Stacho
tak dla sprecyzowania nie piąta, a szósta Dodatkowo natrzaskali w jednym meczu z Sassuolo tyle ile potem mieli problem przez 4 mecze, tak wiem gdybanie, jednak bardziej w tej naszej sile ofensywnej chodziło mi nie o ilość, a styl i może bardziej pomysł w jakim ta ilość została zdobyta. Z przodu często mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu i tak jak wspominałem to głównie przez jakieś śmieszne akcje zdobywaliśmy bramki. Zero płynności, zaskoczenia, kreatywności. Męczenie kutasa i tyle.
Fanatyczny pisze:Ja bym taki spokojny nie był o te mistrzostwo Juve. Odszedł Vidal Tevez Pirlo.. co prawda przyszło kilku ciekawych zawodników, ale mam wrażenie że ten skład nie jest tak mocny. Konkurencja nie śpi. Szykuję się nam najciekawszy sezon od kilku dobrych lat.
też tak myśle, aż zacieram rączki na ten sezon, zapowiada sie bardzo ciekawie
Takie małe podsumowanie dotychczasowych transferów. Nie wchodzę w wielkie analizy, czy to dobrze, że Shaqiri odszedł, czy to dobrze, że naszym jedynym skrzydłowym na tę chwilę jest Biabiany. Pełna ocena będzie 1 września, teraz przedstawienie możliwości manewru.
Starałem się dość rzetelnie odwzorować pełen budżet przeznaczony na transfery i wynagrodzenia. Nie wpisywałem zarobków zawodników, za których nie płaciliśmy w poprzednim sezonie (bo nie stanowi to różnicy w bilansie rocznym). Większość znalazłem albo na transfermarkt albo na forzainterforum, niektóre wartości (jak np. pensja Podolskiego) musiałem strzelić.
Stan obecny:
Ciekaw jestem jak wygląda nasze założenie na mercato, jeśli możemy sobie pozwolić na kilkunastu milionowy minus, to nie jest tak źle, a wciąż mamy do sprzedania kilku zbędnych piłkarzy. Strzelam, że pierwsi do odstrzału są: Nagatomo, Schelotto, Taider, Andreolli. Załóżmy taką sytuację:
W kadrze zostaje 24 graczy (a raczej 23, bo Vidić prawdopodobnie nie zostanie zgłoszony na 1 część sezonu z powodu kontuzji), więc możemy, a wręcz musimy kimś tę kadrę uzupełnić. Teraz pytanie, czy nadal chcemy sprzedawać chociażby Ranocchie, Jesusa, Guarina, D'Ambrossio i kontynuować rewolucję kadrową, czy jednak kupić jednego lub dwóch piłkarzy i bazować na tym co mamy. Wolałbym zdecydowanie opcję pierwszą.
Zostaje kwestia przepisów, która mocno komplikuje nasze działania. Musimy zgłosić co najmniej 8 graczy wychowanych we Włoszech, a w tym co najmniej 4 wychowanych w naszym klubie. Wychowanek, czyli gracz będący w klubie co najmniej 3 lata do 21 roku życia (łącznie z wypożyczeniami). Na tę chwilę naszymi wychowankami są: Santon, Biabiany, Berni. Być może przez to zostanie Andreolli, kosztem np. Jesusa? Nie wiem jak liczyć Gnoukouri'ego, który jest w Interze niewiele ponad rok oraz Di Marco. Wychowani we Włoszech: D'Ambrossio, Ranocchia, Jovetić, Icardi. Szału nie ma. Jeśli ktoś posiada większą wiedzę na ten temat to niech da znać. Wie ktoś, czy Kovacić od stycznia będzie mógł być liczony jako nasz wychowanek, łapiąc się na styk przed skończeniem 22 urodzin?
Gnoukouri jest liczony jako gracz U-21, tak jak Di Marco. Co do naszych wychowanków to mamy Santon, Biabiany, Berni, Andreolli i oni pewnie zostaną zgłoszeni z tym statusem.
Potrzebujemy bramkarza, LO, PO, napastnika i jakiegoś konkretnego grajka do rozruszania pomocy. I wtedy może coś z tego będzie, aczkolwiek serce kibica liczy na to, że nawet z tą kadrą coś ugramy sensownego.
