17. kolejka Serie A: Lazio - Inter

[mio85]

Stramaccioni niestety przegral nam ten mecz.....po ki ciul grzebie w ustawieniu, zwycieskiego ustawienia sie nie zmienia....wszyscy ktorzy optuja za 4 w obronie widzieli dzis, ze lepiej wypada gra z trojka.....szczegolnie widac to bylo po Ranocchi, ktory po serii dobrych meczow dzis zagral slabiej........tak naprawde to pojechalismy do rzymu tylko po to by nie stracic bramki, bo co mogla zdzialac dwojka ofensywnych zawodnikow? slabiutko dzis Cambiasso, gdy zszedl Inter sie rozbujal, ale niestety znow zabraklo szczescia........nie bede ukrywal ze Coutinho mnie zirytowal.......

[miniu86]

Mecz przyjaźni w Rzymie zakończony zwycięstwem Lazio. Mimo, ze to gospodarze mieli więcej z gry to w drugiej połówce Inter mógł wziąć całą pulę. W 5 minut słupki Guarina i Cassano, niecelna dobitka Nagatomo, strzał obok bramki Palacio i Milito niedostrzegający Cassano na autostradzie do bramki... Potem nagle Lazio przeprowadziło 3 niemal identyczne akcje na Klose i Niemiec za trzecim razem zakończył sprawę skutecznie.
Jutro za pewne utracimy drugą pozycję na rzecz Napoli, a Juve odleci nam na 7 punktów. Z drugiej jednak strony w ogóle nie patrzę w stronę scudetto. Inter nie gra źle, ale czegoś jednak brakuje by na poważnie walczyć o 1. miejsce. Być może zawodnika środka pola, który by nadał grze szybkości i dokładności. O Sneijderze chyba musimy zapomnieć, a jak widzę ostatnio Coutinho to ręce mi opadają. Inna sprawa to dzisiejsza taktyka. Mam wrażenie, że znacznie więcej byśmy ugrali wychodząc od początku z Palacio obok Milito i Cassano. Oddaliśmy pole i prawie całą pierwszą połowę. Po wejściu Palacio gra się z miejsca poprawiła.

Przed przerwą został pojedynek na Meazza z Genuą. Trzy punkty niezbędne.

[Kubus]

Zwycięstwo Lazio gładkie jak łeb Cambiasso.
Zaczyna mnie irytować Inter, który przypomina sobie o obowiązku wygrywania gdy traci bramkę w 81 minucie.

Szkoda patrzeć, bo widać jaki potencjał ma ta drużyna a jak dusi się grając 7 defensywnymi zawodnikami.

[Czarson]

Widac, ze Strama przekombinowal z tym ustawieniem. Decyzja o jego zmianie wg mnie zupelnie nie zrozumiala bo po co zmieniac cos co dobrze funkcjonuje i sprawdza sie na boiskach Serie A? Nasz trener chyba za bardzo chcial sie wykazac tym zagraniem. 1 polowa slaba w wykonaniu obu druzyn, w drugiej Inter zaczal dochodzic do glosu i byl bliski zdobycia gola. Miniu wymienil akcje w ktorych moglismy zdobyc gola wiec nie bede juz tego powielal, niczego nie pominal. Brakowalo nam szczescia niestety... Klose chwile po tym jak zmarnowal pilke, ktora praktycznie spadla mu na buta strzela w owiele trudniejszej sytuacji po bledzie linii pomocy i minimalnym zawahaniu Samuela.

Warto pochwalic Guarina. Biega,.walczy, jest wszedzie, chce mu sie! Na niewiele zdalo sie wprowadzenie Palacio, ktory nie pokazal sie z jak najlepszej strony. Cou mimo, ze pojawil sie w 85minucie zdarzyl zle przyjac pilke, skiksowac przy strzale i jeszcze z 2razy stracic pilke. Rozumiem, ze ma dopiero 20lat i trudno go oceniac po zagraniu kilku minut no ale nikt nie oczekuje od niego, ze wejdzie w koncowce spotkania, przedrybluje pol boiska i strzeli gola. On nawet podac na 5metrow nie potrafi a kazda zagrana do niego pilka konczy sie strata...

