4 kolejka Serie A: Inter - Siena

pierwszyyeti
Posty: 136
Rejestracja: 7 lut 2010, 01:31

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: pierwszyyeti »

MarcelloLombardo pisze:Ustawienie jest elementem taktyki zespołu ;)
Pisanie o ustawieniu jako "taktyka" jest błędem merytorycznym i uśmieszki tego nie zmienią.
MarcoPolo
Posty: 399
Rejestracja: 27 sie 2008, 20:13
Lokalizacja: Ruda śląska
Kontakt:

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: MarcoPolo »

Przykro mi, że drugi raz w tym tygodniu muszę pisać, że Inter zagrał mecz-rzyganie.Nie wiem jak to jest, że milionerzy, wielkie gwiazdy wspaniałego klubu z tradycjami są na boisku dużo słabsi od przeciętnej Sieny oO
Przykro na to patrzeć.Wspaniała para stoperów została dwa razy przeruchana w ostatnich 20 minutach meczu...

Handanovic - nic mu nie można zarzucić, ale jakoś super też nie zagrał
Ranno - Do 70 minuty było spoko, potem napastnicy Sieny robili co chcieli.
Juan - to samo co wyżej.
Nagatomo - Jest na boisku i nic pozatym.Słaby w defensywie i ofensywie, a jego główne zadanie to chyba wybijanie piłki na aut.
Gargano - Zagrał totalną padake, kilka strat + nic szczególnego w ofensywie....
Guarin - strasznie osłabł ostatnio,straty,strzały w kosmos.....
Cambiasso - Całkiem dobrze, widoczny,aktywny, ale atak to zdecydowanie nie jego pozycja....
Sneijder - starał się chyba na siłe strzelić bramkę, chyba 10 rzutów wolnych w mur,strzały w kosmos, słabe rozegranie (głównie przez niewidocznych partnerów)
Casaano- pare ciekawych zagrań, ale pozatym nie miał z kim grać i strzelał Panu Bogu w okno
Milito - chciałbym go kiedyś na ławce zobaczyć, nic nie wnosi do gry....

Alvarez - mógł mieć asyste, nic pozatym
Coutinho - to samo co Guarin..Spuchł strasznie...


OGÓLNIE RZECZ BIORĄC.ROMA, SIENA CZY RUBIN,HAJDUK,VASLUI A NAWET TORINO POKAZALO GDZIE JEST NASZE MIEJSCE
IlCapitano

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: IlCapitano »

No i tak jak pisałem przed meczem, dla mnie Stramaccioni jest do wylotu. Mam nadzieję, że doczekam się w końcu trenera z jajami który zrobi porządek w tym burdelu i nada drużynie jasny styl. Przecież to przechodzi ludzkie pojęcie, my dzisiaj nie pokazaliśmy kompletnie nic. Piłkarze sobie wyszli na niedzielny, popołudniowy spacerek, a spacerując nie da się strzelić gola broniącej się ośmioma zawodnikami + bramkarz Sienie.
Wydawało się, że poprzedni sezon się nie powtórzy, ale jak widać wszystko jest po staremu.

Siena nas leje na San Siro, Boże...
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: MiRas. »

Przegraliśmy w iście żenującym stylu ze słabiutką Sieną 0:2. Nie wiem kto powinien przyjechać do Mediolanu byśmy dali rady wygrać. Na tle innych podobał mi się Cassano, Sneijder (chociaż po łapach powinien dostać za tą setkę z pierwszej połowy), również Ranocchia jako tako wyglądał. Guarin dzisiaj mnie zawiódł na całej linii, Gargano zobaczyłem w tym meczu raz... gdy schodził. Nagatomo niech zje pół tony jogurtów ze swej reklamy, może to pomoże mu w poprawie swych... hmm... (ciężko to nazwać dośrodkowaniami, ale niech będzie...) dośrodkowań.

