11 kolejka Serie A: Juventus - Inter

[fudalik1995]

ma ktoś moze zdjęcie opraw jude-Inter albo samych kibiców Interu !

[Serpente]

Znalazłem tylko takie coś
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mcz4p ... o1_500.jpg
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mcxof ... 1_1280.jpg

Co do meczu nie spodziewałem się że aż tak ich walniemy, remis brałem jako dobry rezultat a tu proszę wygrywamy różnicą dwóch bramek i to po dwóch Milito co cieszy jeszcze bardziej. Błędy sędziów jeszcze bardziej napawają mnie dumą bo mimo tego Juventus został na kolanach!

Jufki jeszcze mają pretensje do sędziego, to jest szczyt żenady, naprawdę mogą na nas jechać bo są wkurzeni itd. ale jakieś resztki godności mogliby zachować nie zwalając winy na sędziego.

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... LRpeUdgcqw
ten koleś pozamiatał mnie totalnie mówiąc: "Juve 1 - Tagliavento 3"

[pierwszyyeti]

Tyle dobrego, że ten słaby Juventus nie osiągnął rekordu lepszego niż wielki Arsenal 03/04. Uff.

[Mora]

Znalazłem tylko takie coś
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... LRpeUdgcqw
ten koleś pozamiatał mnie totalnie mówiąc: "Juve 1 - Tagliavento 3"

To już nie jest zaślepienie. Żeby mówić takie rzeczy trzeba być po prostu idiotą.

[mio85]

po pierwsze powinno sie zadac stanowczej reakcji wladz ligi co do postawy sedziow......blad moze sie zdarzyc raz, drugi, nawet trzeci, ale kiedy jawnie uznaje sie metrowe spalone na korzysc jednej tylko druzyny, to nie mozna przejsc nad tym do porzadku dziennego....mamy sytuacje stosowania podwojnych standardow - tych dla juventusu i tych dla "obcych"..... oszczedzenie Lichsteinera wygladalo po prostu jak sygnal dla Conte do zmiany by nie grac w dziesiatke, co zreszta skwapliwie wykorzystano......o ile szanowalem wczesniej vidala za jego walecznosc, o tyle po tym meczu stracil on u mnie jakikolwiek szacunek.........

co do naszych, to nieskromnie przyznam, ze bylem zwolennikiem forsowanego przez Stramacionniego ustawienia, i po pierwszych meczach zwycieskiej passy twierdzilem, ze teraz do meczu z juventusem trzeba zachowac spokoj, nie robic zadnych rewolucji, tylko spokojnie zgrywac ten sklad i ustawienie......i tu kamyczek do naszego ogrodka....wielu szukalo dziury w calym, a to nie podobal sie styl, a to rywal slaby, a to zwyciestwo wymeczone, a to sprzyjalo nam szczescie.....niektorzy zapomnieli, w jakiej sytuacji bylismy rok temu, i jakiego dokonalismy postepu nie tylko ilosciowego, ale takze jakosciowego.....czy ktos nadal widzi obsranego Strame przy linii czy nadal ma urojenia? tak jak pisalem wczesniej mamy idealny sklad na to by kopiowac system gry juventusu z trzema obroncami, bo mamy trzech obroncopomocnikow, wahadlowych, jak zwal, tak zwal (Zanetti, Nagatomo, Pereira)......ten mecz byl wlasnie takim wielkim pojedynkiem wahadlowych: Nagatomo z Lichsteinerem/Caceresem i Zanettiego z Asamoah`em....wedlug mnie Japonczyk ten pojedynek wygral, natomiast Zanetti go nie wygral......moze kapitan nie zagral zle, ale niczym sie nie wyroznil, a Asamoaha kilka razy nie udalo sie powstrzymac...... i jeszcze raz Nagatomo - moze nie jest pewny w obronie, ale w ataku i w tym systemie ktorym gramy czuje sie swietnie - pokazcie mi drugiego takiego bocznego obronce, ktory zrobi taka akcje i takie podanie jak skosnooki przy trzeciej bramce....jest ich niewielu, moze Alves, moze Evra...
swoja droga Stramacioni wykazal sie odwaga, bo ja po takim meczu jaki Guarin zagral z Sampdoria nie zaryzykowalbym posadzenia go na lawce, a wejscie w tym meczu mial imponujace......

[Piekarz]

"Gli juventini per 30 sul campo intendono: 11 giocatori, 2 allenatori, 12 panchinari, 2 guardalinee, 2 assistenti di porta e il più importante che è l'arbitro."

znalezione na yt

[Tkrauze]

Obejrzałem mecz drugi i trzeci raz. Dopiero wtedy uświadomiłem sobie, że Palacio wraz z Milito świetnie wyłączali Pirlo. Poźniej robił to Guarin i Mudingayi. Naprawde świetnie to wyglądało

[andyvdm]

Ja zauwazylem jeszcze cos istotnego - przy wyprowadzaniu pilki przez Buffona zawodnicy podchodzili bardzo wysoko do obroncow i pomocnikow Juventusu praktycznie uniemozliwiajac mu rozpoczenie gry po ziemi i zmuszajac do dalekich wykopow, ktore konczyly sie najczesciej przejeciem pilki przez Inter. Raz nawet Juan podszedl pod obronce i natychmiast odebral mu pilke, z czego byla grozna sytuacja. Niezle to nasz wuefista wymyslil