Tak było w lutym....and here we are like I said. Nawet, gdyby zlodziejom nie odebrali punktów CL dla nas. I tak wstyd, że takie Lazio nas przeskoczyło.
Serie A
-
- Posty: 716
- Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08
Re: Serie A
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: Serie A
Po 10. kolejkach rozgrywek obecnego sezonu pozwolę sobie na małe podsumowanie.
Inter - widać, że scudetto jest głównym celem. Zarówno zawodnicy jak i trener są bardzo skupieni na każdym kolejnym spotkaniu, co owocuje zdobyciem 25 pkt /30 w tym momencie i fotelem lidera.
Rywale? Oglądałem wczoraj spotkanie Napoli - Milan i muszę stwierdzić, że obie te drużyny nie prezentują na ten moment takiego poziomu tzn. są zbyt chaotyczne i niestabilne jeszcze na ten moment by teoretycznie nam zagrażać.
Juventus - szczerze mówiąc spodziewałem się po nich słabszej dyspozycji i gry, a jednak jak to oni -kolejne zwycięstwa przepychane po 1:0 sprawiają, że znajdują się tuż za naszymi plecami. Główny rywal do tytułu? Chyba tak.
Viola - największy progres na plus jeśli chodzi o czołówkę. Zdecydowanie lepiej punktują, No ale oczywiście jeśli popatrzy się na ich kadrę, to też widać że nie jest to przypadkowe. Znaczne wzmocnienia i inwestycje są tam poczynione. Szczęście, że obiliśmy ich na początku sezonu 4:0 i są obecnie w pewnym dystansie od nas, bo widzę w nich tzw. czarnego konia tych rozgrywek i jak tak dalej pójdzie to kandydata nawet do podium.
Inter - widać, że scudetto jest głównym celem. Zarówno zawodnicy jak i trener są bardzo skupieni na każdym kolejnym spotkaniu, co owocuje zdobyciem 25 pkt /30 w tym momencie i fotelem lidera.
Rywale? Oglądałem wczoraj spotkanie Napoli - Milan i muszę stwierdzić, że obie te drużyny nie prezentują na ten moment takiego poziomu tzn. są zbyt chaotyczne i niestabilne jeszcze na ten moment by teoretycznie nam zagrażać.
Juventus - szczerze mówiąc spodziewałem się po nich słabszej dyspozycji i gry, a jednak jak to oni -kolejne zwycięstwa przepychane po 1:0 sprawiają, że znajdują się tuż za naszymi plecami. Główny rywal do tytułu? Chyba tak.
Viola - największy progres na plus jeśli chodzi o czołówkę. Zdecydowanie lepiej punktują, No ale oczywiście jeśli popatrzy się na ich kadrę, to też widać że nie jest to przypadkowe. Znaczne wzmocnienia i inwestycje są tam poczynione. Szczęście, że obiliśmy ich na początku sezonu 4:0 i są obecnie w pewnym dystansie od nas, bo widzę w nich tzw. czarnego konia tych rozgrywek i jak tak dalej pójdzie to kandydata nawet do podium.
-
- Posty: 716
- Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08
Re: Serie A
Fiorentina jebnęła dziś rekord świata w nieudolności. Biraghi i Parisi nie wrzuciliby dziś dokładnej piłki nawt gdyby grali bez rywali. Brak umiejętności x kretynizm²
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: Serie A
Inter gra rewelacyjna rundę jesienna i ma tylko 2 pkt przewagi nad Juve. To nie ukrywam martwi bo juve gra swoje konsekwentnie i także bardzo dobrze punktuje. Dodatkowo wszystkie siły wkładają w serieA
-
- Posty: 2032
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: Serie A
Od poczatku wiedzialem, ze bedzie ciezko ze zlodziejami i to potwierdzaja. Obawiam sie, ze niestety skeduto wróci do krętaczy.