Mimo mojej sympatii do Stramy to uważam, że z takim wynikami to najpóźniej w październiku przywitamy jakiegoś Zengę lub innego równie słabiutkiego trenera.
lays
Posty: 31
Rejestracja: 1 paź 2008, 18:53
Lokalizacja: Rumia

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: lays »

Waliliśmy przez cały mecz głową w mur, zero pomysłu na to jak wygrać ten mecz, piła wymieniana bez sensu przed polem karnym jakieś wrzutki, ale było strasznie słabo z przodu. Jedynie Cassano coś kombinował ale też szału nie było. Tak właściwie to gdyby Snajder raz na jakiś czas nie strzelił z dystansu to bramkarz Sieny nie miał by co robić. Przykro sie to oglądało. Nie podobał mi sie dzisiaj Pereira. Dwie bramki stracone po akcji lewą stroną gdy on się nie wrócił. Guarin też kolejny raz słabo, Milito przeszedł dzisiaj obok meczu.

Siena nas leje na San Siro... Nic tylko usiąść i płakać
Mora
Posty: 2632
Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Mora »

Wstyd i kompromitacja. W Interze pochwaliłbym tylko dwóch piłkarzy: Sneijdera i Cassano. Szkoda, że Wes w pierwszej połowie mając przed sobą bramkarza Sieny szukał podania, gdyby strzelał być może mielibyśmy inne humory po tym meczu. O pozostałych kopaczach (ciężko ich nazwać piłkarzami) lepiej nic nie będę pisać, po co sypać wulgaryzmami, w końcu niedziela jest, święto.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Seba
Posty: 1461
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Seba »

Chyba nikt już nie ma wątpliwości (może poza eKubalem), że Stramaccioni powinien jak najszybciej wylecieć. Może Moratti w końcu zrozumie, że posiadanie klasowego trenera, to połowa sukcesu.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 17:43 przez Seba, łącznie zmieniany 1 raz.
magneto86
Posty: 583
Rejestracja: 25 lut 2012, 00:52
Lokalizacja: Sosnowiec / Kraków

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: magneto86 »

Na plus Cassano i Sneijder (setkę zmarnował, ale przynajmniej próbował coś strzelić i rozegrać) Rano i Juan do 70 minuty dobrze, potem lipa, Handa tak sobie, Nagatomo też średnio, reszta masakra....Perreira jako LO zawiódł całkowicie, Milito słabiutko, szkoda gadać.......
andyvdm
Posty: 442
Rejestracja: 3 lip 2004, 16:23

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: andyvdm »

Zalosne 'widowisko'. Ten Inter nie ma zadnego stylu, zadnej mysli taktycznej. Wszystkim rzadzi chaos i przypadek a strzelane od czasu do czasu gole to wynik umiejetnosci pojedynczych pilkarzy. Zawsze bronilem Stramaccionego ale jednak brakuje mu umiejetnosci oraz doswiadczenia. Zdecydowanie nie radzi sobie z prowadzeniem takiego klubu jak Inter.

Laurent, wracaj.

Obrazek
Imrahil
Posty: 1152
Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Imrahil »

Jak nas Novara leje na San Siro to porazka z mocarnym Torino nie powinna nikogo dziwic.

Zmiana trenera ?! - absolutnie za wczesnie na taka decyzje.
yoda79
Posty: 697
Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: yoda79 »

Totalna nędza, jakim cudem taka Siena strzela dwie bramki to ja nie wiem.
Niby Rano i Juan nieźle grali,ale ostatecznie okazali się za słabymi SO na jedną z najsłabszych drużyn SerieA.
W środku najlepszy (o zgrozo!) Cuchu, Wes chaos zupełny, Milito niewidoczny.
Strama nie ma pomysłu, jedyna jego zaletą jest niski kontrakt.
Biorąc pod uwagę,że liga słabnie z roku na rok nasza degrengolada jest wybitna.
Jaszczu91
Posty: 1791
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Jaszczu91 »

A najgorsze w tym wszystkim jest to że w następnym meczu zagramy na wyjeździe w ustawieniu 6-2-1 i zapewne wygramy.
Waldini
Posty: 326
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:46
Lokalizacja: Wrocław

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Waldini »