Mamy 13 sierpnia, jeden sparing przed ligą i zespół wygląda bardzo niewyraźnie. Na tle TIM, który miał być jakimś wyznacznikiem poziomu, można wskazać, że zbliżający się sezon wciąż stanowi dla nas zagadkę. Pewne jest to, że jakieś manewry w mercato jeszcze się odbędą...
Obecnie mamy w kadrze 30 zawodników (razem z młodymi).
Bramka: Handa, Carizzo, Berni
Prawa: Montoya, Santon
Środek: Murillo, Mirana, Rano, JJ, Andreolli, Vidić, Popa
Lewa: D'D, Dodo, Dimarco, Yuto
Defensywny: Medel, Gnukouri
Środek I: Kova, Guarin, Taider
Środek II: Kondogbia, Brozo, Schelot
Ofensywny: Hernanes
Atak I: Palacio, Jojo
Atak II: Icardi, Manaj, Biabiany.
Co wobec ograniczenia do 25 wymusza sprzedaże/wyłączanie wychowanków. Zakładając, że odejdą Andreolli, D'D, Yuto, Taider i Schelot, nasza kadra obejmować będzie 25 graczy z takim układem szkoleniowym:
Status wychowanka (4) – Berni, Santon, Popa, Diamarco, Gnukouri, Biabiany, Manaj – 7
Status wyszkolonego (8) – Berni, Santon, Rano, Popa, Dimarco, Gnukouri, Icardi. Biabiany, Manaj – 9
Wydaje mi się, że Dimarci, Gnukouri oraz Manaj traktowani będą jako wychowankowie – inaczej nie sprzedawano by tak swobodnie D'D i Andreolliego. Powyższe oznacza, że w wariancie <tylko sprzedaże> idealnie komponujemy się w obowiązujące przepisy. Kwestią sporną pozostanie dalsze wzmocnienie składu – wiąże się z tym kogoś sprzedaż (Rano) lub odsunięcie od składu (Vidić) lub cofnięcie 1 młodego (Popa lub Dimarco lub Manaj). Zakładając, że kupić mamy jeszcze co najmniej dwóch graczy, pewne są jakieś kombinacje ze składem typu zaskakująca sprzedaż np. Guarina i Rano (dziś w mediach).
Don Balon pisze:Co wobec ograniczenia do 25 wymusza sprzedaże/wyłączanie wychowanków. Zakładając, że odejdą Andreolli, D'D, Yuto, Taider i Schelot, nasza kadra obejmować będzie 25 graczy z takim układem szkoleniowym:
Status wychowanka (4) – Berni, Santon, Popa, Diamarco, Gnukouri, Biabiany, Manaj – 7
Status wyszkolonego (8) – Berni, Santon, Rano, Popa, Dimarco, Gnukouri, Icardi. Biabiany, Manaj – 9
Wydaje mi się, że Dimarci, Gnukouri oraz Manaj traktowani będą jako wychowankowie – inaczej nie sprzedawano by tak swobodnie D'D i Andreolliego.
Właśnie nie jestem tego taki pewien. Z młodziaków wymienionych ze statusem wychowanka Interu łapie się tylko Dimarco. Kolejni: Gnoukouri, Popa, Manaj przyszli do naszej primavery rok, bądź dwa lata temu.
Zresztą, jak wspominał Maverik do zgłoszenia kadry (25 osobowej) liczeni są tylko piłkarze, którzy skończyli 21 lata (poniżej nie ma limitu). Doczytałem trochę o tym na stronie Milanu. Wychodzi więc na to, że piłkarzy wyszkolonych w Interze mamy trzech: Biabiany, Santon, Berni. Do statusu wyszkolonego w kraju dodać trzeba Joveticia (kończąc trzeci pełen sezon w Violi miał 21 lat), więc wyszkoleni w kraju: Santon, Berni, Biabiany, Jovetić, Icardi, Ranocchia, D'Ambrossio. Brakuje nam jednego piłkarza, przez co maksymalnie na tą chwilę możemy zgłosić 24 osoby powyżej 21 roku życia.