-
- Posty: 2600
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Serie A
35 wiosen na karku, ale nigdy w życiu nie widziałem, żeby jakiś klub tak fartownie przepychał mecze dupskiem przez CAŁĄ RUNDĘ. Coś niesamowitego.
Koniecznie trzeba wygrać z Krętaczami na Meazza, żaden remis nie może wchodzić w rachubę.
Jeszcze ta Arabia Saudyjska potrzebna jak dziwce majtki...
Koniecznie trzeba wygrać z Krętaczami na Meazza, żaden remis nie może wchodzić w rachubę.
Jeszcze ta Arabia Saudyjska potrzebna jak dziwce majtki...
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 6536
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
-
- Posty: 1193
- Rejestracja: 19 sty 2004, 17:19
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
Re: Serie A
W meczu Frosinone-Monza gola i asystę zaliczył Carboni
Asysta po fajnej akcji plus bramka, gdzie sam odzyskał piłkę w środku boiska i wykończył akcję no i jego akcji padł samobój
https://www.youtube.com/watch?v=mHAqiGjCJdo
Dobrze się rozwija póki co
Asysta po fajnej akcji plus bramka, gdzie sam odzyskał piłkę w środku boiska i wykończył akcję no i jego akcji padł samobój
https://www.youtube.com/watch?v=mHAqiGjCJdo
Dobrze się rozwija póki co
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2 sty 2013, 17:18
Re: Serie A
Witam,
czy ktos wybiera sie na derby Wloch Inter - Juve? jak zdobyć bilety. w oficjalnej sprzedazy niedostepne
czy ktos wybiera sie na derby Wloch Inter - Juve? jak zdobyć bilety. w oficjalnej sprzedazy niedostepne
-
- Posty: 1193
- Rejestracja: 19 sty 2004, 17:19
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
Re: Serie A
Monza - Roma 1-4
Asysta Carboniego (bardziej podanie przy ładnym strzale) przy bramce dla Monzy, brawo
Asysta Carboniego (bardziej podanie przy ładnym strzale) przy bramce dla Monzy, brawo
-
- Posty: 2222
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Serie A
Kilka ważnych wyników w tej kolejce:
Hellas 1:0 Sassuolo
Bardzo ważny pojedynek w kontekście walki o utrzymanie. Sassuolo przez tę porażkę lądują na 19. miejscu z 3 punktami straty do bezpiecznej strefy. Wiele wskazuje na to, że po 10 sezonach spadną do Serie B zwłaszcza, że do końca sezonu z powodu kontuzji wypada ich chyba jedyny ciekawy zawodnik, czyli Berardi.
Empoli 0:1 Cagliari
Równie ważne spotkanie jeśli chodzi o ewentualnych spadkowiczów. Cagliari zaskoczyło i nie pozwoliło Hellasowi odskoczyć i obie ekipy mają po 23 punkty. Będzie na dnie tabeli się jeszcze sporo działo.
Atalanta 1:2 Bologna
Bezpośredni mecz w walce o 4. miejsce. Atalanta miała 2 punkty straty, grała u siebie, ale to Bologna wygrywa 6 mecz z rzędu. Ależ tam świetną robotę robi Thiago Motta, na pewno latem będzie nim zainteresowanie ze strony większych klubów.
Monza 1:4 Roma
6 wygranych w 7 meczach, taki ma bilans Roma od przyjścia De Rossiego i na poważnie wrócili do walki o top4. Jak utrzymają taką formę to spokojnie mogą myśleć o dogonieniu Bolonii. Pytanie ile w tym faktycznej pracy De Rossiego, a ile efektu nowej miotły.
Napoli 2:1 Juventus
6 ostatnich meczów Juventusu to 1 wygrana, 2 remisy, 3 porażki. Deptali nam po piętach dość długo, ale w tym okresie odpadli z walki o mistrzostwo. Napoli natomiast może nadal myśleć o europejskich pucharach. Ligi Mistrzów nie ugrają, ale Liga Europy w zasięgu.
