26. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria

[Imrahil]

Zwycięstwo na alibi z podrzędną Sampdorią sklejoną z odpadów Interu. Tego nie można było przegrać. Szef odleci, goście odlecą i następny mecz przegramy.

[Odet]

To już wiemy co zespół ćwiczył w obozie treningowym (stałe fragmenty) !!!

Cieszy bramka DD (miejmy nadzieję,że na stałe wskoczy do składu), profesora Mirandy i cynizm Icardiego.
Quagiarella w sumie też zasłużył.

Jak powiedział Mou: "Makiawelizm w piłce"

Cieszy oglądanie zwycięskiego Interu, nawet ze słabą Sampą, choć pewnie nie wszyscy są ze zwycięstwa zadowoleni...

Dziś remis podrzędny orzekam.

w weekend kolejna kompromitacja

Posłuchajcie, Sampdoria nie wygrała od siedmiu meczów, a w jej składzie grają amatorzy ranokja oraz dodo, a także pogoniony z Interu w niezbyt fajny sposób Cassano. Poza tym gramy na trudnym terenie w Mediolanie.

Jeśli dodacie to siebie te czynniki, to wyjdzie wam wynik meczu

Współczuję oglądającym kolejną kompromiacje, podziwiam Was, że macie siłę na to patrzeć, moim zdaniem będzie 1-1 lub 0-1

Pozdrowienia Chło...wczyny !!!

[maniekfci]

To już wiemy co zespół ćwiczył w obozie treningowym (stałe fragmenty) !!!

Cieszy bramka DD (miejmy nadzieję,że na stałe wskoczy do składu), profesora Mirandy i cynizm Icardiego.
Quagiarella w sumie też zasłużył.

Jak powiedział Mou: "Makiawelizm w piłce"

Cieszy oglądanie zwycięskiego Interu, nawet ze słabą Sampą, choć pewnie nie wszyscy są ze zwycięstwa zadowoleni...

Dziś remis podrzędny orzekam.

w weekend kolejna kompromitacja

Posłuchajcie, Sampdoria nie wygrała od siedmiu meczów, a w jej składzie grają amatorzy ranokja oraz dodo, a także pogoniony z Interu w niezbyt fajny sposób Cassano. Poza tym gramy na trudnym terenie w Mediolanie.

Jeśli dodacie to siebie te czynniki, to wyjdzie wam wynik meczu

Współczuję oglądającym kolejną kompromiacje, podziwiam Was, że macie siłę na to patrzeć, moim zdaniem będzie 1-1 lub 0-1

Pozdrowienia Chło...wczyny !!!

I na chuj ta szpilka typie? Co napiszesz za tydzień, jak to samo napiszą o meczu z juve? Ciesz się ze zwycięstwa

[Odet]

To już wiemy co zespół ćwiczył w obozie treningowym (stałe fragmenty) !!!

Cieszy bramka DD (miejmy nadzieję,że na stałe wskoczy do składu), profesora Mirandy i cynizm Icardiego.
Quagiarella w sumie też zasłużył.

Jak powiedział Mou: "Makiawelizm w piłce"

Cieszy oglądanie zwycięskiego Interu, nawet ze słabą Sampą, choć pewnie nie wszyscy są ze zwycięstwa zadowoleni...

Dziś remis podrzędny orzekam.

w weekend kolejna kompromitacja

Posłuchajcie, Sampdoria nie wygrała od siedmiu meczów, a w jej składzie grają amatorzy ranokja oraz dodo, a także pogoniony z Interu w niezbyt fajny sposób Cassano. Poza tym gramy na trudnym terenie w Mediolanie.

Jeśli dodacie to siebie te czynniki, to wyjdzie wam wynik meczu

Współczuję oglądającym kolejną kompromiacje, podziwiam Was, że macie siłę na to patrzeć, moim zdaniem będzie 1-1 lub 0-1

Pozdrowienia Chło...wczyny !!!

