzo szczęśliwy jak steryd zawiesi buty na kołku bez ani jednego gola strzelonego Interowi mimo wielu okazji), ogólnie tfu.
Ocenki:
Handanovic 6 - o dziwo wcale nie miał za dużo pracy, parę razy odważnie wyskoczył do piłki i na ogół świetnie wychodził spod pressingu razem z obrońcami, ale też z dwa razy koszmarnie wybił piłkę pod nogi Barcelony.
Godin 5,5 - imponował, imponował, imponował i w końcu zesrał krycie Suareza, którego nie miał prawa zesrać. Szkoda, nie licząc bramki jeden z lepszych na boisku.
De Vrij 7,5 - typ się nie zatrzymuje, świetny w przechwytach, świetny w kryciu, jeszcze lepszy w stoickim wychodzeniu z ostrego pressingu. Nie jest jeszcze Samuelem, ale w wieku szczytowego Samuela może być ciekawie...
Skriniar 7 - wreszcie powrót nieustępliwego, idącego do końca, a jednocześnie trzeźwego i opanowanego Skriniara. Jeszcze trochę brakuje do ideału, dzisiaj zdarzyło mu się zgubić krycie, chociaż nic rażącego.
Candreva 5,5 - najsłabsze ogniwo, ogólnie spisywał się nieźle, ale miał problemy z kryciem nie tylko przy bramce, w ataku jedno świetne dośrodkowanie okrasił kilkoma zepsutymi, raz wzorowo zepsuł kontrę.
Barella 7,5 MVP - jego wszędobylskość, szybkość, płynność w poruszaniu się po boisku i wyjątkowa trzeźwość jak na taki mecz (on do niedawna grał w Cagliari, a teraz wyszedł na Barcelonę jak równy z równym)... facet ma papiery na naprawdę dużego piłkarza.
Brozović 7 - miał jedno z najtrudniejszych zadań na boisku, jeśli nie najtrudniejsze - mnóstwo do czynienia z Messim i ogólnie ratowanie sytuacji w najgorętszych sytuacjach w okolicach szesnastki i starcia ze środkiem Barcelony, na ogół dobrze albo świetnie, ale parę fatalnych strat wpadło. Spadek w drugiej połowie trochę na jego konto też, no ale wciąż - miał niezwykle trudną rolę.
Sensi 7 - bałem się czy przy większym rywalu nie zmaleje - nie zmalał. Oczywiście nie mógł sobie pozwolić na tyle co w lidze, ale i tak grał bez kompleksów, kreatywnie, walecznie, bardzo przydatny z tyłu i z przodu.
Asamoah 7 - mega mega solidny, parę odbiorów i przechwytów miał klasy światowej, ciężko mieć pretensje o to że Messi go przeszedł przy drugiej bramce, już prędzej o bierność w ofensywie.
Lautaro 7,5 - a więc może jednak? Po golu w pierwszej połowie miał jeszcze parę świetnych momentów, w drugiej zgasł, ale ciężko go jakoś bardzo za to winić. Nie szczędzę mu noty, ale wpieprzyć Barcelonie gola z tak trudnej sytuacji na Camp Nou to nie jest byle co. Okazje go same szukają, MUSI ogarnąć tę skuteczność.
Sanchez 7 - umiejętnościami to jest nasz najlepszy piłkarz w kadrze może poza Godinem. Jak będzie w formie, to będzie miazga, a ewidentnie do tej formy dochodzi. Dzisiaj był głównym motorem napędowym naszej ofensywy w pierwszej połowie, masa błyskotliwych i kunsztownych zagrań - w drugiej było go już za mało.
Gagliardini 5 - bez tragedii ale nie wniósł za wiele, trochę poza grą, za mało aktywny, kiepskie zachowanie w polu karnym.
D'Ambrosio 5,5 - solidny ale nijaki, tracił głowę pod polem karnym rywala niestety.
Politano 5 - gdyby pomyślał, moglibyśmy to wygrać, niestety Politano w myśleniu nie jest najlepszy, lepiej mu wychodzą decyzje o oddaniu strzału niezależnie od sytuacji.