O meczu nie mam wiele do powiedzania, bo go nie widziałem, natomiast mam bardzo gorzką satysfakcję, kiedy widzę te głosy nawołujące do wywalenia trenera. Było Benitez out, Leonardo out, Gasperini out, Ranieri out, każdy z "outujących' może sobie sam odpowiedzieć, gdzie taka polityka prowadzi. Przed erą stabilizacji (czytaj erą sukcesów) była mizeria podobna do tej. Później były długie kontrakty Manciniego i Mourinho. No ale ok, "outujcie" dalej. Powodzenia.
kisuke
Posty: 17
Rejestracja: 15 sie 2009, 09:10

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: kisuke »

Winę za porażki i słabą grę ponosi wyłącznie trener! To on zmienia ustawienie co każdy mecz. Przed sezonem zespół uczył się grać 1:4:2:3:1 i nawet dobrze im to wychodziło. Przyswajali się do niej, ale przyszły mecze o pkt i raptownie wycofuję się na rzecz innej, która nie wypaliła i nie wypali. Wcale nie dziwie się, że większość graczy myśli: "o co tu *** chodzi" i wyglądają na zagubionych.

Każdy liczył na grę ofensywną naszych, a dostaliśmy podgrzewany kotlet Ranieri wersja 2, czyt defensywny styl z jak największą ilością obrońców w składzie (choć w dzisiejszym meczu skład był prawie optymalny, gdyby nie ta żałosna choinka, czyt 1:4:3:2:1).

Co do dzisiejszego meczu:

Handa - zagrał dobrze, co mógł wyciągnąć, to zrobił to. Winę za stracone bramki wyłącznie za sprawą obrońców. 6/10
Juan i Rano - grali bardzo dobrze do 70minut (jak to kolega wspominał powyżej), potem wszystko poszło w pizdu 6/10
Nagatomo - kolejny żałosny mecz. Żadnego celnego dośrodkowania. Zawinił drugą bramkę, bo nieudolnie pokrył przeciwnika. 3/10
Pereira - nie zgadzam się z waszymi komentarzami, że niby żałośnie grał. Jego dzisiejszy mecz był najlepszy ze wszystkich, jakie dotąd rozegrał w Interze. Co prawda daleko do ideału. Ale był bardzo aktywny w ofensywnie (co prawda tylko co 5 wrzutka udana). W defensywnie też spisywał się dobrze, szczególnie w pierwszej połowie, bo w drugiej było już dużo gorzej. Ale ogólnie jego występ był dobry. 6/10
Gargano - strasznie niewidoczny, bo taka jego rola na boisku. On nie jest od zadań ofensywnych, tylko od destrukcji. Ale nie zmienia faktu, że był to jego dotychczas najgorszy występ. 4/10
Guarin - najgorszy zawodnik meczu. Niech lepiej potrenuje strzały i podania, bo był gorszy nawet od Cambiasso! 1/10
Cambiasso - występ w miarę dobry, ale nie rozumiem co on robi w akcjach ofensywnych... Od tego powinni być inni gracze 4/10
Wes - widać, że starał się, ale nic mu nie wychodziło. Tak to jest, gdy tylko miał do gry kombinacyjnej Cassano. 5/10
Cassano - genialne podania, po których koledzy powinni trafić choćby jedną bramkę. Można i powinno się od niego wymagać więcej. Ale patrząc na wyczyny reszty drużyny, to wyglądał na ich tle jak wirtuoz boiska... 7/10
Milito - ten gość jest bez formy i powinien zejść już na początku drugiej połowy. 2/10
Alvarez - miał bodajże dwa genialne podania, ale to wciąż za mało... 4/10
Cou - nic nie wniósł, ale grał tylko 15minut, więc bez noty

Winę, że taki stan rzeczy jest winny trener! Bo inaczej jak można wytłumaczyć porażkę z Sieną? Piłkarzy przecież mamy o wiele lepszych, tylko Strama nie potrafi tego wykorzystać.
ForzaeDi
Posty: 750
Rejestracja: 18 sie 2007, 19:28
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: ForzaeDi »

Po taki meczu trudno napisać jakieś jedno pozytywne słowo. Kompromitacja i wstyd, to odpowiednie stwierdzenia.
Milan również zawodzi na początku sezonu. Juventus pokazuje że na dzień dzisiejszy jest mocną drużyną.
cor72z
Posty: 202
Rejestracja: 14 sie 2008, 17:03