Nie oglądałem żadnego sparingu ale z tego co widziałem po składach to raczej dominowało 4-3-1-2. W zeszłym sezonie Mancini mówił że chce grać 4-2-3-1 a jakoś tego nie widać, tym bardziej, że pozbył się jedynego nominalnego i konkretnego skrzydłowego - Shaqiriego.
Mancini na przedsezonowej konfernecji mówił że będziemy grać 4-3-1-2 lub 4-3-3. ( http://fcinter.pl/news/26698-konferencj ... 77168b4bb0 )W pierwszym ustawieniu przód pewnie wyglądał będzie Icardi- Jovetić a za nimi Hernanes, a w 4-3-3 Perisić-Icardi-Jovetić. Nawet okej to wygląda, ale kombinowanie z ustawianiem Joveticia róznie może wyjść, a forma Hernanesa też pozostawia wiele do życzenia
Nie wygląda to okej. Icar to młody chłopak, jeszcze będzie mial wahania formy; Jovetic to niestety szklanka, a w siłowej lidze jak SerieA jego ścięgna i mięśnie nie dadzą rady; Palacio coraz starszy, lepszy nie będzie.
A Perisic? Wiadomo, piłkarz prowincjonalny.
Potrzeba napastnika, a nawet dwóch, ale wiem, że to nierealne.
Jak cholera brakuje ofensywnych graczy Nieporadność i brak pomysłu aż razi w oczy. Do tego też brakuje jakiegoś LO czy PO, nie wiem Montoya doszedł ale przepadł. Santon? Na upartego na lewą za Jesusa. Brazylijczyk nie może tam grać i już, to nie ma sensu. Potrzeba bocznego obrońcy, rozgrywającego i napastnika z prawdziwego zdarzenia, oraz napastnika jakiegoś ogarniętego na zmianę. W skrócie, potrzeba nam defensywy i ofensywy... a przez ostatni miesiąc to dziadujemy na rynku transferowym... Także zaczynam powoli tracić nadzieję, że skład czymś wzmocnimy do rozpoczęcia sezonu... Do tego o zgrozo Handa...
Powtarzam - potrzebujemy bramkarza, LO, PO, konkretnego grajka ofensywnego do pomocy i napastnika (a biorąc pod uwagę zdrowie Joveticia i wiek Palacio - nawet 2). I wtedy może coś z tego będzie.
Obecne okienko pokazuje to co od paru lat wiedzą wszyscy oprócz Klubu – prawie cała kadra nadaje się do wymiany. Praktycznie każdy ze ściągniętych graczy (którzy bądź co bądź nie stanowiąc elity piłkarskiej) z marszu wchodzą do pierwszego składu. Jednak mimo ściągnięcia wielu graczy, wciąż mamy do wymiany co najmniej 3 pozycję. Mimo, że nie mówi się o tym głośno to tak naprawdę przeszliśmy wielką rewolucję, wymieniając cały blok defensywny. To musi się jeszcze zgrać, jednak są naprawdę fajne perspektywy.
Na pewno brakuje nam bocznego obrońcy. Ale takiego z jajem, grającym do przodu, gdyż wariantów defensywnych mamy kilka (Santon, JJ, DD), a grających do przodu jakoś nie widać (choć wierzę, że Montoya jeszcze swoje poszaleje). Milan pokazał nam jak przy obecnym ustawieniu powinni grać boczni obrońcy – wychodzić od przodu i tworzyć przewagę. Boczni Milaniści nieźle nas namęczyli, a Nasi stali z tyłu, co powodowało zagęszczenie środka pola i wielką kaszanę w grze. Nasze obecne obiekty zainteresować są chyba daleko – Talles negocjuje z Chelsea, Siquiera w Juve, Criscito drogi (15 mln bez rat), a Coentrao jak odejdzie to tylko do Benficy. W sumie zostajemy bez ciekawszych opcji....