Conte 7 - pierwsza połowa to majstersztyk taktyczny i motywacyjny, na drugą mogliśmy wyjść z nieco lepszym nastawieniem. Tym razem zmiany nie zagrały za dobrze, ale też tym razem nie było nikogo sensownego na ławce. Da nam to w kość jeszcze.
2) Wjeżdżanie na Conte po tym meczu to aberracja umysłu. Ktoś zaskoczony, że wjeżdża na niego akurat Spekta?
3) Jesteśmy w stanie wystawić dziesięciu piłkarzy na poziomie europejskim i prawe wahadło. To powinien być pierwszy zakup w zimie.
4) Rok temu Barcelona wyglądała lepiej, nie mówiąc o tym jak wyglądała 10 lat temu, no ale kurwa - Griezmann-Suarez-Messi to Griezmann-Suarez-Messi, Camp Nou to Camp Nou, a my graliśmy bez naszego najdroższego piłkarza.
5) Bardzo słabe sędziowanie, sędzia spięty jakby to on tu walczył o punkty, brak konsekwencji w decyzjach.
6) Szkoda że nie wzięliśmy Vidala

7) Oczekuję totalnej sportowej złości w niedzielę. Pierwszy raz od bardzo dawna nie zaakceptuję porażki z Juve, a remis tylko jeśli Juve będzie grało na najwyższych obrotach i będziemy mieli pecha.
8) Nie lubię barcelony, nie lubię oglądać transmisji z tego gównianego stadionu, nie lubię usypiającej atmosfery na jego trybunach, nie lubię rudego kurdupla (będę bardzo szczęśliwy jak steryd zawiesi buty na kołku bez ani jednego gola strzelonego Interowi mimo wielu okazji), ogólnie tfu.
Ocenki:
Handanovic 6 - o dziwo wcale nie miał za dużo pracy, parę razy odważnie wyskoczył do piłki i na ogół świetnie wychodził spod pressingu razem z obrońcami, ale też z dwa razy koszmarnie wybił piłkę pod nogi Barcelony.
Godin 5,5 - imponował, imponował, imponował i w końcu zesrał krycie Suareza, którego nie miał prawa zesrać. Szkoda, nie licząc bramki jeden z lepszych na boisku.
De Vrij 7,5 - typ się nie zatrzymuje, świetny w przechwytach, świetny w kryciu, jeszcze lepszy w stoickim wychodzeniu z ostrego pressingu. Nie jest jeszcze Samuelem, ale w wieku szczytowego Samuela może być ciekawie...
Skriniar 7 - wreszcie powrót nieustępliwego, idącego do końca, a jednocześnie trzeźwego i opanowanego Skriniara. Jeszcze trochę brakuje do ideału, dzisiaj zdarzyło mu się zgubić krycie, chociaż nic rażącego.
Candreva 5,5 - najsłabsze ogniwo, ogólnie spisywał się nieźle, ale miał problemy z kryciem nie tylko przy bramce, w ataku jedno świetne dośrodkowanie okrasił kilkoma zepsutymi, raz wzorowo zepsuł kontrę.
Barella 7,5 MVP - jego wszędobylskość, szybkość, płynność w poruszaniu się po boisku i wyjątkowa trzeźwość jak na taki mecz (on do niedawna grał w Cagliari, a teraz wyszedł na Barcelonę jak równy z równym)... facet ma papiery na naprawdę dużego piłkarza.
Brozović 7 - miał jedno z najtrudniejszych zadań na boisku, jeśli nie najtrudniejsze - mnóstwo do czynienia z Messim i ogólnie ratowanie sytuacji w najgorętszych sytuacjach w okolicach szesnastki i starcia ze środkiem Barcelony, na ogół dobrze albo świetnie, ale parę fatalnych strat wpadło. Spadek w drugiej połowie trochę na jego konto też, no ale wciąż - miał niezwykle trudną rolę.
Sensi 7 - bałem się czy przy większym rywalu nie zmaleje - nie zmalał. Oczywiście nie mógł sobie pozwolić na tyle co w lidze, ale i tak grał bez kompleksów, kreatywnie, walecznie, bardzo przydatny z tyłu i z przodu.
Asamoah 7 - mega mega solidny, parę odbiorów i przechwytów miał klasy światowej, ciężko mieć pretensje o to że Messi go przeszedł przy drugiej bramce, już prędzej o bierność w ofensywie.
