Wpadłem na kuriozalny (zważywszy jak mało mam czasu) pomysł obejrzenia w tym sezonie wszystkich meczów Serie A pomiędzy drużynami z ostatniego top 7 i póki co skuteczność 1/1, bo obejrzałem starcie Napoli z Juve.
Mówiłbym o nieco żenującym poziomie, niczym nieprzypominającym starć tych drużyn jeszcze sprzed trzech lat. Juventus po prostu nie istniał - jedyne co pokazali, to sensowne murowanie, tylko gówno całe z tego, skoro ostatecznie popełniają dwa takie indywidualne błędy, którymi w poważnym klubie można by obdzielić 2-3 miesiące sezonu. Napoli wygląda niby fajnie - jest impet od stadionu, piłeczka chodzi całkiem przyjemnie, zaangażowanie na wysokim poziomie - ale jak dochodzi w okolice pola karnego, a nawet jeszcze wcześniej, to okazuje się, że mają albo same złe pomysły, albo nie mają żadnych, a wykonanie jest na podobnym poziomie co te pomysły i tylko wielbłądy Juventusu ich uratowały. Do tego również kompromitujące błędy w obronie i spore zesrańsko mentalne po stracie gola.
Wysryw na sb w nerwach po Szachtarze i Sampdorii i zbluzganie trenera, bo zawodzi? To chyba normalne, tak czasem bywa zwłaszcza po meczach, że pod wpływem emocji się kogoś ciśnie. Nie było wyników, była krytyka. Były wyniki, były pochwały, no ale skąd taki przygłup może to wiedzieć. Szkoda klawiatury.
Trzeba przyznać, że naprawdę świetny mecz Milanu. Wychodziło im wszystko, choć jak na taką dominację nie stworzyli jakoś wybitnie dużo okazji - no ale nie musieli. Wyszło im też ucieknięcie od problemów po faulu Bakayoko na czerwoną, ale mówienie, że sędzia miał wpływ na wynik byłoby raczej śmieszne. Lazio i Sarri po prostu skompromitowane, przegrywali prawie każdą piłkę, nie stworzyli nic, a kiepojad jeszcze po amatorsku wyleciał po końcowym gwizdku z czerwoną kartką.
No to balonik pt. "Milan po scudetto" już praktycznie napompowany: powietrze może zacząć z niego ulatywać z głośnym pierdzeniem już za moment, gdy tylko przypomną sobie po kilku długich latach, jakim obciążeniem jest gra w LM.
Piekarz pisze: ↑12 wrz 2021, 20:08
No to balonik pt. "Milan po scudetto" już praktycznie napompowany: powietrze może zacząć z niego ulatywać z głośnym pierdzeniem już za moment, gdy tylko przypomną sobie po kilku długich latach, jakim obciążeniem jest gra w LM.
Długo nie trzeba było czekać:
Co mecz z lepszym zespołem czytamy, że "teraz poznamy prawdziwą wartość MILANU Piolego" już ją znamy. Idziemy po Scudetto i Juventus się o tym boleśnie przekona
To dopiero 3 kolejka, a nawet się jeszcze nie skończyła, natomiast już teraz można dość do kilku Fascynujących wnioskow:
- szanse Romy na scudetto wzrosły o niemal 100 %,
- Szanse, że Milan wygra wszystkie mecze w lidze sięgają aktualnie 7,89 %
- szanse Atalanty na scudetto są podobne do tych z zeszłego roku
- Napoli na pewno nie wygra Scudetto
- istnieje prawdopodobieństwo że w Genui straciliśmy szanse na tytuł
- Ivan Jurić jest najlepszym trenerem w Serie A.
Nie wyobrażam sobie, aby Milan wygrał Scudetto z Rebicem, Leao, Saelemaekersem, Diazem, nieopierzonym Tonalim i takimi tuzami na ławce jak Messias, Krunic, Pellegri, Kalulu i Ballo-Toure. To byłby chyba upadek Serie A.
Wybraniec pisze: ↑13 wrz 2021, 09:59
To dopiero 3 kolejka, a nawet się jeszcze nie skończyła, natomiast już teraz można dość do kilku Fascynujących wnioskow:
- szanse Romy na scudetto wzrosły o niemal 100 %,
- Szanse, że Milan wygra wszystkie mecze w lidze sięgają aktualnie 7,89 %
- szanse Atalanty na scudetto są podobne do tych z zeszłego roku
- Napoli na pewno nie wygra Scudetto
- istnieje prawdopodobieństwo że w Genui straciliśmy szanse na tytuł
- Ivan Jurić jest najlepszym trenerem w Serie A.
Zobaczymy, co dalej
Skoro Ty to piszesz, to zapewne tak się nie stanie.
Póki co z kompletem zwycięstw tylko ekipy prowadzone przez naszych byłych trenerów - Mourinho, Pioliego i Spala. Taka ciekawostka.
Milanowi wczoraj pomocną dłoń podał sędzia, który oszczędził Bakayoko.
Podoba mi się tak grający Juventus.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt, za daleko stąd do gór złotych, tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty, Co za ludzie mordują się dla paru złotych?! Krew solą tej ziemi, w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Po dzisiejszym meczu Milanu, który znów trochę przyfarcil należy powiedzieć, że my coś gramy ale to reszta punktuje. Nie wróży to dobrze w walce o Scudetto.
Milan będzie mocny do końca. Wypalają im praktycznie wszystkie transfery. Maldini robi dobrą robotę. Podoba mi się jak buduje kadrę. Salemakers, Leao, Bennacer, Tommori, Tonali, Diaz Walka o Scudetto będzie wyrównana i myślę, że będą w nią zaangażowane 4 zespoły. Napoli, Milan, Inter i Juventus są najsilniesze i taka powinna być pierwsza czwórka.