[Seba]

Marność nad marnościami. Akcje ofensywne Interu ograniczają się do indywidualnych umiejętności Cassano i Guarina. Wystarczy, że zagrają słabiej i o strzelaniu bramek możemy zapomnieć. Zresztą z Napoli nie zagraliśmy o wiele lepiej, jednak udało się wykorzystać dwie pierwsze okazje i mecz ułożył się pod nas. Milito znowu był dzisiaj karykaturą piłkarza, ale za 3-4 kolejki strzeli bramkę i ponownie będzie przez wielu noszony na rękach Coutinho? Zdecydowanie wolę Alvareza, któremu czasem coś wyjdzie, bo Brazylijczyk na 5 kontaktów z piłką...notuje 5 strat. Taki mały chłopczyk, który nie wie zbytnio co ma robić na boisku, a jak już coś wymyśli, to wpada na obrońcę. Liczę, że w następnym meczu Strama wystawi 10 obrońców

Kuśtykający Klose strzela nam bramkę

[Omen]

Mecz z Lazio był dla mnie spotkaniem, które pokazałoby czy realnie zagrozimy Juventusowi w walce o scudetto.Potwierdziło się jednak,że czegoś nam brakuje.Na tą chwilę mamy za dużo porażek by myśleć o pierwszym miejscu.Pomyślmy o tym,że już nie długo może nas przegonić Fiorentina czy Roma o Lazio nie wspominając.2,3 miejsce to szczyt naszych marzeń niestety.Nie potrafimy grać równo...podobnie jak wy nie rozumiem zmiany ustawienia.Nie rozumiem też dlaczego wyrzucamy z klubu na siłę Sneijdera...Brakowało go dziś.Inaczej by się to jednak pisało gdyby swoje szansę dziś wykorzystali Cassano i Guarin.Nie zagraliśmy rewelacyjnie ale mieliśmy pecha.Trudno żyjemy dalej i czekamy na Genuę.

[miniu86]

Przyznam, że póki co jestem rozczarowany sezonem Cou i Alvareza. Miałem nadzieję, na jakiś ich postęp, na to, ze będą jakąś nadzieją, jednak póki co notują marny sezon. Nawet bardzo marny. Dla mnie mecz z Lazio też był wyznacznikiem tego czy mamy na tyle konsekwencji, siły i regularności by zagrozić Juve. Niestety wyszło, że nie. Strama buduj dalej bo jeszcze sporo pracy przed tym zespołem. Zimą należałoby się rozejrzeć za zawodnikami mogącymi poprawić naszą ofensywę. Na pewno jakiś zmiennik dla Milito i być może ofensywny pomocnik. W odejście Sneijdera raczej już nie wątpię.

[Nen]

Trzeba nam kilku wzmocnień we wszystkich formacjach. Niestety Sneijder wpadł w konflikt z zarządem, Alvarez łamie się surowy makaron a Coutinho to ni mniej ni więcej drugi Quaresma. Nie mamy pożytku z żadnego z naszych 3 ofensywnych pomocników, na których oparta miała być dynamika naszych akcji w tym sezonie. Guarin jako rozgrywający doskonale do podsumowuje. Do następnego sezonu nie widzę sensu, aby ktokolwiek z tej trójki tutaj jeszcze był. Wszystkich można korzystnie sprzedać i kupić za to dwóch silnych, dynamicznych pomocników, którzy nie będą się łamać co drugi mecz. Mam gdzieś to, że Coutinho rozwinie się w Hiszpani a Alvarez w Porto czy Arsenalu. U nas mieli już X szans, aby się wykazać a pokazali jedynie durne dryblingi i arcyirytujące straty. Oni nie wypalą już u nas i tyle. Coutinho w parę minut dzisiejszego meczu zirytował mnie bardziej, niż reszta graczy przez całe spotkanie.