Lautaro 7,5 - a więc może jednak? Po golu w pierwszej połowie miał jeszcze parę świetnych momentów, w drugiej zgasł, ale ciężko go jakoś bardzo za to winić. Nie szczędzę mu noty, ale wpieprzyć Barcelonie gola z tak trudnej sytuacji na Camp Nou to nie jest byle co. Okazje go same szukają, MUSI ogarnąć tę skuteczność.
Sanchez 7 - umiejętnościami to jest nasz najlepszy piłkarz w kadrze może poza Godinem. Jak będzie w formie, to będzie miazga, a ewidentnie do tej formy dochodzi. Dzisiaj był głównym motorem napędowym naszej ofensywy w pierwszej połowie, masa błyskotliwych i kunsztownych zagrań - w drugiej było go już za mało.
Gagliardini 5 - bez tragedii ale nie wniósł za wiele, trochę poza grą, za mało aktywny, kiepskie zachowanie w polu karnym.
D'Ambrosio 5,5 - solidny ale nijaki, tracił głowę pod polem karnym rywala niestety.
Politano 5 - gdyby pomyślał, moglibyśmy to wygrać, niestety Politano w myśleniu nie jest najlepszy, lepiej mu wychodzą decyzje o oddaniu strzału niezależnie od sytuacji.
Conte 7 - pierwsza połowa to majstersztyk taktyczny i motywacyjny, na drugą mogliśmy wyjść z nieco lepszym nastawieniem. Tym razem zmiany nie zagrały za dobrze, ale też tym razem nie było nikogo sensownego na ławce. Da nam to w kość jeszcze.
-
- Posty: 2630
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Dwa światy - znakomita, mądra gra Interu w pierwszej połowie i asekuracyjna, wręcz tchórzowska po zmianie stron. Wielka szkoda, bo Barcelona była dziś do stuknięcia. Praktycznie każde wejście z piłką na połowę gospodarzy w pierwszej połowie kończyło się okazją bramkową Interu, zamiast pójść za ciosem i przycisnąć ich po przerwie, to zaczęła się rozpaczliwa obrona na 20 metrze, która musiała się tak skończyć. Zabrakło Interowi sił, pomysłu i odwagi, ale na pewno wstydu nie przynieśli. Ciekaw jestem jakiejś dobrej powtórki z padającym Sensim w polu karnym...
Oby ta porażka nie podłamała mentalnie naszych, trzeba się odkuć w derbach Włoch.
PS. Atmosfera na Camp Nou to dramat, cisza jak w teatrze. Raz tylko katalończycy ryknęli, żebrząc o niepodległość hehe
Oby ta porażka nie podłamała mentalnie naszych, trzeba się odkuć w derbach Włoch.
PS. Atmosfera na Camp Nou to dramat, cisza jak w teatrze. Raz tylko katalończycy ryknęli, żebrząc o niepodległość hehe
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Przebieg drugiej połowy specjalnie nie dziwi. Niestety, ale poszliśmy na maksa w pierwszej połowie i naszym obowiązkiem było zamknąć w niej mecz. To było perfekcyjne 45 minut, ale mega męczące - jak bronisz na 30-35 metrze i jeszcze masz pozniej ruszyc sprintem do kontry no to sorry - tracisz siły szybciej niż przeciwnik utrzymujący się przy piłce.
Drugie 45 minut zwyczajnie nie mieliśmy ani siły ani animuszu do tego jak znaleźć drogę do bramki. Inna sprawa, że dzisiaj zwyczajnie nie było kogo wpuścić z ławki - nie było ani jednego piłkarza, który mógłby wejść i wprowadzić nową jakość na boisko. Nadal brakuje nam nam zawodników na odpowiednim poziomie.
Kolejna sprawa to brak doświadczenia zdecydowanej części kadry w tak trudnych meczach. Godin, Asamoah i Sanchez mają im multum, ale pozostali?
Sytuacja ciężka. Po prostu musimy ograć Borussie na GM, inaczej szanse na awans przepadną.
Drugie 45 minut zwyczajnie nie mieliśmy ani siły ani animuszu do tego jak znaleźć drogę do bramki. Inna sprawa, że dzisiaj zwyczajnie nie było kogo wpuścić z ławki - nie było ani jednego piłkarza, który mógłby wejść i wprowadzić nową jakość na boisko. Nadal brakuje nam nam zawodników na odpowiednim poziomie.