Jaszczu91 pisze: ↑27 paź 2021, 10:00
Maldini robi dobrą robotę. Podoba mi się jak buduje kadrę. Salemakers, Leao, Bennacer, Tommori, Tonali, Diaz
Akurat żadnego z nich nie chciałbym u nas w Interze, nawet na ławce
Pozdr.
Ja staram się patrzeć obiektywnie i może dlatego widzę dobre strony posiadania młodych perspektywicznych zawodników w kadrze. U nas głębie składu tworzą zawodnicy 30+ z kontraktami po kilka milionów ojro
Salemakers to chyba ich najsłabsze ogniwo. Leao i Diaz nie pasują zbytnio do ustawienia. Natomiast Tonali i Tomori na pewno by się przydali w obecnej formie za Kolarova/DAmbrosio czy Gagliardiniego.
Mora pisze: ↑13 wrz 2021, 18:45Podoba mi się tak grający Juventus.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt, za daleko stąd do gór złotych, tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty, Co za ludzie mordują się dla paru złotych?! Krew solą tej ziemi, w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Milan pokazuje, że na dziś nie ma przeciwnika w tej lidze i będzie bardzo ciężko w derbach. Pokonują na wyjeździe Rome bez swojego mózgu jakim jest Brahimi, a gospodarze w tak prestiżowym meczu nie są w stanie zrobić pół akcji. To niesamowite co z tymi mimo wszystko jeszcze przed objęciem sterów co najwyżej dobrymi graczami zrobił Pioli. W ataku błyszczy emeryt, wyciągnął znikąd Kjaera i robi z niego profesora, Hernandez okazał się petardą i wskakuje do arcysilnej reprezentacji. Żyje nawet Leao, ba Castillejo daje im zwycięstwo. Do bramki wchodzi zakurzony Tatarusanu i broni jakby był numerem jeden od lat (porównajcie jak u nas wskoczył Padelli za Handanovicia). Jesteśmy w stanie wymienić kogokolwiek poza Piątkiem, który za kadencji tego gościa zanotował regres? No może lekko Romagnioli.
W zeszłym sezonie też w nich nie wierzyłem, a oni bez ławki spuchli tylko raz, więc teraz też ciężko liczyć na ich zadyszke.
mio85 pisze: ↑1 lis 2021, 00:17
Milan pokazuje, że na dziś nie ma przeciwnika w tej lidze i będzie bardzo ciężko w derbach. (...)
W zeszłym sezonie też w nich nie wierzyłem, a oni bez ławki spuchli tylko raz, więc teraz też ciężko liczyć na ich zadyszke.
Teraz też wystarczy że spuchną tylko raz, a to wystarczy aby z mistrza jesieni stać się ekipą grającą o TOP 4. No i w zeszłym sezonie spuchli akurat kiedy kontuzjowani zawodnicy wrócili do gry i mieli mieć autostradę do scudetto. Nie zmienia to faktu że Napoli i Milan mają nad nami 7 punktów przewagi no i wypadałoby zdobyć w meczach z nimi komplet punktów. Najbliższe 4 mecze (Szeryf, Milan, Napoli, Szachtar) są dla nas arcyważne.
Typy bukmacherów na chwile obecną:
Napoli - 2,7
Inter, Milan - 3,75
Złodzieje - 11,00
Atalanta - 13,00
Roma - 22,00
Przed tym meczem pomyślałem, że jeśli tylko Roma nie da Milanowi prezentu to nie przegra.
Rzuty wolny bity przez Ibre nie jest wielkim wyzwaniem jeśli dobrze ustawisz mur, a jeśli zastosujesz jeszcze krokodyla to tym bardziej. No ale Rui Patricio zrobił wszystko na odwrót - prezent.
Drugi gol to, a jakże karny, prezent nie prezent nie mi oceniać, ale karny.
No i na koniec paraliż sędziego i brak karnego po faulu Kjaera na Pellegrinim.
Lazio też ograło Romę i to w jeszcze lepszym stylu. Nie przesadzajmy już z tym Milanem. Punktują, ale wielokrotnie wygrywali rzutem na taśmę. Przyjdzie taki moment sezonu, gdzie będzie się liczyło doświadczenie, charakter i Milan się posypie jak rok temu. Spojrzcie na ich grę po czerwonych kartkach. Totalna panika. Atletico ich stlamsilo i wyrwało zwycięstwo, a wczoraj wygraną uratował im arbiter. Póki co jadą na entuzjazmie, bo wszystko im wychodzi. Mały kamyczek na drodze i tracą panowanie. Za tydzień początek ich degrengolady.
Mourinho powoli chyba zaczyna kompromitować się z kolejną prowadzoną przez siebie drużyną, a i tak nie przeszkadza to niektórym na tej stronie mieć mokre sny o jego powrocie do Interu.
Co nie zmienia faktu, że Pioli z tym składem osobowym osiąga wyniki ponad stan. Zobaczymy co będzie w LM. Jeśli nie awansują do LE, to zostaną im tylko rozgrywki Serie A. Jak wielki jest to atut, pokazaliśmy My w zeszłym sezonie.
Var w serie A to jakaś farsa. Gwiżdzą tak miękkie faule, że niedługo strach będzie wystawiać noge do piłki. Nawet Morata tutaj nie miał wielkich nadziei A dostał taki dar od sędziego
Ładnie się nam liga układa.
Gramy Romą, które będzie bez Karsdopa, Abrahama i Pellegriniego.
Milan stracił przez kontuzję Kjaera. Napoli bez Oshimena i Koulibaliego.
Juventusu nie ma co już liczyć, jako konkurenta do tytułu.
Jedynie Atalanta wygląda dobrze.
Możemy sobie w grudniu bardzo ułatwić drogę do tytułu.