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: cor72z »

Jest źle i nie widać szans na poprawę na horyzoncie. Nasze pierwsze mecze w tym sezonie pokazują właściwie jak jesteśmy przygotowani do gry. Niemalże skazana na spadek Siena przyjeżdża na San Siro i nas ogrywa do jaja. Takie wpadki zdarzają się najlepszym i w normalnych okolicznościach można by to jakoś przełknąć ale my gramy tak słabo i chaotycznie od początku. Wygrana z Torino to duża dawka szczęścia, a mecz z Pescarą jako jedyny nam naprawdę dobrze wyszedł i to on był chyba tutaj odstępstwem od reguły.

Guarin zachowuje się fatalnie. Po przyjęciu piłki rozgląda się chyba tylko dla picu bo i tak wiadomo jak zakończy akcję - tragicznym strzałem w trybuny. Zachowanie Nagatomo przy golu na 2-0 to jakiś koszmar... doceniam to, że Japończyk zdobył dla nas kilka bramek ale w defensywie on po prostu gra jak amator. Trochę grę ciągnęli Sneijder i Cassano ale to wciąż za mało. Dużo biedniejsze i mniej utytułowane kluby grają z większym polotem, pomysłowością i precyzją niż my i to jest smutne.
Piekarz
Posty: 2090
Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Piekarz »

Waldini pisze:O meczu nie mam wiele do powiedzania, bo go nie widziałem, natomiast mam bardzo gorzką satysfakcję, kiedy widzę te głosy nawołujące do wywalenia trenera. Było Benitez out, Leonardo out, Gasperini out, Ranieri out, każdy z "outujących' może sobie sam odpowiedzieć, gdzie taka polityka prowadzi. Przed erą stabilizacji (czytaj erą sukcesów) była mizeria podobna do tej. Później były długie kontrakty Manciniego i Mourinho. No ale ok, "outujcie" dalej. Powodzenia.
Beniteza i Leonardo (ten drugi zresztą odszedł sam) rozumiem, ale naprawdę uważasz, że Ranieri został zwolniony niesłusznie? Że nawoływanie do wywalenia go na zbity ryj po długim okresie kompromitacji tak dużych, że najstarsi kibice łapali się za głowę, było niewłaściwe? O Gasperiniego nie pytam, bo po porażce z Novarą sam byłeś jednym z "outujących"...
Borowa
Posty: 257
Rejestracja: 14 mar 2009, 00:19
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Borowa »

Waldini nie napisał, że to było niesłuszne, a jedynie wymienił trenerów których oglądaliśmy w Interze przez ostatnie dwa lata...

Ogółem gra wygląda na prawdę nieciekawie. Co gorsza, nawet dość duża rewolucja nie zmieniła niemal niczego w postawie zespołu.

Jak tak dalej pójdzie to z końcem sezonu trzeba będzie wymienić wszystkich bez wyjątków, bo obecnie grający piłkarze są przesiąknięci mistrzowaniem i najwyraźniej zarażają nim nowych.
pierwszyyeti
Posty: 136
Rejestracja: 7 lut 2010, 01:31

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: pierwszyyeti »

E tam, wygracie wszystkie pozostałe mecze - wystarczy, że na prawą obronę wróci Zanetti... :D
Piekarz
Posty: 2090
Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Piekarz »

Borówa pisze:Waldini nie napisał, że to było niesłuszne, a jedynie wymienił trenerów których oglądaliśmy w Interze przez ostatnie dwa lata...
A po co ktoś miałby "jedynie" wymieniać trenerów Interu z ostatnich dwóch lat, bo chyba na wikipedię każdy wejść umie?
groch
Posty: 374
Rejestracja: 14 sie 2006, 10:56
Lokalizacja: Kruszwica

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: groch »

Śmiexh.

Jeden:
Gramy ze słabą Siena. Jest Alvarez, Sneijder, Cou, Cassano az prosi sie o 4-2-3-1 gdzie w tej 3 kazdy moze grac na kazdej pozycji, a to wkoncu byloby jakies zaskoczenie... Sneijder ktory zmienia sie z Cassano pozycjami i to na tyle to za malo nawet na 4-ligowe Gopło Kruszwica :).