Kolejna sprawa to brak doświadczenia zdecydowanej części kadry w tak trudnych meczach. Godin, Asamoah i Sanchez mają im multum, ale pozostali?
Sytuacja ciężka. Po prostu musimy ograć Borussie na GM, inaczej szanse na awans przepadną.
-
- Posty: 263
- Rejestracja: 22 lip 2012, 16:18
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 lip 2017, 16:58
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
lepiej skup się na oglądaniu swoich słegowich murzynów, co który każdy chwali się ile ma więcej pieniędzy na koncie , bo o piłce nożnej kasztanie nie masz żadnego pojęcia. Pierwszą połowę zagraliśmy na prawdę bardzo dobrze i szacun dla chłopaków! Oczywiście szkoda, że nie skończyło się więcej niż 1-0. Pokazaliśmy dzisiaj to , do czego zmierzamy i Boże chroń i błogosław Pana Conte, żeby wszystko przebiegało ku jemu myśli, bo to on będzie w przyszłości tym elementem, którego nam brakowało. Na dzisiaj Barcelona to za dużo i nas po prostu przerobili, chodzi mi tu przede wszystkim o indywidualności, bo 2 bramki padły z tego , a nie akcji zespołowych. Na jude wyjdziemy z podniesioną głową , bo nie mamy się czego wstydzić i mam nadzieję rozniesiemy tą toruńską zbieraninę!Skepta pisze: ↑2 paź 2019, 23:08 wolałbym zeby dostali 3:0 i sie nie łudzić o cokolwiek, niż tak deklasować barce po pierwszej połowie, czlowiek mysli "kurde, to chyba ten cały Inter wraca na dobre" po czym zasiadasz na druga polowe i widzisz takie gowno i na twoich oczach barca dyma twoj Inter z czego profesor Godin kompromituje sie na koniec i daje sie objechac prostym kierunkowym przyjęciem Suareza. No zajebiscie po prostu. Moglismy ten mecz skonczyc w 1 polowie, Valverde obsralby zbroje bo to gowno jest a nie szkoleniowiec, w kazdym meczu walczy o posade i o zycie, i co? weszli na druga polowe jak po swoje, strzelili 2 bramki, dziekuje dobranoc Inter konczy mecz z 0 punktami po "takiej 1 polowie". Barca to nie ta polka co Inter, ale Barca to nie jest tez ta Barca co chociazby 4 lata temu, a my tez takie gowna nie jestesmy jak ci sie wydaje majonez, bo jednak cisniemy kazdego w calcio i skoncz pieprzyc bo brzmisz jakbysmy byli wlasnie taka Atalanta, ktora ledwo co powąchala LM, a nie Interem


-
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Było lepiej niż kiedykolwiek, a skończyło się jak zawsze. Nikt zapewne nie spodziewał się, że zagramy tak świetną pierwszą połowę. Połowę w której powinniśmy prowadzić wyżej (najbardziej żałuje główki Lautaro) choć z tej jednej bramki też należy się cieszyć bo na Camp Nou to my nie strzelamy. Szkoda tej drugiej bramki bo zostaliśmy ukarani przez to, że na chwile przeparkowaliśmy autobus i wyszliśmy z kontrą. Nie wiem czy nie przesadziliśmy z tym tempem w pierwszej połowie co na nas się mocno odbiło w drugiej połowie. Mam nadzieję, że mamy siły na niedzielę, bo innego rezultatu niż wygrana nie przyjmuję. Jak mamy stracić punkty to już wole z Sassuolo, ale najważniejsze to bezpośredniemu rywalowi zabrać punkty, tym bardziej że gramy u siebie. Rok temu po wyjeździe na CN rozgromiliśmy Lazio na Olimpico 3:0, oby teraz było podobnie.
Wyniki z tej edycji LM ciągle porównuję do wyników z tamtego sezonu. Nie bez przyczyny, bo wyniki póki co są w miarę podobne. Starczy zamienić PSV na Slavię, a Tottenham na BVB.
