Udinese - Inter 19 kolejka SerieA

[yoda79]

Mecz za dwie godziny, pierwsze przecieki odnośnie składu:
Handanovic; Samuel, Silvestre, Juan; Zanetti, Guarìn, Gargano, Cambiasso, Pereira; Cassano, Palacio.
Na ławie m.in. nasz nowy nabytek Rocchi. Ofensywa transferowa naszego klubu na razie nie powala, w każdym bądź razie nasz nowy nabytek zabrał miejsce w kadrze meczowej, np. Cou czy Alvarezowi. O ile ten drugi to niewypał, pierwszy (mimo niesatysfakcjonującej gry do tej pory) mógłby nam coś jeszcze pozytywnego dać (kłania się przypadek Szarego z Milanu).
Co do meczu - mam nadzieję, że nie uśniemy i Inter czymś nas ciekawym zaskoczy. Wyniku nie typuję, po meczu z Juve wszystko u nas jest możliwe.

[magneto86]

Pomoc wygląda biednie, ale może nas czymś zaskoczą.... Niech chociaż wstawi młodych do składu

[Chuchu]

Znowu bez rozgrywającego, znowu obrońcami w pomocy. O ile Guarin czegoś nie stworzy, to nie ma co liczyć na dobrą, ofensywną akcję.

[Jaszczu91]

Dzisiejszy skład pokazuje słabość Interu. O ile o pierwszej jedenastce można powiedzieć że jeszcze jakoś wygląda ,to ławka już straszy. Naturalnie nie gości z Udine tylko kibiców Interu....

[Kubus]

Nie mam sił na ten klub...

[Omen]

Jeśli jeszcze ktoś wierzy , że ten sezon będzie wyglądał zupełnie inaczej niż poprzedni to gratuluję dobrego poczucia humoru ; ) Dzisiejszy mecz uświadomił mi ,że o Interze w Lidze Mistrzów możemy zapomnieć na długie lata dopóki za wszystkie sznurki pociągał będzie Moratti a jego pajacykami będą Stramaccioni i Branca. Po co nam Sneijder skoro mamy wszechstronnych obrońców z 40-latkiem Zanettim na czele? Po co nam był potrzebny Maicon skoro mamy niezastąpionego Jonathana? Ławka rezerwowa woła o pomstę do nieba...A kolejny mecz z sześcioma obrońcami przysparza zawrót głowy.Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić bo może było ich więcej...Rocchi to wzmocnienie niczym dla Wisły Sikorski. Oby tak dalej ! Pięknie zaczynamy nowy rok !

[Chuchu]

Jak się wychodzi 6 obrońców i 2 defensywnymi pomocnikami bez pomysłu kompletnie na grę w ofensywie, w dodatku jak trafiły się przypadkowe sety to się je marnuje, no to nie ma się co dziwić, że Liga Mistrzów dla nas jeszcze daleeeko.

[groch]

Śmiech, Śmiech, Śmiech...

0 Ambicji, a przede wszystkim 0 pomysłu na grę. Akcję które mieliśmy to przebłysk geniuszu Cassano bądź Guarina. Dawno nie widziałem tak słabo dysponowanego Palacio. COŚ OKROPNEGO. Jesteśmy średniakiem i walczymy o max! Powtarzam max! 3 miejsce, które brałbym w ciemno bo z tą grą to my o 13 walczyć będziemy. No ale co się dziwić. Patrząc na ławkę to nie wiem kogo sam bym wstawił.
Ciekaw jestem konferencji pomeczowej. To mydlenie oczu przez MM, Zanettiego, oraz Strame jest już denerwujące. Nie mieliśmy szczęścia bla bla bla... Jestem zadowolony z walki chłopaków bla bla bla... Przegrywając 0-1 w ataku nadal tylko 2 zawodników. 0! 0 ofensywnego wejscia pomocnika. Tylko Guarin coś stara się robić w ataku. Reszte jakby grawitacja ściągała na linie środkową. Pereira, Jonathan... Szkoda słów. Brakuję jaj Mourinho który zdjąłby choćby obu po 30 minutach gry.... U nas wygląda to inaczej. Schodzi w 76 minucie kiedy mecz jest przegrany. Podsumujmy grę Jonathana dzisiaj...
Slupek a'la Livaja, 3 dobre podania, 0 dośrodkowań, 2 podłączenia się do akcji zespołu... Wspaniały skrzydłowego czy też bocznego obrońcy
Jesteśmy średniakiem wykorzystajmy to !!! Dajmy grać młodym! Którzy zrobią wszystko by się pokazać! No chyba, że dalej wolimy oglądać Zanettiego patrzącego 30cm przed siebie, Jesteśmy śmieszni. Okropnie śmieszni. Potrzebujemy wkońcu trenera z JAJAMI! Może Capello? Nie lubię go, ale on może miałby coś do powiedzenia.