Dwa:
0 zmian tempa. Caly czas to samo do porzygu= 0 zaakoczenia

Trzy:
Niech wroci Palacio bo Milito gra fatalnie. Obrona niby ok ale malo koncentracji.

Cztery:
0 wychodzenia na wolne pole, jakby ich przykleili.

Piec:
Dlaczego nie mamy zadnego stulu gry? A no jesli w sparingach gra sie tylko 1 taktya... Widac ze nie idzie to czemu nie zagramy 2 napastnikami? 4-3-1-2 tez zle nie wyglada.

Podsumowanie:
Boje sie ze dzieje sie z nami cos jak z Roma. Czyli z nikad lecimy w dol.
Ogladajac Juve-Chievo az sie patrzec chcialo. Spokojna 1 polowa a od 50 min powoli podkrecanie tempa. U nas to chaotyczne ataki a na 20 metrze zero ruchu i koniec akcji :).

Czy Strama out? Nie chcialbym ale jak poswiecimy kilka sezonow i zbudujemy nowa druzyne z Livajami, Duncanami itd. Jezeli nie to niech przyjdzie ktos z jajem!
miniu86
Posty: 2938
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: miniu86 »

Meczu nie widziałem. Co prawda nie spodziewałem się fajerwerków, ale naszego skromnego zwycięstwa ewentualnie remisu w słabym stylu już tak. My natomiast przegrywamy 0-2 u siebie, ze Sieną.

Cóż, kilka faktów. Spójrzmy na kadrę Interu i na kadry innych drużyn w lidze. Mamy kadrę by bić się z Juve o mistrzostwo. Niestety nic takiego nie będzie miało miejsca. Obawiam się, że ciężko będzie skończyć sezon w pierwszej trójce. Wiem, że Stramaccioni jest młody, że dobrze chce, być może ma jakiś tam talent, ale zupełnie nie mam do niego zaufania. Póki co swoimi decyzjami zraził sobie tylko kibiców i sympatyków, a tym 0-2 u siebie po raz kolejny przypomniał czasy Ranieriego. Tak jak już kiedyś pisałem, uważam, że w zimie były trener primavery Interu będzie już na wakacjach. Inter to nie Barcelona, a Stramaccioni to nie Guardiola.
Strama latem robił co innego i teraz robi co innego, latem grał 4-2-3-1, teraz wymyślił choinkę, obrońców w pomocy, a za chwilę wymyśli grę trójką obrońców - gwarantuję Wam to. Wspomniecie moje słowa. Dzisiaj ostatecznie skompromitowała się taktyka 4-3-2-1. Przynajmniej ta w wydaniu Stramaccioniego.
Nie jestem zwolennikiem częstych zmian trenerów, ale to nie ich częste zmiany prowadzą do tak słabych wyników. Prowadzą do tego złe decyzje zarządu przy wyborze poszczególnych trenerów. Benitez jest dobrym fachowcem, ale trafił do nas w najgorszym z możliwych momencie. Gasperini i Leonardo to taktyczni dyletanci o czym większość wiedziała już wcześniej. Ranieri to Ranieri i Moratti również powinien to wiedzieć za nim powierzył mu stery. Stramaccioni to trochę kazus Ferrary w Juve. Miał dość dobrą końcówkę sezonu i przez to zyskał zaufanie od władz. Mało tego, Strama miał również bardzo dobre mercato. Zmierzam, do tego, że z której strony by nie popatrzeć odpowiedzialnym za tak złe wyniki jest obecnie trener. Póki co wygląda to tak jakby baran stał na czele stada wilków.
Balon
Posty: 438
Rejestracja: 7 lis 2007, 21:54
Lokalizacja: Szemud

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Balon »

Nie wygrywamy, gdyż nie jesteśmy zespołem. Widać to na tle takich słabszych zespołów jak Siena, czy też i lepszego - Juve. Nie istnieje żadna wizja gry, nie widać żadnych schematów gry,

Znów jesteśmy bandą jednostek, nie zespołem. O ile od czasu do czasu coś wygramy to tylko poprzez przebłysk jakiegoś zawodnika, czy przypadkowa akcja. Od dawna nie widziałem meczu, w którym prezentowalibyśmy szeroko pojęty "styl", bądz grali w jakiś określony sposób. Zadziwia fakt, że podczas sparingów gra (wymiana piłki ) Cou-Sneijder-Palacio tak nas zachwycała, że śmiało zapowiadano walkę o CL. Obecnie wymiana piłki na 25 metrze zakrawa o kpinę! Nie do pomyślenia, że zawodnicy pokroju Wesa, czy Diego nie potrafią chociaż raz na mecz sklepać akcji?!