TOT 2-4 BAR....BVB 0-0 BAR (BVB +1)
PSV 1-2 INT..... SLA ?-? INT
BAR 1-1 TOT....BAR ?-? BVB
INT 1-1 PSV.....INT 1-1 SLA
PSV 2-2 TOT....SLA 0-2 BVB (BVB +2)
BAR 2-0 INT----BAR 2-1 INT
TOT 2-1 PSV....BVB ?-? SLA
INT 1-1 BAR....INT ?-? BAR
PSV 1-2 BAR...SLA ?-? BAR
TOT 1-0 INT....BVB ?-? INT
BAR 4-0 PSV...BAR ?-? SLA
INT 2-1 TOT....INT ?-? BVB
Rok temu remis z PSV u siebie, teraz ze Slavia. Rok temu porażka na Camp Nou, teraz też. Póki co idziemy tymi samymi wynikami, a pamiętamy, że awans przegraliśmy tylko bilansem bramkowym. Problem się zaczyna gdy spojrzymy na wyniki BVB, która zrobiła już 3 punkty więcej niż Tottenham. Zakładając, że Barca wygra grupę i będziemy się bili o awans z BVB podobnie jak rok temu to musimy zacząć kręcić lepsze wyniki niż rok temu czyli 1 pkt z Barcą lub 3 pkt z Tottkami (BVB). Jeżeli zdobędziemy 4 punkty w dwumeczu z BVB to będziemy mieli po 5 punktów z oczywiście lepszym bilansem bramkowym. Potem wystarczy pokonać Slavię na wyjeździe zakładając, że Barca wygra z BVB i mamy awans. Jeżeli będzie powtórka z tamtego roku czyli po 3 punkty z bezpośrednim rywalem to niestety, ale nie dość, że zadecyduje bezpośredni bilans bramkowy to jeszcze będziemy musieli prawdopodobnie wygrać z Barceloną.
Wyniki z tej edycji LM ciągle porównuję do wyników z tamtego sezonu. Nie bez przyczyny, bo wyniki póki co są w miarę podobne. Starczy zamienić PSV na Slavię, a Tottenham na BVB.
TOT 2-4 BAR....BVB 0-0 BAR (BVB +1)
PSV 1-2 INT..... SLA ?-? INT
BAR 1-1 TOT....BAR ?-? BVB
INT 1-1 PSV.....INT 1-1 SLA
PSV 2-2 TOT....SLA 0-2 BVB (BVB +2)
BAR 2-0 INT----BAR 2-1 INT
TOT 2-1 PSV....BVB ?-? SLA
INT 1-1 BAR....INT ?-? BAR
PSV 1-2 BAR...SLA ?-? BAR
TOT 1-0 INT....BVB ?-? INT
BAR 4-0 PSV...BAR ?-? SLA
INT 2-1 TOT....INT ?-? BVB
Rok temu remis z PSV u siebie, teraz ze Slavia. Rok temu porażka na Camp Nou, teraz też. Póki co idziemy tymi samymi wynikami, a pamiętamy, że awans przegraliśmy tylko bilansem bramkowym. Problem się zaczyna gdy spojrzymy na wyniki BVB, która zrobiła już 3 punkty więcej niż Tottenham. Zakładając, że Barca wygra grupę i będziemy się bili o awans z BVB podobnie jak rok temu to musimy zacząć kręcić lepsze wyniki niż rok temu czyli 1 pkt z Barcą lub 3 pkt z Tottkami (BVB). Jeżeli zdobędziemy 4 punkty w dwumeczu z BVB to będziemy mieli po 5 punktów z oczywiście lepszym bilansem bramkowym. Potem wystarczy pokonać Slavię na wyjeździe zakładając, że Barca wygra z BVB i mamy awans. Jeżeli będzie powtórka z tamtego roku czyli po 3 punkty z bezpośrednim rywalem to niestety, ale nie dość, że zadecyduje bezpośredni bilans bramkowy to jeszcze będziemy musieli prawdopodobnie wygrać z Barceloną.
-
- Posty: 1722
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Mam identycznie.Piekarz pisze: ↑2 paź 2019, 23:43
8) Nie lubię barcelony, nie lubię oglądać transmisji z tego gównianego stadionu, nie lubię usypiającej atmosfery na jego trybunach, nie lubię rudego kurdupla (będę bardzo szczęśliwy jak steryd zawiesi buty na kołku bez ani jednego gola strzelonego Interowi mimo wielu okazji), ogólnie tfu.
