
Gramy przyspieszony o jeden dzień mecz z Sassuolo, którzy to początkiem roku nacisnęli nam mocno na odcisk. To był jeden z tych meczy, w których przegrywaliśmy sobie sezon.
Wiele jednak wskazuje na to, że rewanżu nie weźmiemy. Nie zagra na pewno Icardi, Perisic, Handanovic. Wiele mówi się o absencji Mirandy i Medela.
W Sassuolo z powodu kartek nie zagra Berarrdi(7 goli i 6 asyst w tym sezonie). Nie zmienia to jednak faktu, że to podopieczni wychwalanego Di Francesco, będą faworytami.
Grają oni bowiem o 6 msc. i europejskie puchary. Wygrana daje im to w 100%, w innym wypadku ich los będzie zależał od wyniku spotkania Milan-Roma.
Gdybym grał, to postawiłbym kasę na Sassuolo. Inter może uratować tylko jakiś mega dzień Jovetica,Brozovica lub może wyskok Edera

Raczej na pewno nie dobijemy do magicznej bariery 70 pkt. Jest za to okazja na 50. gola w sezonie, jak bardzo, żenująco by to nie zabrzmiało.