I na chuj ta szpilka typie? Co napiszesz za tydzień, jak to samo napiszą o meczu z juve? Ciesz się ze zwycięstwa

Racja, przepraszam,
choć widzę, ze impreza rzeczywiście suto zakrapiana
Forza Inter
Pozdr.

[Czarson]

Czemu w praktycznie każdym meczu tracimy bramkę w ostatnich minutach spotkania?

[Chuchu]

W pewnym momencie miałem pochwalić Ranocchię, że gra bardzo pewnie, dobrze odbiera piłkę, wygrywa pojedynki bark w bark i wszystkie główki. No ale nadeszła 73. minuta i dał swój popis, w sumie nie wiem co chciał zrobić. Chyba wziąć Icardiego na plecy, ale jak napastnik jest już rozpędzony to raczej nie ma szansy powodzenia.

Ważne 3 punkty, gra nie porywała, przeciwnik słabiutki. Pierwsze 20 minut przewagę mieli goście, ale gol D'Ambrosio uspokoił naszych i dalej już jakoś poszło. Nie ma jednak co z taką dyspozycją liczyć na jakieś punkty w Turynie za tydzień, jedyna nadzieja w tym, że grają w środku tygodnia z Bayernem i mecz z nami nie jest dla nich najważniejszym.

[Nen]

Dziwny mecz, b. dużo karygodnych błedów sędziego. Sampdoria powinna mieć rzut karny, potem nam gwizdnięte niesłusznie dwa spalone gdzie wychodziliśmy sam na sam, no i kopnięcie bez piłki Danilo przez Quagliarellę. Najbardziej podobał mi się dzisiaj wulkan Melo i jego kozackie odbiory (asysta i słupek), choć drżałem w pewnym momencie, że kogoś sieknie. D'Ambrosio to nasz najlepszy boczny obrońca i z tyłu i z przodu, powinien grać jak najwięcej tym bardziej, że walczy o miejsce w kadrze na Euro. Eder mało widoczny, ale trzeba rzec uczciwie - Ljalic dostał dużo czasu a był totalnie niewidoczny.

Na koniec z innej beczki, podobał mi się dzisiaj... Palacio. Kilka razy widziałem, jak żyje przy lini bocznej (nie pierwszy raz) nie mógł usiedzieć, irytował się pomyłkani sędziów bił brawo po udanych zagraniach. Ma wielkie serce do tej gry i jest szczerze zajawiony tą grupą, gdyby wszyscy nasi napastnicy mieli taki charakter. Dobrze, że zostanie jeszcze z nami i wesprze drużynę, a nie będzie robił za klowna w chińskim cyrku (Lawecci).

[Odet]

Odet w ekstazie. W końcu wygraliśmy trzeci ligowy mecz w tym roku.

Rozumiem, że mam płakać albo ku...ać po naszym zwycięstwie?

[miniu86]

Mnie zaskoczyły trochę statystyki pomeczowe gdzie Sampdoria miała znacznie więcej strzałów i posiadania piłki, no ale z drugiej strony to drużyna Montelli jest. Taka specyfika. W każdym razie życzę im utrzymania się.

Inter zrobił to co powinien czyli wygrał. Nie było wielkiego stylu, ale dość solidna gra. Życzę sobie takich zwycięstw ze wszystkimi ogórkami do końca sezonu. Ciężko wyróżnić jakiegoś zawodnika meczu. D'Ambrosio zagrał ambitnie, przebłysk miał Melo, Miranda strzelił, ale i nie dał radę Quagliarelli. Icardi po raz kolejny pokazał, że wystarczy mu jeden strzał na bramkę by zdobyć gola.

Za tydzień Juve i tu raczej ciężko o jakiś optymizm. Remis wziąłbym w ciemno.

Brawo dla kibiców za przywitanie Mourinho.

[miniu86]

Z Juvkami bez Brozovica i Kondogbii. Melo z Medelem w środku więc jak sądzę znowu zagramy 4-4-2.