Świetny mecz w naszym wykonaniu. Zabrakło niewiele do korzystnego wyniku.
Teraz Juve.
Pozdr.
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Nie mamy kadry na Ligę Mistrzów i tyle. Jest w kadrze 10-11 piłkarzy, który na ten moment ogarniają na tym poziomie. Drużyna jest stworzona pod sukces w lidze, na Europę jeszcze za wcześnie.
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Wybraniec .. nic dodać nic ująć . Dokładnie tak jest.
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Napisales cos o murzynach, pozniej ze sie nie znam po czym zaczales powtarzac dokladnie to o czym sam napisalem, tylko moze w mniej wulgarny sposob, kurfa jakie to typowe xxdddddddddddd ze maria powiedz tylko czy bedziesz jechal na recznym pod te pierwsza polowe? Pamieciowka czy jednak nagrales sobie to?zemaria pisze: ↑3 paź 2019, 01:31
lepiej skup się na oglądaniu swoich słegowich murzynów, co który każdy chwali się ile ma więcej pieniędzy na koncie , bo o piłce nożnej kasztanie nie masz żadnego pojęcia. Pierwszą połowę zagraliśmy na prawdę bardzo dobrze i szacun dla chłopaków! Oczywiście szkoda, że nie skończyło się więcej niż 1-0. Pokazaliśmy dzisiaj to , do czego zmierzamy i Boże chroń i błogosław Pana Conte, żeby wszystko przebiegało ku jemu myśli, bo to on będzie w przyszłości tym elementem, którego nam brakowało. Na dzisiaj Barcelona to za dużo i nas po prostu przerobili, chodzi mi tu przede wszystkim o indywidualności, bo 2 bramki padły z tego , a nie akcji zespołowych. Na jude wyjdziemy z podniesioną głową , bo nie mamy się czego wstydzić i mam nadzieję rozniesiemy tą toruńską zbieraninę!![]()
![]()
Sory mnie to jednak nie podniecaja przegrane mecze, pozdro
-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Ale podniecają cie murzyńskie lagi i torsy mężczyzn więc może już wypierdalaj.Skepta pisze: ↑3 paź 2019, 08:14Napisales cos o murzynach, pozniej ze sie nie znam po czym zaczales powtarzac dokladnie to o czym sam napisalem, tylko moze w mniej wulgarny sposob, kurfa jakie to typowe xxdddddddddddd ze maria powiedz tylko czy bedziesz jechal na recznym pod te pierwsza polowe? Pamieciowka czy jednak nagrales sobie to?zemaria pisze: ↑3 paź 2019, 01:31
lepiej skup się na oglądaniu swoich słegowich murzynów, co który każdy chwali się ile ma więcej pieniędzy na koncie , bo o piłce nożnej kasztanie nie masz żadnego pojęcia. Pierwszą połowę zagraliśmy na prawdę bardzo dobrze i szacun dla chłopaków! Oczywiście szkoda, że nie skończyło się więcej niż 1-0. Pokazaliśmy dzisiaj to , do czego zmierzamy i Boże chroń i błogosław Pana Conte, żeby wszystko przebiegało ku jemu myśli, bo to on będzie w przyszłości tym elementem, którego nam brakowało. Na dzisiaj Barcelona to za dużo i nas po prostu przerobili, chodzi mi tu przede wszystkim o indywidualności, bo 2 bramki padły z tego , a nie akcji zespołowych. Na jude wyjdziemy z podniesioną głową , bo nie mamy się czego wstydzić i mam nadzieję rozniesiemy tą toruńską zbieraninę!![]()
![]()
Sory mnie to jednak nie podniecaja przegrane mecze, pozdro
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 2. kolejka Ligi Mistrzów: Barcelona - Inter
Gdybyśmy ograli Barce na wyjeździe to bardzo realny byłby scenariusz wyrzucenia ich z LM, niestety na chwilę obecną bardziej realny jest kolejny sezon płacenia frycowego przez Inter no ale po tym losowaniu było to do przewidzenia. Atalanta miała kupę szczęścia, że wylosowała grupę śmiechu.