O ile byłem, wielkim fanem Stramy, to coraz mniej sensu w naszej grze widzę. Co prawda, za Jose też graliśmy słabo (wyniki na początku sezonu, styl w końcówce), ale zawsze widać było jakąś wizję gry, pomysł na rozegranie akcji. Tymczasem wczoraj gdy na boisku było 5 Ofensywnych graczy, ani razu nie przeprowadziliśmy składnej akcji!!!

O bieganiu i zaangażowaniu w grę, chyba nie ma sensu ponownie pisać. od 2 lat coś takiego nie istnieje. Trzeba było dać Van Gaala (pewnie po pół roku by go zawodnicy zwolnili) to by chociaż wybiegał dziadków.

Niestety przez 3 lata prowadzić "projekt" będzie Strama. Oby chłopak szybko się poskładał do kupy i chociaż powalczył o europejskie puchary.

Sempre Inter!


EDIT:
- Włoskie media płaczą nad Mediolanem.
- CN tęskni za .... Dejanem! Chłopaki liczą na jego szybki powrót .....
- Strama zastanawia się nad grą 3 oborńców.....
- Chivu ma być teraz liderem obrony....

Reasumując jest źle, ale uwzględniając powyższe - może być jeszcze gorzej....
IlCapitano

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: IlCapitano »

Ciekawe gdzie są teraz wielcy obrońcy Stramaccioniego po naszej oszałamiającej wiktorii z Torino. Tak nie można grać, my nie mamy żadnego stylu, wypracowanych schematów, w ataku na stojąco i do bólu przewidywalnie, a w środku pola są dziury bo zawodnicy w ogóle nie trzymają formacji i odległości, tylko latają gdzie im się podoba.
Najgorsze, że nie widzę obecnie na rynku trenera, który zagwarantowałby ogarnięcie tego burdelu i zagonienie naszych miszczów do roboty. Chyba, że przekonać by Bielsę do odejścia z Bilbao...
Seba
Posty: 1461
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Seba »

Don Balon pisze: Obecnie wymiana piłki na 25 metrze zakrawa o kpinę! Nie do pomyślenia, że zawodnicy pokroju Wesa, czy Diego nie potrafią chociaż raz na mecz sklepać akcji?!
Czas się zastanowić, co nasi piłkarze robią na treningach. Tak, to wyglądają mecze, gdy idzie się z chłopakami pograć na orliku raz na kilka miesięcy. Zero zgrania, zrozumienia i jakiegokolwiek pomysłu. Może faktycznie Appiano Gentile, to nie jest ośrodek treningowy, tylko jakieś sanatorium? Nie do pomyślenia jest, aby codziennie trenować i wyprawiać takie cuda. Guarin to już się nawet dostosował do kolegów. Zresztą wiele mieliśmy takich przykładów. Początki nowych piłkarzy bardzo dobre, a z tygodnia na tydzień coraz gorzej. To nie jest przypadek, że tak się dzieje. Drużyna jest zainfekowana od środka i zaraża także nowe komórki. Tu nie pomoże żaden lek, tu potrzebny jest przeszczep.
Don Balon pisze:EDIT:
- CN tęskni za .... Dejanem! Chłopaki liczą na jego szybki powrót .....
- Strama zastanawia się nad grą 3 oborńców.....
- Chivu ma być teraz liderem obrony....