Jeśli jutro Inter ogra u siebie Genoę, będzie już +15. Walka o scudetto raczej rozstrzygnięta, Inzaghi musiałby zacząć teraz wystawiać Primaverę do końca sezonu żeby to przegrać. Z zaciekawieniem fani calcio będą mogli teraz głównie oglądać rywalizację o europejskie puchary i utrzymanie.
Hellas 1:0 Sassuolo
Bardzo ważny pojedynek w kontekście walki o utrzymanie. Sassuolo przez tę porażkę lądują na 19. miejscu z 3 punktami straty do bezpiecznej strefy. Wiele wskazuje na to, że po 10 sezonach spadną do Serie B zwłaszcza, że do końca sezonu z powodu kontuzji wypada ich chyba jedyny ciekawy zawodnik, czyli Berardi.
Empoli 0:1 Cagliari
Równie ważne spotkanie jeśli chodzi o ewentualnych spadkowiczów. Cagliari zaskoczyło i nie pozwoliło Hellasowi odskoczyć i obie ekipy mają po 23 punkty. Będzie na dnie tabeli się jeszcze sporo działo.
Atalanta 1:2 Bologna
Bezpośredni mecz w walce o 4. miejsce. Atalanta miała 2 punkty straty, grała u siebie, ale to Bologna wygrywa 6 mecz z rzędu. Ależ tam świetną robotę robi Thiago Motta, na pewno latem będzie nim zainteresowanie ze strony większych klubów.
Monza 1:4 Roma
6 wygranych w 7 meczach, taki ma bilans Roma od przyjścia De Rossiego i na poważnie wrócili do walki o top4. Jak utrzymają taką formę to spokojnie mogą myśleć o dogonieniu Bolonii. Pytanie ile w tym faktycznej pracy De Rossiego, a ile efektu nowej miotły.
Napoli 2:1 Juventus
6 ostatnich meczów Juventusu to 1 wygrana, 2 remisy, 3 porażki. Deptali nam po piętach dość długo, ale w tym okresie odpadli z walki o mistrzostwo. Napoli natomiast może nadal myśleć o europejskich pucharach. Ligi Mistrzów nie ugrają, ale Liga Europy w zasięgu.
Jeśli jutro Inter ogra u siebie Genoę, będzie już +15. Walka o scudetto raczej rozstrzygnięta, Inzaghi musiałby zacząć teraz wystawiać Primaverę do końca sezonu żeby to przegrać. Z zaciekawieniem fani calcio będą mogli teraz głównie oglądać rywalizację o europejskie puchary i utrzymanie.
-
- Posty: 2030
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Serie A
Coraz bardziej realny staje się mój wymarzony scenariusz - zdobycie scudetto i tym samym drugiej gwiazdki wraz z ostatnim gwizdkiem w derbach Mediolanu. Ależ by to było piękne. Jeśli pykniemy Genoę, to już będzie ta różnica punktów, która na to pozwala.
Nie żal mi Sassuolo, nie dość że mają wyjątkową zdolność do dokuczania nam, to jeszcze nieciekawe miasto i stadion. Fajną piłkę grywali przez te 10 lat, ale jak dla mnie mogą już zlatywać. Przy czym wolałbym żeby won zrobiły zupełnie bezpłciowe kluby, jakimi są Empoli i Frosinone. Btw wraca Parma i jest jakaś szansa że Palermo, niestety spore szanse ma gówniane Cremonese.
Życzę dobrze Mottcie, ale mam głęboką nadzieję, że Bologna wpadnie w kryzys i wyleci z top 4, a i z top 7 najlepiej. Nie widzę tej ekipy w Europie, a w LM to już po prostu będą marnować tlen, zwłaszcza że w następnym sezonie Motty już tam pewnie nie będzie i co lepszych piłkarzy też.