Lepsze zwycięstwo i porażka, niż dwa remisy, ale na mistrzostwo nie zasługujemy. Szkoda, że przypadnie pewnie ono Juve, które bezwzględnie wykorzystuje remonty w Mediolanie. Pierwsza 3 jak najbardziej w naszym zasięgu i myślę, że ze Stramą spokojnie ją osiągniemy. Nie załamywać się, nie spinać, za tydzień ograć Genoę i spokojnie spędzić święta do końca sezonu robić swoje. Patrzac na wiek piłkarzy i kontrakty w lecie czeka nas niezłe przemeblowywanie, jeżeli wykonamy je mądrze, w przyszłym sezonie zawalczymy o Scudetto na serio no i przypomnimy o sobie w LM. W tym, spokojnie trzymać się na podium, a w LE ugrać jak najwięcej kasy na wzmocnienia.

[andyvdm]

W tym, spokojnie trzymać się na podium, a w LE ugrać jak najwięcej kasy na wzmocnienia.

Za nagrody w przypadku wygrania LE to by nawet na Jonathana nie starczylo

[Nen]

W tym, spokojnie trzymać się na podium, a w LE ugrać jak najwięcej kasy na wzmocnienia.

Za nagrody w przypadku wygrania LE to by nawet na Jonathana nie starczylo

Nagrody to jedno, a transmisje i sponsorzy drugie.

[Pablusso]

Mecz z Lazio był dla mnie spotkaniem, które pokazałoby czy realnie zagrozimy Juventusowi w walce o scudetto.Potwierdziło się jednak,że czegoś nam brakuje.

Kogoś. Trenera.

[mio85]

Mecz z Lazio był dla mnie spotkaniem, które pokazałoby czy realnie zagrozimy Juventusowi w walce o scudetto.Potwierdziło się jednak,że czegoś nam brakuje.

Kogoś. Trenera.

Na Boga znowu? Slucham, przedstaw ta bardzo dluga liste....

[Pablusso]

A czy ja kogoś konkretnego anonsuję? Biorąc pod uwagę styl w jakim gramy (i ilość punktów jakie zdobyliśmy mając masę szczęścia) to bliżej mu do Cupera niż Mourinho na jakiego jest lansowany. Smutne jest to, że Inter Stramaccioniego nigdy niczego nie wygra. Bo to trener, który w pierwszej kolejności gra na remis, a jak się uda wygrać to fajnie.

[sampam]

Rozumiem, ze to byl "mecz przyjazni", ale pilkarze Interu byli po prostu zbyt dobroduszni w 1 polowie! Niby Nerazzuri mieli swoje okazje, ale Lazio tez co najmniej 2 setki, nieodzalowanego Klose. Graczem meczu powinien zostac zdecydowanie Ciani, jezeli utrzyma taka forme, to wypada tylko pogratulowac Lazio takiego transferu. Ze strony Interu niby przyzwoicie zaprezentowal sie Freddy, a niemila niespodzianka byla forma Milito, czy po raz kolejny, Pereiry.
Inter musi zaczac grac bardziej zdecydowanie, dynamicznie. W atakach brakuje energii i polotu. Czasem mam wrazenie, ze druzyna osiaga lepsze rezultaty niz wynikaloby to z przebiegu meczu. W koncu taki jest urok pilki noznej
Co do szans na scudetto, oczywiscie wciaz jest realne, ale bardziej stawialbym na awans do LM. Pytanie tylko czy z 2 miejsca? Bo 3 nie daje natychmiastowej przepustki i nie jest powiedziane, ze Inter z latwoscia poradzilby sobie z silna druzyna niemiecka czy portugalska. Bez wzmocnienia ofensywy byloby ciezko.
Ciekaw jestem, kiedy w koncu jakikolwiek mlody zawodnik Interu (pomijam uksztaltowanego Jesusa) trafi na stale do 1 skladu.

[Omen]

Mecz z Lazio był dla mnie spotkaniem, które pokazałoby czy realnie zagrozimy Juventusowi w walce o scudetto.Potwierdziło się jednak,że czegoś nam brakuje.

Kogoś. Trenera.

Na Boga znowu? Slucham, przedstaw ta bardzo dluga liste....

