Liga Europejska - 1 kolejka: INTER - Rubin

[pewny]

Dzisiaj rozpoczynamy zmagania w Lidze Europejskiej. Na San Siro przyjeżdża zespół z Kazania.

Rubin w tym sezonie rozegrał już 8 spotkań (bilans w lidze rosyjskiej 4-0-4), więc jest już wkręcony w sezon.

Mam nadzieję że przełamiemy niemoc na San Siro i odniesiemy zwycięstwo.

FORZA INTER

[kubus211216]

Szkoda że Palacio i Alvarez nie mogą zagrać, napewno byliby wzmocnieniem. Ciekawi mnie co Cassano dzisiaj pokaże i liczę na to że Coutnho zagra w podstawowej jedenastce. Wierzę że "odblokujemy" San Siro i wynik będzie przyjemny dla oka
FCIM 1908!

[miniu86]

Ciekawe czy Stramaccioni znów użyje swojej magicznej taktyki, którą to rozumieją tylko dwie osoby na świecie. On i Ranieri.

[Jaszczu91]

Mam nadzieje, że Strama dwa razy takiego samego błędu nie popełni.Chcę zobaczyć ofensywną grę w wykonaniu Interu. To by było przynajmniej jakieś małe wytłumaczenie tego co stało się w Turynie. Ale pewnie Cou+Cassano+Wes+Milito= niemożliwe dla naszego trenera.

[miniu86]

Ciekaw jestem czy chociaż raz zobaczymy Inter w systemie 4-2-3-1 bo jak na razie Stramaccioni wydaje się w ogóle nie brać tego pod uwagę.

[Omen]

Jeśli zobaczę podobną "11"do tej z niedzieli będę wściekły.Czas na pierwsze zwycięstwo u siebie.Zaczynamy marsz po ten puchar !

[andyvdm]

Bardzo fajny sklad przewidywany przez La Gazette, Coutinho z Livaja w pierwszym, Samuel z Silvestre na srodku. O to chodzi zeby w LE dac pograc tym ktorzy w lidze graja malo.

[magneto86]

Mnie tam skład podany przez LGDS się nie podoba. Sam pomysł, żeby zagrać 4-3-3 jest świetny, ale to jak kadrowo wygląda obrona i pomoc zaproponowana przez nich woła o pomstę do nieba.....

[Minister]

O meczu nie chce mi się pisać, bo nigdy tego nie robie ogólnie rzadko ostatnio udzielam się na forum, ale dzisiaj już nie wytrzymałem!Rzesz k*rwa mać kto dopuszcza do komentowania takich baranów?N-ka jedno wielkie dno, lepiej poprowadziłby ten mecz Rybus ze swoim starym niż te dwa błazny.

PS.gra-KATASTROFA.

[groch]

Czas na.szybka ocene. Co to ma byc?!?!

Samuel... 6-10 strat co najlepsze przy drugiej bramce po stracie pilki zamiast zap... za obronca to lapal sie za glowe...
Pereira to nie pomocnik!!!!
Jonathan...,boze jak zobaczylem go, samu i nagatomo wiedzialem ze dobrego wyniku nie bedzie.
Ladnie Livaja.

Zaczyna mnie Strama wkurzac.

[Jaszczu91]

Inter Stramaccioniego nie ma sensu...dramat. Strama od takich asów trenerskich jak Gasperini, Ranieri czy Del Neri różni się tylko wiekiem. Taka jest niestety prawda.

[pewny]

średnio to wyglądało

"fatum" na San Siro nie odczarowane

[IlCapitano]

W gruncie rzeczy wbijam w LE, ale nie wygrać u siebie z żenującym Rubinem to jest wyczyn. Tak czy inaczej, jeśli ma się w składzie takich wirtuozów jak Jonathan i Nagatomo to wszystko jest możliwe.
Pozytywy? Forma Ranocchi, gość gra genialnie. Dla pełnego efektu musi grać jednak z Juanem bądź z Silvestre, bo Samuel nadaje się na przedwczesną emeryturkę.
Trudno będzie wyjść z tej grupy. Dzisiejszy mecz był kluczowy, a my daliśmy dupy, głównie przez fatalne decyzje taktyczne i personalne trenera. Zresztą, nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz.