Nie żal mi Sassuolo, nie dość że mają wyjątkową zdolność do dokuczania nam, to jeszcze nieciekawe miasto i stadion. Fajną piłkę grywali przez te 10 lat, ale jak dla mnie mogą już zlatywać. Przy czym wolałbym żeby won zrobiły zupełnie bezpłciowe kluby, jakimi są Empoli i Frosinone. Btw wraca Parma i jest jakaś szansa że Palermo, niestety spore szanse ma gówniane Cremonese.
Życzę dobrze Mottcie, ale mam głęboką nadzieję, że Bologna wpadnie w kryzys i wyleci z top 4, a i z top 7 najlepiej. Nie widzę tej ekipy w Europie, a w LM to już po prostu będą marnować tlen, zwłaszcza że w następnym sezonie Motty już tam pewnie nie będzie i co lepszych piłkarzy też.
-
- Posty: 1749
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: Serie A
21 punktów w 12 kolejkach i Scudetto wraca do rąk Interu. Nie ma możliwości, żeby Inter to przegrał. Bo jak pokazują ostatnie mecze, to nawet nie ma z kim. Juventus w kryzysie, Milan z problemami i Ligą Europy, a o reszcie nawet nie ma co wspominać.
Myślę, że 4 wygrane już powinny dać tytuł. Wątpię, żeby druga drużyna zdobyła 80 punktów.
Myślę, że 4 wygrane już powinny dać tytuł. Wątpię, żeby druga drużyna zdobyła 80 punktów.
-
- Posty: 2030
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Serie A
Szczerze mówiąc, co do zasady klubom innym niż Inter nie tylko nie kibicuję, ale wręcz ich nie lubię. Życzę dobrze w Europie wszystkim włoskim drużynom poza Juventusem i Milanem, ale nie z miłości do nich, a bardziej z miłości... do Interu, który chcę oglądać w silnej lidze. Spoza Włoch nie życzę dobrze w zasadzie nikomu, chyba że okazjonalnie kopciuszkom przeciwstawiającym się wielkim markom. Jedynym wyjątkiem od tego wszystkiego jest Atalanta, którą po prostu lubię i której życzę zwycięstw w zasadzie zawsze wtedy, kiedy nie rywalizuje bezpośrednio z Interem (o zwycięstwo albo o miejsce w tabeli), co wynika z tego, że Bergamo jest miastem, do którego po Wrocławiu mam najsilniejszy stosunek emocjonalny.
I tak sobie myślę, że żaden klub na świecie nie zasługiwał tak bardzo na to trofeum. Średniak, a częściej wręcz słabiak ligowy, wyciągnięty nie przez wielką kasę, a przez Gasperiniego i mądre zarządzanie na dość znaczące wyżyny, imponujący i grą, i wynikami już od siedmiu lat (kiedyś nawet jeden sezon na takim poziomie był w przypadku takiego klubu bardzo imponujący, a trzymanie tego poziomu przez siedem lat wydawało się abstrakcją). Jednak od siedmiu lat bez ani jednego trofeum. Może jednak warto było nie rozdrabniać się na Puchary czy Superpuchary Włoch, żeby dzisiaj dokonać czegoś takiego.
Ten puchar LE waży więcej, niż zwykle to trofeum waży. Atalanta na drodze do niego zmaltretowała w ćwierćfinale Liverpool, trzecią drużynę rzekomo najsilniejszej ligi świata, która jeszcze parę tygodni temu była w grze o mistrzostwo Anglii, a w finale zdominowała i zniszczyła największą europejską rewelację sezonu, świeżo upieczonego mistrza Niemiec bez ani jednej porażki od roku. To wszystko przy terminarzu obciążonym walką o miejsce w LM, finałem Pucharu Włoch i zaległym meczem ligowym.
Mała duma Serie A. Gratulacje dla Bergamo i dla Gasperiniego. Prześmiewcza ksywa "Gasperson" jeszcze z czasów jego epizodu w Interze okazała się prorocza - dla Atalanty naprawdę stał się ich Fergusonem.