Dokładnie...po co nam znów zmiana trenera?Kto niby przyjdzie na jego miejsce?Mourinho?Wątpię żeby nawet on dokonał cudów z tym składem.Spójrzmy na naszą ławkę rezerwowych w meczu z Lazio.Godny uwagi jedynie Palacio...Coutinho znów rozczarował.Czy Jonathan...? Mi brakuje ewidentnie Sneijdera.On podniósłby jakość i w tym zespole.Co na to może trener?Stramaccioni zawiódł dziś jedynie z ustawieniem z czwórką obrońców to fakt.Ale nie zapominajmy jak wyglądał ostatni sezon...

[Pablusso]

przywołaj proszę fragment mojej wypowiedzi, w której postuluję o zwolnienie Stramaccioniego. Zawsze byłem przeciwny takim zmianom w trakcie sezonu (może z wyjątkiem Beniteza). A to, że nic z nim nie osiągniemy to jest moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać. Każdy może wierzyć w co tylko chce Ja przestałem wierzyć w "ogromny talent" naszego trenera tak samo zresztą jak w ten cały "projekt budowania i odmładzania drużyny". No chyba, że to tylko ja nie dostrzegam tej zmiany stylu.

Przy okazji, żeby nikt mi nie zarzucił, że jestem jak chorągiewka. Zatrudnienie Stramy i to całe pieprzenie o jakimś nowym projekcie od samego początku traktowałem jako błąd i bezsensowne i nieopłacalne szukanie oszczędności tam gdzie nie trzeba, które całkiem przypadkowo zbiegło się z "modą" na stawianie na młodych trenerów.

A wracając do pierwszego szyderstwa. Tylko w Serie A jest kilku lepszych trenerów w naszym zasięgu płacowym. Na szybko: Guidolin, Colantuono czy nawet Mazzarri.

[sampam]

No tez wlasnie, mowa o projekcie, ale chyba bardzo odleglym. Mialo byc wprowadzanie mlodziezy do 1 skladu,a tymczasem wiecej w tym zakresie robia rywale Interu do scudetto;

Milan - El Shaarawy, De Sciglio - wychowanek (wiodace postacie)
Napoli - Insigne, wychowanek
Lazio - Cavanda, wychowanek
Juventus - Pogba
Roma - Florenzi, wychowanek

[Czarson]

Inter - Juan

[sampam]

Inter - Juan

Przy czym on akurat zwiazku z Interem wczesniej nie mial, czy w ogole z wloska pilka. Uksztaltowany pilkarz trafil juz do kadry. Podobnie jak Pogba, ktory poczatkowo mial byc zapchajdziura:)

[Czarson]

Inter - Juan

Przy czym on akurat zwiazku z Interem wczesniej nie mial, czy w ogole z wloska pilka. Uksztaltowany pilkarz trafil juz do kadry. Podobnie jak Pogba, ktory poczatkowo mial byc zapchajdziura:)

20letni pilkarz nie jest uksztaltowany, Pogbe wymieniasz wiec w czym problem? Livaja tez troche grywa w PE, Cou kilka spotkan dostal.

[sampam]

Inter - Juan

Przy czym on akurat zwiazku z Interem wczesniej nie mial, czy w ogole z wloska pilka. Uksztaltowany pilkarz trafil juz do kadry. Podobnie jak Pogba, ktory poczatkowo mial byc zapchajdziura:)

20letni pilkarz nie jest uksztaltowany, Pogbe wymieniasz wiec w czym problem? Livaja tez troche grywa w PE, Cou kilka spotkan dostal.

No w tym, ze w wiekszosci przypadkow to przynajmniej 1 zawodnik z wlasnej szkolki, z wlasnego poletka gra w 1 skladzie. O tym, ze Livaja strzelil cos w LE to wiem, ale w lidze jakos murawy prawie nie powachal, tak jak Duncan i reszta paczki. Wystepy Coutinho to chluby mu na pewno nie przynosza.