Mam wielkie nadzieję związane z pomocą Medel – Kondogbia - Kovacić. Niestety, jak na razie taki zestaw nie działa zarówno do przodu (brak kreatywności) jak i z tylu i to właśnie w tym można widzieć główne zmartwienie. Mancio chciał wzmocnić linię Melo – na szczęście dziś przedłużył kontrakt z Galatą! Jeszcze większy problem stanowi ofensywny pomocnik – Herni jest tylko cieniem i bardziej przeszkadza niż pomaga. Końcówkę sezonu miał dobrą, w kilku sparingach też fajnie, ale ostatecznie i tak dupa. Co gorsza nie ma w ogóle tematu zakupu ofensywnego pomocnika!
Kolejny problem to atak... mamy obecnie tylko 3 graczy na 2 pozycję. W tym szklanka Jojo, stary Palacio (ale najbardziej pracowity) no i Icar, który nie jest typem zmieniającym oblicze meczu. Biabiany jeszcze będzie sobie bimbał, a Manaj to może melodia przyszłości (w co wątpię). Ausilio zarzeka transfer – stawiam, że skończy się Rocchim, Bianchim, Denisem (jestem za!) czy innym poczciwym staruszkiem z Calcio. Jednak o atak się nie boję – o ile nie będzie kontuzji, panowie dadzą radę!
Na wylocie na pewną są Andreolli (chce odejść, ale odrzuca oferty), Schelotto (byle gdzie!), Taider (prawie na pewno Bologna), Yuto (2 x Genewa lub Premier), DD (Niemcy). Mam nadzieję, ze odejdą także Guarin i Hernanes, bo uważam, że to nie są gracze na Inter – byliby gwiazdami w średnich klubach, jednak brak im na odpowiedniej ciągłości, by poprowadzić Inter na jakiś konkretny poziom.
Problem stanowi taktyka. Macio jest w tej kwestii nie konsekwentny. Chce 433 i Perisicia, jednak sprzedano drugiego skrzydłowego (Shaq), i jest totalny brak bocznych graczy! By wdrożyć 433 trzeba kupić co najmniej 3 skrzydłowych (może i nawet cały komplet 4). Obecnie ściągnięcie Chorwata jest totalnie bez sensu, tym bardziej, że całkowicie wyczyści nam budżet transferowy! Nie lepiej było tę kasę puścić na Imbule i wzmocnić środek, a jeszcze lepiej kupić jakiegoś fajnego ofensywnego pomocnika? (a najlepiej przeprosić się z Wesem ;p ).
Ogólnie mercato trzeba ocenić bardzo, ale to bardzo pozytywnie. Ściągnięto klasowych graczy, którzy mimo że obecnie jeszcze są zagadką, z czasem powinni wystrzelić. Z tym, że …. poprzedni też mieli w końcu wystrzelić (Vidić, M'villa, Osvaldo) a skończyło się jak skończyło. Wciąż wierzę, że to „tym razem”! Warto zauważyć jeszcze, że wszyscy ściągnięci gracze są w wizji starterami do pierwszego składu, bez półśrodków na ławkę. Mimo wszystko trzeba oceniać transfery jako wzmocnienia, a nie działaniem dla działania.
Tę mercato jest wyjątkowe jeszcze pod innym względem, sprzedaliśmy praktycznie cały posiadany szrot! Młodych wypuściliśmy w świat.
Zrobiono naprawdę dobry grunt na przyszłość! Forza!
Manciniemu zaczyna się palić dupa. Za tym uspokajaniem kryje się tak na prawdę obraz trenera, który na niewiele ponad tydzień przed startem ligi nie wie nawet jakim ustawieniem powinien grać. Nie widać w nim żadnej konsekwencji działania.
Dostał to co chciał, więc ewentualną odpowiedzialność za słabe wyniki będzie mógł wziąć już tylko na siebie.
Wyniki w sparingach rzecz jasna nie mają większego znaczenia, tyle tylko że na razie nie mamy ani wyników, ani lepszej gry.
Z ciekawostek można nadmienić, że obecnie moglibyśmy wystawić jedenastkę z samych obrońców i... jeszcze jeden zostałby na ławkę.
A Mancio chce jeszcze jednego
Tak patrzą na naszą kadrę i wychodzi mi, że gra Interu nadal będzie polegała na podaniach w szerz i atakowaniem przez środek. Oczywiście wrzutki będą i nawet wiadomo jakiego rodzaju.