[mio85]

mamy druzyne kaleczniakow i niemot w ciemie bitych.......przeciez my meczu nie wygramy, mozemy stwarzac tysiac sytuacji, ale ktos ta pilke do kur... nedzy wepchnac do siatki musi......czy nasz zarzad nie potrafi znalzezc chcoby jedengo takiego zawodnika?????? z 5 metrow walimy w slupki, poprzeczki, przewracamy sie, to nie jest normalne.....na miejscu Stramy rozejrzalbym sie za egzorcysta.....z calym szacunkiem do Palacio, ale takie sytuacje jakie on ma musi wykorzystywac.......nie wiem co mam myslec, bo do momentu straty bramki gralismy niezle, ale z tym wlascicielem, zarzadem i kadra mozemy sie pograzac z kazda kolejka......

[BAGGIO1]

Trageida, żal, ciężko cokoolwiek napisać po takim meczu, nasza sytuacja jest beznadziejna. Nie ma drużyny, nie ma trenera, nie ma pieniędzy, nie ma dobrego zarządzania, tak naprawdę co zostało? Kibice ....

Szlag mnie trafia, mamy 5 piłkarzy którzy mogą grać w podstawowej 11 Interu: Handa, Rano, Jesus, Guarin i Cassano, kilku którzy mogliby siedzieć na ławce np. Zanetti, Nagatomo, Gargano, Palacio, Samuel, Milito, Cambiasso, jakieś "wieczne talenty" jak Alvarez czy Cou i jeszcze dziadów typu Chivu, Dejan czy teraz Rocchi. Sytuacja kadrowa jest naprawdę słaba. Teoretycznie można powiedzieć, że Strama nie jest temu winny, ale swoją cegiełke też w ten burdel wrzuca, podejmuje dziwne decyzje, gra ultradefensywnie co nie przynosi efektu, nie potrafi zarządać "albo gram Sneijderem albo sprzedajemy go i kupujemy kogoś klasowego" (nie może bo jest pionkiem, na dodatek pionkiem bez jaj). Niezły syf się zrobił po 2010 i co gorsza końca nie widać ... ile jeszcze, Panie Moratti ile?

[miniu86]

To jest kolejna laurka dla Morattiego. Strama z tym swoim 3-4-3 i 3-5-2 rozpada się na części pierwsze. Jeszcze trochę i zjedziemy do miejsc 6-8 i ten sezon nie będzie się różnił niczym od poprzedniego.

Najlepsze jednak w tym jest to, że gdyby role się odwróciły to Inter pokonałby Udinese 1-0/2-1/3-2 bo my nie potrafimy dobijać przeciwnika. Udinese zaś potrafiło nas zeszmacić na oczach całej ligi. Jest źle, a będzie jeszcze gorzej.

[Omen]

Śmiech, Śmiech, Śmiech...


Ciekaw jestem konferencji pomeczowej. To mydlenie oczu przez MM, Zanettiego, oraz Strame jest już denerwujące. Nie mieliśmy szczęścia bla bla bla... Jestem zadowolony z walki chłopaków bla bla bla... .

A żebyś wiedział ,że tak będzie Jonathan gdyby trafił to by był inny przebieg meczu , gdyby Juan nie dostał czerwonej kartki inaczej by to wyglądało itd itp. Niech ktoś w końcu pokaże jaja i się przyzna ,że jest źle !

[yoda79]

Strama jako bezjajeczny pionek jest dla MM zbawieniem.
sam transfer Rockego... Po co? Na co? I jak to w ogóle wygląda-M go chce, Branca czy Strama? Bo jesli Strama to znaczy,że jest beznadziejny, a jesli mu podrzucają tzn.że nie ma na nic wpływu. Wchodzi przy 0-2, a np. Cou na trybunach.
Nie ma co też gdybać - mamy takich piłkarzy jak Jonathan i Palacio, bo ktos ich kupił i wystawił do gry, to nie przypadek, to po prostu dzisiejszy Inter.
Do pierwszej bramki jakoś to wyglądało, potem masakra, Handa dzisiaj słabo, Antek próbowal, podobnie Guarin, Jesus w miarę; reszta - dno na czele z Palacio.

[Imrahil]

Udinese standardowo osmiesza i ogrywa nas jak amatorow, ale kogo to obchodzi grunt ze jest kasa na koncie. Obawiam sie ze drwiny ze strony kibicow innych klubow moga okazac sie prawdziwe - czeka nas jeszcze 14 lat postu.
Aktualnie w kadrze nie mamy zawodnika w formie, a jak zarzad kupuje w miesce Sneijdera weterana Rocchciego to ja juz nie mam pytan w jakim kierunku budowany jest zespol. Jestem w 100% przekonany ze projekt odbudowy druzyny upadl i nikt z zarzadu wraz z trenerem nie maja ppojecia jak z tego wybrnac, a prezes ma to w dupie bo patrzy na klub tylko przez pryzmat pieniedzy i oszczednosci.