Reasumując jest źle, ale uwzględniając powyższe - może być jeszcze gorzej....
Czyli najgorsze dopiero przed nami.
Il Capitano pisze:Ciekawe gdzie są teraz wielcy obrońcy Stramaccioniego po naszej oszałamiającej wiktorii z Torino.
Tylko ślepcy mogli być optymistami po meczu z Torino. Każdy widział, że wygrana była jednym wielkim przypadkiem. W Turynie dopisało szczęście, a w meczu ze Sieną go zabrakło. "Szczęście" nie może być głównym czynnikiem decydującym o wynikach Interu, a na tę chwilę tak właśnie jest. Po meczu z Toro napisałem, że kolejne porażki są tylko kwestią czasu (nie trudno było o taki wniosek oceniając mecze z Romą oraz Torino) i jak widać szybko się to sprawdziło.
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2012, 10:47 przez Seba, łącznie zmieniany 1 raz.
kisuke
Posty: 17
Rejestracja: 15 sie 2009, 09:10

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: kisuke »

Il Capitano, masz niestety rację. Nasza gra jest żałosna, nie widać żadnej taktyki czy ustalonego schematu ustawienia zawodników. Wygraną z Torino zawdzięczamy wyłącznie prezentowi podarowanemu przez ich obrońcę. Bo w tamtym meczu też graliśmy padakę.

Najgorsze jest to, ze tracimy pkt z łatwymi przeciwnikami. Nawet Roma była do ogrania... Początek sezonu mamy łatwy, ale wykorzystać nie potrafimy tego. Przyjdą mecze z silniejszymi zespołami i będzie wielka kompromitacja, bo jak na razie żadnego progresu nie widać w naszej grze.

Potrzebny jest nam trener z jajami, który będzie rządził piłkarzami, a nie na odwrót. Wymęczy tak tych spacerowiczów na treningach, że zacznie im się chcieć biegać i wystawiać na pozycję. Bo na razie u nas tego nie widać. Wiele razy widać było, jak jeden miał piłkę i rozglądał się komu podać, a tamci niestety stali w miejscu...
IlCapitano

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: IlCapitano »

Seba. pisze:Czas się zastanowić, co nasi piłkarze robią na treningach. Tak, to wyglądają mecze, gdy idzie się z chłopakami pograć na orliku raz na kilka miesięcy. Zero zgrania, zrozumienia i jakiegokolwiek pomysłu. Może faktycznie Appiano Gentile, to nie jest ośrodek treningowy, tylko jakieś sanatorium? Nie do pomyślenia jest, aby codziennie trenować i wyprawiać takie cuda. Guarin to już się nawet dostosował do kolegów. Zresztą wiele mieliśmy takich przykładów. Początki nowych piłkarzy bardzo dobre, a z tygodnia na tydzień coraz gorzej. To nie jest przypadek, że tak się dzieje. Drużyna jest zainfekowana od środka i zaraża także nowe komórki. Tu nie pomoże żaden lek, tu potrzebny jest przeszczep.
100% racji. Nawet Handanović powiedział niedawno, że w Interze nie ma jakiejś wielkiej presji na wyniki, czyli można się domyślić co tam się dzieje: miszczowanie i wzajemne lizanie się po jajach. Cambiasso wprowadza spokój, Zanetti bije kolejne rekordy, ale najlepsze dopiero będzie jak do gry powrócą Chivu i Stanković. Po odejściu Toldo i Materazziego nie mamy w szatni ani jednego weterania z jajami, tylko same pizdeczki.
Forlan, Maicon, Lucio i Julio Cesar zostali rzuceni na pożarcie, ale prawdziwym problemem tego klubu są Cambiasso, Chivu, Stanković, Samuel i po części Zanetti, bo jako kapitan powinien wziać drużynę za mordę i uświadomić co niektórym, że dwa lata nieustannych kompromitacji to już stanowczo za dużo.
kisuke pisze:Przyjdą mecze z silniejszymi zespołami i będzie wielka kompromitacja, bo jak na razie żadnego progresu nie widać w naszej grze.
Progresu nie widać, za to jest regres. Z Pescarą w pierwszej kolejce wszystko było ok, z Romą zagraliśmy poprawnie ale i tak dostaliśmy lanie, z kolei Torino i wczoraj Siena to już istny dramat. Aż boję się meczu z Chievo, bo nie dość, że zawsze nam się tam trudno gra to jeszcze z kolejki na kolejkę gramy większą kupę.
miniu86
Posty: 2938
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: miniu86 »