[miniu86]

Prawda jest taka, że Stramaccioni zaczyna serwować nam cyrk. Jaki my w ogóle mamy pierwszy skład? Grają wszyscy na zmianę, jeden wielki chaos. Ja rozumiem, ze potrzebna jest rotacja, ale może najpierw wykrystalizujmy sobie pierwszy skład i optymalną taktykę, która to podkreśli nasze atuty i nie Panie Stramaccioni, nie jest to taktyka 4-4-1-1 lub każda inna taktyka przewidująca obrońców w pomocy.

Obecnie gramy jeden wielki przypadek, w ataku nie mamy żadnych schematów, wszystko na zamieszanie. Jak widzę Pereirę w pomocy to aż zęby mnie bolą. Chłopak ciągle szuka lewej nogi i okrutnie się tam męczy. Myślałem, że chociaż w LE Strama da nam szansę zagrać w 4-2-3-1, ale nie. To było zbyt nieprawdopodobne. Lepiej marnować czas.

Piłkarzy oceniać nie będę bo problemem jest póki co nasz trener, który to w okresie wakacyjnym najwyraźniej zdurniał.
Jestem niesamowicie ciekawy co odjeb.e w następnym meczu ligowym.

[Chuchu]

W sumie ciepłym moczem olewam całe te rozgrywki Ligi Europejskiej, ale martwi mnie to, że trenejro widzi w Pereirze pomocnika, pomimo że to stuprocentowy obrońca. Cieszy na pewno znakomita forma Ranocchii w tym sezonie, dobrą robotę odwalał Gargano w środku. Fatalnie Jonathan, myślałem, że po to sprzedajemy Maicona, żeby Zanetti bez oporów grał na prawej obronie.

Nie podzielam opinii że trudno będzie wyjść z grupy bo Partizan to zespół dobry na T-Mobile Ekstraklasę, a Neftci to w ogóle ogóry. Tak czy inaczej liczę na normalne ustawienie i normalny skład w meczu ze Sieną.

[IlCapitano]

Jestem niesamowicie ciekawy co odjeb.e w następnym meczu ligowym.

Zobaczymy co zaserwuje nam ze Sieną. Jeśli kolejny raz po jego idiotycznych decyzjach nie wygramy na San Siro to jak dla mnie może się pakować.

[Omen]

Kiedy ujrzałem ten zacny podstawowy skład wiedziałem,że tego nie wygramy.Czy Stramacioni ma zamiar tak kombinować do maja...?Nie przepraszam pomyłka...bo jeśli tak dalej pójdzie to do maja go już tu nie będzie.Jonathan i Nagatomo w obronie to mieszanka samobójcza.Najgorsze,że po tym golu Japończyk zapewnił sobie po raz kolejny podstawową "11". Kolejna nasza kompromitacja,jeśli nie wyjdziemy z tej grupy będziemy pośmiewiskiem dla całego piłkarskiego świata.Jedyny plus to transmisja tego meczu na 315 kanale w Cyfrze Plus.Innych pozytywów doszukać się nie mogę.

[MarcoPolo]

Nie no przypał na całego, totalna kaszanaa.Raz na ''ruski'' rok zaprosze rodzinkę do oglądania w salonie na eNce mojego ukochanego klubu i co widzę ? Widzę Rubin dominujący, strzelający co chwile na bramkę i bezradny, oraz zagubiony Inter...Jonathan co ten typ robi w Interze ? NIE ZAGRAŁ OD PRZYJŚCIA SWOJEGO ŻADNEGO DOBREGO MECZU !
Co nie przeszkadza go wystawiać co 4 dni w pierwszym składzie (tylko po to by zagrał marnie i zszedł po połowie)...
Żenująca gra miliardem obrońców, to samo co z Torino tylko w Turynie był jeszcze Sneijder, który pokazuje, ze sam jeden robi więcej niż Coutinho,Livaja i inne mega ''talenty'' razem wzięte...
Jestem zdenerwowany, bo Pereira na którego wydaję się miliony nie potafi raz porządnie wrzucić, Nagatomo gra tylko dlatego zeby hajs z Azji się zgadzał...ehhhh

[Tupac_FCI]

Nie wiem o co Wam chodzi z Nagatomo? Szybki, waleczny i w przeciwieństwie do reszty śmietanki po stracie wraca po piłę i nadaje akcjom dynamiki.

