12. Kolejka Serie A: Atalanta-Inter

[Don_Balon]

Mi tam, Estebanek bardzo się podoba na obronie. Może sobie ustawiać młodzików i uczestniczyć w rozgrywaniu. Przy obecnej formie Guarina (oby jak najdłuzej) i stałej dyspozycji Gargano nie widzę miejsca dla Cuchu w pomocy. Strzelam, że wrócimy do 3-5-2 z Wesem za napastnikami, a wtedy mamy problem bogactwa w środku pomocy. Para Guarin + Gargano wydaje mi się bardziej odpowiednia.

Esteban grając na środku obrony ze słabszymi zapewni nam rotację w obronie (bo posiadanie Chivu i Silvestre tylko zachęca do grania stałą 3 - a to prowadzi do przemęczenia i kontuzji), wchodząc z ławki da rade nawiązac (fizycznie) walkę z innymi graczami + da trochę spokoju.

Ale to tylko moja opinia

Ps. Wrócić już w niedziele mają i Ranocchia i Samuel. Do końca miesiąca wrócić ma także praktycznie cały skład więc zobaczyć będzie można jak Strama ich wszystkich pogodzi.

[Nen]

jeżeli miałbym pójść Twoim tokiem myślenia to Cambiasso jest co tydzień zmęczony bo mimo że ma dobrą forme to z powrotami u niego nie lepiej niż u Cassano....

Rafał, tylko o to chodzi, że nie widzę jakoś rażącego "nie wracania" Cuchu do obrony w tym sezonie, nie zwróciłem na to uwagi wg mnie jest tam, gdzie być powinien (oprócz tego meczu z Atalantą, ale to już rozdrapaliśmy). Argentyńczyka jednak bronią przede wszystkim statystyki - jeżeli na jego karb zrzucimy pierwszego gola z Atalantą, bd to pierwsza w tym sezonie bramka z jego winy, z winy jego nie wracania. Natomiast jego "wesołe i nieodpowiedzialne" bieganie do przodu dało nam tym sezonie tyle bramek i asyst, że nie powinniśmy krytykować jego stylu gry.

Niemniej....

Też delegowałbym Cuchu do obrony, bo w tym sezonie najbardziej podobało mi się w obronie trio Juan,Cambiasso,Ranocchia, byli nie do zdarcia po prosu a w pomocy w środku mielibyśmy Guarin, Gargano, którzy doskonale się rozumieją i przed nimi Wes/Cou.

[Raffal]

to zwróć uwagę w trakcie meczów co się dzieje po stracie piłki ....bramki często padają nie przez tych co są w obronie a przez tych co tam być powinni a ich n,ie ma.
Dobra gra Cambiasso z ogórkami cieszy , asysty po stałych fragmentach również ale nie okłamujmy się ....w ofensywie Cambiasso nie powienien być kluczowym zawodnikiem. On powienien odpowiadać z Gargano za tyły i wtedy można grać 4 w obronie z ofensywnymi obrońcami.

Zwróć uwagę co się dzieje jak tracimy piłkę i jakim truchtem on wraca, zero zaangażowania ....trucht niczym Cassano do obrony.
Ciekawe jest też jego wbieganie w pole karne.....nie wiem czy to ten zawodnik co powiniene tam być a Milito schodzi do skrzydła wtedy.
Czasami mam wrażenie że nasza gra przeczy wszelkiej taktyce i gramy na pałe jak na podwórku

[MarcelloLombardo]

Cambiasso nie jest w ofensywie kluczowym zawodnikiem, ale pełni tam rolę uzupełniającą. Natomiast jego dominująca pozycją jest środek pola i tam gra wybornie.

Faktycznie zdominowanie środka pola w meczu z juve świadczy o tym, że Cambiasso dobrze gra tylko z ogórkami

Wraca truchtem? Jakoś tego nie widziałem Inna sprawa, że jak jeden zawodnik wychodzi do przodu, to ktoś ma jego pozycję asekurować.

Jak Milito schodzi do skrzydła a Cambiasso wbiega w pole karne to ma to być element zaskoczenia przeciwnika. Taką samą rolę pełni Marchisio w juve, tak też grywa Fabregas w fcb czy Toure w ManC.

Powyższą dyskusję nad Cambiasso uważam za zwykłe, nieuzasadnione czepianie się Estebana w imię zasady, że jak chcesz komuś przywalić to i kij się znajdzie

FORZA CUCHU!!! FORZA INTER!!!

[Raffal]

to nie jest czepianie się , zwracałem uwagę na to przy każdym meczu.....element zaskoczenia może i tak ale nie może być tak że jego obecność w polu karnym powoduje dziure w środku a pozniej zaddawać sobie pytanie dlaczego nie ma równowagi w zespole....nie oszukujmy się nasza gra poprawiła się bardzo ale do dobrej gry nadal nam daleko.

Jeżeli jeden zawodnik wychodzi do przodu to drugi go zastępuje ale w tym przypadku Cambiasso gra jak Sneijder ....tylko do przodu i trucht , on jest pomocnikiem i piłkę ma rozgrywać a nie pełętać sie w polu karnym bo my nie jesteśmy Barceloną ani City żeby pozwolić sobie na taki atak.

Zdominowanie pola w meczu z Juve? nie no bez jaj.... to był mecz wyrównanych druzyn gdzie szczególy zaważaly o akcjcjach i bramkach. Równie dobrze po 10 min mogło być 3:0