[Seba]

Warto zauważyć, że Strama praktycznie do strzelenia/straty bramki stoi wystraszony i zamyślony. Tak jakby czekał na to, co się wydarzy. Bardzo rzadko żyje meczem od pierwszych minut. Czasem można odnieść wrażenie, że w ogóle nie ma go ławce. Niektórzy piszą, że z tą kadrą nawet Mourinho nie dokonałby cudów. O jakich cudach mowa? o wygrywaniu z takimi potęgami jak Siena, Cagliari i biciu się o 2-3 miejsce z takimi firmami jak Lazio, Roma, Fiorentina i Napoli? Według mnie, zaraz po Juve mamy najmocniejszy skład, ale skoro odsuwa się od kadry Sneijdera, a tacy piłkarze jak Cambiasso, czy Milito mają z góry zagwarantowany pierwszy skład, to nie oczekujmy fajerwerków. Trener to nie tylko osoba odpowiedzialna za taktykę i przygotowanie zespołu, ale także osobowość. Podejrzewam, że przy Mourinho nawet nie byłoby tej całej szopki z Wesem, bo zarząd najzwyczajniej w świecie by się osrał na myśl o poinformowaniu o tym Portugalczyka. Krótka piłka, Moratti chciał wygodnego dla siebie trenera i takowego ma. Czy ma talent? My słyniemy z talentów...ale wiecznych.

[Piekarz]

Do dobrej gry nam daleko, ale powinniśmy byli to wygrać. Lazio na ogromnym farcie.

[sampam]

Warto zauważyć, że Strama praktycznie do strzelenia/straty bramki stoi wystraszony i zamyślony. Tak jakby czekał na to, co się wydarzy. Bardzo rzadko żyje meczem od pierwszych minut. Czasem można odnieść wrażenie, że w ogóle nie ma go ławce. Niektórzy piszą, że z tą kadrą nawet Mourinho nie dokonałby cudów. O jakich cudach mowa? o wygrywaniu z takimi potęgami jak Siena, Cagliari i biciu się o 2-3 miejsce z takimi firmami jak Lazio, Roma, Fiorentina i Napoli? Według mnie, zaraz po Juve mamy najmocniejszy skład, ale skoro odsuwa się od kadry Sneijdera, a tacy piłkarze jak Cambiasso, czy Milito mają z góry zagwarantowany pierwszy skład, to nie oczekujmy fajerwerków. Trener to nie tylko osoba odpowiedzialna za taktykę i przygotowanie zespołu, ale także osobowość. Podejrzewam, że przy Mourinho nawet nie byłoby tej całej szopki z Wesem, bo zarząd najzwyczajniej w świecie by się osrał na myśl o poinformowaniu o tym Portugalczyka. Krótka piłka, Moratti chciał wygodnego dla siebie trenera i takowego ma. Czy ma talent? My słyniemy z talentów...ale wiecznych.

Pelna zgoda, aczkolwiek jestem bardziej ostrozny w ocenie Stramy. Z drugiej strony jednak przyklad Fiorentiny pokazuje, ze powazna druzyne da sie zbudowac w przeciagu nie miesiecy, ale kilku tygodni. Racjonalna polityka transferowa "Fioletowych" jest godna podziwu.
Pozostaje czekac na nowy rok i nowa jakosc Interu

[miniu86]

Seba słusznie prawi o sytuacji Wesa w kontekście obecności Mourinho. Do takiej sytuacji by w ogóle nie doszło. Jestem za zmniejszeniem jego kontraktu bo często łapie kontuzje, ale odsuwanie go od składu gdy jest potrzebny drużynie, jest niedopuszczalne. Nie stać nas na takie zachowanie. Inter potrzebuje dyrygenta, a na własne życzenie sie jego pozbywamy. Mam nadzieje, że w zimowym okienku ta sprawa się szybko wyjaśni bo póki co naszym największym problemem jest brak organizatora gry w pomocy. Wróciły nasze stare problemy z pomocą...

[yoda79]

Koncówka z naszej strony znośna, ale akurat wtedy stracilismy gola. Co nie zmienia faktu,że większość meczu to kompromitacja, zero pomysłu, kopanina, czekanie na jakiś stały fragment gry. Tego naprawdę nie dało się ogladać. Strama chyba jednak nie ma pomysłu na drużynę, ponadto zarząd z tą swoja szopką z Wesem na pewno sytuacji nie polepszy.