[Seba]

Myślałem, że po zwolnieniu Gasperiniego nie doczekamy się szybko jego następcy. Pytanie tylko, który z nich jest większym komikiem? Wyraz twarzy Stramaccioniego po straconych bramkach przerażający. Facet dosłownie ma pełne portki i sprawia wrażenie, jakby miał się zaraz rozpłakać. Chyba czas wrócić do Primavery. Taki chaos na boisku, że zwykły laik oglądający to spotkanie, miałby problem z odróżnieniem obrońców, pomocników i napastników. Każdy biega gdzie chce, a formacje ładnie u nas wyglądają tylko na grafice przedmeczowej. Czekamy do niedzieli. Zobaczymy co tym razem zaserwuje nam Stramakomik.

[Piter]

@up, krytyka na poziomie, w przeciwieństwie do innych, a @x2up masz rację, zawsze lubiłem Nagatomo a nie wiem czemu go krytykują, chyba wzrost niski nie ocenia zawodnika bo spotkałem się z komentarzami że spokojnie można go sfaulować a w derbach 6 maja komentator chamsko powiedział że Ibra przestawił sobie Nagatomo.
A co do meczu, nie oglądałem i na szczęście nie mam zamiaru forza Inter

[MarcoPolo]

Co my mamy do Nagatomo ?

Reprezentuje za słaby poziom na Inter Mediolan ! To, że ktoś jest szybki i waleczny nie świadczy o tym, że ma grać w wyjściowym składzie Interu co 4 dni...Skoro nawet w Cesenie nie błyszczał to ja jestem w stanie nawet uwierzyć, ze on gra tylko dlatego, ze jest zabawny, albo nabija fanow ze wschodu...Nagatomo i Jonathan to gracze niskich lotów nie rozumiem czemu ich kosztem siedzą Pereira, czy Guarin;Gargano....

[Berki]

Handanović
Zanetti - Ranocchia - Silvestre (Juan) - Pereira
Guarin - Gargano
Cassano - Sneijder - Palacio (Coutinho)
Milito

chcę w końcu zobaczyć zespół w takim składzie, lub choć trochę podobnym...

[Ynter]

Nie rozumiem... Dlaczego oni na siłę chcą zrobić z Pereiry zawodnika atakującego? Przecież on w ofensywie jest bezproduktywny. Dla mnie wręcz oczywistym jest, że jeśli trzymać jednocześnie Yuto i Alvaro na boisku to można ale to ten mniejszy powinien grać z przodu bo mówcie co chcecie ale potrafi czasem ograć kilku rywali i groźnie dośrodkować z linii końcowej boiska, podczas gdy Pereira świetnie radzi sobie w odbiorze ale kiedy ma piłkę to tylko czeka żeby ją komuś oddać.

Nie rozumiem zmiany Cassano-Pereira przy wyniku 1:1. Cassano-Sneijder tak, ale nie Pereira! W ogóle nie rozumiem też dlaczego po tym meczu psy wiesza się głównie na Yuto i Samuelu. Zobaczcie sobie kto rozegrał akcję na 2:2, mam nadzieję, że Strama nie stwierdzi po niej, że Wally powinien być rozgrywającym, chociaż trzeba przyznać, że to była akcja w stylu dobrego Lucio tylko z tą róznicą, że skończyła się bramką. Mamy wreszcie taką fajną, szeroką, zdolną do ofensywnej gry kadrę, a wychodzimy 3 ofensywnymi zawodnikami tylko po to, żeby w drugiej połowie przy remisowym wyniku na własnym stadionie zredukować ich liczbę do 2.

NIE ROZUMIEM.

[kachol]

Oglądałem tylko drugą połowę, ale był to dla mnie stracony czas... Inter gra słabo i podobnie jak większość zastanawiam się dlaczego grając jako faworyt gramy ultra defensywnie... Chcemy kontrować zespół ustawiony na grę z kontry... Pomysłowość na najwyższym poziomie...

Jest Palacio, Wes, Alvarez, Coutinho, Milito, Cassano i chcę widzieć grę 4-3-3, a co najważniejsze do przodu, szczególnie ze słabszymi rywalami. Taki skład to my możemy wystawić jak będziemy grali z Juve w Turynie, a nie z Rubinem na San Siro... albo Strama się ogarnie, albo będzie kolejny sezon w którym jeden trener okaże się za mało...