Era M. Morattiego w Internazionale dobiega konca.

[Seba]

Palacio coraz bardziej zaczyna przypominać Muntariego, Suazo, czy Manciniego. Dobre wejście, kilka tygodni przyzwoitego poziomu, a później coraz gorzej. Facet ostatnimi czasy jest klonem Milito. Psuje wszystko co się da. Jeśli chodzi o naszą grę, to zaczynam wątpić, czy w ogóle jakiekolwiek transfery coś tutaj zmienią. Liczenie na geniusz poszczególnych zawodników na dłuższą mete nie przejdzie. Czas w końcu zbudować drużynę, gdzie nawet po wypadnięciu jednego zawodnika wszystko nadal funkcjonuje jak należy. Stramaccioni poza idiotycznym ustawieniem z 6-7 obrońcami nie zrobił kompletnie nic. Nie mówiąc już o zerowym wpływie na poczynania transferowe zarządu. Żaden trener znaczącego zespołu nie zgodziłby się na odstawienie Sneijdera i pozyskanie 35 letniego dziadka. Chyba zawitamy w LE na dłużej;)

[Andy]

Przegraliśmy ze słabo grającym Udinese. Cóż...tak potrafi chyba tylko Inter! Ja również czekam na wypowiedzi naszych "mądrych" po meczu, na co tym razem zwalą winę? Po prostu nie istniejemy, z czym my do ludzi startujemy? Nie potrafimy wykorzystać ani jednej 100% sytuacji? Faktycznie, że do przerwy może nie graliśmy jakoś porywająco, nie wiem nawet czy stworzyliśmy sobie jakąś sytuację. W drugiej połowie coś się ruszyło...następnie ta kontra...czerwona i jesteśmy tam gdzie jesteśmy.

Staczania się ciąg dalszy..Dzisiaj wyprzedza nas Napoli i Roma?

[Jaszczu91]

Sezon 2012/13 uważam oficjalnie za skończony. Trzeba to sobie jasno powiedzieć! Inter już nic w tym sezonie nie wygra. Sytuacja wygląda jeszcze bardziej beznadziejnie niż rok temu. Dawno temu, jeszcze przed erą Manciniego Inter nie potrafił nic wygrać, ale miał w swoim składzie gwiazdy na które wydawano grube miliony. Wtedy przynajmniej człowiek miał na co popatrzeć, miał jakąś nadzieję że wreszcie nadejdzie ten sezon. Vieri Ronaldo Recoba. Takie gwiazdy kosztowały wiele ale potrafiły zachwycać. Dzisiaj Sneijder, a więc największa gwiazda Interu jest wystawiona na sprzedaż a i tak nie ma chętnego aby go kupić. Moratti zamiast sięgnąć do kieszeni opowiada tylko jakieś głupoty o finansowym fair play. Wszyscy są karmieni opowieściami o młodym zdolnym trenerze, a tak naprawdę na ławce siedzi jakaś cipka a nie gość z jajami. Strama nie ma na tyle odwagi żeby wystawić Wesa do gry bo Moraś mógłby się za to na niego pogniewać. Nie potrafi też dobrać jednej taktyki i konsekwentnie jej stosować. Po meczu z Juve każdy kolejny mecz powinniśmy zaczynać w takim samym zestawieniu jak w Turynie. Tymczasem takim samym składam nie zagraliśmy ani razy. Mou dokonał nie lada sztuki bo w dwa lata zbudował zespół najlepszy na świecie. Na Nasze nieszczęście Moratti i jego zarząd dokonał jeszcze większej sztuki bo w zaledwie rok zniszczył zespół niemalże idealny.

[magneto86]

Żenadan i Palacio dali popis skuteczności, nie dało się bana na sb uniknąć, niestety nerwy już nie te

[Mora]

Coś mi się ubzdurało, że mecz z Udinese jest o 20:45 i dopiero teraz zobaczyłem wynik...Nie oglądałem więc kolejnej kompromitacji, dzięki Ci, sklerozo

[miniu86]

Za tydzień Pescara na Meazza. Pewnie wymęczymy 1-0 albo 2-1 bo przecież trzeba stracić jakiegos gola. Chociaż równie dobrze możemy zawalić jak z Genuą przed świętami.

[Kujon]

http://img.sadistic.pl/pics/7364fa3911c3.gif

To w pełni odzwierciedla to co się u Nas dzieje.

Mecz tragedia, już nawet nie ma się co męczyć Cambiasso, który zawalił chyba wszystkie bramki bo z taką grą to niedługo spadniemy poza puchary.

