Inter Mediolan wygrał 2:1 z Dnipro. Bramki dla Nerazzurrich strzelali Kuzmanovic oraz Osvaldo, dla Dnipro trafił Rotan. Dzięki temu zwycięstwu Inter zapewnił sobie awans z pierwszego miejsca w grupie.
Początek spotkania był wyrównany. Ciężko było wskazać drużynę przeważającą w tym meczu. Przez pierwszy kwadrans żadna z ekip nie zdecydowała się na zmasowany atak na bramkę przeciwnika. Akcje ofensywne z obu stron ograniczały się do wrzutek w pole karne oraz niecelne strzały z dystansu. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 16. minuty. Kiedy to nieporadność obrońców Interu wykorzystał Rotan. W początkowej fazie tej akcji strzał z lewego skraju pola karnego oddał Konoplyanka. W tej sytuacji dobrze interweniował Handanowic, jednak przy dobitce Rotana bramkarz Interu nie miał najmniejszych szans. Po strzelonej bramce goście poczuli wiatr w żagle i ruszyli do ataku. Dużo zaangażowania na boisku przejawiał piłkarz którym interesuje się Inter, czyli Konoplyanka. W 28. minucie w polu karnym faulował Guarin. Do rzutu karnego podszedł właśnie wcześniej wspominany Konoplyanka i nie zdołał pokonać Handanovicia z jedenastu metrów. Warto wspomnieć, że to już szósty rzut karny obroniony przez Samira z rzędu. Chwilę później było już 1:1. Obrońcy Dnipro nie zdołali wybić piłki z własnego pola karnego i strzał z około 16. metra oddał Kuzmanovic. Bramkarz gości był w tej sytuacji zasłonięty i nie widział dokładnie piłki.W 35. minucie przy próbie oddania strzału na bramkę niefortunnie na rękę upadł Nagatomo. Dwie minuty później za Japończyka na placu gry pojawił się Campagnaro. Do końca pierwszej połowy nie było więcej godnych odnotowania akcji podbramkowych.
Druga połowa nie rozpoczęła się dobrze dla Interu. W 47. minucie kapitan Interu Mediolan dostał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Opaskę kapitańską przejął wtedy Guarin. W 51. minucie mimo osłabienia na prowadzenie wyszedł Inter. Doskonałym prostopadłym podaniem w pole karne przeciwnika popisał się Hernanes. Do piłki doszedł Osvaldo i strzałem po ziemi w długi róg pokonał bramkarza gości. Chwilę później piłkarze Dnipro mogli wyrównać lecz piłkę z linii bramkowej wybił dobrze interweniujący Jesus. Po stracie bramki goście przejęli inicjatywę w meczu zamykając Nerazzurrich na własnej połowie boiska. Widać było to, że Inter na boisku miał o jednego zawodnika mniej. Gospodarze głównie się bronili i raz na jakiś czas wychodzili z kontratakiem, jak się później okazywało niestety nieskutecznymi. W 72. minucie szanse na wyrównanie miał Nascimento, jednak Handanowic bez najmniejszych problemów złapał piłkę. W 81. minucie groźny strzał sprzed pola karnego z rzutu wolnego oddał Rotan, jednak piłka po próbie ze stałego fragmentu gry nie trafiła w światło bramki. Grę wznowił bramkarz. W 90. minucie piłka po strzale głową Konoplyanki wpadła do bramki Interu, całe szczęście sędzia liniowy trzymał chorągiewkę w górze i bramka oficjalnie nie została zaliczona. Do końca spotkania nie wydarzyło się już nic ciekawego. Oficjalny wynik to Inter 2:1 Dnipro.
Inter Mediolan 2:1 Dnipro
Bramki: 30' Kuzmanovic, 50' Osvaldo ; 16' Rotan
Żółte kartki: Ranocchia, Hernanes, Guarin
Czerwona kartka: Ranocchia (druga żółta kartka)
INTER: 1 Handanovic; 55 Nagatomo(37' Campagnaro), 23 Ranocchia, 5 Juan Jesus, 22 Dodò; 13 Guarin, 17 Kuzmanovic, 18 Medel, 88 Hernanes(60' Obi); 7 Osvaldo, 9 Icardi(55' Andreolli)
Trener: Roberto Mancini
DNIPRO: 71 Boyko; 44 Fedetskiy(70' Nascimento), 23 Douglas, 3 Mazuch(82' Seleznyow), 2 Vlad; 4 Kravchenko(73' Gama), 14 Cheberyachko; 24 Luchkevych, 29 Rotan, 10 Konoplyanka; 9 Kalinic
Trener: Myron Markevych
Sędzia główny: Madden
Komentarze (34)
Z tego co wychodzi Handanovic jest niesamowity, chyba nikt takim bilansem obronionych karnych nie może sie pochwalić. Samir poradziłby sobie w kazdym klubie.
Ten mecz wygraliśmy picem, mam nadziej, ze cos sie poprawi z Romą.
dobrze się skończyło, ale szczęście jest potrzebne, chociaż wolałbym w lidze tak wygrywać mecze.
A każdy kto oglądał ten mecz, powie, że Dnipro było lepsze, no może tylko Handa był od nich lepszy
A Handa ma mistrza, 6 karny z rzędu to już nie jest przypadek, ma chłop refleks
hm, + dla Dodo - zaskoczyl mnie swa gra!
Forza Inter !
Wręcz przeciwnie, byłem przeciwko zwolnieniu Mazzarriego właśnie z wymienionych przez Ciebie powodów. Bez wzmocnień nie spodziewałbym się cudów.
Co do Ranocchii - w ustawieniu z 4 obrońców zostaną obnażone jego wady czyli przede wszystkim szybkość i zwrotność. Grając 3 z tyłu, zawsze asekurowało go jeszcze dwóch innych obrońców. W tym ustawieniu, kiedy boczni obrońcy muszą brać udział w każdej akcji ofensywnej, zostaje w zasadzie sam z Jesusem i ewentualnie wracającym Medelem. Niestety ale zaczynam godzić się z myślą, że to za wysokie progi dla Andrei.
Sytuacje bardziej stwarzali po naszych glupich bledach niz po wlasnych akcjach.
Handanovic, Osvaldo i Medel świetnie zagrali.
Drugą rzeczą jest formacja, która według mnie to 4-3-3, a nie jak przekazuja media 4-3-1-2. Gramy bez trequartisty w tym meczu i gralismy bez niego w meczu z Milanem, gdzie Kovacic był ustawiony po lewej, a Palacio po prawej. Dzisiaj szeroko ustawiony na prawej Hernanes, a rolę lewoskrzydłowego pełnią raz Icardi a raz Osvaldo.
Co do drugiej połowy z Dnipro to myślę, że goście zapłacą cenę za bardzo wysoki i agresywny pressing z pierwszej połowy.