Mercato jeszcze trwa, przyznam, że zanim się zaczęło spodziewałem się raczej sprowadzenia skrzydłowych. Teraz niby staramy się o Perisica, ale to już trochę późno bo za tydzień gramy, a i z jego jakością jest wielka niewiadoma.
Dwóch piłkarzy, którzy realnie wzmocnili by nasz atak, to tak na szybko: Salah i Mertens. Marzenie ściętej głowy.
Jak przyjdzie Peresic wcale ten napad nie będzie wyglądał tak tragicznie. Jojo jako fałszywy skrzydłowy Icardi na szpicy a Chorwat typowo na skrzydle będzie napędzał akcje. Widzę że tutaj już każdy wiesza psy na naszym trenejro.
Koniec okienka zbliża się dużymi krokami, a my mimo burzliwego rozpoczęcia Mercato możemy jeszcze trochę namieszać na sam koniec.
Po pierwsze ciągle czekam na informacje o sprzedaniu lub jeżeli się nie da to dyscyplinarnym w ypierdoleniu panów:
-Taider, Schelotto, Jonathan, Nagatomo
Po drugie bardzo liczę, że plotki z wymianą lub ewentualnym zakupem zawodników z ostatnich dni okażą się prawdą, mianowicie:
Ranochia-Liajlić majstersztyk, zdecydowanie tak, żaden Perisić skoro możemy bezgotówkowo pozbyć się jednego z większych nieudaczników z naszej obrony i dodatkowo wzmocnić naszą siłę ataku. Tak jak ktoś już wcześniej wspominał, z obrońców możemy stworzyć drugą jedenastkę więc nie ma się nad czym zastanawiać.
Jesus-Mertens mimo wszystko jaki by nie był Brazylijczyk wolałbym go zostawić, jednak dla dobra ogółu i przy ewentualnym wzmocnieniu lewej obrony nie będę po nim płakał. Jak najbardziej TAK dla tego transferu. O Mertensie nie ma co się rozpisywać-duże wzmocnienie.
Coentrao- zajebisty pomysł, zdecydowanie lepszy niż ten z Clichym, który jest starszy, a poziom prezentują podobny. Fabio był i jest zmęczony Realem, a mimo wszystko zawsze kiedy wchodził/zastępował Marcelo spisywał się co najmniej przyzwoicie.
Redukcja kadrowa, wymiana nadkompletu obronnego na deficyt w ataku i możemy przywitać Atalante gromkim wpierrrr...(żart)
Minister pisze:Po pierwsze ciągle czekam na informacje o sprzedaniu lub jeżeli się nie da to dyscyplinarnym w ypierdoleniu panów:
-Taider, Schelotto, Jonathan, Nagatomo
Jonathana już z nami nie ma gdyż wraz z dniem 1 lipca jego kontrakt wygasł i obecnie jest zawodnikiem bez klubu.
Dodatkowo natrzaskali w jednym meczu z Sassuolo tyle ile potem mieli problem przez 4 mecze, tak wiem gdybanie, jednak bardziej w tej naszej sile ofensywnej chodziło mi nie o ilość, a styl i może bardziej pomysł w jakim ta ilość została zdobyta. Z przodu często mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu i tak jak wspominałem to głównie przez jakieś śmieszne akcje zdobywaliśmy bramki. Zero płynności, zaskoczenia, kreatywności. Męczenie kutasa i tyle.
Nieporadność i brak pomysłu aż razi w oczy. Do tego też brakuje jakiegoś LO czy PO, nie wiem Montoya doszedł ale przepadł. Santon? Na upartego na lewą za Jesusa. Brazylijczyk nie może tam grać i już, to nie ma sensu. Potrzeba bocznego obrońcy, rozgrywającego i napastnika z prawdziwego zdarzenia, oraz napastnika jakiegoś ogarniętego na zmianę. W skrócie, potrzeba nam defensywy i ofensywy... a przez ostatni miesiąc to dziadujemy na rynku transferowym... Także zaczynam powoli tracić nadzieję, że skład czymś wzmocnimy do rozpoczęcia sezonu... Do tego o zgrozo Handa...
<dream>