[Meti]

To co robimy na boisku przypomina mi trochę początki Manciniego (na innym poziomie oczywiście) - szału nie ma, ale niby wszystko pod kontrolą, niby coś tam stwarzamy, gra obronna wygląda w miarę pewnie. W którymś momencie szybka kontra albo głupi błąd i zostają już tylko legendarne i kultowe wypowiedzi pomeczowe Cambiasso i Zanettiego o heroizmie, niebywałym pechu i konieczności zachowania spokoju.
Ławki faktycznie nie mamy i też nie wiem kogo na miejscu Stramaccioniego wpuściłbym żeby odwracał wynik dzisiaj, ale gdyby nie to durne ustawienie to kadra wcale nie wyglądałaby na taką płytką. Skład ewidentnie pasuje do 4-3-3. Przeciętni boczni obrońcy nie odgrywaliby aż tak istotnej roli jak w 3-4-3, mielibyśmy solidnego zmiennika dla dwójki podstawowych środkowych obrońców, nie bolałby brak Seijdera, bo w 4-3-3 klasyczny rozgrywający jest niepotrzebny i linie pomocy mogliby tworzyć Cambiasso, Gargano i Guarin, a w obwodzie są (lub bywają) Alvarez, Duncan, Mariga, Obi, Mudingay, Zanetti. Palacio to zawsze był raczej boczny napastnik, a Cassano i tak trzyma się głównie lewej strony. Jako ich zmiennicy mogliby się ogrywać Livaja i Coutinho, a Milito w końcu dostał zmiennika (wiem, że dosyć śmiesznego, ale zawsze jest to jakaś alternatywa, której do tej pory nie było).

[Klinsi64]

takiemu Di Natale to pewnie uśmiech z twarzy po za boiskiem nie schodzi gra w tym swoim Udinese,konkretnych sukcesów nie odnosi ale regularnie katuje golami potentatów Seria A genialny napastnik z małego klubu...w lecie powinniśmy się Murielem zainteresować,chociaż na kupno nas stać nie będzie,ale przynajmniej nadzieja jakaś będzie

[magneto86]

Bo Di Natale jest mimo wieku nadal groźnym i dobrym napastnikiem, ale my mamy Rokiego

[sampam]

Bo Di Natale jest mimo wieku nadal groźnym i dobrym napastnikiem, ale my mamy Rokiego

Di Natale to wyjatkowy, typowo wloski przypadek, gdzie pilkarz po 30-ce zaczyna rozkwitac. Az trudno uwierzyc, ze do 2007 r. jego srednia bramek nie byla specjalnie imponujaca. Rocchi nowym Di Natale? Nie jestem optymista

[magneto86]

Bo Di Natale jest mimo wieku nadal groźnym i dobrym napastnikiem, ale my mamy Rokiego

Di Natale to wyjatkowy, typowo wloski przypadek, gdzie pilkarz po 30-ce zaczyna rozkwitac. Az trudno uwierzyc, ze do 2007 r. jego srednia bramek nie byla specjalnie imponujaca. Rocchi nowym Di Natale? Nie jestem optymista

Nie no spokojnie, co do Rocchiego to była ironia

[kachol]

Na nasze nieszczęście MM i zarząd wpadli na szalony pomysł łatania na pełnym morzu okrętu bez żagli i z dziurawym pokładem. Polityka transferowa, której jeszcze kilka lat temu nam wszyscy zazdrościli obecnie opiera się na "młodych, przyszłych, niedoszłych gwiazdach" i emerytach, których już nikt za bardzo nie chce. Do tego trener, który powinien być asystentem przez rok-dwa w tak wielkim klubie jak Inter zanim przejmie go jako pierwszy trener. O czym pisałem już na koniec tamtego sezonu, bo żal mi Stramy, że staje się kozłem ofiarnym nieudolności wszystkich w tym klubie.

Pora wyjść i powiedzieć coś bez owijania w bawełnę. Czyli powiedzieć, że Inter dryfuje i albo staje się średniakiem bo nie ma kasy i pomysłu, ale ktoś w końcu zbuduje ten zespół od nowa i nie w okół Milito, Javiera czy Cambiasso, a wokół całkiem nowego pokolenia piłkarzy, którzy wyznaczą siłę na następną dekadę. Szacunek dla starej gwardii za wyniki, ale nie ma formy to jest się ozdobą i wchodzi z ławki, albo gryzie trawę i gra jak np. Milito rok temu.

Btw. zgadzam się z tymi co mówią, że sezon jest stracony. Kolejny stracony, a na gwiazdę trenerską Interu wyrasta Leonardo za którego to jeszcze były jakieś emocje i walka na wszystkich frontach. To mówi samo za sibie.