Patrząc na ofensywną taktykę Zemana boję się trochę o naszą defensywę, chociaż z drugiej strony nasze trio Cassano, Sneijder, Milito/Palacio z pewnością dobrze wykorzysta dziury w obronie Romy
![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)
Według mnie czasu mieli sporo. Nie zapominajmy, iż Inter szybciej rozpoczął przygotowania i rozegrał w międzyczasie 4 oficjalne spotkania. Czasami wyjdą fajne akcje z jakimś tam pomysłem, ale większość czasu, to kopanie się po głowach. Gra obronna natomiast kompletnie nie funkcjonuje. Momentami sprawiają wrażenie, jakby pierwszy raz ze sobą grali. Stramaccioni musi liczyć na cierpliwość Morattiego, bo z taką grą, najpóźniej po meczu z Juve przywitamy nowego trenera.Blablarzynca pisze:Trzeba naszym dać czas
To naprawdę przesada. Przecież Sneijder dograł świetną piłkę Cassano przy bramce. Zagrał nieźle, nie był to wybitny jego mecz, ale też wyjątkowo słaby też nie. A co do Cambiasso, chyba oszczędzę mu przykrych słów. Może nie wszedł w mecz...Seba. pisze: Na Fcinternews Cambiasso otrzymał notę 5,5 , a Sneijder 5Czasami zastanawia mnie wystawianie tych wszystkich not. Esteban wszedł, zaliczył kilka strat, żadnego odbioru, kilka spacerków i jeszcze okazał się lepszy od Holendra. To co trzeba zrobić, żeby dostać np. 1 albo 2?
ty tak powaznie/ guarin zagral fatalnie, jakby go nigdy nikt nie nauczyl podawac, prawie kazde proste krotkie podanie trafialo pod nogi pilkarzy romy. dramat.Tkrauze pisze: Na +
-Guarin MISTRZ !
Nie zgodziłbym się. Pomysł z Pereirą na lewej pomocy/środku pomocy był nawet niezły. Do tego Nagatomo w pierwszej połowie grał dobrze, w drugiej dwa razy dał się ograć, ale mniejsza z tym. Wiele osób narzeka na to, że Cambiasso wszedł za Pereire. Urugwajczyk musiał zejść, bo już nie miał sił i łapały go skurcze. Przy zmianie był wynik 1-1, wszedł Cambiasso i za chwilę wpadła bramka na 1-2. Gdyby bramka wpadła wcześniej, to nie byłoby tej zmiany. Za Pereire wszedłby Coutinho. Wpuszczenie Estebana za Alvaro wydawało się najrozsądniejszym pomysłem, który jednak nie wypalił, bo dał fatalną zmianę. To nie Strama dał ciała, to piłkarze zawiedli.Klinsi64 pisze:meczu nie widziałem więc konkretnie nie będe pisał i oceniał, jedno co mogę napisać to to że Strama idzie w ślady Gaspa i Ranieriego którzy sami przez własną głupotę utrudniali sobie życie,wybierając ustawienie i dokonując zmian kompletnie nielogicznych...
Co w tym niepokojącego, że słuchał uwag z boiska, jakie prawdopodobnie miał Zanetti? Ile razy podczas spotkań w podobny sposób Mourinho rozmawiał z Cambiasso i Zanettim?dooc pisze:Jeszcze jedna sytuacja, która wróżyła coś niepokojącego, to ta gdzie Zanetti po strzelonej bramce przez Cassano rozmawia ze Strama i prawdopodobnie ustala jemu wszelkie wytyczne co do gry i ustawienia. No bez jaj, ja rozumiem, że jest starszy, bardziej doświadczony jako piłkarz ale zadaniem piłkarza jest granie i bieganie po boisku.
Pewnie mu powiedział "wpuść Cuchu potrzebujemy spokoju"Blablarzynca pisze:Co w tym niepokojącego, że słuchał uwag z boiska, jakie prawdopodobnie miał Zanetti? Ile razy podczas spotkań w podobny sposób Mourinho rozmawiał z Cambiasso i Zanettim?dooc pisze:Jeszcze jedna sytuacja, która wróżyła coś niepokojącego, to ta gdzie Zanetti po strzelonej bramce przez Cassano rozmawia ze Strama i prawdopodobnie ustala jemu wszelkie wytyczne co do gry i ustawienia. No bez jaj, ja rozumiem, że jest starszy, bardziej doświadczony jako piłkarz ale zadaniem piłkarza jest granie i bieganie po boisku.