[Raffal]

nic dziwnego że uchodzimy za najbrzydziej grającą drużyne z czołówki...

drużynie typu Inter nie wypada grać w taki sposób, gramy na przypadek , na jakąś okazję...
zero w tym pracy, bramki trzeba sobie wypracować , wymęczyć a nie takie kopnij do przodu i może jakoś to będzie. O meczu nie ma co pisać bo niczym nie różni się od pozostałych....wynik meczu u nas to loteria, kwestia przypadkowego zagrania , zbiegu okoliczności.

Pisanie już że zawodnicy Samuel , Zanetti, Cambiasso, Milito = pobierają około 15 mlnE rocznie a tak naprawdę nigdzie nas już nie zaprowadzą, chcemy się liczyć to stawiajmy na zawodników z przyszłości a nie przeszłości.
Co do Gargano to przyznam że biega dużo ale z jego gry nie wiele wynika....może ja nie dostrzegam tego ale to nie taka czarna robota jak się mówi o innych zawodnikach....

Wracając do Cou ....niektórzy to chyba na głowe upadli od 19/20 letniego zawodnika wymagają masy mieśniowej .... chłopak ma 20 lat , super technika , niezłą szybkość , pomysł, oraz poukładane w głowie....jeżeli ktoś oczekuje że to będzie nasz Messi to chyba na głowę upadł , dajmy mu grać często , grać od początku , od 2 połowy ale nie na 5 min licząc że odmieni losy meczu...wczoraj faktycznie może sie nie popisał ale w 5 min znalazł się wiecej razy pod grą niż Milito za 90....

[Imrahil]

Czasem, gdy ogladam mecze Interu, oplataja mnie mysli czy nie jestem jakims socjopata i masochista.

[MarcelloLombardo]

Sracie się tak wszyscy na tego Sneijdera, a jak grał na początku sezonu to z nim w składzie nie sprostaliśmy wówczas takiej Sienie I to Sneijder wtedy zmarnował "setkę" w pierwszej połowie. Za to bez Wesa mieliśmy piękną serię zwycięstw z rzędu. Wes jest daleki od jakiejkolwiek formy i nie dziwię się, że w sytuacji konfliktu został odsunięty od składu. Po co ma grać zawodnik, który zimą odejdzie i nie ma żadnej motywacji do tego, aby się starać na boisku? W dodatku psuje atmosferę w szatni tym konfliktem (o czym mówił w jednym z wywiadów Zanetti). Sneijder nie zbawi Interu.

Co do wczorajszego meczu to mam traumę. Chyba najgorsze spotkanie Interu w tym sezonie. Nie istnieliśmy na boisku. To co mieliśmy, nie wykorzystaliśmy. Mecz był na remis, ale to jednak lazio sięgnęło po pełną pulę. Nie rozumiem czemu wyszliśmy 4-4-2. Skąd taki pomysł, skoro większość sezonu gramy inaczej, bo 4-4-2 się nie sprawdziło? Brakło szczęścia. Były 2 słupki. Powinien też być podyktowany karny dla Interu za faul na Ranocchi w drugiej połowie po stałym fragmencie gry, ale nie ma co zwalać winy na sędziego przy tak żenującej postawie naszych graczy. Strama musi się ogarnąć. Zarząd też, zimą są potrzebne transfery i to dobre. Inaczej może być ciężko wywalczyć awans do LM.

[Nen]

niektórzy to chyba na głowe upadli od 19/20 letniego zawodnika wymagają masy mieśniowej .... chłopak ma 20 lat

To w jakim wieku rozwijają się mięśnie? 25 lat? Mario nie miał 20 lat u nas a już potrafił przepychać obrońców. Serie A od zawsze była ligą dla największych twardzieli i taki Cou niech się w końcu ogarnie, a jak nie to karierę może lepiej niech robi w Hiszpanii.

Sracie się tak wszyscy na tego Sneijdera, a jak grał na początku sezonu to z nim w składzie nie sprostaliśmy wówczas takiej Sienie

Też się zastanawiam, właśnie czy Sneijder pomógłby wczoraj Rano pokryc Klose czy naciągnąłby bramkę przy słupkach Antka i Fredy'ego.