28. kolejka Serie A: Inter - Salernitana

[speaker]

04.03.2022, godz. 20:45

Może coś uda się wturlać do bramki?
Takiej niemocy strzeleckiej jaka nas teraz dotknęła nie pamiętam. Do końca ligi pozostało nam do rozegrania 12 spotkań. Według moich obliczeń jeżeli byśmy wygrali wszystkie, to bezwzględnie obronimy mistrza! To jest chyba najlepsza wiadomość jaka na dzień dzisiejszy nam pozostaje... że wszystko jakkolwiek to brzmi nadal w naszych rękach i nogach. Trzeba trzymać kciuki za każdą zdobytą bramkę

[Orzeu]

Wygramy wysoko

[forzaragazzi]

Liczę na występy Gosensa, Darmiana, Correi, Sancheza/Caicedo od pierwszych minut. Po odejściu Sensiego nie mamy nikogo w pomocy, na ławce do gry "do przodu". Bida niesamowita.

[speaker]

Właśnie byłbym za tym żeby dać atak Caicedo-Correa od 1. minuty, choć myślę że szansa na to oscyluje w okolicach 1% albo mniej. No ale chyba warto szukać jakichś zmian

[Dzonyy]

Właśnie byłbym za tym żeby dać atak Caicedo-Correa od 1. minuty, choć myślę że szansa na to oscyluje w okolicach 1% albo mniej. No ale chyba warto szukać jakichś zmian

Nie wiem czy Correa jest gotowy na grę od pierwszych minut po tak długiej przerwie.

Liczę, że nie będzie Lautaro w podstawie i w końcu nastąpi przełamanie bo dostanę depresji jak nie wygramy.

Forza Inter!

[Dzyl]

Sanchez, Correa do ataku, moze cos drgnie.

[IntNarcyz]

U nas wszyscy zdrowi i dziś gramy z czerwoną latarnią ligi tak więc przekonywujące zwycięstwo. Doda pewności siebie No bo łatwiejszego rywala trudno sobie wyobrazić, stawiam 4-0 iwracamy na właściwy mistrzowski tor porą się obudzić i zacząć grać jak na Mistrza przystało Forza Inter

[speaker]

Pojawiają się informacje o zmianach w składzie i może nawet formacji. Ranocchia, który jest gotów zawsze coś strzelić, to jak najbardziej.

[speaker]

stawiam 4-0 iwracamy

Byłbym zdziwiony jakby taki wynik padł no ale to by znaczyło, że Inzaghi zmobilizował swoją ekipę.

[zemaria]

w końcu mamy wielkiego kutasa

[Mora]

10-0 w dwumeczu chyba podchodzi pod gwałt. To samo Inter powinien zrobić z Genuą. W meczu Napoli-Milan poproszę o remis, ewentualnie zwycięstwo SSC.

[Chuchu]

Ciekawe czy ten mecz to przełamanie Martineza i zapowiedź powrotu do formy sprzed bardzo dawna czy tylko jednorazowy wyskok. Dobry mecz w naszym wykonaniu, wiadomo że to tylko Salernitana, no ale ostatnio Milan nie potrafił ich pokonać a my im wbijamy 5 goli. Oby to był początek zwycięskiej serii.

[Bodzek]

Trochę zaskakująca zmiana stylu i dużo piłek przez środek. Taka odmiana od wrzutek, których spodziewają się już rywale. Lecimy dalej

[mio85]

Świetny mecz Martineza i Barelli. Gdy Włoch gra swoje dla naszej drużyny to jest + 25% do jakości. Zdziwiła mnie długa obecność na boisku duetu napastników. Zmienilbym również Dumfriesa a nie Darmiana. Czyżby Alexis w podstawowym na Anfield?

[speaker]

Zdziwiła mnie długa obecność na boisku duetu napastników. Zmienilbym również Dumfriesa a nie Darmiana. Czyżby Alexis w podstawowym na Anfield?

Darmian miał kartkę i pewnie dlatego.
Coś Lautaro na koniec trzymał się za kolano, oby to nic z tego nie było bo wtedy Alexis musiałby wskoczyć z musu, inaczej to wątpię.


Przełamanie napastników bardzo ważne, o to chodziło Inzaghiemu żeby podstawowy skład zagrał, żeby odbudować pewne schematy i mentalność w zespole.

Na ostatnie 12 kolejek będę prowadził taki ranking strzelecki żeby wesprzeć trochę naszych i go aktualizował.

Ranking:
Lautaro Martinez 3
Edin Dżeko 2

[Jaszczu91]

Dużo przed meczem mówiło się o rotacjach w składzie ale na szczęście Inzaghi postanowił dać szansę na przełamanie naszym podstawowym napastnikom i wreszcie się udało. Lautaro to nasz numer jeden w ataku. Zespół potrzebuje jego bramek i super że wreszcie się odblokował.

Mi osobiście 5 minut tego spotkania wystarczyło, żeby przekonać się, że to będzie dobry mecz Interu. Od razu rzuciła mi się w oczy zmiana w poruszaniu się po boisku naszych pomocników. Po meczu z Milanem pisałem, że Brozovic nie może wchodzić aż tak głęboko w linie obrony bo tworzy to dziurę w środku pola. Barella zbyt często schodził do prawej i dublował pozycję Dumfriesa. Wczoraj od samego początku było widać, że De Vrij wziął się za wyprowadzanie piłki i trójka środkowych była blisko siebie. Brozovic szukał sobie miejsca wyżej w środku pola i to przełożyło się na płynność gry. Od razu lepiej wyglądał i Barella i Hakan a Bastoni często wchodził w akcje ofensywne. Dzięki temu powrócił Inter z jesieni.

Trzeba mieć oczywiście świadomość, że to tylko Salernitana, ale nawet ona urwała punkty Milanowi, a Inter kilka dni temu grał w Genoi i nie wyglądał dobrze. Tak więc trzeba cieszyć się że nastąpił przełom i oby nasi napastnicy złapali teraz serię z bramkami.