I tak sobie myślę, że żaden klub na świecie nie zasługiwał tak bardzo na to trofeum. Średniak, a częściej wręcz słabiak ligowy, wyciągnięty nie przez wielką kasę, a przez Gasperiniego i mądre zarządzanie na dość znaczące wyżyny, imponujący i grą, i wynikami już od siedmiu lat (kiedyś nawet jeden sezon na takim poziomie był w przypadku takiego klubu bardzo imponujący, a trzymanie tego poziomu przez siedem lat wydawało się abstrakcją). Jednak od siedmiu lat bez ani jednego trofeum. Może jednak warto było nie rozdrabniać się na Puchary czy Superpuchary Włoch, żeby dzisiaj dokonać czegoś takiego.
Ten puchar LE waży więcej, niż zwykle to trofeum waży. Atalanta na drodze do niego zmaltretowała w ćwierćfinale Liverpool, trzecią drużynę rzekomo najsilniejszej ligi świata, która jeszcze parę tygodni temu była w grze o mistrzostwo Anglii, a w finale zdominowała i zniszczyła największą europejską rewelację sezonu, świeżo upieczonego mistrza Niemiec bez ani jednej porażki od roku. To wszystko przy terminarzu obciążonym walką o miejsce w LM, finałem Pucharu Włoch i zaległym meczem ligowym.
Mała duma Serie A. Gratulacje dla Bergamo i dla Gasperiniego. Prześmiewcza ksywa "Gasperson" jeszcze z czasów jego epizodu w Interze okazała się prorocza - dla Atalanty naprawdę stał się ich Fergusonem.
-
- Posty: 2032
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: Serie A
Świetny mecz Atalanty. Leverkusen na kolanach.Piekarz pisze: ↑23 maja 2024, 01:16 Szczerze mówiąc, co do zasady klubom innym niż Inter nie tylko nie kibicuję, ale wręcz ich nie lubię. Życzę dobrze w Europie wszystkim włoskim drużynom poza Juventusem i Milanem, ale nie z miłości do nich, a bardziej z miłości... do Interu, który chcę oglądać w silnej lidze. Spoza Włoch nie życzę dobrze w zasadzie nikomu, chyba że okazjonalnie kopciuszkom przeciwstawiającym się wielkim markom. Jedynym wyjątkiem od tego wszystkiego jest Atalanta, którą po prostu lubię i której życzę zwycięstw w zasadzie zawsze wtedy, kiedy nie rywalizuje bezpośrednio z Interem (o zwycięstwo albo o miejsce w tabeli), co wynika z tego, że Bergamo jest miastem, do którego po Wrocławiu mam najsilniejszy stosunek emocjonalny.
I tak sobie myślę, że żaden klub na świecie nie zasługiwał tak bardzo na to trofeum. Średniak, a częściej wręcz słabiak ligowy, wyciągnięty nie przez wielką kasę, a przez Gasperiniego i mądre zarządzanie na dość znaczące wyżyny, imponujący i grą, i wynikami już od siedmiu lat (kiedyś nawet jeden sezon na takim poziomie był w przypadku takiego klubu bardzo imponujący, a trzymanie tego poziomu przez siedem lat wydawało się abstrakcją). Jednak od siedmiu lat bez ani jednego trofeum. Może jednak warto było nie rozdrabniać się na Puchary czy Superpuchary Włoch, żeby dzisiaj dokonać czegoś takiego.
Ten puchar LE waży więcej, niż zwykle to trofeum waży. Atalanta na drodze do niego zmaltretowała w ćwierćfinale Liverpool, trzecią drużynę rzekomo najsilniejszej ligi świata, która jeszcze parę tygodni temu była w grze o mistrzostwo Anglii, a w finale zdominowała i zniszczyła największą europejską rewelację sezonu, świeżo upieczonego mistrza Niemiec bez ani jednej porażki od roku. To wszystko przy terminarzu obciążonym walką o miejsce w LM, finałem Pucharu Włoch i zaległym meczem ligowym.