Nie zapominajmy o meczu z Rubinem bo tam też graliśmy dramatycznie słabo. Andrea póki co w ogóle nie radzi sobie z potencjałem tej drużyny. Póki co Inter dla niego to za wysokie progi.
Baszczu
Posty: 535
Rejestracja: 25 sie 2006, 14:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Baszczu »

Czytam komentarze na forum, czytam wpisy na shoutboxie i czuję się trochę jakbym był w pewnym specyficznym ośrodku. Nie potrafię zrozumieć tych wszystkich głosów nawołujących do wywalania trenerów. Trochę mnie to denerwuje, jak co 3, 4 miesiące sypie się wszędzie "[wpisz nazwisko] OUT!!".

Tym bardziej mnie to denerwuje w przypadku Stramaccioniego. Ten gość ma tylko 36 lat, to jest jego pierwsza poważna praca w dorosłej piłce. Nie zaczynał od Varese, nie zaczynał od Lecco, zaczął od wielkiego Interu, w dodatku sfrustrowanego niemocą po niedawnym królowaniu. On jak nikt inny ma prawo do błędów, a zatrudnienie go byłoby bez sensu, gdyby chcieć go teraz wyrzucać. Porażki takie jak te ze Sieną są wkalkulowane w pracę nowicjusza. Ale żeby mógł się poprawić i mógł wyciągnąć wnioski, trzeba dać mu czas.

Obstawiam, że Andrea sobie poradzi. On naprawdę ma jaja.
Seba
Posty: 1461
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: 4 kolejka Serie A: Inter - Siena

Post autor: Seba »

Baszczu pisze:Ten gość ma tylko 36 lat, to jest jego pierwsza poważna praca w dorosłej piłce. Nie zaczynał od Varese, nie zaczynał od Lecco, zaczął od wielkiego Interu, w dodatku sfrustrowanego niemocą po niedawnym królowaniu. On jak nikt inny ma prawo do błędów, a zatrudnienie go byłoby bez sensu, gdyby chcieć go teraz wyrzucać. Porażki takie jak te ze Sieną są wkalkulowane w pracę nowicjusza. Ale żeby mógł się poprawić i mógł wyciągnąć wnioski, trzeba dać mu czas.

Obstawiam, że Andrea sobie poradzi. On naprawdę ma jaja.
Właśnie dlatego Moratti popełnił błąd. Wszyscy wiemy, że często kieruje się emocjami, a nie zdrowym rozsądkiem. Wygranie Next Gen Series zawróciło mu w głowie. Nie wziął pod uwagę, że przepaść między Primaverą, a seniorami jest ogromna. Stramaccioni to żółtodziób, który powinien zbierać doświadczenie w Serie B, C, czy tam gdzie indziej. Takie kluby jak Inter nie są królikami doświadczalnymi. Od trenera oczekuję się wyników praktycznie od zaraz, a nie, że przychodzi jakiś młokos i "dopiero będzie się uczył". Tu nie ma czasu na naukę. Tym bardziej, iż widać, że facet nie ma żadnej koncepcji. Co innego robił podczas okresu przygotowawczego, a co innego robi obecnie. Mało tego, już zapowiedział, że w kolejnych meczach możemy być świadkami gry trójką obrońców, czyli znowu zmiana względem ostatniego spotkania. Co do jego jaj, widziałem je tylko w kilku pierwszych meczach zeszłego sezonu. No, ale tak jest zawsze w przypadku nowych trenerów. Obecnie widać tylko strach w jego oczach, a portki ma pełne już przed pierwszym gwizdkiem. Wszyscy znamy Morattiego i doskonale wiemy, że nie pozwoli Stramie uczyć się i eksperymentować kosztem Interu. W następnych pięciu kolejkach czekają nas między innymi mecze z Fiorą, Milanem i Juve. Wyjazdy do Chievo oraz Bologni zapewne do łatwych także należeć nie będą. Jeśli nic się nie poprawi, to uważam, że mecz listopadowy w Turynie może nie zakończyć się zwykłą przegraną, a blamażem. Wtedy cierpliwość Morattiego zepewne się skończy.
ODPOWIEDZ