[BoDzIo]

Krótko podsumuje zawodników i trenera
Handa- wcale mi nie brakuje Julio,
Jonathan- Jak najdalej od Interu tego Pana proszę trzymać. Gdybym mógł, już bym go pakował.
Nagatomo- W sumie niech On pomoże pakować się Jonathanowi. Prosiłbym aby nie zapomniał swoich suszonych śliwek i sam wskoczył do walizki.
Rano- bardzo dobry mecz, ale wg mnie spartolił drugą bramkę. Przy jego zwrotności ( przechrzcił bym go na U.S.S Ranocchcia) nie miał prawa "iść na raz" bo to ułatwiło tylko napastnikowi zadanie.
Samuel- bez wyrazu, druga bramka teżjego zasługą.
Javier- jedyna słuszna pozycja to prawa obrona. W środku z Cambiasso tworzą istny nonsens,
Gargano- w pomocy z Javierem i Cambiasso to i sam Pan Bóg by nie poszalał,
Cambiasso- zmierzch tytana. Niestety ale ławeczka już i Coppa Italia.
Livaja- kozak! świetnie gra tyłem do bramki, drybluje, szkoda niewykorzystanych okazji, ale świetny mecz.
Cassano- świetne podanie przy 1-1. Solidny występ, ale On potrzebuje mieć z kim grać.
Cou- bardzo dobry występ, świetny drybling, zrobił sie bardzo szybki.

Strama - zero taktyki, więcej przypadku. Brak jaj przy decyzjach. Liczę że dobre występy Livaji i Cou otworzą drogę dla Ibrahima i Duncana w miejsce Jonathana i Cambiasso.

[RedKhmer]

Nie moge zrozumiec Stramy, z taka rotacja nikt sie nie zgra. Styl mega defensywny ale po co? Bardziej ofensywny gwarantuje dluzsze utrzymanie sie przy pilce i wiecej okazji na gole. Po co wystawil nie doswiadczonego Livaje ktory na 3 sytuacje wykorzystuje jedna.Skoro ustawia sklad defensywnie to wiadomo ze bedzie malo okazji na gola i trzeba kogos z duza skurecznoscia a nie zawodnika bez doswiadczenia.

Nastepnie, zespol chyba niema motywacji bo dopiero jak przegrywali ruszyli tylki, zero zaangazowania.Co z tego ze ktos zrobi akcje czy minie trzech zawodnikow jak niema komu podac bo nikt sie nie rusza i stoi jak kolek.
Za Mou byl ruch w formacjach,zaangazowanie i przedewszystkim to co wyroznia topowe zespoly- wysoki pressing.

Czemu do tej pory nie wyszlismy skladem ktory gwarantuje gre na szybkosci z klepki?
Sneijder,Cou,Palacio,Guarin i Gargano oraz Cassano to gwarancja takiej gry.

Aha, dodam tylko ze slabiacy w normalnym klubie grzeja lawe a u nas wychodza w podstawowym skladzie co drugi mecz bo chyba kazdy musi grac.

[Don_Balon]

Nie mam pojęcia dlaczego, ale Strama obecnie nie przypomina mi trenera primavery, czy z końcówki poprzedniego sezonu. Gdzie jego ofensywa wizja i poprawne zmiany (1 od Jose robił zmiany dla wszystkich oczywiste i jak najbardziej logiczne)?!

1) Zestawienie Jonathana i Yuto to strzał w kolano. Obaj prezentują poziom dolnej połówki tabeli (a Brazylijczyk miałby nawet tam problemy). Obaj bezowocni w ataku - wejdzie im coś raz na dziesięć prób (wczoraj akurat Yuto), ale w obronie to istne ręczniki - każda akcja skrzydałami to bezproblemowe ich przejście i groźne dośrodkowania, a ich krycie tylko zachęca do grania prostopadłych piłek. Jeśli Strama naprawdę zamierza grać 6 obrońcami to nie wyobrażam sobie Interu w rozgrywkach europejskich w przyszłym sezonie. W debilny sposób dublujemy najsłabsze pozycje w zespole i zamiast 2 przeciętnych, ale w miarę produktywnych bocznych obrońców (Zanetti i Pereira) mamy 4 słabych (Yuto i Jonathan j/w, a Capitano i Pereira to nie gracze na skrzydła!!!!)