Mała duma Serie A. Gratulacje dla Bergamo i dla Gasperiniego. Prześmiewcza ksywa "Gasperson" jeszcze z czasów jego epizodu w Interze okazała się prorocza - dla Atalanty naprawdę stał się ich Fergusonem.
Bardzo mnie cieszy trofeum dla nich i Gaspa bo należało im się jak psu buda
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: Serie A
Jako wielki fan i obywatel społeczności Serie A od małego czuje ogromną radość z powodu wielkiego sukcesu klubu Atalanta. Gratuluję i cieszę się. Forza Serie A!
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: Serie A
Podzielam Wasze opinie na temat sukcesu La Dei. Bardzo fajna historia a dodatkowo obicie niesamowicie napompowanych Szwabow zawsze cieszy tym bardziej gdy zrobila to druzyna z serieA.
Pokusze sie o taki szybki wniosek z tego sezonu:
Wygranymi sa : Inter, Atalanta i Bologna
Przegrani: Napoli i mozliwe, ze Roma
Pokusze sie o taki szybki wniosek z tego sezonu:
Wygranymi sa : Inter, Atalanta i Bologna
Przegrani: Napoli i mozliwe, ze Roma
-
- Posty: 2222
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Serie A
Atmosfera medialna wokół Leverkusen była niezwykle pozytywna, dobra gra, mistrzostwo Niemiec, zero porażek. Powiedziałbym, że Bayerowi wręczano puchar jeszcze przed meczem. Cała uwaga skupiała się wokół nich. Zapomniano jednak, że Atalanta to bardzo silna drużyna, w dodatku ostatnio w wysokiej formie i w finale nie znaleźli się przez przypadek.
Xabi Alonso to jeden z najbardziej obiecujących trenerów młodego pokolenia, ale Gasperini to świetny fachowiec i taktycznie wyraźnie przewyższał Hiszpana. Atalanta wygrała w pełni zasłużenie. Niesamowite, jak w kilka lat, z drużyny środka tabeli, a niekiedy wręcz broniącej się przed spadkiem zbudowano za niewielkie pieniądze zespół, z którym każdy musi się liczyć.
Xabi Alonso to jeden z najbardziej obiecujących trenerów młodego pokolenia, ale Gasperini to świetny fachowiec i taktycznie wyraźnie przewyższał Hiszpana. Atalanta wygrała w pełni zasłużenie. Niesamowite, jak w kilka lat, z drużyny środka tabeli, a niekiedy wręcz broniącej się przed spadkiem zbudowano za niewielkie pieniądze zespół, z którym każdy musi się liczyć.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Seria a
8 kolejka praktycznie za nami , 1/5 sezonu. Czołówka zaczyna się krystalizować -Napoli,Inter, Juwentus i Milan. Milan jeśli nie wzmocni się w styczniu to nie będzie się raczej liczył w walce o mistrzostwo. Juve podobna sytuacja po kontuzji Bremera. Zostajemy my i Napoli. Napoli jeden mecz w tygodniu plus Conte na ławce. Będą się liczyć do końca. My przeciętnie, to nie to samo co w zeszłym sezonie. Słaba forma niektórych zawodników, fizycznie też nie wyglądamy za dobrze. Mam nadzieję że się rozkręcimy. Ważny mecz czeka nas z osłabionym Juwentusem. Inzaghi też swoje dołożył. Granie cały czas Darmianem i Acerbim , mimo że Dumfries i De Vrij dla większości są lepszymi piłkarzami. Szkoda tych punktów z Monza i Genoa bo mogliśmy na spokojnie być liderami
-
- Posty: 2030
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
-
- Posty: 2889
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Serie A
Piekarz jak zwykle z rigczem.