2) Zestawienie Capitano-Cuchu-Gargano w środku pomocy to MORDERSTWO piłki! O ile Gargano walczył (pomimo bezcelowego ustawienia go między środkowymi), Capitano biegał jak szalony to Cuchu spacerowaniem niszczył wszelkie szyki defensywne. O ile wejście Guarina troche poukładało grę (choć przez brak formy nie pociągnął zespołu do przodu) to ofensywna pozycja cuchu trochę śmieszyło.

3) Bezproduktywny atak. Jakoś nie przekonało mnie to zestawienie. Cassano nie miał z kim grać, Coutinho wszystkie piłki próbował rozegrać schematem rajd-strzał, co dało pełno strat i parę komicznych strzałów. Livaja ma wielkie możliwości (co już pisałem od dawna), lecz nie można wymagać od niego aby prawie sam odpowiadał za całą grę ofensywną. Jednak wielki plus za starania i walkę.


Dzisiejszy mecz jak i ostatni mecz primavery zaczyna zmieniać moje zdanie o trenerze - wciąż to tylko poziom juniorski - tam może pokombinować z ustawieniem i rotacją, bo każdy z młodych walczy i stosuje się do wskazówek (świetny pressing w meczu z L'poolem i genialne zestawienie szyków obronnych), co w porównaniu z stojąca i zlewającą trenera dziadzizną tylko męczy Strame.

Jeśli "Młody" nie weźmie zawodników za gęby i nie stworzy jakiegokolwiek systemu gry to z tego sezonu nie wyjdzie za dużo - może znów zagramy w Lidze Europejskiej.

[Baszczu]

Hmmm... ja jakoś nie jestem aż tak pesymistycznie nastawiony. Mam na uwadze, że ten zespół różni się kolosalnie od lat poprzednich. To nie jest takie łatwe, żeby połowę "starego" składu odpowiednio zgrać z resztą. Przed sezonem 2009/2010 też nastąpiła taka wymiana kadr i faktycznie wyniki nie były jakoś specjalnie lepsze. W Lidze Mistrzów nie potrafiliśmy uporać się początkowo ani z Rubinem, ani z Dynamem Kijów, a w lidze na dzień dobry nosa utarło nam Bari.

Przerażająco zagrał Jonathan, przecież za ten wślizg na karny to jest automatyczny zjazd do zajezdni. Nie można w takich okolicznościach prokurować karnego, szczyt. Samuel... z nim też się coś niedobrego zrobiło. W mistrzowskim sezonie popełnił łącznie tyle błędów, ile przez te kilka razy co występował w tym lecie.

Nie przyłączam się do ogólnoforumowej wrzuty na Cambiasso, zupełnie mi on nie przeszkadza. Może nie ma takiego parcia do przodu jak Guarin, ale traci o wiele mniej piłek. Zaskoczył Livaja - naprawdę jestem pod wrażeniem. Szkoda, że nie ustrzelił więcej bramek, ale i tak wielki szacunek za to, jak przy golu wmontował się w cały blok defensywny Rubina.

Klątwa San Siro... Na 7 meczów w tym sezonie na tym obiekcie ani razu gospodarz nie wygrał... szok.

[zanetti22]

Nie będę się rozpisywać bo widziałem tylko drugą połowę. No i taktyki trenera też nie skrytykuje bo żadnej nie dostrzegłem. Może to przez słabą jakość transmisji Poza bramkarzem i dwójką środkowych obrońców nikt nie trzymał się pozycji. Nie było żadnych akcji które nie były by dziełem przypadku czy też indywidualnych umiejętności graczy. Jedyny zamysł taktyczny w konstruowaniu ataku jaki dostrzegłem to było: odbiór piłki i długa na napastnika
Ktoś powie brak zgrania... Zgoda, ale ze Sieną zobaczymy pewnie kolejną jedenastkę inną od poprzednich W takim wypadku bez jasno i klarownie przepracowanych schematów na treningach gdzie każdy jest w stanie na pamięć grać to samo nie zależnie od partnera (vide Barca) to królować w grze będzie zawsze chaos i niedokładność. Mamy sporo dobrych graczy, z potencjałem. I oni swoimi indywidualnymi umiejętnościami na razie ratują Interowi skórę. Zobaczymy jak długo (oby do końca sezonu ).
Trener chyba odzwierciedla ten nasz Interowy projekt oszczędzania. Byle zaoszczędzić do budowy stadionu. I mamy drużynę na poziomie polskiej Ekstraklasy. Ambicje to są w wypowiedziach dla gazet tylko